Wodzisław odcięty od świata
Permanentne pogarszanie oferty przewozowej powiatu wodzisławskiego to zjawisko dostrzegane przez każdego użytkownika transportu zbiorowego. Sam Wodzisław w powszechnym odczuciu jest miastem, do którego zarówno trudno dojechać (i wyjechać), jak i poruszać się po jego obszarze. Po dokonanych w roku bieżącym rzeziach pociągów i autobusów komunikacji miejskiej wydawało się, że gorzej już być nie może. A jednak...
Opublikowany już oficjalnie nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 9 grudnia, rozwiał resztki nadziei, a zapowiadana przez marszałka województwa i Koleje Śląskie „nowa jakość” z perspektywy Wodzisławia brzmi jak niesmaczny żart. Oto co czeka mieszkańców po przejęciu obsługi połączeń lokalnych przez Koleje Śląskie:
1. Całkowita likwidacja połączeń pasażerskich na odcinku Wodzisław – Chałupki. Według zapewnień Kolei Śląskich jedyną przyczyną jest zły stan toru i związany z nim długi czas przejazdu. Ale czy można wierzyć w obietnice wznowienia połączenia po planowanej na lata 2014-2015 rewitalizacji linii, w sytuacji kiedy przewoźnikowi już na rok 2013 „nie chce się” zapewnić nawet komunikacji zastępczej? Jaka jest szansa na powrót pasażerów na ten odcinek po upływie trzech lat bez pociągów? I czy już za rok nie okaże się, że brak połączeń pasażerskich będzie pretekstem do przesunięcia „zarezerwowanych” już środków na „ważniejsze cele” (np. przedłużenie linii SKM Katowice – Tychy w kierunku Oświęcimia)?
2. Likwidacja bezpośrednich pociągów do Katowic. Nawet po słynnej rzezi połączeń, na dzień dzisiejszy Przewozy Regionalne zapewniają 8 bezpośrednich połączeń Wodzisławia z Katowicami. Rzut oka na mapę wystarczy by dostrzec, że kierunek wodzisławski jest naturalnym przedłużeniem relacji Katowice – Rybnik. Nie jest to jednak oczywiste dla specjalistów z Kolei Śląskich, których oferta dla Wodzisławia to 1 (słownie: jedno) połączenie bezpośrednie na dobę z oddaloną o niespełna 60 km stolicą naszego województwa. Owszem, będą inne połączenia, tyle że połączone z przesiadką i bieganiem między peronami stacji Rybnik. Można wyobrazić sobie te tłumy „zachwyconych” pasażerów, szczególnie matek z dziećmi w wózkach czy podróżnych z „większym bagażem ręcznym”. Na pociechę Wodzisław otrzyma bezpośrednie połączenia ze stacją... Czechowice-Dziedzice.
3. Brak oferty dla pracowników w systemie zmianowym. Rozkład jazdy na odcinku Wodzisław-Rybnik nie uwzględnia w ogóle potrzeb pracowników przemieszczających się na tej trasie i pracujących w systemie zmianowym. Wystarczy tu wspomnieć, że ostatni wieczorny pociąg Kolei Śląskich w kierunku Wodzisławia odjedzie z Rybnika o 19:32, ruszając w drogę powrotną z Wodzisławia o 20:18.
4. Brak skomunikowań w Rybniku. Po zmianie rozkładu jazdy międzynarodowy pociąg pospieszny „Vltava” relacji Praga – Moskwa poprowadzi wagony komunikacji krajowej i zatrzyma się między innymi w Chałupkach, Raciborzu i Rybniku, będąc dla tych miejscowości doskonałym połączeniem z Warszawą (odjazd z Rybnika 5:20). Tymczasem z Wodzisławia pierwszy poranny szynobus dotrze do Rybnika na godzinę... 5:25. W drodze powrotnej „Vltava” zatrzyma się w Rybniku o godzinie 23:30, jednak nie będzie już wtedy kursował wieczorny pociąg Przewozów Regionalnych (Katowice – Wodzisław) odjeżdżający dziś z Rybnika o 23:35. Także z popołudniowym pociągiem "Skarbek" relacji Rybnik – Białystok Wodzisław nie otrzyma rozsądnego połączenia – trudno za takie uznać prawie dwugodzinne oczekiwanie w Rybniku.
Warto się także zastanowić, dlaczego po dziś dzień 50-tysięczne miasto, będące siedzibą 150-tysięcznego powiatu, dumnie mieniące się Południową Bramą Polski całkowicie pozbawione jest pociągów dalekobieżnych. Fakt, że „Vltava” będzie nadkładać drogi, aby łukiem ominąć Wodzisław, można jeszcze usprawiedliwiać złym stanem torowiska między Wodzisławiem a Chałupkami. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego nikt dotąd nie wpadł chociażby na pomysł niewielkiego przedłużenia trasy „Skarbka”, który będzie kończyć bieg w Rybniku.
Wszystko wskazuje na to, że lokalni włodarze i parlamentarzyści biernie przyzwalają na komunikacyjną marginalizację miasta i powiatu wodzisławskiego, ponieważ nie widać z ich strony działań w kierunku odwrócenia tego trendu. Efektem odcięcia od stolicy województwa, mizernej częstotliwości kursowania oraz braku rozsądnego rozkładu jazdy może być tylko dalszy odpływ pasażerów kolei z tego terenu. W takich warunkach całkowita likwidacja przewozów pasażerskich na ostatniej czynnej linii kolejowej ziemi wodzisławskiej jest tylko kwestią czasu.
cdn.
Piotr Adamczyk
Towarzystwo Entuzjastów Kolei
Rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia:
http://kolejeslaskie.com/upload/1353076358Koleje_Slaskie-Rozklad_jazdy_od_09-12-2012.pdf
http://intercity.pl/pl/dokumenty/RJ%20tabelki/RJ_zima_2013v2.pdf
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
6423 komentarze
@Artur ruszyć mają 14 grudnia, jeśli dla Ciebie zwalnianie do 20 km/h jest normalne, to gratuluje normalności. Tempo tego remontu to jednak wielka porażka. Ciekawe czy w ogóle ruszą ostro te jazdy testowe, bo z tego co się orientuje tor musi być sprawdzony porządnie zanim można nim jechać z Vmax. Dlatego nie zdziwię się jak na całej długości pojadą 30 km/h i rozkład bedzie miał spore opóźnienia.
Firma nazywa się Trakce Ostrava.
Pepiki to chyba robią, bo widziałem sporo pojazdów "sygnaly" które krążyły wokół torów przejazdów.
Żenada, zapory na przejazdach już dawno powinny być gotowe.
Jednak mój optymizm się przydał, od 13 grudnia pociągi normalnie ruszą.
Nie wiem czy się śmiać czy płakać, ten remont a raczej jego tempo to skandal jakich mało, wstyd jak to długo trwa. Mieli ponad rok i biedaczki przejazdów i rogatek zamontować nie mogli, teraz mają jeszcze dwa tygodnie a dalej na przejazdach nic nie robią, całe PKP PLK i całe Rubau. Karniewski znów będzie pletł że wszystko zgodnie z harmonogramem, a wykonawca zabezpieczył dodatkowe siły i środki :D haha Jak takie głupoty można gadać będąc na takim stanowisku. http://www.radio90.pl/kiedy-zostana-uruchomione-nowe-atrakcyjne-polaczenia-kolejowe.html ps. @Artur dzięki za informacje ale jednak wynika z tego że byłeś niepoprawnym i niesłusznie optymistą. Ciekawe kiedy oni to skończą bo obawiam się że z tym tempem może gdzies do marca się wyrobią lenie. A Karniewski z PKP PLK zamiast postraszyć Rubau karami plecie że wszystko jest ok. Ciekawe jak to się ma do rozliczenia środków z Unii Europejskiej :D
Najszybciej 4, najpóźniej 6 grudnia wyjadą pociągi testowe na linię 158. Niestety, część przejazdów nie zostanie oddana 13 grudnia do użytku i nie wszędzie będą działały rogatki, przez co do stycznia na tej części przejazdów drogowo-kolejowych pociągi będą zwalniały do 20km/h. Dobra informacja to taka, że pociągi 13 grudnia ruszą, jednak na całej linii będą nadal kontynuowane prace wykończeniowe.
Trzeba też przy jakiejś okazji zapytać prez. Kiecę o byłą halę napraw wagonów. W czerwcu 2014 zapowiadali że moga promować ofertę inwestycyjną po ustaleniu i porozumieniu z właścicielem hali. Ciekawy jestem czy cokolwiek wydział promocji i TEK ustalił? http://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,wodzislaw-alert-byla-hala-napraw-wagonow-jako-mieszkancowi-ciezko-mi-patrzec-na-to-co-sie-tutaj-dzieje-,wia5-3273-8568.html
@RPR @Artur jest optymistą, dziś widziałem jak stał pociąg trakcyjny na wysokości Lidla w Wodzisławiu więc ciągle coś grzebą przy trakcji. Te tory o których piszesz mogłyby służyć choćby raz na pół roku jako odstawcze co pozwoliłoby zapobiegać ich zarośnieciu, ostatnio zauważyłem pełno samosiejek, to kwestia 2-3 lat i za halę nie da się wjechać na plac ładunkowy i rampę. Więc jeśli je wykorzystywać to teraz, może jeśli będzie jakaś rozsądna osoba w PLK to tak zrobią.
@Zxc: A jednak modernizacja, ponieważ zmieniono dotychczasowy układ torów ;) Jeśli chodzi o tory przy rampie - masz rację, póki są w całości trzeba działać, aby zostały wykorzystane ze swoim pierwotnym przeznaczeniem. Kiedyś na tym placu była nawet suwnica pomostowa. Ja natomiast pamiętam jak odstawiało się tam wagony talboty.
Artur Klimek wszystko ładnie z tym połączeniem nad morze,jest jedno ale,cena tej jazdy 6,5 godzinnej.A co do oddania lini to jesteś wielkim optymistą,kiedy linia będzie oddana ,kiedy jazdy dopuszczające linie po remoncie?
@Artur ten jeden tor w Wodzisławiu w części towarowej, domyślam się, że chodzi Ci o tor nr 22 nie został zmodernizowany, a tylko w zasadzie jakieś 150-200 metrów jest nowe (przepięte pod grupę z Marcela), reszta 400-500 metrów jest stara, nawet nie wiem czy nie dawno nie była całkowicie zarośnieta musiałbym zobaczyć na starych zdjęciach, w każdym razie stacji i części towarowej przydałby się przynajmniej oprysk torowiska. Szkoda natomiast torów przy rampie bo one doskonale nadają się do załadunku towarów nawet lepiej niż tor 32, ale wszystko tam zarasta masakrycznie w ostatnich latach.
Jak już to tor trzeci. Tylko do przejazdu został na nowo podbity i ma nową podsypkę. Podkłady na tym torze pochodzą ze starego toru, zresztą z tego co widziałem szyny też, tor jest na klasycznych stykach, a szyny są przytwierdzone do podkładów mocowaniem typu K. Morał z tego taki, że w Olzie wymienione zostały kluczowe rozjazdy, w tym zmodernizowano głowicę od strony Wodzisławia, tak aby w peronach mogły się krzyżować pociągi osobowe (wcześniej dało się tylko krzyżować pociągi od strony Syrynii) oraz ułożono całkowicie nowy tor główny przelotowy. Niestety, rewitalizacje mają to do tego, że nie wszystko zostaje wymienione i tak w Wodzisławiu część towarowa jest praktycznie nie ruszona oprócz rozjazdów i modernizacji jednego z torów, a w Olzie prócz rozjazdów, sieci i toru głównego, tory dodatkowe i boczne zostały nie ruszone. Jedynie fragment toru trzeciego od głowicy północnej do przejazdu został na nowo podsypany i ułożony, jednak ze starych materiałów, nad czym ubolewam. Jednak same perony, sieć i wszystko to, co zostało wymienione pięknie się prezentuje i jest wykonane na najwyższym poziomie. Jeśli chodzi o pociąg towarowy stojący na torze drugim w Wodzisławiu jest to całkowicie normalne, jeśli oczywiście nie koliduje to z ruchem pasażerskim (często w Rybniku pociągi towarowe mają tymczasowy postój w peronach). Pomijając już fakt, że w Wodzisławiu nadal trwają prace remontowe i pociąg ten przywiózł nowy tłuczeń, tak z toru drugiego w najbliższym rozkładzie nie będą odjeżdżały pociągi pasażerskie, ponieważ żaden pociąg nie kończy biegu w Wodzisławiu, więc wykorzystywany będzie do obsługi pasażerskiej tylko tor pierwszy (kierunek Rybnik) i trzeci (kierunek Chałupki). Zakładam oczywiście, że wszystko będzie sprawnie działało.
o ile wzrok mnie nie myli to tor 2 w Olzie jest zrobiony tylko do przejazdu kolejowego, dalej w kierunku żółtego pociągu roboczego jest stary tor! W poniedziałek jest jakaś konferencja prasowa PKP Intercity, więc wsłuchali się w nasze głosy i coś zorganizowali, szkoda tylko, że nie wiadomo gdzie i o której ta konferencja! @Artur czy to normalne że skład towarowy ma postój na torach osobowych? A może coś jest nie tak z rozjazdami w stacji Wodzisław Śląski?
RPR: Jak najbardziej, linia jest gotowa, trwają ostatnie prace przy sieci trakcyjnej i automatyce, do otwarcia zostały ponad 2 tygodnie i spokojnie powinni z wszystkim zdążyć. mhl999: Można jeszcze dodać, że za dwa tygodnie z Wodzisławia dojedziemy nad morze w nieco ponad 6 i pół godziny! Jadąc z Wodzisława o 6:24 i przesiadając się w Warszawie na Pendolino, na dworcu głównym w Gdańsku meldujemy się o 13:06. Z powrotem jest jeszcze krócej, z Gdańska odjazd o 14:52, w Wodzisławiu jesteśmy o 21:28. Wracając do naszego regionu, dzisiejsze zdjęcie z peronów stacji Olza, widok w kierunku Chałupek, w centralnym punkcie widzimy ładnie utrzymany dworzec kolejowy wraz z nastawnią dysponującą OlA, która posiada przekaźnikowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym.
http://s28.postimg.org/5y8qvos9n/Olza.jpg
pociąg z tłuczniem teraz? co oni jeszcze torów gotowych nie mają?! widziałem, ten skład, tylko dlaczego stoi przy peronach? na tory towarowe wciąż nie ma wjazdu? taki postój na torach pasażerskich przy peronach chyba nie jest normalny dla składu towarowego.
Artur Klimek ty serio wierzysz że ta linia będzie czynna od 13 grudnia?
dla zainteresowanych warto napisać, że z bohumina można pojechać do gdynii
Jakiś skład ruszył właśnie w kierunku Chałupek, jako że zapory oczywiście nie gotowe to przy przejazdach na Kopernika i Boguminskiej hałasuje nieziemsko.
Jaka cisza? Cisza jest, jak się siedzi przed komputerem i nie wyjdzie się w teren zobaczyć jak się ma praca. Dzisiaj postanowiłem wybrać się do Olzy i ocenić postęp prac. Sama stacja w Olzie j est praktycznie ukończona. Na stacji spotkałem ekipy, które pracowały przy sieci trakcyjnej. Na peronach wiszą rozkłady jazdy. Na szlaku Wodzisław - Olza widziałem ekipy na przejeździe na ulicy Krętej i koparki na przejeździe na ulicy Bogumińskiej. Na stacji w Wodzisławiu pracował pociąg sieciowy i koparka. Oprócz tego przyjechał pociąg z tłuczniem i w ogóle było widać krzątających się ludzi. Przy dworcu montowana jest kontenerowa poczekalnia. Jeśli chodzi o ofertę PKP IC, sprawa jest w toku i czekam na informację od mojego informatora. 1 grudnia jest nadal pewną informacją.
@Artur pisałeś że w piątek miała być jakaś oferta PKP IC i że szczegóły będą znane w piątek. Czy coś nowego na temat tej oferty wiadomo? Czy możesz potwierdzić jazdy testowe od 1 grudnia, bo na linii 158 złowroga cisza, wygląda to tak jakby albo wszystko było zrobione albo wykonawca zszedł z placu budowy.
taka firma fakczynie mogłaby mieć swoją bocznicę tym bardziej że produkuje bardzo dużo dla kolei: http://magazyn.nowiny.pl/alumast-od-upadlosci-po-blekitny-ocean/
@zxc - spróbuj odwiedzić właścicieli tych firm i z nimi pogadać. Możliwe że dzięki nim możnaby ożywić stację i przewozy w Wodzisławiu.
ciekawą szansą dla rozwoju kolei i przewozu towarów w Wodzisławiu, jest większe wykorzystanie bocznicy na stacji kolejowej przez lokalne firmy, aby to jednak było możliwe trzeba dogadać się z PKP aby udrożnić starą rampę kolejową przy moście nad Leśnicą i tory za halą napraw wagonów. Odnośnie samej hali napraw też cisza, choć kiedyś prezydent Kieca obiecywał zainteresowanie się tą sprawą. Kolejna rzecz to wydaje się, że firmy z ulicy Marklowickiej takie jak np. Gwimet, Alumast, Grilex może byłyby zainteresowane przewozami kolejowymi a nawet mogłyby na swoim terenie stworzyć bocznice towarowe z odnogi linii kolejowej do Marklowic. Nawet np. taki Sachs trans mógłby stworzyć punkt przeładunkowy kolej-tiry na swoim terenie (dawna baza PKS), w oparciu o linię kolejową do Marklowic problem w tym, że rozwojem przewozów kolejowych nikt się nie interesuje. A szkoda bo wykorzystanie linii do Marklowic mogłoby być większe.
na linii zupełna cisza, wygląda to tak jak by się nic nie działo, zasadnym więc pozostaje pytanie co robi teraz Rubau jeśli jeszcze są roboty do wykonania? Czy wiadomo co dzieje się w Olzie albo Rudyszwałdzie? Trakcja powinna być już też gotowa.
Owszem dziś wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej patronki między innymi kolejarzy a więc wszystkim Kolejarzom również wszystkiego co najlepsze :)
Wszystkim kolejarzom wszystkiego najlepszego ;)
niech już Rubau kończy ten remont bo wszyscy mają już tego powoli dość
Z najnowszych informacji jakie otrzymałem wynika, że PKP IC wprowadzi ofertę specjalną na relację Katowice - Rybnik - Wodzisław Śl. - Chałupki - Bohumin. Więcej szczegółów ma być w piątek.
Dzięki za informacje chłopaki. To co pisze kolega @Arteks trochę martwi, bo w końcu faktycznie od 1 listopada mieliśmy mieć już całkowicie zakończoną inwestycję, teraz wychodzą jakieś rozjazdy itd. Ja zapytam w takim razie: co robi teraz Rubau? Mają wakacje, siestę czy fiestę?! Przecież są już po terminie i PKP PLK powinna zacząć naliczać kary. Ile można tyle można, ale uważam, że jeśli nie skończą wszystkiego do 11 grudnia to kary umowne i to srogie powinny być, ten remont ciągnie się zdecydowanie za długo, mam jednak wrażenie że część odpowiedzialnych za tę inwestcyję z ramienia PKP PLK jak p. Karniewski, który zawsze się wypowiada, nie wymusza na wykonawcy przyśpieszenia tempa. Obecnie na linii praktycznie cisza, a skoro są po terminie i mają jakieś zaległości to powinna robota być prowadzona nawet 24 h. Mam jednak nadzieję, że wszystko łącznie z rozjazdami będzie zrobione w najbliszych 2 tygodniach.
Mam trochę nowych informacji związanych z sytuacją. Generalnie PKP PLK uważa Rubau za firmę "która i tak ich za mocno nie zawiodła". Mieli o wiele większe problemy na innych liniach. Linia 158 będzie na nowy rozkład gotowa i ruch pasażerski ma ruszyć. Natomiast nie wszystkie tory i rozjazdy mają być czynne, domyślam się że chodzi o Wodzisław lub Olzę lub i jedno i drugie. Bo raczej na linii nie ma innych stacji które mogłyby być kluczowe do ruchu towarowego. Natomiast są opóźnienia w realizacji linii 149 i raczej ruch towarowych tam nie wróci od razu w połowie grudnia ale później. @Artur - raczej na te taryfy bym nie liczył. PKP IC nadal nie myśli takimi kategoriami, a pociągi międzynarodowe są dotowane więc tak naprawdę im jest obojętne czy przewieźliby dodatkowo kogoś z Wodzisławia do Katowic. Mimo to też słyszałem, że jakaś oferta na odcinek Katowice-Chałupki miała być.
@bystrzak ja bym się Towarowym nie martwił, bo przejazd od Wodzisławia do Rybnika jest (pociągi Kolei Śląskich jakoś jadą do Katowic), zdecydowanie najbardziej ważne jest całkowite ukończenie odcinka jednotorowego Wodzisław-Chałupki bo bez tego nie jest możliwe wpuszczenie tutaj Intercity jak i pociągów towarowych do Czech. Koleje Śląskie wprawdzie mogą kończyć bieg w Wodzisławiu i do Chałupek może być ZKA ale nie zmienia to faktu że Intercity na takie coś nie pójdzie. Odnośnie słów @Artura Klimka to oczywiście,że wszystko może się zdarzyć na kolei, ale przypominam, że już się wydarzyło spore opóźnienie, gdyż linia miała być gotowa (a jeśli nie gotwa w 100% to przynajmniej przejezdna) do 31 października 2015 r. Przypominam również, że początkowo planowano wyłączenie odcinka Wodzisław-Chałupki na 6 miesiecy a w tej chwili mamy już 14 miesiąc prac!!! Więc już się wiele wydarzyło, za wiele, ta linia dawno powinna być całkowicie przejezdna dla pociągów!
Dziś rano "kolejowa koparka" coś jeszcze grzebała w Rybniku Towarowym
@Artur to nie chodzi o te sugestie (choć być może je uwzględnią) ale o obawę kar za niezrealizowane bilety, podobno bilety mają być dostępne dopiero po oddaniu odcinka Wodzisław-Chałupki do użytku. Być może stanie się to jak pisałeś 1 grudnia, choć skoro nie ma jeszcze tarcz i rogatek to oznacza, że wykonawca przy czymś tam jeszcze grzebie. Kiedyś ktoś pisał, że dużo roboty podobno było w okolicach Olzy - Chałupek. W każdym razie wyznacznikiem odbiorów podobno mają być pociągi testowe, a wyznacznikiem otwarcia składy towarowe, póki co brak jednych i drugich. Przecież ta linia przy dobrej woli PKP PLK i wykonawcy dawno może być otwarta, trzeba tylko wziąść się do roboty!
Na dzień dzisiejszy termin 13 grudnia jest jak najbardziej aktualny, ale jak każdy wie, na kolei wszystko może się zdarzyć. Co do kupna biletów PKP IC przez internet, jakiś czas temu wysłałem wiadomość do PKP IC, w której apelowałem o przyzwoite ceny na krótkich relacjach na trasie Katowice - Ostrava. Mój znajomy również wysłał taką wiadomość, zostały także poinformowane media. Możliwe, że PKP IC wzięło do serca sugestie mieszkańców regionu i właśnie trwa zmienianie oferty, tak aby te pociągi również na krótkich relacjach zarabiały na podróżnych. Co do przejazdów na terenie Wodzisławia, brakuje im tylko drągów rogatkowych (napędy są dawno zamontowane) i tarcz ostrzegawczych przejazdowych, które za zadanie mają ostrzegać maszynistów przed stanem urządzeń na przejazdach.
obecnie +- od tygodnia nie ma możliwości zakupu biletu PKP Intecity w internecie ze stacji Wodzisław Śl. Podobno jak mówił mi wtajemniczony człowiek w te sprawy wynika to z tego, że PKP IC nie jest pewne czy remont zostanie ukończony i nie chcą płacić za ewentualne niezrealizowane bilety kar. Czyli jak widać robi się coraz weselej, a remont jak nie skończony tak nie skończony. Czyżby klapa i 13 grudnia nie było wielkiego debiutu? Ktoś powinien pogonić tego wykonowacę.
W Wodzisławiu przejazdy są chyba nie gotowe.
opóźnienie jest od 31 października czyli to już 23 dni, a to nie koniec. Oczywiście poczekajmy do 1 grudnia jak pisał Artur wtedy powinny pojawić się pociągi testowe. Jeśli pociągów testowych nie będzie tzn. że jest kolejne opóźnienie, bo to nie możliwe żeby bez żadnych testów wpuścili nagle na odcinek Wodzisław-Chałupki Intercity czy Koleje Śląskie z pasażerami swoje pociągi. Natomiast wydaje się, że nawet jeśli zdążą to zostanie jeszcze sporo drobnych wykończeniówek. Swoistym wyznacznikiem otwarcia linii będzie pojawienie się pociągów towarowych, ale póki co ich też nie widać.
Wiadomo już o ile opóźni się oddanie szlaku, czy wykonawca już oficjalnie zgłaszał, że się nie wyrobi ?
RPR@ bylo oczywiste, ze się nie wyrobią, pytanie czy w ogóle będzie jakas przejezdnosc na całej długości szlaku.