Wodzisław odcięty od świata
Permanentne pogarszanie oferty przewozowej powiatu wodzisławskiego to zjawisko dostrzegane przez każdego użytkownika transportu zbiorowego. Sam Wodzisław w powszechnym odczuciu jest miastem, do którego zarówno trudno dojechać (i wyjechać), jak i poruszać się po jego obszarze. Po dokonanych w roku bieżącym rzeziach pociągów i autobusów komunikacji miejskiej wydawało się, że gorzej już być nie może. A jednak...
Opublikowany już oficjalnie nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 9 grudnia, rozwiał resztki nadziei, a zapowiadana przez marszałka województwa i Koleje Śląskie „nowa jakość” z perspektywy Wodzisławia brzmi jak niesmaczny żart. Oto co czeka mieszkańców po przejęciu obsługi połączeń lokalnych przez Koleje Śląskie:
1. Całkowita likwidacja połączeń pasażerskich na odcinku Wodzisław – Chałupki. Według zapewnień Kolei Śląskich jedyną przyczyną jest zły stan toru i związany z nim długi czas przejazdu. Ale czy można wierzyć w obietnice wznowienia połączenia po planowanej na lata 2014-2015 rewitalizacji linii, w sytuacji kiedy przewoźnikowi już na rok 2013 „nie chce się” zapewnić nawet komunikacji zastępczej? Jaka jest szansa na powrót pasażerów na ten odcinek po upływie trzech lat bez pociągów? I czy już za rok nie okaże się, że brak połączeń pasażerskich będzie pretekstem do przesunięcia „zarezerwowanych” już środków na „ważniejsze cele” (np. przedłużenie linii SKM Katowice – Tychy w kierunku Oświęcimia)?
2. Likwidacja bezpośrednich pociągów do Katowic. Nawet po słynnej rzezi połączeń, na dzień dzisiejszy Przewozy Regionalne zapewniają 8 bezpośrednich połączeń Wodzisławia z Katowicami. Rzut oka na mapę wystarczy by dostrzec, że kierunek wodzisławski jest naturalnym przedłużeniem relacji Katowice – Rybnik. Nie jest to jednak oczywiste dla specjalistów z Kolei Śląskich, których oferta dla Wodzisławia to 1 (słownie: jedno) połączenie bezpośrednie na dobę z oddaloną o niespełna 60 km stolicą naszego województwa. Owszem, będą inne połączenia, tyle że połączone z przesiadką i bieganiem między peronami stacji Rybnik. Można wyobrazić sobie te tłumy „zachwyconych” pasażerów, szczególnie matek z dziećmi w wózkach czy podróżnych z „większym bagażem ręcznym”. Na pociechę Wodzisław otrzyma bezpośrednie połączenia ze stacją... Czechowice-Dziedzice.
3. Brak oferty dla pracowników w systemie zmianowym. Rozkład jazdy na odcinku Wodzisław-Rybnik nie uwzględnia w ogóle potrzeb pracowników przemieszczających się na tej trasie i pracujących w systemie zmianowym. Wystarczy tu wspomnieć, że ostatni wieczorny pociąg Kolei Śląskich w kierunku Wodzisławia odjedzie z Rybnika o 19:32, ruszając w drogę powrotną z Wodzisławia o 20:18.
4. Brak skomunikowań w Rybniku. Po zmianie rozkładu jazdy międzynarodowy pociąg pospieszny „Vltava” relacji Praga – Moskwa poprowadzi wagony komunikacji krajowej i zatrzyma się między innymi w Chałupkach, Raciborzu i Rybniku, będąc dla tych miejscowości doskonałym połączeniem z Warszawą (odjazd z Rybnika 5:20). Tymczasem z Wodzisławia pierwszy poranny szynobus dotrze do Rybnika na godzinę... 5:25. W drodze powrotnej „Vltava” zatrzyma się w Rybniku o godzinie 23:30, jednak nie będzie już wtedy kursował wieczorny pociąg Przewozów Regionalnych (Katowice – Wodzisław) odjeżdżający dziś z Rybnika o 23:35. Także z popołudniowym pociągiem "Skarbek" relacji Rybnik – Białystok Wodzisław nie otrzyma rozsądnego połączenia – trudno za takie uznać prawie dwugodzinne oczekiwanie w Rybniku.
Warto się także zastanowić, dlaczego po dziś dzień 50-tysięczne miasto, będące siedzibą 150-tysięcznego powiatu, dumnie mieniące się Południową Bramą Polski całkowicie pozbawione jest pociągów dalekobieżnych. Fakt, że „Vltava” będzie nadkładać drogi, aby łukiem ominąć Wodzisław, można jeszcze usprawiedliwiać złym stanem torowiska między Wodzisławiem a Chałupkami. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego nikt dotąd nie wpadł chociażby na pomysł niewielkiego przedłużenia trasy „Skarbka”, który będzie kończyć bieg w Rybniku.
Wszystko wskazuje na to, że lokalni włodarze i parlamentarzyści biernie przyzwalają na komunikacyjną marginalizację miasta i powiatu wodzisławskiego, ponieważ nie widać z ich strony działań w kierunku odwrócenia tego trendu. Efektem odcięcia od stolicy województwa, mizernej częstotliwości kursowania oraz braku rozsądnego rozkładu jazdy może być tylko dalszy odpływ pasażerów kolei z tego terenu. W takich warunkach całkowita likwidacja przewozów pasażerskich na ostatniej czynnej linii kolejowej ziemi wodzisławskiej jest tylko kwestią czasu.
cdn.
Piotr Adamczyk
Towarzystwo Entuzjastów Kolei
Rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia:
http://kolejeslaskie.com/upload/1353076358Koleje_Slaskie-Rozklad_jazdy_od_09-12-2012.pdf
http://intercity.pl/pl/dokumenty/RJ%20tabelki/RJ_zima_2013v2.pdf
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
6423 komentarze
Z innej beczki, o ile do Warszawy dojazd będzie łatwy - bilety w przyzwoitej cenie można kupić przez internet, tak do Pragi, jak pewnie wielu z was mogło zauważyć jest to trochę trudniejsze. Schody w naszym mieście zaczynają się już przy kupnie biletu. Nie można go niestety kupić przez internet. Potrzebna do tego jest kasa, ewentualnie biletomat, który miałby możliwość zakupu takowego biletu. Niestety ani jedno, ani drugie w naszym mieście nie istnieje, pomimo dobrego umiejscowienia miasta, liczby mieszkańców i faktu, że 3 pary pociągów EIC będą codziennie jeździły przez Wodzisław. Pozostaje więc konduktor. Ale tutaj możemy dostać niemałego szoku, jeśli chodzi o cenę. O ile liczyłem na jakąś dobrą ofertę, to się przeliczyłem, ponieważ PKP InterCity zrobiło tylko ofertę Super Promo do Mikołowa, ale nie należy przedwcześnie oklaskiwać brawami tego przewoźnika, ponieważ za 14 km podróż trzeba będzie zapłacić 29 zł ;) Zawsze można kupić bilet w przedsprzedaży do Warszawy, honorowane są też ulgi. Problem zaczyna się z kupnem biletu do Pragi. Jadąc z Wodzisławia Śląskiego przewoźnik za przejazd do Pragi liczy sobie 49 euro, czyli 200zł! Jadąc tym samym pociągiem z oddalonego o 20km Bohumina, zapłacimy tylko 309 koron, czyli 49zł! Czyli za przejazd 20 km do granicy PKP InterCity życzy sobie skromne 150 zł! Na dzień dzisiejszy dla zwykłego Kowalskiego pociąg ten będzie z Wodzisławia nieopłacalny, moim zdaniem wręcz każdy zdrowo myślący pojedzie ekspresem z Bohumina, a póki nie zmieni się polityka PKP IC, będziemy mogli zadowolić się tylko relacją do Warszawy.
Podobno 10 grudnia mają zdecydować czy pociagi testowe będą mogły jeździć 11 i 12 grudnia, także w stosunku do informacji @Artura jeden dzień przesunięcia, ale nie wiem na ile to pewne. W każdym razie za niedługo nie będzie już czego przesuwać... Pociągi towarowe raczej nie zaczną jeździć w najbliższym czasie, po pierwsze ze względu na 20 km/h na przejazdach, a po drugie aby w przypadku opóźnień osobówek nie blokować dodatkowo szlaku. Mogą za to pojawić się jakieś pojedyńcze loki czy pusty skład węglarek w nocy. Jazdy towarowe ruszą raczej dopiero po ustablizowaniu rozkładu a być może po zniesieniu ograniczeń prędkości, co może mieć miejsce dopiero w Nowym Roku! Zresztą zobaczymy czy tak będzie.
Widziałem filmik, no debil to mało powiedziane, jeśli chodzi o rowerzyste. Pendolino są podwójnie niebezpieczne. Oprócz tego że stosunkowo szybko jeżdżą to są jeszcze ciche...
oby tak nie było jak poniżej
uwazam takie postawienie sprawy puszczajac pociągi na szlaku bez zapór za nieporozumienie,tyle czasu szlak nieczynny a tu nagle ruch i to z szybkościa 80km? Znaki są ale przyzwyczajenia kierowców to druga strona,bedzie niebezpiecznie,jak mozna tak kierowac remontem ze nie zdażono z najważniejsza rzeczą,która sprawia że linia jest bezpieczna,rogatkami i sygnalizacja
widziałem te tablice o szybkości 80km moim zdaniem malo czytelne,wymiarowo
@Arteks ok przyjmuję informacje że są odpowiedzialne osoby które nie przymkną oczu na ewentualne uchybienia. @zxc Twoje obawy jak najbardziej uzasadnione. Ul.Bogumińska tu na przejeździe od paru dni znak STOP przyjedzcie zobaczcie ilu staje i ilu kierowców wogóle przychamowywuje ! Dramat.
Tarcze Ostrzegawcze Przejazdowe są już w wielu miejscach zainstalowane. O bezpieczeństwo na trasie nie ma się co bać, tak jak pisał Arteks, linie kolejowe podlegają rygorystycznym przepisom i nikt nie dopuści trasy do ruchu, jeśli są jakieś zastrzeżenia. @Zxc: Nie wiem czy można wjeżdżać na inne tory, pociągi robocze widziałem na grupie towarowej, więc fizyczna możliwość zapewne jest, pozostaje pytanie czy urządzenia SRK są już podłączone. Co do prędkości 80km/h, spokojnie już sporo pojazdów jeździło tą linią, może nie tą prędkością, ale 10 grudnia mają być pierwsze jazdy testowe. Co do opóźnień, to trochę przesadziłeś z tymi 10 minutami, będą to może raptem 2-4 minuty i przy dobrych wiatrach będzie dało się to nadrobić po trasie. Martwi mnie natomiast zachowanie kierowców. Jadąc dzisiaj samochodem widziałem, że mało kto zatrzymuje się na nowych znakach stop. Tak to jest, jak jeździ się na pamięć i nie patrzy się na znaki.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to co do tych 80km/h byłbym jednak ostrożny bo w końcu coś testowego powinno wcześniej z taką prędkością się kulać tym szlakiem. Nie powinien to być nigdy na początek skład z pasażerami! Na przejazdach będą ograniczenia ale tu bardziej marwić się mogą kierowcy-gapy niż pasażerowie pociągu. Ważna sprawa to też jak to będzie z tymi opóźnieniami przy przejazdach z 20 km/h. Przypuszczam, że o ile pociągi w kierunku Chałupek będą w Wodzisławiu Śl. o czasie tak pociągi do Rybnika czy Katowic będą przyjeżdżać opóźnione do Wodzisławia z Chałupek. Podobnie może być z odjazdami z Wodzisławia do Chałupek które mogą i pewnie co niektóre będą opóźnione. Szybko licząc opóźnienia będą na pewno ok. 10 minutowe ale mogą sięgać nawet 20 minut w przypadku wzajemnego blokowania się składów z Chałupek/Olzy i Wodzisławia Śl. To też zależy od tego ile w końcu będzie tych przejazdów z 20 km/h.
@toffi - właśnie w przypadku kolei standardy, przepisy są tak mocno egzekwowane, że prędzej ruch pociągów nie wróci niż miałby wrócić i coś miałoby nie być przepisowo... To drogi czasami są oddawane z jakimiś uwarunkowaniami (po jakimś czasie ekipy muszą wrócić i coś naprawić). W przypadku kolei nie ma zlituj się. Nikt nie odbierze jeśli coś będzie nie tak bo... UTK wkroczy do akcji a to instytucja którą PKP co raz bardziej nie lubi...
Panowie tak z punktu pasażera. Powiedzmy że wszystkie pociągi ruszą jak rozkład rozpisany to po tym co tu czytam zastanawiam się czy aby jazda 13.12 pociągiem na lini Rybnik - Chałupki gwarantuje mi bezpieczeństwo podróży ?
Podobno wczoraj miały być jakieś pierwsze odbiory. A PKP PLK sama nie wie czy trasa będzie przejezdna 13 XII. Ostatnie wieście mówią że tak (!) ale należy to przyjmować z ostrożnością. Dowiedziałem się, że jeśli problemem byłyby tylko te przejazdy to KŚ ruszą, najwyżej będą małe opóźnienia. Ale gorzej, że na linii srk nie działają prawidłowo... @inter - takie porozumienie musiałyby zawrzeć władze województwa śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i Przewozów Regionalnych. To nie jest takie proste. Do Raciborza jeżdżą bo... zawsze jeździły.
są zdeterminowani aby skończyć i w końcu pociągi jeździły, problem w tym, że wiele rzeczy zostawiono na ostatni moment, teraz to już "wóz albo przewóz". @Toffi przypuszczam, że większość przejazdów a na pewno te na których w ostatnim czasie zamontowano znak STOP będzie z 20 km/h, natomiast z zdjęcia @Intera i opisu @Artura wynika, że nie zamontowano dotychczas tarcz ostrzegawczych przejazdowych więc może być i tak, że w zasadzie wszystkie przejazdy będą z 20 km/h. Wtedy zrodzi się pytanie jak długo te prace jeszcze będą trwały, bo po przywróceniu ruchu z 20 km/h na przejazdach hiszpanie znów mogą zapaść w letarg i zimowy sen aż do wiosny. @Artur czy w stacji Wodzisław Śląski jest już możliwy wjazd na inne tory niż te remontowane? Mam tutaj na myśli część towarową stacji?
Takie sobie info na stronie UM : http://wodzislaw-slaski.pl/pamietajcie-wracaja-pociagi/
A moja ciekawość i pytanie czy sygnalizacja obecna w Turzyczce będzie działać ? Pojawiły się tam na przejeździe żółte tabliczki z informacją o podwyższonej szybkości pociągów do 80km/h i prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności.
Dzięki Artur za odp. tak właśnie myślałem, że to tarcze przejazdowe. Leżą koło Biedronki kilka miesięcy, więc możemy tylko ubolewać, że Rubau ich jeszcze nie zainstalował, choć chyba na zdjęciach z późnej wiosny albo początku lata wynika, że były już na stacji w Wodzisławiu. Czemu oni tego zawczasu nie montowali Bóg jeden wie? :/
To są Tarcze Ostrzegawcze Przejazdowe. Na zmodernizowanych przejazdach, które są sterowane automatycznie poprzez te tarcze maszyniści są informowani o stanie urządzeń na przejeździe. Jeśli urządzenia na przejeździe są sprawne, wtedy po najechaniu pociągu na czujnik na tarczy wyświetlają się w pionie dwa białe światła. Jeśli zaś urządzenia na przejeździe są nie sprawne, wtedy po najechaniu na czujnik na tarczy wyświetlają się w poziomie dwa światła pomarańczowe. Wtedy maszynista jest zobowiązany ograniczyć swoją prędkość przez przejazd do 20km/h i zachować szczególną ostrożność. W stanie neutralnym tarcze te są wygaszone. Będą one instalowane między innymi w pobliżu przejazdów na ulicach Kopernika, Krętej czy w okolicy przejazdu obok Bażanciarni.
Artur co to za sygnalizatory? One tam leżą kilka miesięcy.http://i.imgur.com/Qh5U1JU.jpg
9 grudnia - ostateczne rozpoczęcie zapoznać ze szlakiem, na pewno będą to przewoźnicy PKP IC i KŚ.
13 grudnia - rozpoczęcie planowanego ruchu pociągów pasażerskich.
Takie mam najnowsze informacje.
Odnośnie Wrocławia o którym pisaliście, może dobrym pomysłem będzie porozumieniem powiatu, miasta i gmin i przedłużenie pociągu Przewozów Regionalnych z Raciborza przez Krzyżanowice, Chałupki do Wodzisławia Śląskiego? Weekendowy Wrocław (piątek, sobota, niedziela,poniedziałek) podobnie jak Kraków byłby strzałem w dziesiątkę. Pociągi jeżdżą z Raciborza więc może jest jakaś szansa ich przedłużenia do Wodzisławia Śl.
Zestawienia wagonów i ich zdjęcia znajdują się na stronie: http://www.vagonweb.cz/razeni/razeni.php?zeme=CD&kategorie=EC&rok=2016
Na stronie vagonWEB pojawiły się zestawienia pociągów EIC, które będą jeździły przez Wodzisław. Pociągi Porta Moravica i Commenius będą zestawione z 4 wagonów Kolei Czeskich. W składzie będą 2 bezprzedziałowe wagony drugiej klasy, 1 przedziałowy wagon drugiej klasy i 1 bezprzedziałowy wagon pierwszej klasy. Pociąg EIC Praha będzie miał dodatkowo wagon restauracyjny, a w wagonie przedziałowym drugiej klasy będzie znajdował się przedział kinowy dla dzieci. W pociągach Comenius i Porta Moravica zamiast wagonu restauracyjnego będzie bistro pokładowe. Obsługę pociągów po polskiej stronie zapewnią elektrowozy EP09.
dzisiaj widziałem jazdy testowe koparek i pojazdu sieciowego ha,ha.Tam od początku wszystko na głowie postawiono
takie pozostawienie tylu ważnych prac i odbiorów na sam koniec nie jest odpowiedzialne, więc nie wymaga to już dalszych komentarzy. Pytanie tylko czy coś po weekendzie się zmieniło i co słychać na szlaku i w PLK. Czy w końcu rozpoczną się jakieś jazdy testowe i towarowe czy pójdą na przebój i testowe jazdy to będą te z pasażerami? :D
@ Artur Klimek czy ten remont robia ludzie o zdrowych zmysłach? 13 grudnia wchodzi nowy rozkład a linia nie jest oddana,gdzie próbne jazdy,tego chyba wymaga procedura oddania lini po remoncie? Przejazdy nie wyposazone w sygnalizacje i zapory,czy tak postepują ludzie o zdrowych zmysłach? Wszystko robione na rympał,skasowac jak najwięcej za marnej jakości wykonanie,tak to jest z projektami unijnymi,wielkie przeszacowanie kosztów i rozwalanie kasy,teraz okazuje sie ze kwoty przeznaczonej na remont jest za mało,wykonawca powinien zapłacic kare,a nie żądać dopłaty,bałagan niespotykany,powinien byc audyt kosztów zrobiony
Nikt o zdrowych zmysłach nie wprowadzi komunikacji zastępczej z powodu punktowych ograniczeń prędkości. Jakikolwiek autobus i tak miałby dłuższy czas przejazdu, nie liczę już utrudnień wynikających z przesiadek na autobusy.
Jeśli zdążą to "rzutem na taśmę". 8.12 to kolejny termin "jazd testowych", o których piszą będący w temacie koledzy z innego forum. W Olzie zostało najwięcej pracy bo trakcja oraz urządzenia sterowania ruchem kolejowym, trwa walka z czasem. Odnośnie przejazdów to chyba nikt już nie ma wątpliwości, że przynajmniej na kilku będą 20-stki (nie wiadomo jak to wpływnie na rozkład i decyzje przewoźników osobowych IC i KŚ, może być tak, że będzie np. zastępcza komunikacja autobusowa, a na pewno bez uruchomienia wszystkich przejazdów będą opóznienia). Teraz liczy się każdy dzień więc przypuszczam, że dziś też trwają prace, a przynajmniej takowe powinny mieć miejsce w Olzie, okolicy st. Olza i na przejazdach kolejowych. PKP PLK natomiast powinna skończyć z uspokajającym opowiadaniem, że wszystko jest pod kontrolą, bo wystarczy choćby jakiś defekt kabla i będzie po zawodach. Jedyne co możemy zrobić to kontolować czy i jak długo trwają prace, a te powinny być prowadzone w niektórych miejscach wręcz 24h na dobę.
No to za tydzień o tej porze na dworzec PKP zajedzie skład z Bohumina aby o 13:06 wyruszyć do Rybnika ... chyba że się pośpieszyłem ??? 7 dni to mało bardzo mało ... a koparek i innego sprzętu na torach wciąż pełno , nawet dziś po północy widziałem z okna na torach "pomarańczowe koguty" a więc walczą z czasem. To jak będzie specjaliści od kolei ?
Jestem przerażony tym co jeszcze zostało do roboty, kiedy już dawno pociągi testowe miały jeździć. Wczoraj widziałem ekipy robotników dosłownie "w biegu", nie wiem jak wykonawca mógł dopuścić do takiej nerwowej końcówki i zostawiać tak ważne rzeczy jak pisze @Artur o np. Olzie. Z przejazdami to oni od długiego czasu mieli problem o czym pisano nawet w artykułach. Jak widać, pomimo idealnych warunków, zamknięć przejazdów, pięknej pogody, przejazdy są niedokończone. Czy są jakieś nowe wiadomości odnośnie terminu otwarcia do ruchu linii?
Do historii przeszedł dworzec na przystanku Wodzisław Śląski Radlin. Wczoraj trwały prace rozbiórkowe.http://s28.postimg.org/d1tmhz73v/20151205_135208.jpg
Wykonawca maksymalizuje zysk minimalizując nakłady stąd ten poślizg.
To co się obecnie dzieje w okolicy szlaku, wygląda jak dramatyczna walka z czasem, żeby ta linia była przejezdna dla pociągów rozkładowych, z jednej strony to powód do podziwu, z drugiej to żałose, że mając tyle czasu wcześniej, tych rzeczy nie zrobiono i pozostawiono je na ostatni moment. Roboty to głównie wszelkiego rodzaju okablowanie i wykopy pod kable. Dobrze, że pogoda im dziś dopisuje. zdążą?, nie zdążą? zdążą? nie zdążą? Czas minął i to już prawie game over.
Wodzisław Śląski Radlin - tu zapory na przejeździe są gotowe i działają.
plus jest taki, że na wielu przejazdach montują ekipy znaki STOP i ostrzeżenia przed pociągiem, co może sugerować, że puszczą jakieś pociągi niebawem. Trakcja jest jeszcze nie gotowa, w okolicy Bełsznicy na przejeździe walczy tez nadal koparka, w Wodzisławiu jeździ drezyna, a w okolicy mostu (do Żor) pracuje ekipa kablowa. Można tylko ze smutkiem stwierdzić, nie można było tak wcześniej?
@zxc: Gwarantuję Ci, że urządzenia przejazdowe w Wodzisławiu na ulicy Krętej i Kopernika są nowe. Zarówno sygnalizatory, które są obecnie zabezpieczone i hydrauliczne napędy rogatkowe typu RHR-95 są nowe. Jeśli chodzi o przejazd na ulicy Bogumińskiej, urządzenia na nim były remontowane parę lat temu i są to stosunkowo nowe urządzenia firmy Bombardier. Zgadzam się natomiast z Tobą w 100% na temat mijanki w Czyżowicach, w końcu rewitalizacja powinna przywracać pierwotne parametry, a do końca lat 90tych funkcjonowała tam mijanka, która była jak na tamte czasy nowoczesnym obiektem. Sterowana była przez jedną nastawnię z urządzeniami przekaźnikowym. Niestety zmodernizowany wówczas obiekt nie cieszył się długo funkcjonalnością, bo w latach kryzysu bez skrupułów zlikwidowano posterunek a przy obecnej rewitalizacji zrobiono błąd nie budując nowej mijanki.
@RW to na co liczę i mam nadzieję, to to, że może miasto z panami prezydentami Kiecą i Szymczakiem którzy przecież jak my wszyscy chcą by te połączenia od 13 grudnia były realne a nie wirtualne czy planowane interweniują, pogadają z PKP PLK z wykonawcą, jesteśmy blisko sukcesu, te przejazdy można zrobić ale trzeba po prostu robić na każdym z nich codziennie 24h, podobnie w Olzie z SKR. Władze miasta w ostatnim czasie naprawdę działały dobrze w sprawie kolei, zbudowali kontenery, remontują obejście, trzeba to docenić. Ja mam do nich duży szacunek za to, ale mieliśmy konferencje gdzie ogłoszono sukces więc wyobraźcie sobie co się stanie jeśli firma wykonawcza nie zdaży? Wstyd na całą Polskę, tym bardziej, że zapowiedziano że jest wszystko ok. Od miasta niestety wiele nie zależy ale liczę na to że zrobią to co mogą, nie możemy spalić tego 13 grudnia bo będzie jeden wielki wstyd i antypromocja kolei i całości nad czym wszyscy pracujemy latami. Oby się udało, ale mam duże obawy.
"Karnowski i Ciżkowicz podali się do dymisji Po blisko czterech latach pracy Jakub Karnowski zrezygnował z kierowania Grupą PKP. Ze stanowiska ustępuje także członek zarządu Piotr Ciżkowicz. (...) PKP SA nie podała przyczyn rezygnacji członków zarządu PKP. (...) Przyjdzie czas na głęboką analizę dokonań zarządu PKP SA i pozostałych spółek z grupy – podkreślił w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl" nowy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk." (rynek-kolejowy.pl, 30.11.2015)
Lepszego "wejścia" jak opóźnienie lub 20 km/h na nieczynny od lat odcinek być nie może. Kolejne (!) opóźnienie jeśli stanie się faktem będzie najlepszą promocją przewozów kolejowych. W normalnym kraju wykonawca, którego termin zakończenia prac minął 31 października 2015 i nie wyrabia się na 1 grudnia, a teraz podobno nawet na 13 XII powinien zapłacić duże kary. W Polsce jeszcze dopłacają wykonawcy. W trosce o bezpieczeństwo co najmniej tydzień wcześniej tym szlakiem powinny jeździć pociągi towarowe, ale jak widać szlak jest wciąż nie gotowy nawet na jazdy towarowe, co potwierdzili przewoźnicy.
aha, i mam nadzieję, że za tak grubą kasę i dodatkowe 35 milionów złotych, a razem 178 mln na tych przejazdach dzwonki, semafory i rogatki będą zupełnie nowe, może jakiś full wypas LEDowy, a nie jakieś z odzysku takie stare jak stoją obrucone w bok obecnie na ulicy Kopernika i czekają nie wiadomo na co. Za takie pieniądze wszystko na tej linii powinno być nowe... ale nie jest.
@Artur (nie)poprawny optymisto 1) skoro jest przejezdna to dlaczego nie wprowadzono choćby 1 dziennie Cargo choćby z Marcela do Chałupek? 2) można też chwilowo wprowadzić odstęp Chałupki-Wodzisław z pominięciem Olzy ale pytanie czy komuś na tym zależy. 3) wyobraź sobie te opóźnienia na jednotorowym odcinku wynikające z 20 km/h każdym na przejeździe - będzie tego z 10 minut, dodając do tego sytuację z 17:26 kiedy od Chałupek przyjeżdżają Koleje Śląskie a o 17:28 ma wyjechać Intercity, spowoduje to już w Wodzisławiu opóźnienie Intercity o ok. 8 minut, dodaj do tego wolniejszy przejazd i opóźnienie robi się 20 minutowe. Przy dość napiętym rozkładzie linia jednotorowa zaczyna się blokować bo jedno opóznienie wpływa na drugie, drugie na trzecie itd. Rozwiązaniem była by mijanka w Czyżowicach ale jak wiemy pomimo 178 milionów złotych(!!!) które wydano tego ważnego punktu udrażniającego ruch właśnie w takich sytuacjach oraz polepszającego warunki dla przewozów towarowych nie odbudowano! Dowiadujcie się dowiadujcie bo czasu już nie ma, ja i pewnie inni np. @bystrzak tymczasem będziemy w terenie nasłuchiwać ;)