środa, 3 lipca 2024

imieniny: Anatola, Jacka, Ottona

RSS

Prokuratura postawiła zarzuty byłemu oficerowi jastrzębskiej policji

27.10.2017 10:40 | 79 komentarzy | kb

Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim postawiła zarzuty byłemu oficerowi jastrzębskiej policji. Zdaniem śledczych przekroczył on swoje uprawnienia. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do 3 lat więzienia. 

Prokuratura postawiła zarzuty byłemu oficerowi jastrzębskiej policji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zarzuty, które Prokuratura postawiła oficerowi jastrzębskiej policji dotyczą roku 2016, kiedy ten prowadził dochodzenie w sprawie Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej. Miało to związek z konfliktem pomiędzy prezesem GSM Gerardem Weychertem, a ówczesnym członkiem Rady Nadzorczej Andrzejem Matusiakiem, który złożył zawiadomienie, że był nielegalnie nagrywany przez prezesa. Oficer policji pojechał wówczas do siedziby GSM i podjął czynności w tej sprawie.

Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim postawiła zarzut, że w toku prowadzonego przez siebie postępowania policjant przekroczył uprawnienia, jakie przysługiwały mu, jako funkcjonariuszowi publicznemu. Pierwszym zarzutem jest wzywanie świadków na przesłuchanie do KMP Jastrzębie-Zdrój w trybie nagłym, bez zachowania formy pisemnej i przewidzianego prawem terminu - co najmniej 7 dni. Zdaniem śledczych nie wystąpiły okoliczności, które by uzasadniały nagły tryb wezwania świadków.

Drugim zarzutem jest podjęcie przez policjanta czynności w kierunku przesłuchania/przepytania osoby będącej radcą prawnym. Śledczy wskazują, że osoba taka objęta jest tajemnicą radcowską, z której może zwolnić tylko sąd. Muszą być przy tym zachowane przesłanki, że informacji posiadanych przez świadka nie da się pozyskać z innych dowodów, a ich uzyskanie, poprzez zwolnienie z tajemnicy, ma na celu dobro wymiaru sprawiedliwości. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy wykluczają, jakoby oficer policji nie posiadał wiedzy o tym, że świadek jest radcą prawnym.

Gerard Weychert, prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej, skomentował fakt postawiania zarzutów oficerowi policji, który prowadził wówczas dochodzenia w związku z sytuacją w GSM.

- Postawa oficera policji to hańba dla munduru Policji Polskiej. Był on dyspozycyjnym aparatczykiem wobec swoich partyjnych kolegów z Jastrzębia-Zdroju, wykonując polecenia swoich mocodawców - powiedział prezes.

Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim zapowiada, że do końca listopada zapadnie decyzja czy postępowanie zostanie umorzone, czy też zakończy się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.