Śmierć w kopalni Chwałowice
Około godziny 14.00 w KWK Chwałowice doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 41-letni kombajnista.
Do tragedii doszło na poziomie 700 metrów. Na dole nadal pracuje komisja i dokonywane są oględziny miejsca zdarzenia. Do tej pory ustalono, że podczas pracy kombajnu doszło do niekontrolowanego ruchu osłony przejścia sekcji w wyniku czego górnik został przyciśnięty przez ciężki element. - Górnik w pierwszej chwili był świadomy, rozmawiali z nim koledzy, czekając na pomoc. Później jego stan zaczął się pogarszać. Zaczął tracić przytomność a w końcu potrzebna była reanimacja - mówi Grzegorz Juzek, zastępca dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. W wyniku wypadku, górnik doznał wielonarządowych obrażeń dolnej części tułowia. Około godziny 14.20 lekarz stwierdził zgon kombajnisty. - Przyczyny i okoliczności wypadku będzie ustalał Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku przy udziale Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach - mówi nam Grzegorz Juzek. To już osiemnasta ofiara śmiertelna w górnictwie w tym roku.
(acz)
Komentarze
96 komentarzy
edziaaa-Daje ci 5 tys zł, jak załtwisz mi robotę na grubie, mogę robić kursy i co tam tylko chcesz, chodzi mi jedynie o robotę na pod kompanią górniczą lub JSW. Zarobisz 5 kawałków, jak masz tam wtyki, daj na siebie prywatne namiary a sie dogadamy.
~prowda przeczytej sobie te posty od poczatku wchodzilismy tutaj by oddac hołd człowiekowi który stracił zycie to nie my zaczelismy ta głupia dyskusje , i jeden z was napisał prawde polityce nie tle przepuszczaja a im jakos tego nie wypominacie ??!!!! uczepiliscie sie górników i tyle
~pan miodek no i tu sie z toba nie zgodze nie tylko górnicy po tych szkołas co napisałes nie potrafia sie wysłowic i pokazuja kim oni to nie sa to samo bym mogła powiedziec o pseudo włascicielach firm którzy wielce pokazuja zdiecia z wysp kanaryjskich co tez tam nie mieli i gdzie nie byli a tak naprawde kazdy z nas moze wziasc pozyczke jechac na kanary i wszystkim wokół mówic ze ma kasy po uszy ... wiec nie ropbcie z górników leni niedouków bo zaraz sie okaze ze to oni sa winni połowy wypadków w polsce i ze morduja pala itp no bez przesady ... mam pytanie dlaczego ci którzy az tak najezdzaja na górników ni ida pracowac na kopalnie ???? No dlaczego .... pracujecie po 12 godz dlaczego nie idziecie pracowac na kopalnie ??? sa kursy przygotowawcze dlaczego z nich nie korzystacie i nie idziecie tam pracowac tylko siedzicie na kompach i piszecie ze niby 12 godz pracujecie a to moze wasze zony teraz pisza na portalach :D
~Śląski Skinhead ty chyba miałes pecha ze przezyłes upadek z tego dachu
teraz już górnik i tu tez moge polemizowac , zalezy na jakim oddziale pracujesz od co ... moze ja trafiłam na chłopa który sie ciezko napracuje na kopalni ale w domu wszystko mi zrobi elektryke połozy panele gładz na sciany pomaluje itp itp ... moj tato był górnikiem i tez nauczony w domu a i obiad czasem mu wyjdzie lepszy niz mi nie taki zwykly ale pieczen z piekarnika surówke i ziemniaki z koperkiem pyschotka duzo o tej pracowistosci wynosi sie z domu jak cie nauczyli i cie mama wychowała tak potem w zyciu robisz i taki jestes
~Życie w robocie i tu tez nie cała prawda bo jakos znam ludzi pracujacych u prywaciarza ich szychta to od 7 do 16 i jest ich całe mnóstwo potem sobie ida na fuchy wracaja koło 20 ale za fuchy co ms maja z 4000 . zreszta niejeden z nich kompletnie nie wie albo dobrze wie jak zrobic by sie nie narobic własnie sie takjimi budowlancami uzeram wzieli kupe kasy a taki łajno odalili ze ja sama bym lepiej zrobiła ... a prawda jest taka
ZE SAMI ZESMY DO TEGO DOPROWADZILI ..... trzeba chodzic na wybory badz pokazywac co sie nam w polsce nie podoba a taka pisanina na forum i obrazaniem innych nic nie wskóramy
~budowlaniec dawno mnie tu nie było ale jak przeczytałam post budowlanca mnie zmroziło , chłopie abo ty masz tak wielkie komplesy abo zes je stary kawaler i mało ci sexu !!! cos ty sie tak uwziołes tego sexu .... a dtwojej wiadomosci kiedy poznałam swojego meza był na bezrobociu bez prawa do zasiłku i co łyso ci ?!
a do tych firm prosze cie nie przesadzaj ... zreszta juz nawet tego posta nie chciało mi sie pisac .... inteligencja nie grzeszysz chyba ci ten alkohol komórki mózgowe wyzarł ... szkoda dla twojej osoby nerwy sobie szargac bo głupi i tak nie rozumie i bedzie sie trzymał swojego gów....
Jakie 12 godzin ? Jo mioł dzisio szychta równe 18 godzin na budowie, żodyn ryl by tego nie wytrzymoł. Skoro tak wom źle na tej grubie, to sie zwolnicie, jo marza o robocie 8 godzinnej a nie kurwa mać o 16 -18 godzinnym zapierdalaniu
Wy tam na tych budowach wjyncy walicie niz my na dole jak wom sloneczko swieci to co pijecie woda? jak wom je tak zle i musicie robic po te 10=12 godzin to sory ale szkoly byly otwarte patafiany za chwile bydziecie chajcowac w doma to pamjyntejcie ze mocie te ciplo dziynki tymu chlopu to mu z jajec kapalo malo co widziol i czsami nimiol czym dychac! Wyrazy współczucia dla rodziny!
zara to widać że jedne GOROLE ni majom serca, chłop na dole robił by utrzymać rodzine a wy go do jakiegoś szejka przyrównujecie, by taki przysłowiowy ryl nie wydobywał węgla to nie jednemu z Was dupy by pomarzły bez zima... ludzie widzom że możesz mieć troche więcej to by cie w łeszcze wody potopili ale żaden nie przekalkuluje jakim kosztem życia sie wtedy narażasz, zainteresujcie sie tymi z Warszawy ile tam kasy przepuszczają na marne, info w mediach są tego żywym dowodem
Prawda jest taka że większość wypadków w górnictwie zdarza się z winy człowieka,jak choćby ten ostatni - na Silesii,nagminne nieprzestrzeganie przepisów,cwaniactwo,głupota czy wręcz debilizm.. zresztą czego można się spodziewać po prostych ludziach co to ledwo podstawówkę skończyli plus 2 lata SPZ-tu,wystarczy pojechać do Dźwirzyna na wczasy i poobserwować zachowanie "królow życia" rodem z kopalnianych chodników,wstyd i żenada,nawet poprawnie przy zakupie bułek w spożywczaku nie potrafią się wysłowić.
żal jest każdego człowieka co zginie, żal jest mi tego górnika, dlaczego piszesz , miał pecha..... może to ty masz pecha, jesteś bezdusznym człowiekiem. Litujesz się tylko nad sobą, innych olewasz...... Sląsk , nie jest Polski, takich bredni czytać nie sposób.
Mnie czemu ma być wstyd? Przecież to normalne że ludzie giną, każdy z nas kiedyś straci życie, on żył jak pączek w maśle, chodził na szychta zaledwie na 8 godzin, a zarabiał jak by miał swoją firmę, żył jak bogacz, bo płaciło go państwo, większość ludzi żyję za grosze, bo nie mają tyle szczęścia co ten górnik, ja 4 razy spadłem z dachu, byłem połamany, ale wyszedłem z tego, ale cały czas zarabiam grosze a pracuję po 12-14 godzin na dobę, a takiej kasie jak ten górnik to w życiu nie widziałem, wiec czemu żal ci jakiegoś górnika, który miał cholernego pecha, bo mało ludzi ginie w górnictwie a nie żal ci ludzi, co swoim życiem ryzykują dużo bardziej od górników, zarabiają grosze a pracuję po 12 godzin, takich ludzi ci nie żal? Po za tym Śląsk nie jest Polski, nie ma nic z Polską wspólnego, my nie jesteśmy semitami jak Polacy, bliżej nam do pogaństwa i do protestantyzmu niż do żydowskiego katolicyzmu, którzy przyjeli polacy.
NIE WSTYD WAM ZGINAL CZLOWIEK CHOCIAZ NIE CHCIAL A TU MATOLY I TEPAKI PISZA SAME PASZKWILE ITO W POLSCE KATOLICKIEJ.
do teraz już górnik.-Mylisz się, na kopalniach jest także wielu zdolnych ludzi. Praca na kopalni nie zależy od pracowitości czy zdolniści, ona zależy od znajomości. Tak, ja miałem znajomości i je wykorzystałem, ale nie chciałem ściemniać na kopalni, uważałem że w każdej pracy trzeba charować, tym że na kopalni jedynie 8 godzin , 5 dni w tygodniu, a tam nawet dwóch godzin się nie pracuje. Zarabiam dużą kasę, ale za bardzo nie wiem za co, co mnie wkurza, bo jednak u prywaciarzy, to wiedziałem za co mam wypłatę, a na kopalni to naprawdę nie wiem, skąd oni biorą kasy na wypłaty, pewnie stąd że węgiel ma dużą wartość, ale tak naprawdę na kopalni wystarczyło by 15% zatrudnionych ludzi i wydobycie było by to samo. Nie macie pojęcia, jak ludzie na kopalniach się opierdzielają, co mnie wkurza, mamy duży wypłaty i same sumienie powinno nam nakazywać aby jak nanjwięcej zrobić przez te 8 godzini, a tym czasem górnicy kombinują jak by to nic nie zrobić przez te 8 godzin, czyli chcą kasy a nie pracy, a kasa bierze się jedynie z pracy, ale oni nie chcą pracować, oni chcą zarabiać. Masz rację, że za takie moje poglądy to górnicy by mnie skopali, ponieważ ja chce pracować ciężko i zarabiać, a większość górników nawet nie wie co to praca jest, ale chcą dużo zarabiać a nie pracować.
że ci tak jeszcze górnicy michy nie otrzaskali, ty a kopalnia. Jakoś szybko przeleciałeś z tej budowlanki na kopalnię. Też po znajomości , ciebie lebra przyjęli.
Triseteum dobrze napisał, sami pracownicy nie chcą w swojej ekipie emerytów górniczych a to mówi samo za siebie. Górnik nie jest nauczony pracy i taka jest prawda, sam się opierdzielam na kopalni. Jak pracowałem u prywaciarzy, to była charówa, nie można było sobie pozwolić na opierdalanie się, bo szef sprawdzał i kontrolował, jedni szefowie nawet kawy nie pozwalali się napić, bo twierdzili że przy kawie się siedzi i ją zakazali, co było moim zdaniem przesadą. Ale jak poszedłem na koplanię, to naczytałem się o ciężkiej pracy, o charówkach itp. Ale to mit, naprawdę widzę jak masowo ludzie sie opierdalają i mają w dupie tą robotę, nikt nas nie kontroluje, wiec jest opierdalanie się, w końcu państwowa firma. Czas mi się ciągnię, bo ile idzie mieć przerw? Ja wszystko rozumiem, ale górnicy z pracy to naprawdę kpinę sobie zrobili. W sumie się nie dziwę, skoro tam największych lebrów po znajomościach przyjmują.
ale dałeś wykład , ale się napociłeś , a to ty jesteś ten szef ?? zaraz padnę na glebę , jakie wrażenie, ja pierdziu (((((((((((((.
jesteś błazen, a od błaznów i budowlańców Z DALEKA !!!!!!!
"gamoni, leni tam nie chcą" no to przejedz sobie po firmach porozmawiaj z ludzmi którzy maja swój biznes i popytaj o jakość pracy górników :) ja miałem 3 w mojej firmie dwóch wyleciało na zbity pysk pierwszego dnia jak zobaczyłem że nie umie wkręcić nakrętki na pręt ( nawet nie wiedzieli w którą strone to "prawo" ) już wiedziałem wszystko po drugie alkoholizm tych ludzi powalił by nawet słonia! 12 piw na 6 h to standard dzien w dzień!!!! pomijając fakt że nie mogą przepracować 8 godzin (w tym przerwa) bo nie mają siły!! tylko kombinowanie jak szef odjedzie to na kamyczek pod drzewko i juz geba się smieje!!,,dziekuje wole młodych bez doświadczenia na nich można liczyć bo szanują czas i kase ale emerytowanych górników nigdy w życiu,oni nadają się do łopatologi zaznaczyć kamyczkiem punkt A i punkt B gdzie ma zaczynać kopać i gdzie koniec tak na tym sie znaja to typowe woły robocze nie potrafiące nic mysleć (bez obrazy) każdy kto przychodzi do mnie z zapytaniem o prace a nie ma dnia by takich ludzi nie było to moje pierwsze pytanie,,,"Pracowałeś w kopalni?" jesli taki delikwent mi powie "ja robioł zem na dole" od razu mówie dzieki nq nie nadajesz sie! ja szanuje ludzi i tego oczekuje od innych ale te świete krowy jak juz ktoś napisał zarżną to złotą kure wyjda z dołu i będą niszczyć reszte Polski,wiecznie mało,wieczny płacz,,,
tak, tak , za swoją ciężką pracę, górnika stać na dobre jedzenie - zazdrościsz ? tak !!!! zazdrość tu niektórych piszących, aż rozrywa. No trudno, nie wszyscy mogą pracować na kopalni, gamoni, leni tam nie chcą. Cymbały, lenie i śmierdzi-robotki, pracują w budowlance. Tak po prawdzie, to dwóch górników w przodku, pracuje na sześciu budowlańców. Co tu dużo pisać, tak było od wieków, kto wyleciał z roboty, dostał dyscyplinarka, szedł pracować na budowa.
Jo też robia w budowlance, nie ważne wiela zarobia. Ważne że dom ci 10 tys z miejsca, jak załatwaisz mi robota na grubie, jak mosz taki wtyki 100%, to je żech w stanie naprowda dać prawie wszytko, aby iśc na gruba, robia wszystko co moga, już żech nawet na osztustów terwił, co lasa wzieli a roboty na grubie nima. Był bych najbardzi szęsliwym człowiekiem, w dniu, w kierym robił bych na grubie. Dej namiary jak mosz w tyki a się dogodomy, gruba to moii życi, wtedy dobrze mioł bych sie jo, moja baba i dzieci, nigdy budowlanka a gruba to chce się żyć za tako kasa.
@budowlaniec, zwolnij się z tej swojej budowy, przestań ocieplać te bloki, powiedz swojemu szefowi, że przyjmujesz pracę na kopalni. Ty taki bohater, żadnej pracy się nie boisz, będziesz w przodku za kombajnem czyścił. Dostaniesz hercówa , nakolanniki, maska i frrrrruuu, no przeca, jak na kopalni kobiety pracują, to ty byś rady nie doł???? cha, cha, cha, cha, a pierona, skarbnika się chyba nie boisz.?????
"Żrać" to tylko górników stać, innych już nie stać, aby 'żreć", bo po prostu górniki żyją z pracy innych, są jak tasiemcy, którzy wyjadają gospodarkę.
to smutne
Do tych co jadą na górników : nażryjcie sie teraz jego składkami.... A zus sie też pewnie cieszy, cholerne gnoje i złodzieje.
Do tych co jadą na górników : nażryjcie sie teraz je
go składkami.... A zus sie też pewnie cieszy, cholerne gnoje i złodzieje.
A myślisz ile górnik dostaje na rękę ?
Na dole była większośc ludzi, nawet na kopalniach muzea są i ludzie na dół zjerzżdżają, ten kto nie był na dachu czy na rusztowaniu, jeszcze przy wietrze, to co on wie o robocie. Na dół to każdy tchórzliwy cymbał zjedzie, mam sasiada górnika, taki typowy emeryt górniczy, czyli cymbał, co się boi własnego cienia, nawet antenę musze mu regulować, bo na swój dach boi się wyjść. Co to za górnik, co na swój dach nie umie wyjść, w dodatku dach poziomy a nie spadzisty. Nie ma takiego tchórza, co bał by się dołu, tam nawet teraz kobiety zjeżdżają, bo tak naprawdę ta robota jest do kobiet, mniej by się na kopalni nacharowały niż w tych biedronkach
te patafiany co nigdy nie byli na dole lepiej niech sie niewypowiadaja bo w dupie byli i gowno widzieli
glebokie wyrazy wspolczucia dla jego rodziny
Życie górnika wygląda tak, 8 godzin praca, 8 godzin przyjemności typu zabawa z dzieckiem, jazda na motorze albo picie, a 8 godzin spanie. Życie budowlańca wyglada tak, praca-spanie, praca-spanie, praca-spanie. Budowlańcy co mają małe dzieci, to zdążą jedynie je wykąpać i sami idą spać, bo o 4 trzeba stawać i praca do wieczora. Takie jest życie budowlańców, w tym życiu górnik po tygodniu by nie wytrzymał fizycznie ani psychicznie, po prostu nie jest nauczony roboty, górnik ma inne pojęcie pracy, dla niego 2 godziny to praca a dla budowlanców praca to 10-12 godzin.
i wogóle budowlańce to fajne chłopaki są
Ludzie jestescie chorzy psychicznie,człowieka zabiło-nie ma go-rodzina w załobie a wy głupki takie bzdury piszecie!!!
to ja drodzy Panowie podsumuje wasze sprzeczki zawsze tak było kto się bardziej napracuje w swojej pracy czy górnik,budowlaniec czy też sprzedawczyni na targu , a może sekretarka i tak wkólko prawda jest jednak taka że w Polsce jest coraz gorzej nienadążamy bo nic tylko praca i praca jak przyjdą rachunki to co z tych pieniędzy zostaje -marne grosze więc myśle że naprawde nie warto kłócić się kto ?jak? za ile? gdzie pracuje?za krótkie to nasze życie a wszyscy w oczach mają pieniądze,jak najmniej tragedii bo dla mnie nie ma znaczenia kim był z zawodu człowiek który zginąl ,i w jaki sposób Żal jest każdego ...to szacunek do drugiej osoby jest najważniejszy dziekuje
Po za tym co to za zakład pracy, gdzie się przyjmuje bez próby, normalnie to najpierw ktoś musi iść do pracy, aby z nim podpisać umowę, bo nikt kota w worku nie kupi, a na kopalni to najpierw umowa a potem praca, to też kopalnie ściągają wszelkich meneli, nierobów itp, których to prywaciorz nawet nie przyjmowoł, a potym się dziwią że na górnika przypado zaledwie 1,5 tony wonglo i tyla wypadków, 1,5 tony to jo bych kilofym wydłupoł w biedaszybach, a wy mocie technika a wydobytwocie myni od tych z biedaszybów, kurwa, jakim trzeba byc lebrym
njibnh-Ty byś nawet na dach nie wszedł, a ja na dół zjeżdżałem i żadna adrenalina , bo prawda jest taka, że ty nie wiesz jak prawdziwa robota wygląda, nigdy nie byłeś na rusztowaniach ani na dachu, ty byś nawet mi blachy dziś nie podał, bo nawet nie wiesz jak taka balacha ma temperaturę. Facet, nie wiesz jak wygląda rynek pracy po za górnictwem, więc stul pysk, bo dla mnie górnik to nie robotnik, bo on nie żyje z swojej pracy jak robotnik.
pszownik- lepiej przyznaj że do dziś się w pysk plujesz że w szkołe kamieniami rzucałeś,nie było szkół chyba chęci do nauki nie było,glupie gadanie,może masz troche racji z tymi znajomościami ale nie osadzaj wszystkich górników że tak się na kopalnie dostali,nie wszyscy mają znajomości ale papierki- szkołe i tytuły ing jak nie wyżej żeby się dostać i nie każdy narzeka że ma mało,ale wie w jakich warunkach robi .Budowlaniec zjedź na dół a w gacie nasrasz!!!taka prawda i mówi ci to żona górnika i nie porównuj pracy na kopalni do budowy bo mnie śmieszych w huja lecicie i tyle ...nic tylko zazdrość i kasa a gwarantuje Ci że żona zmarłego górnika w dupie ma pieniądze byleby tylko wrócił cały z roboty,zapewne teraz dupe w łózku grzejesz użalając się nad swoim życiem a inni mają nocne szychty i jeszcze jedno nie wszyscy górnicy to alkoholiki baranie z budowlanki
~Prowda o gorolach i górnikach -------- popieram jak chłop hleje i zneca sie nad żoną to wiadomo ,ze po jego śmierci płakać nie bedzie!!!!!!!!! i SŁUSZNIE!!!!
Wyrazy wspolczucia dla rodziny....................................