Przetarg na tory Rybnik-Chałupki pod lupą (aktualizacja)
Wciąż nie został rozstrzygnięty przetarg na rewitalizację linii kolejowej Rybnik - Chałupki. O zamówienie warte ponad 150 mln zł ubiega się 11 oferentów.
Do końca grudnia przyjmowane były oferty. Warto pamiętać, że termin składania ofert był przedłużony. Pierwotnie PLK czekały na propozycje wykonawców do 15 listopada.
Jak informuje Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. obecnie trwa procedura wyłonienia wykonawcy. - Po zakończeniu postępowania przetargowego całość dokumentów kierowana jest do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych i dopiero po akceptacji Urzędu, może zostać podpisana umowa z wybranym wykonawcą. Przewidujemy zakończenie całej procedury i podpisanie umowy z wykonawcą w kwietniu 2014 r., a rozpoczęcie prac rewitalizacyjnych w maju 2014 r. - mówi Karniewski.
Wartość całego projektu realizowanego z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko to 154 mln zł netto. Z tego 98 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. Długość odcinka przeznaczonego do rewitalizacji wynosi około 31 km. - Końcowym efektem tych prac będzie przywrócenie prędkości rozkładowej na odcinku Rybnik – Rybnik Towarowy – 80 km/h, na odcinku Rybnik Towarowy – Wodzisław Śląski – 60 km/h oraz na odcinku Wodzisław Śląski – Chałupki - podniesienie prędkości do 80km/h - dodaje Jacek Karniewski.
W najbliższych "Nowinach Wodzisławskich" wrócimy do tematu przetargu, w tym przedstawimy informację Jacka Karniewskiego dotyczącą finansowania.
Komentarze
66 komentarzy
Artur, w tym opisie przetargu co był na stronie plk przejazdy, które mają być przerobione na kategorie C to na linii 140 w Rybniku na 41 km. Na linii 158 to przejazdy na km: 6 (Radlin), 13 (Turza), te 3 w Czyżowicach, 17(Bełsznica), 18 i 19 też w Bełsznicy, 23 w Zabełkowie. Mnie też to zdziwiło, ale tak jest napisane w tym dokumencie. Co do nastawni Czyżowice to byłem tam kilka razy jako małe dziecko chodzące do podstawówki, do teraz mam czapkę kolejarską jaką wtedy dostałem na pamiątkę:). Niestety nie miałem wtedy aparatu, a poza tym byłem w takim wieku, że raczej nie myślałem, żeby uwieczniać wygląd posterunku, a szkoda bo ostatni raz byłem tam w 1998 roku, a na pewno na początku 2000 posterunek był zamknięty bo mam gazetę "U nas" gdzie była wiadomość o włamaniu sie na zamkniętą nastawnię i kradzieży agregatu. Natomiast ruiny nastawni zburzono w 2008 roku w listopadzie. Pamiętam do dzisiaj wygląd posterunku, gdzie były sygnalizatory, tarcze manewrowe, zresztą do dziś widać pozostałości po nich. Na piętrze nastawni był pulpit kostkowy, urządzenia przekaźnikowe, ale nie wiem jakiego typu. Pamiętam tylko, że miałem okazję dawać sygnał S2 na sygnalizatorze od strony Olzy, dzięki uprzejmości pani dyżurnej ruchu. Zawsze o 15 była mijanka pociągu z Katowic (EU07 z Bohunami) który przyjeżdżał na tor 2 i czekał na pociąg z Chałupek (tam zazwyczaj EN57 jechał). Ogólnie szkoda, że wtedy mało jeszcze wiedziałem, bo mógłbym więcej z tego zapamiętać.
@kolejar - ty nic nie rozumiesz jak zwykle... Dworzec nie ma nic wspólnego z remontem linii i nie należy do PKP PLK... Czy ty nie jesteś czasem kierowcą busa??? Kolejarzem na pewno nie.
@Aleksander_czyz: To dość ciekawe, cały czas się mówiło, że wszystkie przejazdy będą wyposażone w rogatki. Tym bardziej dziwi mnie, że w Czyżowicach będzie sama sygnalizacja, a na przykład na przejeździe koło dawnej Bażanciarni w Radlinie będą rogatki. Wspominałeś co nieco o nastawni w Czyżowicach. Posiadasz jakieś zdjęcia? Znasz dokładną datę zamknięcia mijanki? Pamiętam, że jeszcze parę lat temu jej ruiny straszyły przy torach.
w tej całej ,,aferze" przetargowej nie rozumiem dlaczego chcą sprzedać budynek stacji Wodzisław Śl. Może ktoś z Was zna sensowne uzasadnienie
@Aleksander_czyz - co do prędkości i twoich obaw to przepisy polskiej kolei są szalenie restrykcyjne. Na Słowacji czy w wielu innych krajach europejskich przy takich samych parametrach linii prędkości dopuszczalne są większe o przynajmniej 10-20 km/h i jakoś nie słyszymy żeby to powodowało wypadki czy wykolejenia. Podobno w PKP PLK już trochę się puknęli w czoło i trwają jakieś prace związane ze zmianą tych durnych przepisów sprzed kilkudziesięciu lat kiedy nikomu się nie śpieszyło i prędkość 50-60 km/h była wystarczająca. Co do linii Katowice-Rybnik to tak naprawdę nie była to modernizacja, to był taki sobie remont. I dobrze że był bo dzięki niemu czas jazdy skrócono (o conajmniej 20 minut) i trochę dobrego zrobiono. Natomiast tam i tak będzie trzeba wtopić trochę pieniędzy aby zrobić z niej cacko - np. srk, perony, wiadukty - to jeszcze przed nami. Przetarg na trzy przejazdy w Czerwionce i jeden w Mikołowie już ponoć jest roztrzygnięty - wygrał Bombardier. @rodowity wodzisławianin - zmień źródło informacji bo nie jest prawdziwe. Oni mają za dużo pieniędzy bo mają oszczędności po różnych przetargach, a nie braki! Nawet niektóre linie będą robić z własnych pieniędzy bez udziału środków unijnych. Poza tym Bieńkowska ostatnio zapowiedziała, że nie dadzą rady wykorzystać miliarda na E30 (Katowice-Kraków) ze względów na bankructwo firmy i braki w projektach i część tych pieniędzy zostanie przesunięta na inne linie gdzie nie ma problemów z projektami. No więc pomyślcie sami jak wielkie środki im zostaną?! Poza tym linia Rybnik-Chałupki nie znalazła się na liście do remontów przypadkowo. Po prostu tyle w planach PKP PLK miała pieniędzy na to. Zobaczycie, że wkrótce sprawa wyjaśni się i będzie to wyjaśnienie pozytywne. Mam lepszych informatorów od rodowitego :)
Artur, ale z tego co ja czytałem w dokumentacji przetargowej to przejazdy chociażby w Czyżowicach na km 13, 14 i 15, mają być kategorii "C". Czy bez półrogatek, sama sygnalizacja. Tak jest napisane w tomie III PFU do przetargu. Czy Ty wiesz coś innego?
Nie piszę tego, żeby narzekać tylko widać jakie jest podejście pewnych ludzi do spraw związanych z koleją. I przykro mi to mówić, ale dopóki sam nie przejadę się pociągiem na trasie Rybnik-Chałupki z tą 100 o której pisałeś to nie uwierzę. Wydaje mi się, że na tej linii z tą geometrią i miejscami przez które przebiega nie da się takiej prędkości rozwinąć nawet przy tylko miejscowych ograniczeniach do 60.. Może się mylę, ale na razie przekonany jestem, że jeśli będzie 60 to i tak będzie duży sukces. Pamiętajmy jeszcze, że remont remontem, ale ktoś po tym remoncie będzie musiał tam jeździć z odpowiednia frekwencją i taborem, a patrząc na to co dzieje się na głównych liniach w naszym województwie to nie wiem czy tak będzie.
Artur, ja wiem, że te 3 ograniczenia prędkości są z powodu przekroczenia iloczynu ruchu, a poza tym nie wiem czy wszyscy pamiętają, ale dano je tam wtedy, kiedy ktoś bardzo mądry ścigał się autem z pociągiem i wjechał na przejeździe prosto pod niego. Znam się trochę na kolei, pamiętam jeszcze jak miałem okazję stać przy pulpicie nastawni w Czyżowicach. Chodziło mi jeszcze min. o wjazd do Jaśkowic od strony Orzesza, gdzie po maju 2010 roku nasyp w wyniku powodzi został uszkodzony no i mamy kolejne ograniczenie.
Zresztą nie jest to tylko problem tej linii. Kolejny przykład to Wrocław-Opole. Mam okazję często się nią podróżować. Wydano na modernizację ciągnącą się 10 lat ponad miliard złotych, chociaż pewnie trzeba by tu użyć liczby mnogiej. I co? Mamy linie z prędkością 160 km/h. A była to modernizacja, czyli nie było tego ograniczenia o którym pisałeś. W kwestii czasu to przynajmniej wreszcie osiągnęliśmy czas porównywalny w latami 30 XX wieku. Ale w 2009 na stacji Lipki już po modernizacji zdarzył się ten sam motyw co u nas w Jaśkowicach. Osunął się nasyp w wyniku ulewnego deszczu. Niektórzy mówili, że było tak dlatego, że firma podczas remontu wywaliła odwodnienie które jeszcze dali tam Niemcy. Nie wiem czy tak było naprawdę. No i co zrobiła plk? Oczywiście ograniczenie do 40 i... dalej nic. Mija 5 rok, co chwila w gazetach słyszy się o likwidacji ograniczenia, a pociągi jak zwalniały tak zwalniają. A to jedna z głównych linii w kraju. Bez porównania ważniejsza niż ta o której mówimy.
Aleksander zobacz tutaj, http://www.nowiny.pl/87393-wodzislaw-odciety-od-swiata.html (to nasz główny wątek o kolei) gdzieś tam napisałem o tym z otwarcia ofert i brakujące fundusze na remont. Faktem niepokojącym jest natomiast to co pisze rodowity, ma on informacje bezpośrednio z pkp a to może oznaczać że zwłoka z ogłoszeniem wyników faktycznie nie jest przypadkowa.
Aleksander_czyz: Ograniczenia na linii Rybnik - Katowice to głównie ograniczenia na przejazdach kolejowych, a jest to związane z przepisami o iloczynie ruchu samochodów przejeżdżających przez dany przejazd. Rzecz jasna prawo chore, gdyż pociąg musi hamować przed samochodami, tak jakby kierowcy za masło dostali prawo jazdy. Z drugiej strony PKP nie ma pieniędzy, żeby na tych przejazdach zamontować rogatki, czy sygnalizację, by poprawić bezpieczeństwo. I w taki oto sposób z 80km/h pociągi muszą hamować do 20km/h. Oczywiście jest w planach zlikwidowanie tych ograniczeń. Dodam też, że linia Rybnik - Katowice została zrewitalizowana pod 100km/h, jednak ze względu na przepisy nie można było podwyższyć prędkości, gdyż była to rewitalizacja, a nie modernizacja, więc trzeba było przywrócić prędkość, jaka była przed degradacją tego odcinka. Jednak ostatnio wiele się pozmieniało w przepisach i będzie można podwyższyć prędkości szlakowe o 10-20km/h. Docelowo na linii Rybnik - Chałupki też będzie 100km/h z ograniczeniami na ostrych łukach do 60km/h (np. na Obszarach). Jeśli zaś chodzi o ograniczenia na przejazdach, tej linii to nie grozi. Jeśli oglądałeś specyfikację projektu, na pewno doczytałeś się, że każdy przejazd kolejowy na linii Rybnik - Chałupki będzie wyposażony w rogatki, więc problem punktowych ograniczeń do 20km/h mamy z głowy.
Poza tym inna jest kwestia jak PLK traktuje swoje linie. Ostatnio po trzech latach miałem okazję jechać linią z Rybnika do Katowic. Nie dość, że nie zlikwidowano ograniczeń prędkości, za wyjątkiem wiaduktu za przystankiem Łaziska Górne, to jeszcze doszło ograniczenie za Paruszowcem w kierunku Leszczyn, a nie pamiętałem, żeby takie było. W ten sposób linia która niedawno była modernizowana za duże pieniądze, znowu popada w powolną ale widoczną degradację. Jeśli tak samo ma być z linią Rybnik-Chałupki to nie wiem czy jest sens wydawać te pieniądze.
Od dawna śledzę tę dyskusję, ale zastanawia mnie czy nikt nie zadał sobie trudu i na stronie plk przeczytał plik z informacją z otwarcia ofert. Najtańszą ofertę złożyło Rubau Polska, za remont chcieli 176 mln. Natomiast na samym dole tego dokumentu jest napisane ile plk może na niego wyłożyć. Ta suma to 169 mln. Czyli brakuje 7mln złotych. Może to jest przyczyna dla której dalej nie ma przetargu. Nikt tego nie zauważył?
To co napiszę teraz nie ucieszy nikogo z nas. Najpierw jednak wyjaśnienie. Informacja nie jest moja, chciałbym się mylić ale jak już kilkukrotnie pisałem Wam o rzeczach pewnych i sprawdzonych, napisze i teraz. Od osoby dość dobrze zorientowanej w temacie dowiedziałem się wczoraj, że przeciągająca się procedura wyłonienia wykonawcy jest spowodowana brakiem funduszy w PKP PLK. Brak jest pieniędzy na wkład własny i trwają gorączkowe i usilne próby ich znalezienia co jest powodem tak opóźnionego postępowania przetargowego. Sam remont ma kosztować więcej niż zakładano. Oczywiście robią dobrą minę do złej gry, ale podobno szansa na remont to obecnie 50-50%. Oby mój informator się mylił...
@bystrzak - wstyd, jeden wielki wstyd. Pożałować 60 tys. na coś co może mieć ogromny wpływ na transport publiczny w niedalekiej przyszłości.
@kolejar - idź do tego swojego busa durny trollu bo na kolei się nie znasz zupełnie. @Artur K. - oni podniosą później prędkości (poza łukami). Po prostu w ramach projektów odtworzeniowych z POIŚ nie można podwyższać prędkości więcej niż o 10-20 km/h bo byłoby to traktowane już nie jako projekt odtworzeniowy. Docelowo na Rybnik-Rybnik Tow. będzie 100 km/h tak samo na Radlin-Wodzisław Chałupki. Jedynie na łukach będą ograniczenia do 60 km/h oraz na odcinku Radlin-Rymer. I wiem to bezpośrednio od dość ważnej osoby w PKP więc możesz się nie bać odnośnie wiarygodności tej informacji i nie są to też tylko jakieś moje przypuszczenia. A mnie osobiście dziwi czemu PKP PLK przedłużała czas ofert skoro oferentów było tak dużo!!! Zazwyczaj przedłuża się terminy jeśli np. oferent jest jeden lub jest ich tylko dwóch. Ale przy 10-11 - zupełnie niepotrzebnie zmarnowano miesiąc.
Artur, Ty chyba jakieś prochy zażywałeś .To co tu wypisujesz o tym świadczy To jest tor kolejowy a nie wyścigowy. A swoją drogą dworzec kolejowy Wodzisław ,Śl idzie do sprzedania ,może go wykupisz ?
Wodzisław Śląski - Rybnik 60km/h. Z tego odcinka da się wycisnąć więcej. Ostre łuki są tylko na Obszarach i można tam wprowadzić ograniczenie do 60km/h, ale nie widzę przeszkód, aby na reszcie tego odcinka było 80km/h. Jeśli chodzi o naszych włodarzy i ich bierność co do przystanku Wodzisław Miasto, to szkoda gadać. Mądrze myśląca władza myśli przyszłościowo a nie krótkowzrocznie. Na całym odcinku Wodzisław - Chałupki będą modernizowane perony wraz z oświetleniem, zegarami itp. Mówi się od dawna o uruchomieniu połączeń z Katowic do Republiki Czeskiej przez Wodzisław. To smutne, że taka okazja przeszła koło nosa i miasto totalnie olało sprawę przystanku kolejowego w tak atrakcyjnej lokalizacji. No cóż, nie można się poddawać, tylko dalej należy lobbować tą inwestycję w kolejnych programach RPO.
Wodzisław Śląski - jeden wielki syf i burdel!
czy ktos wie co sie dzieje z sortownią co to Kieca tak otwierał i wydał 1,5miliona na nic i mu nie było szkoda,a o 60 tyś sie szczypał
60 tyś... miastu było szkoda, to po prostu wstyd. Teraz łudzą nas obietnicami centrum przesiadkowego na dworcu pkp, ale z dworca pkp do szkół daleko... pewnie to centrum powstanie tak jak inne obietnice: focus park, galeria odra, więzienie na marklowickiej i tylko Bóg jeszcze pamięta co jeszcze obiecywano. Swoją drogą co z tym więzieniem na marklowickiej?
Przepraszam. Zrewitalizowana nie rekapitalizowana ;)
Z tego co kojarzę, to miasto twierdziło, iż nie ma gwarancji że linia będzie rekapitalizowana, nawet to że PLKa ogłosiła przetarg nie dawało im gwarancję i lekkimi rączkami pieniądze zostały roztrwonione. Gdzie? Nie mam pojęcia. Tym że, miasto jest samo winne, że nie powstanie Wodz. Centrum.
Tego nie wiem, natomiast miasto stwierdziło, że nie zapłaci za wykonanie projektu przystanku. Chodzi o kwotę 60tys zł...
to tego przystanku Centrum nie będzie?
Nowiny! Nareszcie obudziliście się! Nareszcie jakieś informacje!
No czekamy z niecierpliwoścą, a nędzarze z U.M. w Wodzisławiu Śl pożałowali 60 tys zł na projekt przystanku Wodzisław Śl Centrum.