Wodzisław odcięty od świata
Permanentne pogarszanie oferty przewozowej powiatu wodzisławskiego to zjawisko dostrzegane przez każdego użytkownika transportu zbiorowego. Sam Wodzisław w powszechnym odczuciu jest miastem, do którego zarówno trudno dojechać (i wyjechać), jak i poruszać się po jego obszarze. Po dokonanych w roku bieżącym rzeziach pociągów i autobusów komunikacji miejskiej wydawało się, że gorzej już być nie może. A jednak...
Opublikowany już oficjalnie nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 9 grudnia, rozwiał resztki nadziei, a zapowiadana przez marszałka województwa i Koleje Śląskie „nowa jakość” z perspektywy Wodzisławia brzmi jak niesmaczny żart. Oto co czeka mieszkańców po przejęciu obsługi połączeń lokalnych przez Koleje Śląskie:
1. Całkowita likwidacja połączeń pasażerskich na odcinku Wodzisław – Chałupki. Według zapewnień Kolei Śląskich jedyną przyczyną jest zły stan toru i związany z nim długi czas przejazdu. Ale czy można wierzyć w obietnice wznowienia połączenia po planowanej na lata 2014-2015 rewitalizacji linii, w sytuacji kiedy przewoźnikowi już na rok 2013 „nie chce się” zapewnić nawet komunikacji zastępczej? Jaka jest szansa na powrót pasażerów na ten odcinek po upływie trzech lat bez pociągów? I czy już za rok nie okaże się, że brak połączeń pasażerskich będzie pretekstem do przesunięcia „zarezerwowanych” już środków na „ważniejsze cele” (np. przedłużenie linii SKM Katowice – Tychy w kierunku Oświęcimia)?
2. Likwidacja bezpośrednich pociągów do Katowic. Nawet po słynnej rzezi połączeń, na dzień dzisiejszy Przewozy Regionalne zapewniają 8 bezpośrednich połączeń Wodzisławia z Katowicami. Rzut oka na mapę wystarczy by dostrzec, że kierunek wodzisławski jest naturalnym przedłużeniem relacji Katowice – Rybnik. Nie jest to jednak oczywiste dla specjalistów z Kolei Śląskich, których oferta dla Wodzisławia to 1 (słownie: jedno) połączenie bezpośrednie na dobę z oddaloną o niespełna 60 km stolicą naszego województwa. Owszem, będą inne połączenia, tyle że połączone z przesiadką i bieganiem między peronami stacji Rybnik. Można wyobrazić sobie te tłumy „zachwyconych” pasażerów, szczególnie matek z dziećmi w wózkach czy podróżnych z „większym bagażem ręcznym”. Na pociechę Wodzisław otrzyma bezpośrednie połączenia ze stacją... Czechowice-Dziedzice.
3. Brak oferty dla pracowników w systemie zmianowym. Rozkład jazdy na odcinku Wodzisław-Rybnik nie uwzględnia w ogóle potrzeb pracowników przemieszczających się na tej trasie i pracujących w systemie zmianowym. Wystarczy tu wspomnieć, że ostatni wieczorny pociąg Kolei Śląskich w kierunku Wodzisławia odjedzie z Rybnika o 19:32, ruszając w drogę powrotną z Wodzisławia o 20:18.
4. Brak skomunikowań w Rybniku. Po zmianie rozkładu jazdy międzynarodowy pociąg pospieszny „Vltava” relacji Praga – Moskwa poprowadzi wagony komunikacji krajowej i zatrzyma się między innymi w Chałupkach, Raciborzu i Rybniku, będąc dla tych miejscowości doskonałym połączeniem z Warszawą (odjazd z Rybnika 5:20). Tymczasem z Wodzisławia pierwszy poranny szynobus dotrze do Rybnika na godzinę... 5:25. W drodze powrotnej „Vltava” zatrzyma się w Rybniku o godzinie 23:30, jednak nie będzie już wtedy kursował wieczorny pociąg Przewozów Regionalnych (Katowice – Wodzisław) odjeżdżający dziś z Rybnika o 23:35. Także z popołudniowym pociągiem "Skarbek" relacji Rybnik – Białystok Wodzisław nie otrzyma rozsądnego połączenia – trudno za takie uznać prawie dwugodzinne oczekiwanie w Rybniku.
Warto się także zastanowić, dlaczego po dziś dzień 50-tysięczne miasto, będące siedzibą 150-tysięcznego powiatu, dumnie mieniące się Południową Bramą Polski całkowicie pozbawione jest pociągów dalekobieżnych. Fakt, że „Vltava” będzie nadkładać drogi, aby łukiem ominąć Wodzisław, można jeszcze usprawiedliwiać złym stanem torowiska między Wodzisławiem a Chałupkami. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego nikt dotąd nie wpadł chociażby na pomysł niewielkiego przedłużenia trasy „Skarbka”, który będzie kończyć bieg w Rybniku.
Wszystko wskazuje na to, że lokalni włodarze i parlamentarzyści biernie przyzwalają na komunikacyjną marginalizację miasta i powiatu wodzisławskiego, ponieważ nie widać z ich strony działań w kierunku odwrócenia tego trendu. Efektem odcięcia od stolicy województwa, mizernej częstotliwości kursowania oraz braku rozsądnego rozkładu jazdy może być tylko dalszy odpływ pasażerów kolei z tego terenu. W takich warunkach całkowita likwidacja przewozów pasażerskich na ostatniej czynnej linii kolejowej ziemi wodzisławskiej jest tylko kwestią czasu.
cdn.
Piotr Adamczyk
Towarzystwo Entuzjastów Kolei
Rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia:
http://kolejeslaskie.com/upload/1353076358Koleje_Slaskie-Rozklad_jazdy_od_09-12-2012.pdf
http://intercity.pl/pl/dokumenty/RJ%20tabelki/RJ_zima_2013v2.pdf
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
6423 komentarze
Dajcie coś użytkownikowi @zxc na uspokojenie bo po raz kolejny swoimi wypowiedziami kompromituje środowisko miłośników kolei lobbujące za rozwojem połączeń w naszym regionie. Redakcja zaniedługo pomyśli o "nas" jako o wariatach przez głupie i emocjonalne wypowiedzi ludzi jego pokroju. Możesz walczyć @zxc nawet o pociąg Wodzisław-Berlin jak chcesz ale... najpierw spróbuj przekonać swoich ziomków do kolei w bliższych relacjach bo na razie Kolejom Śląskim nie opłaca się urochomić nawet biletomatu bo pasażerów jest tak mało... Czy ruszyłeś swoją mózgownicą, że jeśli uda się z projektem aglo Rybnik-Wodzisław pasażerów może przybyć nawet 50x tyle ile jest obecnie? A wtedy może być szansa na biletomat czy nawet kasę. Ale dziecko internetowe zamiast do Rybnika wolałoby pociąg do Wrocławia - nie zdając sobie sprawy, że mógłby się okazać totalną klapą... Ja też bym chciał z Rybnika pociągi do Gliwic czy do Zakopanego ale... uważam, że o wiele ważniejszy jest ruch lokalny i odbudowa potoków aglo we wszystkich kierunkach.
@Toffi: Akurat dzisiaj jechałem tym pociągiem i też to drugi raz zauważyłem. Rzeczywiście w Rybniku przechodzi on na Bielsko, także jest to jakby nie było jedna relacja, dlatego sam się dziwę, dlaczego w rozkładzie nie pisze, że to do Bielska jedzie. Jechałem dzisiaj również popołudniowym Boguminem, który odjeżdża z Wodzisławia o 15:41. Muszę przyznać frekwencja imponująca. W samym pociągu praktycznie wszystkie czwórki zajęte. W Wodzisławiu wysiadło sporo osób, a wsiadło 15! W Czyżowicach wysiadły dwie, a w Bełsznicy razem ze mną 8. Oby tak dalej!
Czytając Was muszę się podzielić nie zrozumiałą dla mnie sytuacją. Pociąg Chałupki - Rybnik wyjazd z Wodzisławia 18:16 to ten sam skład co rusza z Rybnika do Bielska Białej o 18:55. Prawie wszystkie składy na wyświetlaczu bocznym mają wypisane Chałupki - Bielsko Biała !!! proszę sprawdzić . To dlaczego w rozkładzie nie ma kursu Bielsko Biała , tylko Rybnik ??? Nie zrozumiałe są również w obecnej sytuacji wszystkie kursy zaczynające się i kończące w Rybniku . Co do pociągu PR z i do Krakowa dlaczego nie z Wodzisławia ??? może dlatego żeby nie było głosu a czemu nie z Raciborza ??? !!!
i tak już na S7 i S71 jeździ dużo EN57 za dużo jak na te linie
Zmieniając temat: Od marca tracimy jeden obieg na Impulsach 36WEa. Pociąg do Chałupek. Pociągi 44237 oraz 94612 (jeżdżące w D) od marca będą jeździły na starych jednostkach EN57. Szkoda.
Pociąg po 8 kończy bieg w Rybnik a w poprzednik rozkładzie jazdy kończył bieg w Wodzisławiu akurat tego nie rozumiem dlaczego ten pociąg został skrucony
racja :) ale przede wszystkim nie może być tak, że do Wodzisławia Śl. nie przedłuży Urząd Miasta Krakowa lub tej słynnej już planowanej Częstochowy! To musi być podstawa tym bardziej, że każdy z tych pociągów pojedzie przez Rybnik. :)
Przede wszystkim kluczowa dla tej kolei podmiejskiej jest budowa przystanku Wodzisław Śląski Centrum. Jeśli chodzi o skomunikowania, to na taki Wrocław bym nie puszczał pociągów tylko z Wodzisławia, ale z Chałupek - tam też mieszkają ludzie i dojeżdżają na studia do Opola czy Wrocławia, także jak widać jest to temat rzeka i pokazuje, że wahadła Rybnik - Wodzisław byłyby tylko uzupełnieniem obecnej siatki aby zachować takt i stworzyć namiastkę kolei miejskiej.
zgoda @Artur, ale nie wiadomo czy miasto ma tego świadomość? Czytamy o szynobusach czy innych ideach łączenia Wodzisławia z Rybnikiem - wszystko ok ładne to i piękne, ale dlaczego nie czytamy i milczy miasto i prez. Kieca w sprawie przedłużenia do Wodzisławia Krakowa? Co z planowaną Częstochową? Tutaj chodzi o to aby władze miasta po pierwsze przedłuzyły składy które dziś kończą bieg w Rybniku do Wodzisławia oraz aby przyszłościowe planowane składy transowane były nie z Rybnika a z Wodzisławia, wtedy dodatkowo jeden czy dwa ogryzki na skomunikowanie Wrocławia, Bielska czy Katowic z Raciborza mają moje pełne poparcie, ale Kraków czy podobno planowana Częstochowa powinny być z Wodzisławia, lepiej dopłacić nawet za takie połączenie niż za ogryzka.
Zxc: Oczywiście, nie można dopuścić do absurdu, kiedy w Rybniku będziemy się przesiadać do Krakowa, który rozpoczyna bieg, a nasz pociąg z Wodzisławia będzie go kończył. Te wahadłowe połączenia mają być uzupełnieniem, ale w żaden sposób nie mają nam zabrać dotychczasowych relacji, wręcz przeciwnie, siatka ma się powiększyć. Jestem jak najbardziej za przedłużeniem Krakowa, stworzeniem bezpośredniego pociągu do Częstochowy. Dzisiaj są połączenia, które kończą bieg z Katowic w Rybniku, a mogłyby jechać dalej do Wodzisławia czy Raciborza. Jestem również za przetrasowaniem Sobieskiego przez Wodzisław. Ale nie można skreślać dobrej idei dodatkowych pociągów, dzięki którym będziemy mieli zachowany cykl między Wodzisławiem a Rybnikiem, dzięki czemu będzie można odstawić samochód i pożegnać się z autobusami do Rybnika, bo pociąg nie będzie już zjawiskiem a dobrą alternatywą dla podróży między Wodzisławiem, Radlinem i Rybnikiem. W przyszłości spokojnie można przedłużyć tą podmiejską kolej do Leszczyn czy Gliwic. Ale na pewno nie powinna ona w żaden sposób kolidować z normalnymi kursami do Katowic czy Bohumina. To ma być szybka kolej, która stworzy kręgosłup komunikacyjny z prawdziwego zdarzenia.
Dokładajcie połączeń ale nie do Wrocławia przez Wodzisław:/ zostaną pociągi do Katowic a lepiej żeby dodali ich więcej. Co do pociągu do Krakowa jeżeli by był lepszy czas przejazdu niech startuje z Wodzisławia. Wszystkich tutaj przepraszam za moje słowa o Wodzisławiu
Doszło do pewnego nieporozumienia. Trzeba robić swoje i walczyć o wydłużenie składów kończących bieg w Rybniku do Wodzisławia Śląskiego, to jest to co miasto powinno w pierwszej kolejności zrobić. Następnie dołożyć jakieś "ogryzki" Wodzisław-Rybnik ale najlepiej Wodzisław- Żory lub Pszczyna, skomunikowane pod Racibórz-Katowice oraz Bielsko-Wrocław. Nie dyskutujcie natomiast z kimś takim z Rybnika, a raczej ze wsi koło Rybnika, kto twierdzi, że Wodzisław Śląski i Racibórz to mieścina a nie miasta powiatowe, w których powinny kończyć wszystkie pociągi z linii S7 (S71). Należy jednak nie dopuścić do tego aby kolejne połączenia jak planowana Częstochowa były trasowane z Rybnika, tak jak chcą tego oszołomy z tego miasta. Ostatnimi miastami na osi północ-południe są Racibórz i Wodzisław Śląski, a połączenia wojewódzkie powinny łączyć przynajmniej stolice powiatów. Koniec kropka.
Składy dodatkowe na skomunikowanie z Racibórz-Katowice czy Racibórz-Bielsko rozumiem, ale to też winny zapewniać Koleje Śląskie, a skład na skomunikowanie Racibórz-Katowice powinien jechać z Wodzisławia przynajmniej do Żor o ile nie do Pszczyny lub Bielska. Jak pisałem, bardzo szybko można wyłapać ukryte intencje rybniczan, który udaje że rozumie Artura Klimka, ale w rzeczywistości, marzy aby Wodzisławianie jechali z Wodzisławia do Rybnika jednym pociągiem (płaconym przez Wodzisław!) i dalej do z Rybnika do Krakowa drugim płaconym przez województwo. Na takie coś zgody nie ma, i myślę, że tutaj Artur Klimek również się zgadza.
Z taką osobą jak on rybnickim fanatykiem, nie ma co gadać, on pokazuje w swoim wpisie jak traktuje się Wodzisław i jak ma to wyglądać: ktoś jak np. @aus, kto jeździ do Krakowa, ma jechać do Rybnika i tam przesiadać się z pociągu (ogryzka) do Rybnika na pociąg z Rybnika do Krakowa! Paranoja.
Ok. Krótka piłka - Czy ta Częstochowa, która ma być od grudnia dołożona ma być z Wodzisławia czy z Rybnika? Bo zdaniem dejv185 mieścinka taka jak Wodzisław: "Za dużo chcecie żeby Wodzisław miał ta mała mieścina powinna mieć dobre połączenie do Rybnik a tam przesiadać się do pociągów w kierunkach Wrocław,Kraków."
To się ceni ;)
ja to rozumiem :)
@dejv185: Widzę, że dla niektórych jest to ciężkie do pojęcia...
Czyli w Wodzisławiu będzie więcej połączeń te co są zostaną plus to co dołożą z SKM Rybnik - Wodzisław
Jeśli chodzi o Kraków - tutaj czas przejazdu jest fatalny z powodu wiecznie trwającego remontu magistrali między Katowicami a Krakowem, ale jestem jak najbardziej za przedłużeniem go do Wodzisławia. Przecież nikt nie pisze, żeby tworzyć absurdy i puszczać pociąg do Rybnika i potem innym zaczynającym z Rybnika jechać dalej. Możemy mówić tutaj o ewentualnym skomunikowaniu kolei miejskiej z połączeniami z Raciborza do Katowic, ale tak jak mówiłem, mają być one głównie alternatywą dla DK78 i autobusów miejskich, które toną w korkach i są bardzo przepełnione. Reasumując, proszę czytać ze zrozumieniem. Jestem jak najbardziej za wydłużeniem pociągu do Krakowa i bezpośrednimi połączeniami do większych miast z Wodzisławia, ale trzeba zejść w wielu sytuacjach na ziemię. Nikt nie przetrasuje przez Wodzisław pociągu TLK Bielsko - Wrocław, łatwiej jest skomunikować go z pociągiem Chałupki - Katowice, albo stworzyć dedykowany pociąg do Wrocławia.
@Zxc: zapoznaj się z terminologią stacji kolejowej i przystanku osobowego, później wyciągnij wnioski z tego co napisałeś. Z kończeniem biegu dodatkowych pociągów zgadzam się w 100%, ale nadal nie czytasz ze zrozumieniem. Jadąc z Wilchw czy Dąbrówki zakładam, że wybiera się najtańszą opcję, czyli Komunikację Miejską Wodzisław i dojeżdża się bezpośrednio na Jana Pawła II. I tak trzeba kupić bilet, ale bez zbędnych przesiadek pod Karuzelą. Naprawdę ambitnie jest wspominać człowieka o nicku Kolejar, który oprócz głupiego gadania nic nie wniósł do tej dyskusji.
@aus: "Panie Klimek jestem pasażerem z Karkoszki w jaki sposób bez zbędnych przesiadek dojadę do Katowic?" Chyba logiczne, że mieszkając w tamtej dzielnicy, aby dojechać pod dworzec kolejowy autobusem KM trzeba mieć przesiadkę na Karuzeli. Połączenia Rybnik - Wodzisław mają być uzupełnieniem obecnej siatki połączeń z Katowic do Chałupek/Bohumina i mają stworzyć alternatywę dla komunikacji między tymi dwoma miastami. Pociągi do Katowic zostają, a ma być ich jeszcze więcej. Więc nie rozumiem wyliczania przesiadek w Rybniku, podczas gdy obecnie praktycznie wszystkie pociągi z Wodzisławia do Katowic są bezpośrednie? Wiadomo, że jadąc Drabasem do Katowic ma się z Karkoszki przesiadkę mniej, bo tylko na dworcu autobusowym. Ale pociąg jest szybszy, tańszy i bardziej komfortowy.
Obserwując tę dyskusję od długiego czasu pozwolę się do niej włączyć, jestem studentem AGH w Krakowie. Panie Klimek jestem pasażerem z Karkoszki w jaki sposób bez zbędnych przesiadek dojadę do Katowic? Na Karuzeli musi być piersza, w Rybniku będzie druga, często w Katowicach musi być trzecia. Chyba nie o to chodzi, aby tak podróżować? Nie lepiej i taniej wydłużać wszystkie możliwe relacje do Wodzisławia Śląskiego? Po co druga załoga i drugi skład ma jechać na przesiadkę do Rybnika, kiedy skład przyjeżdżający do Rybnika można wydłużyć do Wodzisławia Śląskieg! Taniej i bezpośrednio można dotychczas pojechać Drabasem. Na prawdę nie rozumiem tej głupiej dyskusji o tym, czy Wodzisław Śląski powienien mieć połączenia bezpośrednie do Katowic, Krakowa, Częstochowy. Oczywiście, że powinien i to skandal, że połączenie z Krakowem jest tylko do Rybnika.
@Artur skoro ma być uzupełnieniem to ile nowych połączeń i jakie zaoferują Koleje Śląskie w zamian? Dwa dodatkowe Rybnik-Chałupki czy w końcu zaczną traktować nas jak miasto POWIATOWE i będą tutaj kończyły bieg jakieś pociągi? Wodzisław to nic więcej jak przystanek kolejowy, a czasy gdy był stacją póki co odeszły.
@Artur to Ty ochłoń, śmiesznie piszesz, naprawdę boje się że skończysz dyskusję, ja i grono osób tutaj będzie po prostu płacać. Haha. Jak dzieciak kto się zachowuje to poczytaj bo inni Ci już to kiedyś napisali, łącznie z kolejarem. Wiele osób jedzie na Karuzelę, bo nie wszystkie autobusy jadą przez czy na PKP więc przesadka jest konieczna (zresztą po to są te darmowe autobusy). Osoby z Pszowa to pojadą prosto do Rybnika i tak właśnie traci nasz powiat i Wodzisław na rzecz pępka wszechświata Rybnika. Dodam jeszcze, że ja jak i inni nie mamy żadnego kompleksu Rybnika, ale oczekuję współpracy partnerskiej a nie dominującej ze strony tego miasta i jego mieszkańców.
@bystrzak zgadzam się. @zxc ja lubię Wodzisław mam tam rodzinę ale po prostu widzę perspektywę dla SKM Rybnik-Wodzisław w dobrej taryfie.
Można współpracować ale partnersko, a nie na zasadzie jak do niedawna Polska z Niemcami, gdzie Polacy robili wszystko co było w interesie Niemiec. Rybnik właśnie postępuje jak Niemcy a inni mają grać tak jak Rybnik zagra i aby to było z najwięszą korzyścią do Rybnika. Wodzisław nie jest żadną częścią Rybnika, nie leży w powiecie rybnickim, jest STOLICĄ powiatu i nie ma żadnego prawa, które pozwala na uruchamianie pociągów z Rybnika do Krakowa czy Częstochowy a nie z Wodzisławia, Radlina czy Raciborza. Zrozumcie w końcu, że Wodzisław nie podlega w żadnym stopniu pod Rybnik i ma własne ambicje. Chcecie współpracy? Walczcie o mijankę, będziecie mieli większą przepustowość do Czech, wlaczcie o przedłużenie pociągów do Wodzisławia, które kończą bieg w Rybniku, to nawet prostsze i tańsze od tworzenia ogryzków. Hipokryci.
Wytłumacz mi co za idiota jechałby z Wilchw czy Dąbrówki pod Karuzelę, żeby potem się przesiąść na autobus na PKP!? Czy ty widzisz co piszesz? Obecnie podróż do Częstochowy czy Sosnowca wymaga jednej przesiadki w Katowicach, która wynosi 5-10 minut. O ile Częstochowa bezpośrednia jest możliwa, tak nie jest fizycznie możliwe, aby do każdego zakątka Polski dojeżdżał z Wodzisławia bezpośredni pociąg. Obudźcie się. Napisałem jasno, do Krakowa da się przedłużyć relacje z Rybnika, ale Wrocław to już inna bajka. TLK z Bielska do Wrocławia nie pojedzie przez Wodzisław bo zbyt mocno wydłużyłoby to i tak długi czas przejazdu tego pociągu. Pozostaje więc przedłużenie pociągu z Raciborza przez Chałupki, albo stworzenie pociągu Bohumin - Wrocław, tak jak miało to swojego czasu jeździć. Sam pisałem do prezydenta, aby lobbował w tej sprawie, także proszę nie zarzucajcie tutaj nikomu jakieś prorybnickiej polityki, bo po prostu się ośmieszacie.
Zaraz skończę dyskusję z osobą, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Ostudź emocje i spójrz na sprawę bardziej racjonalnie, bo póki co zachowujesz się jak dziecko. Jeszcze raz powtórzę. Kolej Rybnik - Wodzisław ma być UZUPEŁNIENIEM obecnej siatki połączeń, a gwarantuję Ci, że pociągów do Katowic i do Bohumina będzie jeszcze więcej. Jednak przy 8 parach połączeń nadal występują luki w rozkładzie jazdy, które zapełnią podmiejskie połączenia do Rybnika, stwarzając doskonałą alternatywę dla DK78 i miejskich autobusów. I nie ma to nic wspólnego z żadnymi ogryzkami, ponieważ nijak będzie się to miało do feralnego rozkładu sprzed 3 lat, kiedy z Wodzisławia dało się dojechać praktycznie tylko do Rybnika. Jak pisałem, te wahadłowe kursy mają być uzupełnieniem obecnej siatki i zagwarantowaniem mieszkańcom alternatywy na poziomie europejskim. Sam dojeżdżam do Rybnika samochodem i sam byłbym chętny przesiąść się na taki pociąg, ale musi to jeździć cyklicznie, w uzupełnieniu 8 par Katowice - Chałupki/Bohumin. Gwarantuję Ci, że bardzo dużo ludzi chciałoby zastąpić autobus czy samochód na pociąg do Rybnika, tylko musiałby jeździć cyklicznie i być dostępny dla mieszkańców Śródmieścia.
@dejv185 Ty jesteś z Niedobczyc czy gdzieś tam, więc zrozumiałe jest Twoje określanie Wodzisławia jako ("małej mieściny"), ale proszę zostaw problemy wodzisławskiej kolei wodzisławianom z ambicjami. Wodzisław ma 50 000 ludzi, powiat 160 000, to Rybnik uważa nas za podrzędną sobie mieściną, a Wodzisław jest miastem i to starszym od Rybnika, to po pierwsze, a po drugie Rybnik poprzez swoje dzielnice jest "sztucznie napompowany", a Centrum Rybnika nie jest wiele większe od Wodzisławia. Jeśli z pępka wszechświata Rybnika a z Wodzisławia, Jastrzębia, Żor czy Raciborza są połączenia to naturalnie ludzie jadą do Was i tworzy to mit wielkiego Rybnika. Ogryzków nikt w Wodzisławiu nie chce, a co chcecie Wy z Rybnika mnie nie interesuje.
Po trasie Wodzisław Katowice podróżowałem wiele lat i to w trybie codziennym i po tej trasie przemieszcza się na prawdę masa ludzi. Brakuje im jednak stabilności - pewności, że ten pociąg zawsze pojedzie. Jeżeli będzie pewność, że np około godziny 6.00, 7.00 rano będzie jechał pociąg do Katowic, bilet będzie kosztował około 10zł, to będzie on pełny. Możliwe, że np spora grupa studentów zamiast jeździć autami czy mieszkać w nie tanim akademiku wybierze kolej. Wielu pracowników mieszkających w Wodzisławiu i okolicach a dojeżdżających do katowic też może przesiąść się do pociągu, ale jak będzie do czego.
i jechał 4 godziny do Krakowa
Jeśli chodzi o Kraków, to z Wodzisławia na pewno pusty pociąg wyjeżdżał nie będzie. Co do Wrocławia nie dam głowy.
@zxc wolę "ogryzki" niż kilka połączeń bez potencjału. Za dużo chcecie żeby Wodzisław miał ta mała mieścina powinna mieć dobre połączenie do Rybnik a tam przesiadać się do pociągów w kierunkach Wrocław,Kraków.
Osoby które nie chcą walki i przedłużenia Krakowa czy Częstochowy do Wodzisławia to dla mnie lokalne mendy a nie patrioci. Powinni czym prędzej powinni się przeprowadzić do swego góru - Rybnika. W rozumowaniu osoba np. z Pszowa czy Wilchw albo osiedla Dąbrówki ma jechać najpierw do Karuzeli (1), następnie na PKP (2), później pociągiem ogryzkiem nikomu nie potrzebnym do Rybnika (3) i następnie z Rybnika do Katowic (4) ewentualnie do Sosnowca (5). 4-5 przesiadek. Brawo, świetnie rozumowanie. Nikt nie będzie się przesiadał z ogryzków w Rybniku, tylko do Rybnika pojedzie autem albo E3- rozumiecie to czy nie?
@Artur a czy Ty nie jesteś związany z SRK? Arteks pewno jest? Ono w gruncie rzeczy uchodzi w opini wielu osób za prorybnickie, więc nie ma się co dziwić, że rozwój kolei tak, ale na rybnickich warunkach. Władze Wodzisławia lepiej niech słuchają np. hadesa z TEK.
Podajecie w przykładzie zły dojazd do Sosnowca czy Częstochowy, jechał ktoś? Katowicka stacja to wzorcowy dworzec przesiadkowy, gdzie pociągi linii S7 i S1 są ze sobą świetnie skomunikowane, często drzwi w drzwi przechodzi się do składu do Częstochowy. Oczywiście nie ma to jak bezpośredni pociąg, ale przesiadka na tą linię w Katowicach jest idealna, zresztą żyjemy w cywilizowanym kraju, przesiadka to nic strasznego, jeśli jest odpowiednio dobrze zorganizowana. Oczywiście przesiadanie się co chwilę jest uciążliwe, ale na prawdę polecam każdemu podróż do Częstochowy i przesiadkę w Katowicach - wszystko na najwyższym poziomie, skomunikowanie pierwsza klasa. Są relacje, które łatwo jest przedłużyć do Wodzisławia - na przykład Kraków, ale są takie, które są już trudniejsze. Na przykład pociąg jadący do Wrocławia z Bielska zawsze będzie miał przez Wodzisław na około. Odpowiedni byłby wariant, aby pociąg taki zaczynał bieg albo w Wodzisławiu i jechał przez Racibórz albo Rybnik, albo zaczynał bieg w Bohuminie i przez Wodzisław, i Rybnik jechał dalej do stolicy Dolnego Śląska. W każdym razie bez zmiany czoła się nie obejdzie. Nie mniej trzymam kciuki za bezpośrednie pociągi do Częstochowy, ale nie skreślajcie ambitnego projektu kolei aglomeracyjnej rodem z Tychów czy Trójmiasta. To wielki potencjał i kręgosłup komunikacyjny.
Mnie również martwi podejście forumowiczów do połączeń Wodzisław - Rybnik, potocznie już tu nazwanych ogryzkami, chociaż jak wspomniał Arteks, ogryzkami nie będą. Ogryzkami były pociągi w rozkładzie 2013, czyli wahadłowe składy wagonowe jeżdżące tylko w relacji Wodzisław - Rybnik, ewentualnie do Czechowic. Notoryczne spóźnienia i brak odpowiedniego taktu, nie wspomnę o braku połączeń do Katowic, nie przypominały kolei aglomeracyjnej. Obecnie Wodzisław wrócił na kolejową mapę Polski i to w jakim stylu. I na prawdę nie czyta się dobrze głupstw, jakoby nasze miasto miało się najgorzej w regionie. Obecnie mamy bardziej atrakcyjne połączenia moim zdaniem niż Racibórz. Mamy 3 pary międzynarodowych pociągów Warszawa - Praga (Ostrawa) oraz połączenia bezpośrednie do Katowic czy Bohumina a nawet do Bielska. Złą sytuację mają Żory, tam oprócz dworca w opłakanym stanie na peryferiach miasta mamy do czynienia z umierającą infrastrukturą i z o wiele gorszą ofertą przewozową niż Wodzisław, choćby dlatego, że nie dojedziemy stamtąd do Katowic czy stolicy bezpośrednim pociągiem. Dlatego uważam, że powstanie namiastki szybkiej kolei jest ważne dla naszego regionu. Jednak trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Niezbędne do uruchomienia takich wahadłowych połączeń jest stworzenie przystanku w centrum Wodzisławia, z wiadomych przyczyn. Kolejnym etapem jest wygaszenie lini E-3 w takim kształcie jaki jest obecnie. Mam tu na myśli stworzenie nowych linii Wodzisław - Jastrzębie i Jastrzębie - Rybnik przez Świerklany. Na trasie Wodzisław - Rybnik jeździła by zaś nowoczesna szybka kolej. Kolejna sprawa to tani i wspólny bilet z komunikacją miejską. Na koniec częstotliwość kursowania - musi być mniej więcej taka sama jak autobusów - w szczycie co pół godziny i koniecznie muszą być późnowieczorne kursy.
Dodam jeszcze ze obserwuje potoki i najwieksze sa kiedy ludzie mlodzi jadą na studia. Brakuje mocno tego Krakowa brakuje Sosnowca i Wroclawa to kierunki potrzebne miastu. Pociagi do Rybnika jak ten wieczorny widzą 2-3 osoby do Katowic 10 razy tyle...
Arteks tu nie chodzi o Czestochowe ale po drodze są Katowice, Sosnowiec, Bedzin, Dabrowa i inne miejscowosci. Zresztą jak słusznie pisano Rybnik ma Kraków i Wroclaw, Raciborz Wrocław finansowane przez wojewodztwo Przewozy Regionalne, Wodzislaw moze miec Czestochowe ona i tak pojedzie przez...Rybnik. Nie pisz też ze nie walczymy bo wielu jaj ja czy Isobis pisze listy do UMWS w sprawie kolei.
@Arteks: Robimy i lobbujemy o jedno i drugie uwierz... Oba kierunki rozwoju połączeń są słuszne i mają docelowo służyć zupełnie innemu potokowi . Mają się uzupełniać. Kieca i Szymczak robią dużo i chwała im jak i wszystkim , którzy działają na rzecz rozwoju transportu szynowego w naszym regionie.