Ale wstyd! Torami z Rybnika do Chałupek dopiero w styczniu
Miało być kolejowe święto w naszym regionie za sprawą zmodernizowanego szlaku Rybnik - Chałupki, historyczne połączenia z Wodzisławia do Warszawy czy Pragi, a jest wielka klapa. Jak się dowiedzieliśmy w PKP PLK, z powodu nieukończonych przejazdów pociągi na linię Rybnik - Chałupki wyjadą dopiero 18 stycznia, a nie jak początkowo planowano - 13 grudnia.
PKP PLK przekonuje, że winę za opóźnienie ponosi hiszpańska firma Rubau, która wykonywała prace. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. objęła inwestycję szczególnym monitoringiem, zwłaszcza na ostatnim etapie prac, gdyż montaż urządzeń sterujących na przejazdach kolejowo-drogowych zlokalizowanych na modernizowanym szlaku, nie przebiegał właściwie. Wykonawca deklarował ukończenie robót w sposób umożliwiający bezpieczną eksploatację linii, jednak nie dotrzymał składanych obietnic – także deklaracji na poziomie zarządu wykonawcy. Firma nie sprostała zadaniu, pomimo wsparcia PLK, istotnie wykraczającego poza zwykłe relacje kontraktowe - wyjaśnia Jacek Karniewski z PKP PLK.
Jak dodaje, zarządca infrastruktury nie może wyrazić zgody na uruchomienie pociągów z nie w pełni działającą sygnalizacją na przejazdach kolejowo-drogowych, szczególnie na linii, gdzie od kilkunastu miesięcy nie kursowały pociągi. - Bezpieczeństwo jest sprawą absolutnie priorytetową. PLK dała czas wykonawcy na nadgonienie harmonogramu, zapewniając dodatkowe wsparcie organizacyjne. Wykonawca zobowiązał się do przyspieszenia prac i ukończenie ich zgodnie z zapisami kontraktowymi, jednak deklaracje nie zostały dotrzymane - kwituje Karniewski.
Polskie Linie Kolejowe zakładają, że ruch na odcinku Rybnik – Chałupki zostanie wznowiony 18 stycznia. Wobec nierzetelnego wykonawcy wyciągnięte zostaną wszystkie przewidziane umową konsekwencje finansowe.
Co ciekawe 30 listopada w Wodzisławiu PKP PLK zorganizowały konferencję podsumowującą inwestycję. Nie było słowa o groźbie poślizgu z oddaniem torów do użytku. Pytaliśmy, jak przebiegała inwestycja, zwłaszcza, że były opóźnienia na placu budowy. Pisaliśmy o tym jeszcze w kwietniu. Artur Gliwicki, dyrektor projektu odparł, że samo przygotowanie zadania wiązało się kilkumiesięcznym procesem odwoławczym w Krajowej Izbie Odwoławczej, co spowodowało, że start inwestycji był nieco opóźniony. - Później mieliśmy do czynienia z różnymi falami, jeśli chodzi o intensyfikacje prac, natomiast w ostatnich miesiącach wykonawca zmobilizował wszystkie siły i wszystko wskazuje na to, że odniesiemy sukces i bezpieczny start - mówił na konferencji w Wodzisławiu. Czyżby był niedoinformowany, czy też nie powiedział wszystkiego?
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Koleje Śląskie zamierzają wprowadzić na szlaku Rybnik - Chałupki nowy rozkład jazdy, jednak połączenia realizowane mają być komunikacją zastępczą. Śląski przewoźnik wydał już w tej sprawie oficjalny komunikat.
Tymczasem na dworcu w Wodzisławiu Śl. trwają ostatnie przygotowania przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy. Stoją już trzy kontenery, w których urządzona będzie tymczasowa poczekalnia. - Kontenery będą jeszcze odpowiednio oznaczone - mówi Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Pracownicy Służb Komunalnych Miasta kładą płytki wokół przyszłej poczekalni. Plac przed dworcem doczeka się nowego asfaltu.
Zmiany przechodzi też sam budynek dworca, który w tym roku przeszedł na własność miasta Wodzisławia Śl. Zabite dyktą otwory okienne zaklejone zostały banerami ukazującymi dworzec przedwojenny. Niektóre banery zawierają informacje, że powstanie w tym miejscu nowoczesne centrum przesiadkowe, a inwestycja zostanie zrealizowana przy unijnym wsparciu w latach 2017-2018. Z budynku dworca zniknął napis Wodzisław Śląski.
Komentarze
46 komentarzy
Wstawilem ten tekst ponizej , zeby "wspolczesni biznesmeni" wiedzieli jak wygladala prawdziwa robota.
Lata 1936-1939[edytuj | edytuj kod]
Zaraz po dojściu do władzy Hitlera (1933) oraz po ogłoszeniu się przez niego führerem ogłosił on wprowadzenie w życie planu czteroletniego, który miał na celu przywrócenie powszechniej służby wojskowej oraz rozbudowy armii. W trakcie trwania planu czteroletniego postanowiono zbudować również autostrady, które podczas trwania planowanej wojny pozwoliłyby na szybkie przemieszczanie się pojazdów opancerzonych. Gdy w innych krajach panował kryzys gospodarczy, w III Rzeszy zatrudniano bezrobotnych, którzy budowali autostrady mające na celu z początku atak na wschodnią część Europy. Tylko w ciągu dwóch lat powstało 1000 km autostrad, a do 1939 roku oddano do użytku ok. 4000 km.
Kulturalny oderwany od rzeczywistości jesteś,nikt rozsądny nie puszcza pociągu na szlak gdzie niema sygnalizacji ani rogatek.Ale kompromitacja polega na tym że kilka dni przed 13 grudnia jest konferencja prasowa i opowiadanie bzdur i bajek.Czasu na remont było aż nadto,tylko bałagan jaki jest w PLK PKPspowodował nie zrobienie remontu w terminie.Jako inwestor nie pilnował remontu w dostateczny sposób a i koszt remontu podobno przekroczony,powinno sie rozliczyć konkretnie koszty i wyciagnąć konsekwencje.
@Kulturalny cieciu z PLK ;) wstyd i do tego kompromitacja na całej linii, bo zamiast dopilnować żeby wszystko było na czas to PLK bzdury opowiadała, że wszystko jest ok. Mieszkańcy i media pisali, słali maile, prosili o przyśpieszenie tempa prac a PKP PLK miała to w nosie. 30 listopada 2015 na konferencji opowiadała jak to cudownie. Wstyd i kompromitacja.
Ciekawy artykuł o linii 158 pojawił się na Rynku Kolejowym:
http://www.rynek-kolejowy.pl/60628/pkp_plk_w_chalupkach_zaufalismy_wykonawcy_nie_dotrzymal_obietnic.html
Jaki wstyd ? niech nowiny naprawiaja tory itd pisac sobie mozna przy klawiaturze tory to nie kostka brukowa gdzie metry sie ciagnie czy akort Bezpieczeństwo jest sprawą absolutnie priorytetową.!!!!! jak by sie cos stalo i cos nie tak by bylo zrobione to kryminal ten kto dopuscil i ten kto przy tym robil!!!!!!!!!!!!!!!
Czytając to ogłoszenie można mieć obawy czy ten remont zostanie zakończony do lata przyszłego roku, jeśli Rubau sobie nie radzi i nie ma co 2-3 dni gotowego i odebranego kolejnego przejazdu to lepiej wywalić ich na zbity pysk i zrobić to z osobnego bezprzetargowego zamówienia, u zaufanej pewnej firmy, szybko i skurecznie.
i z całym szacunkiem, ale jak coś ma być wykonane solidnie, skoro ludzie od remontu są z "łapanki" poszukiwani na tablicy... Kiedyś tak szukali już "toromiszczuf". Nie zdziwię się jak po raz kolejny (chyba 3) zamkną ulicę Dworcową w Czyżowicach!
Totalna kompromitacja Rubau... W tej chwili szukają pracowników do prac przy przejazdach!!! I jak to się miało udać z taką firmą? Zerknijcie na świeże ogłoszenie: http://olx.pl/oferta/zatrudnimy-ekipe-budowlana-prace-przy-przejazdach-CID4-IDbliuH.html#13c2bb722f
Miałem okazję przejechać się dzisiaj pociągiem do Rybnika. Jak na niedzielę, ludzi trochę jechało. Na dworcu w Wodzisławiu byli pracownicy kolei udzielający informacji odnośnie nowego rozkładu jazdy. Komunikacja zastępcza jak widziałem działała bez zarzutów, ale sprawdzę to dziś w praktyce, bo mam zamiar jechać do Bełsznicy. Poczekalnia również została otwarta, na plus dla miasta, że w poczekalni pojawiły się wszelkie rozkłady jazdy autobusów MZK, KM i PKS, jakie odjeżdżają z przystanków Dworzec Kolejowy oraz Jana Pawła II. Nie zauważyłem w poczekalni megafonu, a ten jak każdy wie przydałby się, aby nie musieć co chwilę wychodzić z poczekalni i nasłuchiwać czy nasz pociąg już nie wjeżdża. W toaletach jeszcze nie miałem okazji być. Do Rybnika jechałem torem lewym, na którym obecnie jest ograniczenie tymczasowe do 50km/h na odcinku Wodzisław - Radlin Obszary. Co ciekawe tor ten był remontowany parę lat temu, także do sprawdzenia jest dlaczego takie tymczasowe ograniczenie się pojawiło. Na szlaku Rybnik Towarowy RTF - Rybnik RbB pociągi nadal nie rozwijają 80km/h. Pociąg przez to zamiast 17 minut jechał koło 20. Samo przesunięcie otwarcia na styczeń wyjdzie o tyle na plus, że unikniemy zbędnych ograniczeń na przejazdach, ale jak każdy wie, miało to być zrobione już dawno, a dziś mięliśmy, jak to napisał zxc robić sobie pamiątkową fotkę na stacji :) Jeśli chodzi o rozkłady jazdy - w gablotkach są najświeższe zmiany, przejrzyste i czytelne. Jedynie mogę się przyczepić do zastępczej komunikacji od PKP IC, która na papierze miała być, a w rzeczywistości jej nie stwierdziłem (nie ma żadnego rozkładu). Pojawiły się za to dodatkowe autobusy zastępcze relacji Chałupki - Rybnik, które po trasie mają postój tylko w Wodzisławiu. Jadą one w dodatkowych godzinach, w których planowo nie jeździł żaden pociąg.
dobra Artur, dajmy już temu spokój, czasem każdy się myli, wiadomo, że chciałeś dobrze. Dziś wszyscy moglibyśmy spotkać się na stacji zrobić pamiątkowe zdjęcie, ale wyszło jak wyszło i to nie nasza wina, ale PLK i Rubau. Ja napiszę teraz tak, jeśli chcą być poważni to oczekuje w nadchodzącym tygodniu INTENSYWNYCH prac na tej linii i doprowadzenie przejazdów do użytku. Ponadto pociągi testowe muszą również zostać wprowadzone, a za nimi towarowe. Jeśli zaś Rubau nie chce intensywnie pracować, to trzeba ich wyrzucić i zlecić zadanie z wolnej ręki specjalistycznej firmie która dokończy przejazdy! Tak naprawdę nie wiemy co pozostało do dokończenia, mam nadzieję, że z mediów się tego niebawem DOKŁADNIE dowiemy.
Reasumując, wygarnianie mi, że nie spełniły się moje informacje o otwarciu linii są na prawdę nie na miejscu. Zawsze posiłkuję się informacjami z paru źródeł, wykonuję parę telefonów potwierdzających moje informację, sam chodzę, pytam, objeżdżam linię, fotografuję. Korzystam oczywiście również z własnej wiedzy i z miłą chęcią dzielę się z Wami na forum. Chociaż każdy z nas jest inny, mamy wspólny cel - zależy nam na odbudowie dobrego wizerunku kolei w Naszym mieście. W ostatnich dniach trwa u co poniektórych nagonka na mnie, ponieważ gwarantowałem otwarcie linii, a ta ostatecznie nie została otwarta. Proszę Państwa, najłatwiej jest szczekać na kogoś, samemu nic nie robiąc. Jak wspomniałem wcześniej nigdy nie miałem celu pisać nie prawdziwych informacji. Jeśli chodzi o informacje o uruchomieniu linii, były to informacje wręcz z górnej półki, przeprowadzone z ważnymi osobistościami na konferencji prasowej, na której Was nie było, a wejść mógł każdy i zapytać. Podzieliłem się tam również moimi obawami, ale zostałem uspokojony, że linia będzie uruchomiona. Dodajmy do tego pociągi zapoznawcze w rozkładzie SEPE i oznaczenie przejazdów. Sam ubolewam nad nagłym i absurdalnym zwrotem akcji, także proszę o uspokojenie emocji, ponieważ linia była finalnie gotowa i przygotowana na przyjęcie pociągów.
c.d. Przejazdy były przygotowane pod przejazd pociągów pasażerskich, odpowiednie oznaczone dla kierowców, nawet pojawiły się tabliczki o przejeżdżających pociągach z prędkością 80km/h. Również tak jak pisałem, w głównym rozkładzie jazdy pojawiły się pociągi na zapoznanie ze szlakiem, jednak były przenoszone z dnia na dzień. W piątek doszło nawet do kuriozalnej sytuacji, kiedy to lokomotywa przyjechała do Rybnika na zapoznanie ze szlakiem do Chałupek i niestety nie dostała pozwolenia na jazdę z powodu zamknięcia stacji w Olzie. I myślę, że brak sprawnych urządzeń SRK na tej stacji ostatecznie zadecydował o nagłym przesunięciu terminu otwarcia. W piątek na linii była również wizytacja dyrekcji, stąd można połączyć wszystkie fakty w jedną całość. Prawda jest taka, że linia miała być uruchomiona, na szybko były prowadzone prace mające na celu oznakować przejazdy drogowo-kolejowe, ale również dokańczane były prace z siecią trakcyjną. Niestety doszło do absurdalnej sytuacji, gdzie 3 dni przed wejściem w życie rozkładu jazdy nagle przesunęło się termin, tym bardziej boli taka decyzja, że wielu mieszkańców czekało na rewolucję na kolei w Wodzisławiu. Jeśli chodzi o termin 18 stycznia, może dojść do sytuacji, gdzie prace zostaną wykonane szybciej i przedwczesne oddanie linii zostanie przedstawione jako sukces firmy Rubau - chyba nawet bym się nie zdziwił, gdyby tak obrócili kota ogonem ;)
Mój optymizm miał swoje poparcie w rzeczywistości, także informacje, które tutaj pisałem. W przeciwieństwie do co poniektórych nie lubię siać przedwczesnej paniki, pomimo, że miałem świadomość jak duże zaległości są na linii, jednak ciągle miałem najświeższe informacje z paru źródeł, które gwarantowały otwarcie linii, chociaż ptaszki ćwierkały, że może nie być aż tak kolorowo. Zaczęło się od przejazdów, które miały nie zostać zrobione do 13 grudnia. Już wcześniej było wiadomo, że podróż przez nie będzie odbywała się z prędkością 20km/h. Nawet na pamiętnej konferencji prasowej było zapewniane uruchomienie linii i sam oficjalnie podpytałem o przejazdy i potwierdziły się pogłoski o przedłużających się pracach na nich, jednak nic nie zakładało przeniesienia terminu uruchomienia linii. Linia miała być jutro otwarta.
PKP PLk robiąc konferencje wiedziały że przejazdy będa niezrobione a propaganda szła że pociagi pojada,czy tam jest ktoś o zdrowych zmysłach? Jeśli jest to trzeba tam czystke zrobic z takimi zarządzajacymi co to duża kasę chcą zarabiać olewając wszystko
Moje słowa były prorocze - wszystko rozkopali niczego nie dokańczali na 100%
23 kwietnia pod tym linkiem poniżej pisałem: 23.04.2015 09:16
" Chyba ktoś na łeb upadł, żeby zostawiać po takim remoncie 60km/h choć może być miejscami śmiało nawet 100km/h. Pan Karniewski opowiada, że od 13 kwietnia trwają prace na stacji Wodzisław Śląski- wczoraj wieczorem tam byłem i nic nie jest zrobione, szyny przywiezione w marcu leżą jak leżały, nastawnia WSA stoi jak stała, słowem cichosza. "wykonawca wystąpił z wnioskiem o prace na Wodzisław-Rybnik" - niech lepiej wykonawca dokończy najpierw Wodzisław-Chałupki rozkopane od października 2014 i stację Wodzisław zamniętą od 15 marca 2015, a później bierze się za dalsze prace. Mam dziwne przeczucie- rozkopać wszystko i zostawić, na długie miesiące- to co mi przychodzi do głowy. PLK jak widać, pozwala na takie praktyki zamiast wymusić w pierwszej kolejności dokończenie odcinka Wodzisław-Chałupki i uzyskanie na nim przejezdności."
@Arteks tak to miało być. Najpierw mieli robic Wodzisław-Chałupki dopiero jak by skończyli Wodzisław-Chałupki i stację Olza i Wodzisław Śl - głowica południowa to mieli brać się za stary tor aż do Rybnika. Dopiero jak to skończyli to mieli brać się za nowy tor do Rybnika (perony rozjazdy) oraz tory towarowe np. 22 tor w Wodzisławiu. PKP PLK pozwoliła wszystko rozkopać a niczego nie dokończyć.
http://www.nowiny.pl/nowiny-kolejowe/108438-po-remoncie-torow-pociagi-nie-przyspiesza.html
@zxc - gdyby to ode mnie zależało to na pewno w pierwszej kolejności zająłbym się odcinkiem z Chałupek do Wodzisławia ale... musisz też wziąść pod uwagę, że gdyby przejazdy i srk między Wodzisławiem a Rybnikiem nie były wykonane to... pociągi międzynarodowe też by nie jechały. Ba... Nawet osobówki z Wodzisławia do Katowic nie mogłyby jeździć, a tak przynajmniej one ruszą od niedzieli.
@Arteks ja też mam do Ciebie szacunek, to Ty jako pierwszy pisałeś info że pociągi mogą nie pojechać, choć wiele osób wcześniej pisało obawy na ten temat. @Artur jeszcze wtedy skakał z zachwytu, on chyba zresztą najdłużej wierzył że pociągi pojadą :D Nie chodzi tu o jakąś zemstę ale trzeba powiedzieć jak było i to co pisał, bo opowieści @Artura ostatnio zupełnie się nie sprawdzały w przeciwieństwie do Twoich. Ale nie zaprzeczysz Arteks temu, że po rozkopaniu szlaku Wodzisław-Chałupki to ten odcinek mieli dokończyć w pierszej kolejności, takie były plany, tak normalnie zazwczaj się robi. Robotnicy tymczasem zaczeli robić i grzebać na odcinkach dwutorowych zamiast dokończyć newralgiczny odcinek jednotorowy. Albo zrobiono to celowo (myślę ze tak właśnie było) albo PKP dało ciała na maksa. Jak dla mnie Ministerstwo Infrastruktury powinno wkroczyć i pewne osoby powinny z PKP polecieć na goły tyłek.
kolejnym skandalem jest nowy termin otwarcia odcinka Wodzisław-Chałupki..... 18 stycznia! To tak jak oni te przejazdy by od nowa robili! Co za baran wyznaczył tak długi termin na roboty wykończeniowe?
co by nie było, mnie to nie dziwi...
tak jak pisałem poniżej to nazywa się " POlnische wirtschaft " krótko i tyle w temacie
Przychodzi Polak do Hiszpana:
- Panie Hiszpanie, kiedy możemy zrobić odbiór prac?
- za tydzień
- na 100% będziecie gotowi?
- tak, będą Państwo na pewno zadowoleni.
--------PO TYGODNIU------------
komisja odbiorowa:
- przyjechaliśmy na odbiór
- ale my nie jesteśmy gotowi
- to jak mamy zrobić odbiór?
- A TO JAKIŚ PROBLEM?
---------------------
Firma na R. tak właśnie działa
nie powinna być nigdy więcej dopuszczona do żadnego przetargu w Naszym kraju....
Jak pisałem, najbardziej niepokojące jest to, że dano wykonawcy znowu blisko 40 dni do czasu wykonania tych prac na kilku przejazdach i dwóch stacjach! Wykonawca na poziomie zrobiłby to w tydzień czy 10 dni. PKP PLK znów daje czas Rubau a tempo Hiszpanów jak pisano drastycznie spada jak ich nikt nie popędza. Mam wrażenie że przez ostatni tydzień kiedy była presja zrobili więcej niż przez 2 miesiące. I tak powinno być to linię mielibyśmy otwartą na święta. Niestety PKP PLK znów dała jakiś termin odległy, a w styczniu okaże się że znów zmienią termin na luty itd. Czy dziś trwają jakieś prace czy już Hiszpanie odpoczywają bo mają duuuuuuużo czasu do 18 stycznia i zaczną pracowac 15 stycznia?
@RPR - wcale nie bronię bałaganu na linii i pewnie polecą jakieś głowy w PLK za to... Jeśli uważasz, że w Rybniku jest tak super to chcę cię poinformować, że na stacji Rybnik Towarowy jest jakiś problem z sygnalizatorami bo... pociągi ruszają na czerwonym na rozkaz. Dzisiaj byłem tego świadkiem. Tak "lepiej" traktowany jest więc Rybnik od reszty linii, że szkoda czasu na tego rodzaju dyskusję... Tylko dlaczego niektórzy chcą swoją gorycz przelewać na sąsiadów? Lepiej piszcie maila do Rubau, żeby spier...z Polski. Z tego co słyszałem to takie same problemy z tą frmą były na innych liniach kolejowych np. w okolicy Olsztyna.
Arteks uważasz sie tu jak czytam za eksperta,czy nadal uważasz że remont lini przebiegał prawidłowo? Czy nie powinno sie zaczynac remontu od Chałupek do Wodzisławia bo tam jest jeden tor,i w razie opóżnienia linia będzie przejezdna,myślenie ma przyszłośc jak widac w zarządzaniu na kolei.Bałagan niesamowity,nie obronisz swoimi wywodami sprawy która jest nie do obronienia.Twoje wywody na temat Rybnika najlepiej zostawić bez komentarza
a ja mam nadzieję, że rząd zrobi porządek z takimi niedorajdami, i z tymi co zaniedbali badania katastrofy smoleńskiej ale też z tymi co zawalili nadzór linii 158. Polskę trzeba naprawić.
na przejeżdzie ul.Ofiar Oświęcimskich 8 grudnia kopano rowy na okablowanie,czy to normalne?
@zxc - piszesz prawdę, że różne linie likwidowano ale wyciągasz fatalne wnioski... Linie wychodzące z Rybnika nie mogły ulec likwidacji bo zawsze pełniły ważną rolę w przewozach. Przykładowo na linii Orzesze-Żory nie prowadzono w ogóle ruchu towarowego co na Śląsku jest pewnego rodzaju kuriozum. Sam nie rozumiem likwidacji linii Zebrzydowice-Wodzisław ale na pewno nie stało za tym żadne lobby, co najwyżej niekompetencja ówczesnego kierownictwa PKP. Nie wiem czy wiesz, że w latach kiedy Polską rządził AWS (czyli stwórca PO i PiS) zasługą było robienie oszczędności. Dlatego likwidowano, stacje, posterunki i linie i jeszcze dostawano za to nagrody. No i co z tego, że zrobiono Rybnik-Rybnik Towarowy jak ekspresy nie pojadą zarówno przez Wodzisław jak i przez Rybnik. Nie widzisz sprzeczności w takich idiotycznych teoriach o lobby rybnickim? Z drugiej strony wiadomo, że Rybnik ma więcej do powiedzenia bo jest większym miastem, od ostatnich wyborów ma aż 4 parlamentarzystów. Dajemy miejsca pracy dla całego regionu - przestańcie się wreszcie czepiać, a doceńcie korzyści jakie macie z Rybnika!
Nie pisz więcej takich bzdur i insynuacji bo stracisz całkowicie szacunek jaki u mnie na razie masz. Po prostu nie lubię głupot i pierdoł obojętnie czy na tematy związane z UFO, katastrofy smoleńskiej czy wpływu SR na jakieś zamknięcia linii. Stacja Wodzisław upadła przez upadek przemysłu w waszym mieście i okolicy. W Rybniku przemysł nie upadł - dzięki temu mamy argument na to aby PKP PLK tu inwestowała teraz i w przyszłości!
"Problemy z przejazdem na Kopernika. Znów opóźnienie! To już trzecie opóźnienie. Wpierw firma miała udostępnić przejazd do 17 września. Nie udało jej się, bo jak tłumaczono zepsuła się maszyna do podbicia toru. Nowy termin mija 25 września. Też nie został dotrzymany. Rubau Polska informuje, że z przyczyn związanych z problemami projektowymi, tj. dostosowaniem niwelety drogi do płyt przejazdowych, trzeba wydłużyć zamknięcie przejazdu kolejowego do 1 października, zaś otwarcie drogi nastąpi dzień później" http://www.nowiny.pl/wodzislaw/112192-problemy-z-przejazdem-na-kopernika-znow-opoznienie.html
"od 15 marca zamknięta dla ruchu pasażerskiego jest stacja Wodzisław Śląski. Pasażerowie muszą przesiadać się na przystanku Radlin Obszary do autobusowej komunikacji zastępczej. Tymczasem jak informuje nasz Czytelnik, żadnych robót na stacji kolejowej nie widać. - Podstawiają nowoczesnego impulsa na tor nr 4 (towarowy). Skład jedzie do Wodzisławia-Radlina pusty, a pasażer w autobusie. Na stacji nie dzieje się nic."
http://www.XXXXXXXXXXXXXXXXX
@Arteks hola hola, najpierw rozkopano wszystko od Wodzisławia po Chałupki i sam Wodzisław, zamknięto nam stacje i w połowie gotowych peronów przenieśli się do Rybnika. Wszyscy tutaj pisali narzekali aż w końcu gazety zaczęły pisać co z peronami na stacji. W międzyczasie dokończyli Rybnik i dopiero wrócili do Wodzisławia, który zawsze był na szarym końcu. A linię wyremontowano dlatego że lobby rybnickie o to zabiega bo prowadzi do ...Rybnika! Zauważ że w latach 90 i 2000 nie zlikwidowano żadnej linii z Rybnika a likwidowano linię w Żorach, Raciborzu, Jastrzębiu, Wodzisławiu. Rybnik stał się centrum bo np. pociągi z Jastrzębia nie mogą już jechać do Wodzisławia i stąd do Czech bo tak kiedyś te same osoby postanowiły. Rubau miał robić z całych sił odcinek jednotorowy i go najpierw skończyć żeby pociągi jeździły ale Rybnik zawsze musi być pierwszy i lepszy, no to macie wasze pierwszeństwo hahahahahahahha tylko baran nie kazał Rubau zrobić tego odcinka jednotorowego już latem. Po co przenosili się do Rybnika i nie kończyli jednotorówki? Czy w PLK na łeb upadli zamist latem gonić Rubau?
@expert @zxc - to była informacja z rana ale znowu się zmieniło i pociągi pojadą przez Zebrzydowice czyli twoja teoria spiskowa niestety upadła i zarówno Chałupki, Wodzisław, Rybnik i Mikołów nie będą miały przez conajmniej miesiąć ekspresów. Wielka szkoda bo w okresie świątecznym pociągami porusza się z 10x więcej ludzi niż w innym. Skończcie też z takimi fanaberiami sąsiedzkimi bo robicie dziecinadę. Szczególnie jeśli na wątek trafi ktoś z Rubau, PKP PLK, PKP IC czy podwykonawców to będzie wstyd za was wodzisławianie... ;) @hades_tek - dziwne że te same "nieprzyjazne osoby" zgodziły się na wydanie tylu pieniędzy na linię przez Wodzisław zamiast na inne np. Chałupki-Kędzierzyn która też jest w opłakanym stanie... Widocznie tych torów nikt nie potrzebuje, a po co je remontować jeśli do niczego się nie przydadzą?
Dodam, że wpływ niespecjalnie nam przyjaznych osób można było zaobserwować już w SIWZ. Stację w Wodzisławiu pozbawiono wszystkich torów postojowych nr 5, 7 i 83, zaślepiono tory 26 - 32, rozebrano wyjazd w stronę Wilchw, zamiast wiaty z prawdziwego zdarzenia postawiono budki przystankowe, skrócono (!) perony do 200 metrów (jest to standard przystanku kolejowego) - taka długość peronu uniemożliwia zatrzymywanie składów dalekobieżnych dłuższych niż 7-wagonowe. Fakt że wspominane ekspresy mają się zatrzymywać w Wodzisławiu, zawdzięczamy tylko lobbingowi na szczeblu centralnym oraz temu, że składy te na terenie RP będą 4- i 5-wagonowe.
Masz rację :( Dzięki, bo mnie nie wypadało tego pisać.
lobby rybnickie, to już wiem czemu stacje i tory w Wodzisławiu rozkopano jako pierwsze a kończy się jako ostatnie a w zasadzie jeszcze się nie dokończyło. Dobrze, że po awanturach i prośbach choć stację w Wodzisławiu oddali.
Zdradzę wam tajemnicę bo wszyscy tutaj jadą po Rubau (ich wina jest oczywista) ale zapominają o PKP. Otóż latem kiedy spodziewano się już że mogą być opóźnienia, dziwnym trafem przeniesiono większość ekip z odcinka jednotorowego Wodzisław-Chałupki do Rybnika Towarowego na odcinek dwutorowy Rybnik-Rybnik Towarowy. Niektóre osoby decyzyjne z PKP chciały żeby to Rybnik był wyremontowany przed ewentualnym wyrzuceniem wykonawcy z placy budowy. I choć odcinek Wodzisław-Chałupki jako neweralgiczny w Warszawie planowano wykonać w pierszej kolejności to pewne osoby olały jego wykończenie i zostawiły Wodzisław na koniec, aby Rybnik miał w razie czego remont dokończony ( a w Rybniku nawet bez dokończenia remontu pociągi mogą jeździć bo są dwa tory). To równiez dlatego stacja Wodzisław była zamnięta od marca 2015 aż do listopada, choć powinna być krócej. Efekt macie pociągi Intercity pojadą przez Rybnik 13 grudnia w niedzielę, Wodzisław odstawiono na boczny tor i za to ktoś powinien z PKP odpowiedzieć.
Najbardziej dziwi fakt tak długiego przełożenia otwarcia szlaku! O ponad miesiąc. Skoro PKP PLK 30 listopada czyli 11 dni temu, zakładała, że możliwe jest dokończenie robót do 12.12. to oznaczało że w ich przekonaniu nie zostało wiecej niż 11 dni pracy. Skoro pracowano przez te dni to coś tam zrobiono, zakładając nawet że Rubau potrzebuje kolejnych 11 dni to mamy 21 grudnia, no powiedzmy 23/24. Czyli na święta pociagi powinny jeździć! Dlaczego PKP PLK której wina w nadzorze jest nie do zakwestionowania przesuwa termin na II połowę stycznia? Czy w tym PLK jest ktoś normalny?