Sobota, 21 grudnia 2024
imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława
RSS
Najpierw anonimowy donos, potem zawiadomienia do prokuratury, a następnie wszczęcie przez nią śledztwa. Czy Dezyderiusz Szwagrzak będzie miał kłopoty? Jak sam stwierdził, ze spokojem czeka na rozstrzygnięcie sprawy.
Na wodzisławskich drogach gdzieniegdzie pojawiły się tajemnicze białe kapsułki. Zostały użyte jako środek do rozmrażania i zwalczania śliskości zimowych. Drogowcy rozsypali je jednak nieświadomie.
W Wodzisławiu Śl. nie będzie okazji wymienić elektroodpady na rośliny bądź żarówki. Zaproponowana przez urzędników proekologiczna inicjatywa wzbudziła wśród radych wiele wątpliwości i pytań.
Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca odnosi się do komentarza prezesa Wydawnictwa Nowiny Arkadiusza Gruchota. Przypomnijmy, że artykuł Nowin dotyczył negatywnych konsekwencji wykorzystywania w walce politycznej anonimów (można go przeczytać TUTAJ).
Grupa wodzisławian uważa, że Dezyderiusz Szwagrzak powinien podać się do dymisji. W tym celu przygotowali baner, który umieścili przed urzędem miasta.
To, co dzieje się wokół anonimowego donosu na przewodniczącego rady miejskiej Dezyderiusza Szwagrzaka jest niepotrzebne i szkodliwe. Przynosi fatalne skutki nie tylko bezpośrednim uczestnikom tej rozgrywki, ale także wszystkim mieszkańcom miasta.
W trakcie konferencji prasowej Dezyderiusz Szwagrzak odniósł się przede wszystkim do zarzutów, jakie pod jego adresem kierowała m.in. radna Grażyna Pietyra. - Są one bezpodstawne - stanowczo podkreślał. - Większość tych oskarżeń i zarzutów nie warto nawet komentować - dodał.
- Patrząc na, to całe wydarzenie jestem przekonany, że od początku to miało być tylko wielkie show. Czy tak było, niech każdy oceni sobie sam - mówi nam przewodniczący Dezyderiusz Szwagrzak o niedawnej nadzwyczajnej sesji, podczas której odbyło się głosowanie o odwołanie go z pełnionej funkcji.
Szykuje się poważny konflikt między prezydentem Kiecą a starostą Bizoniem? - Zostaliśmy zaatakowani w sposób bezprecedensowy w dotychczasowej historii relacji powiat – miasto - mówi otwarcie ten drugi. To jego reakcja na słowa Kiecy, w którym zarzucił staroście brak działań kontrolnych w sprawie donosu na dyrektora ZAZ-u.
W Wodzisławiu Śl. chcieli odwołać przewodniczącego rady Dezyderiusza Szwagrzaka. Grupa radnych złożyła taki wniosek. Dziś (17.02) odbyła się w tej sprawie sesja. Nie obyło się bez gorącej atmosfery.
Odnowiony budynek dworca kolejowego w Wodzisławiu Śl. oddano do użytku raptem w połowie 2019 r., a jego modernizacja pochłonęła 14 mln zł. Tymczasem woda wdziera się do jego dolnych kondygnacji. Radni oczekują od prezydenckich urzędników wyjaśnień.
Prezydent Wodzisławia Śl. złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektora wodzisławskiego Zakładu Aktywności Zawodowej i jednocześnie przewodniczącego wodzisławskiej rady. Włodarz tłumaczy, dlaczego zdecydował się na taki krok.
Czy Dezyderiusz Szwagrzak może stracić stanowisko przewodniczącego Rady Miejskiej w Wodzisławiu Śl.? Opozycja złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Wówczas ma być procedowany projekt uchwały w sprawie jego odwołania.
Przewodniczący wodzisławskiej rady w ogniu krytyki. Niezadowoleni z jego pracy są nie tylko jego opozycyjni koledzy, ale również prezydent. – Jestem otwarty na różnego rodzaju uwagi, ale nie na zarzuty niepoparte konkretnymi argumentami – odpowiada sam zainteresowany.
Czy wodzisławski inkubator przedsiębiorczości powinien nie tylko doradzać i wspierać, ale także generować zyski, a za swoje usługi pobierać wynagrodzenie? Pojawiła się taka propozycja. Ma ona swoich sprzymierzeńców, ale i przeciwników.
Do zaskakujących sytuacji doszło podczas ostatnich obrad wodzisławskich radnych. Najpierw przez kilkadziesiąt minut sesje od strony technicznej prowadził sekretarz miasta, a na koniec zakręcono wodę w toaletach.
Mobbing, niewłaściwe zarządzanie zasobami ludzkimi oraz nadużywanie funkcji służbowych do celów prywatnych. M.in. takie zarzuty padają pod adresem dyrektora wodzisławskiego ZAZ-u.
Najnowsze komentarze