Życie górnika wygląda tak, 8 godzin praca, 8 godzin przyjemności typu zabawa z dzieckiem, jazda na motorze albo picie, a 8 godzin spanie. Życie budowlańca wyglada tak, praca-spanie, praca-spanie, praca-spanie. Budowlańcy co mają małe dzieci, to zdążą jedynie je wykąpać i sami idą spać, bo o 4 trzeba stawać i praca do wieczora. Takie jest życie budowlańców, w tym życiu górnik po tygodniu by nie wytrzymał fizycznie ani psychicznie, po prostu nie jest nauczony roboty, górnik ma inne pojęcie pracy, dla niego 2 godziny to praca a dla budowlanców praca to 10-12 godzin.
Napisany przez ~Życie w robocie, 07.08.2012 22:24
Najnowsze komentarze