Surowa kara za zerwanie flag podczas Dni Rydułtów
Zakaz wstępu na imprezy masowe i po 2 tysiące złotych grzywny to środki karne zastosowane przez sąd wobec dwóch mężczyzn, którzy w miniony weekend podczas Dni Rydułtów przeskoczyli barierki, wskoczyli na estradę i zerwali zawieszone tam flagi.
Do zdarzenia doszło w sobotę około 15.30. W trakcie trwających ochodów z okazji Dni Rydułtów, dwóch mężczyzn pokonując barierki ochronne wskoczyło na estradę a następnie zerwało niemieckie flagi zawieszone na scenie. O zatrzymaniu wandali powiadomił policję komendant rydułtowskiej straży miejskiej. Sprawców już następnego dnia postawiono przed obliczem sądu. 28 i 29-latek przez dwa lata nie będą mieli prawa wstępu na imprezy masowe o charakterze artystyczno-kulturalnym odbywające się na terenie RP a ponadto będą musieli zapłacić po 2 tysiące złotych grzywny, za to że na terenie stadionu miejskiego podczas odbywającej się imprezy, przebywali w miejscu nieprzeznaczonym dla publiczności.
Komentarze
181 komentarzy
a ty pewnie byłeś na tej wojnie albo też jesteś poliglotą co zna płynnie kilka języków i czyta książki o wojnie po niemiecku, angielsku, włosku, francusku, rosyjsku. Oglądać obrazki czy zdjęcia w zagranicznych książkach to nie to samo co czytanie ze zrozumieniem
Znasz wojnę jedynie z polskich książek, więc nic dziwnego, że nie umiesz się zdystansować do pewnych faktów na Śląsku. Na Śląsku praktycznie wojny nie było, dopiero jak szedł front, to dał wszystkim popalić. Cierpieli ci, co walczyli o Polskę, no ale to jest inna sprawa. Inaczej widzieli rozkład sił politycznych, dzisiaj w polskiej historiografii dominują, A ja się pytam gdzie był rząd polski podczas II wojny światowej., Po co ci ludzie u nas tak się wykrwawiali? Po co warszawskie dzieci posyłali przeciwko niemieckim czołgom, a tymczasem polscy politycy purtali w londyńskie fotele i rozporządzali ludzkim życiem. Czesi nie walczyli , mieli w nosie wojnę o bardo na tym zyskali. Ciekaw jestem, gdyby dzisiaj wybuchła wojna , kto by z naszych dzieci szoł walczyć z polityków. Aha, już to widzę , jak setkami uciekają do innych krajów
Pszowik z tobą nie do sie normalnie dyskutować bo nie pojmujesz prostych spraw. Do ciebie Niemce to jest ktoś lepszy kto może zabijać innych tak jak piszesz "Wiadomo jest że Niemce zabijali Żydów, Poloków i komunistów, wiec wszystko pasuje" Wszystko ci pasuje???? Czy Ci zabijani byli gorsi od narodu panów "Herrenvolku" Nie, oni też byli ludźmi tak jak i ty, twoja rodzina, znajomi i bliscy. Oni też mieli dzieci i chcieli żyć w spokoju. Myślisz że Ci ludzie nie czuli bólu jak ich ci niemieccy "nadludzie" zabijali?? Tak chwolisz niemców a po nimiecku napewno umisz 2 słowa: ja, gut. No może jeszcze "jawol" Taki z ciebie niemiec jak z kozij dupy rajzyntasza. A propo nimieckigo policjanta to pomyśl że jedyn z tych co go wciepowali do szybu pociągnął go ze sobą, a kamraci niemce urwali mu rękaw
Ślązacy nie byli i nie mogli być zdrajcami Polski, bo do Polski nie należeli. Przypomnę, że od 1922 roku granica szła m.in. w Chałupkach i w Rudach. Jak można być zdrajcą państwa, z którym nie łączy nas nawet obywatelstwo? Co do polskiej części Śląska ( a raczej Autonomii Śląska) to wcale się nie dziwię, że wielu Ślązaków utożsamiało się z Niemcami, skoro ten skrawek Śląska należał do Niemiec 170 lat!! To kawał czasu! W każdym państwie robią nam pranie mózgu, ale nie dejmy sie przedac za wosztu apfale! Zawsze mogę powiedzieć o sobie dumnie: jestem Ślązakiem, w jakimkolwiek państwie się znajdę, zawsze jestem Ślązakiem, nikt nie będzie mnie oceniał z powodów politycznych
tu idioci zbeszczećcili flagi a wy pszowiki i inni piszecie o czym innym wiycie kaj sie możecie puknyć zróbcie to zaroz
Zresztą ta propaganda o wrzucaniu żywcem ludzi im się nie udała, bo oto co pisze dalej: "Wydobyto także ciało niemieckiego policjanta, który miał urwany rękaw munduru - rękaw ten znaleziono później nieopodal szybu. Ostateczna liczba osób wrzuconych do szybu nie jest znana, gdyż część ciał opadła na dno szybu."
Czyli jak, chcą wmówić ludzią że Niemcy wrzucili do szybu Niemieckiego Policjanta? Sami się zastanówcie, jaką propagandę walono. Pewnie podczas działań wojennych wrzucano tam nieboszczyków, aby zwłoki nie leżały na ulicach, a pewnie nie było czasu aby ich pochować, wiec wrzucano do szybu, no ale PRL nie mogło przecież pominąć takiej okazji, aby zrobić na Śląsku propagandę antyniemiecką, wtedy PRLowi tak potrzebną na Śląsku. Ale znalezienie tego Niemieckiego policjanta, powinno w waszych myśleniach od razu skojarzyć że komuchy wam propagandę walnęli, bo jak niby się tam miały znaleźć zwłoki Niemieckiego Policjanta?
Jak żech poniży napisoł normalny Ślązok żył se za Nimca dobrze , wychytali yno tych co se kumali z poltusami i należeli do partii komunistycznych takich jak PPS .Tu mosz przykład jaki to był miszmasz :Niektóre źródła mówią o dwóch kolejnych wydobytych ciałach - jedną z ofiar miał być żołnierz radziecki, najprawdopodobniej jeniec z obozu pracy przy kopalni Marcel. Wydobyto także ciało niemieckiego policjanta, który miał urwany rękaw munduru . Jo w przeciwieństwie do wiela tu piszących przeszedł żech to na własnej skórze ,chociaż w 1939r mioł żech yno 9-lot to i tak dużo z tego pamiętom . Kiedy przyszły Rusy i zaczła rządzić polsko ubecjo to człowiek boł sie jedyn drugigo -ludzie sie traciyli i do dziś jedni nie wiedzą kaj są zakopani .Tako to jest prowda o tych czasach .
do Pszowik-Po pierwsze, pisze tam że jedna z nich to była żydówka, a wiec nie ślązoczka, po drugie pisze tam że byli tam działacze PPS(Polska Partia Socjalistyczna) a wiec nie Ślązoki, yno Poloki a do tego komuchy, wiec logiczne że Niemce takich zabijali. Ale co twoim zdanie mo do tego Ślązok? Działacze PPS z tych kopalń, to pewnie byli gorole na górze, bo Poloki też już byli na Ślasku przed wojną, więc nie kwestjonuja tego że Niemce ich zabili, ale nie zabijali bezpowodu i nie zabijali Ślązoków. Wiadomo jest że Niemce zabijali Żydów, Poloków i komunistów, wiec wszystko pasuje. Ale chyba nie zamierzosz się litować nad
tymi polskimi komunistami,co po wojnie zabijali Ślązoków, yno za to że byli Ślązokami.
ty se jeszcze pooglądej: http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=220&t=427&hilit=Reden
a według ciebie to oni sami skoczyli do tego szybu? Armii Czerwonej w styczniu w Radlinie jeszcze nie było więc też tego nie mogła zrobić. Jakimś cudem się w tym szybie znojdli? Może Poloki z Biertułtów ich tam wciepli? Pomyśl i trocha poczytej w internecie o szybie Reden niż zaś coś gupigo napiszesz, co znosz yno z opowiadań twoji starki
Rydyna-To co opisujesz, to propaganda stworzona przez PRL, zaraz ci udowodnię pewne fakty. Otóż jo jaki Pszowik z dziada pradziada, to czytołech o Pszowie, jak to Niemce w pszowie mordowali pszowików, jak SSmani zabijali ludzi z Pszowa, byli pijani itp. Tak żech czytoł, ale miołech wiekowo babcia, co żyła za czasów wojny w Pszowie i godała całkym inakszy. W Pszowie doszło do incedentu w pierwszych dniach wojny, kiedy to Wermacht przechodził przez Pszów, to wtedy z szynku w centrum Pszowa na droga wyszedł chłop, kompletnie pijany, z kaburą przy pasie, ale pistole nimioł, stwoerdził że on Niemców nie przepuści, muszą mu halba dać, jeden z Niemców padoł mu żeby się nie wygupioł i żeby se poszoł, bo oni nie mają czasu na godanie z pijokym, a on do nich z wyzwiskami, więc jedyn niemiec się wkurzył i go zastrzelił. PRL z tego pijoka po wojnie zrobiło bochatera i napisali jak to Pszowiki stawiali opór zaciekły Niemcom i jak to Niemce mordowali Ślązoków. Tako była propaganda PRLu, mój prastarzik był w Powstaniu Śląskim i Niemce nic mu nie zrobili, nawet po ryju nie dostoł, yno na przesłuchanie roz go wyzwali, ale nic mu nie zrobili, a przeca był powstańcem Śląskim. Wiec ta propaganda PRLu je nic nie warto, A teraz się zastanów, po co Niemce mieli by zabijać Ślązoków, dyć Ślązoki były im potrzebne, bo potrzebowali wąglo i stali, a kto mioł niby robić na kopalniach i w hutach jak nie Ślązoki, do tego Ślązoki służyli w Wermachcie, więc podej mi syns mordowanio Ślązoków przez Niemców? Zresztą wtedy już to mało kiery Ślązok nie był półNiemcem, wiec Niemcy trasktowali nas jak swoich, więc synek, nie słuchej tych PRLowskich opowieści, jak to Niemce na Śląsku byli źli, bo takich bajek to oni pisali setki.
niedaleko Rydułtów bo w Radlinie a konkretnie w miejscu kaj kiedyś były szyby kopalni Rydyna, Niymce wciepali żywcym do szybu ślązokow z Biertułtów Marklowic, Popilowa i okolicznych miejscowości. Tu możecie se o tym poczytać http://biery.mojeforum.net/post-vp26.html Możecie też przyjrzeć się na zdjęciu tym ślązokom co ich wydobyto z dna szybu.Ciekawe co teraz z waszymi teoriami o tych wspaniałych Niymcach co to na Śląsku nikogo nie mordowali a wszyscy ich witali jak swoich.
Tyż Ślonzok-Czuli twoim zdaniem należy fałszować historię? Nie moja wina że mój pradziadek się cieszył, jak Niemcy wkraczali na Ślask i nie moja wina że Ślązoki wiwatowali jak Niemce wkraczali, tak było i nic tego nie zmieni, tako jest historia, ale my Ślązoki umiemy się przyznać że popierali my Niemce i Hitlera, my się tego nie wypieromy, z drugi strony to to że byli my w Niemieckim wojsku, to uratowało wielu Polokom życie, bo gdyby zamiast Ślązoków w tym wojsku był Niemiec, to dużo więcej poloków by zginęło, a dzięki Ślązokom, to wielu Ślązoki uratowali życie, tako też je prowda. Problem polego na tym, że to Poloki się wypierają swoii historii i zbrodnie na Ślązokach chcą na siła zwalić na NKWD czyli na rusa, ale od kiedy rusy godali czysto po polsku.....A teraz te Poloki chcą jeszcze wielce pokazywać że Ślazok i Polok to jedno i to samo. To chyba najbardzi boli, że oni wszystko fałszują i ani trocha prowdy nie godają.
Skoro witali wroga Polski kwiatami, to znaczy że z nim się utożsamiali. Co więc dziwnego w tym, że po wojnie Polacy swoich jeńców do więzień wywozili? Można oczywiście dyskutować nad metodami, bo niestety tak jak sporo Ślązaków lizało i liże dupy Niemcom, tak wiele Polaków lizało i liże nadal dupy Sowietom, a ci byli i nadal są zacofani intelektualnie. Włos na głowie mi się jeży czytając wasze pieśni pochwalne dla Niemców i chwaląc się tym, że czyjś dziadek zabijał Polaków, a babcia rzucała esesmanom kwiaty pod nogi. Za chwilę będziecie Hitlera czcić?
ciekawe czy te dwa śmierdziele co zerwali niemieckie flagi pracują w pl czy De? jak w De to zakaz pracy w tym pięknym kraju lepszym od polski conajmniej 10 lat !!! Śląsk dla Ślązaków!!!
Dlaczego na Śląsku stawiamy pomniki wszystkim , tylko nie naszym pomordowanym przodkom? Gdzie są pomniki Tragedii Górnośląskiej na Śląsku? Czy Ślązacy zapomnieli, albo wciąż się boją?
Salomon Morel - Żyd na usługach polskiego totalitaryzmu, miał 26 lat, kiedy uderzeniem taboretu rozwalał 40, 50 - letnim Ślązakom czaszki. Polscy milicjanci jedząc konserwy skakali po ułożonych w stos Ślązakach - ci na samym dole rzadko przeżywali. Opisuje to Gerhard Gruschka, gliwiczanin, oraz mówi o tym pani Dorota Boreczek we wstrząsającym filmie "Zgoda, miejsce niezgody". Niemal w każdej śląskiej miejscowości są ciche mogiły Ślązaków pomordowanych przez Armię Czerwoną , ubecję, a później ofiary czystek etnicznych. Jeśli jakiemuś Polakowi spodobał się dom Ślązaka, wystarczyło tylko donieść....
Oskarżony o zbrodnię na Ślązakach zmarł przed wyrokiem
Oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości 82-letni Czesław Gęborski, były komendant obozu dla przesiedlanych po wojnie Ślązaków, nie doczekał wyroku. Zmarł .
Został komendantem obozu w Łambinowicach, gdy miał 20 lat i był sierżantem MO. Według prokuratury w obozie osadzono mieszkańców całych opolskich wiosek po to, by w ich domach mogli osiedlić się repatrianci ze Wschodu. W obozie Ślązakom odbierano dobytek, żywiono suchym chlebem i zgniłymi ziemniakami. Wycieńczonych i schorowanych wykorzystywano zamiast zwierząt pociągowych do prac w polu. Umierali z głodu, wycieńczenia i z powodu epidemii tyfusu.. Tego zapewne user"~HANYS 100% krwi " w tych swoich szmatławcach także nie wyczytał.
Tego taki niereformowalny młot jak "~HANYS 100% krwi "i tak nie kapnie chociażbyś mu rozum do głowy fanszipą sypoł.
Tukyj jeszcze mocie tego Ślońzoka z Opawy, jego wiersze antypolskie i antyczeskie nie były początkowo drukowane, on sam uważał się tylko za Ślązaka. Pyrsk, http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=cs|pl&u=http://cs.wikipedia.org/wiki/Petr_Bezru%25C4%258D
Brawo Ślązak...To jest właśnie to, co nas najbardziej boli w tym państwie. Skoro Polacy tak się domagają, aby Muzeum Śląskie prezentowało polską historię, to niech pokażą tę historię polską ale prawdziwą. Jestem jej bardzo ciekaw. Brat mojego dziadka,Ślązak z Katowic , zginął z rąk polskiej ubecji w obozie Świętochłowice - Zgoda. Żyjemy NIBY w wolnym państwie, ale Polska jakoś tylko półgębkiem wypowiada się o tamtych strasznych wydarzeniach. A niektórzy udają, jakby ich wcale nie było. Prawda jednak zawsze zwycięży. Pozdrowiom
Dla Ślązaków Obóz Auschwitz-Birkenau ma szczególne znaczenie, gdyż wiążę on się bezpośrednio z akcją wywózek Ślązaków do ZSRR w 1945 roku. W Auschwitz-Birkenau selekcjonowano osoby zdolne do pracy fizycznej i formowano transporty tych osób do katorżniczej pracy w ZSRR. W wielu transportach znaleźli się mężczyźni i kobiety. Transporty z Oświęcimia do poszczególnych obozów radzieckich były w drodze od 4 do 6 tygodni. Sporo osób zmarło w okrutny sposób już w czasie transportu, co było częścią stalinowskiego programu wyniszczenia. Na przykład w pociągu wysłanym we wrześniu 1945 r. do obozu Wyszni-Wołoczek z liczby 2,1 tys. osób w czasie podróży zmarło 600 osób. Pociąg był w drodze miesiąc i jeden dzień.
Do dzisiaj nie ustalono dokładnej liczby osób wywiezionych z Górnego Śląska do ZSRR, przy czym naukowcy szacują, że mogło być nawet 90 tys. osob. Z powrotem wróciło zaledwie 3 tys. osób. Tylko niewielki procent osób wywiezionych z Oświęcimia, przeżyło te transporty i często dopiero po wielu latach powróciło do domu.
Dla nas Ślązaków Auschwitz-Birkenau jest szczególnie ważnym miejscem. A WSZYSTKIM TYM KIEROWAŁA POLSKA UBECJA.
Rydułtowik-W Katowicach to starka mi godała, że Wermacht wloz z karabinami na plecach a ludzie kwiotkami ciepali i brawa bili, jak przeszli to drogi były całe w kwiotkach zasypane. A Poloki myślą że Niemce robili to co w Polsce, ale nima im sie co dziwić, bo oni dali w propaganda PRLu wierzą.
A jo jeszcze to pamyntom bo je żech z 1930r i człowieku jak przyszli Nymce na swoi to żodnymu ślonzokowi nie mogli nic zrobić bo przyszli do siebie -jechali na czołgach nie w czołgach .Wychytali yno tych co se kumali z poltusami . Moj fater nie był we wojsku bo robiył na grubie cało nasza rodzina dostowała pomoc bo było nas 10-ciu -miyszkali my na Błączowcu . Jak przyszły Rusy to fatra zawrzyła polsko milicjo utworzono z polskich chadzajów i wywiyźli go do lagru ,ale i tak mioł szczęści bo wróćył po trzech latach i nie chcioł nic powiedzieć kaj był , dopiyro późni godoł jak to poloki mordowali ślązoków nogą od stołka za to yno że byli Ślązokami ,potym nas grabiyli i grabiom do dziś,Amyn
człowiek-Z tym że to przecież ludzie z Rydułtów byli tymi "nazistami". Innych Nazistów tam nie było, bo front przeszedł i parł ciągle na Polskę, nie miał czasu aby przebywać na Ślasku, wiec jedyni nażiści w Rydułtowach i okolicy to była miejscowa ludność, co akurat dostała przepustkę do domu, wiec skoro piszesz o nazistach w Rydułtowach, to piszesz o Rydułtowikach, bo każdy z Śląska szedł do Wermachtu walczyć za "nazizm", tym samym Śląsk i Ślązok nigdy prześladowany nie był, bo Niemcy uważali nas za swoich, czego gorole za Chiny zrozumieć nie umieją, że nas nie mordowano, nie palono ani nie prześladowano, bo ci "naziści" na tych terenach to byli właśnie Ślazoki, czamu gorole nie umieją pojąć tego, że my nic nie momy do Niemiec, bo nom Niemcy nic złego nie zrobili.
kiedy to pisaliscie-- 10 lot tymu jak schröder byl kanclyrzem ?
Ktoś w końcu napisał prawde
A jo wom napisza tak : jeżdża jo se na kole po Śląsku Czeskim i po tym niby Polskim i wiycie do jakigo żech doszeł wniosku ,ano takigo że to tyn som Śląsk yno z małą różnicą - że na tyn Czeski Gomóła z Gierkym goroli z Polski nie skludzyli i ludzie są tam całkiem inaksze taki bardzi ludzki .Tu u nas prawdziwego Śląska już nima ,wystarczy posłuchać łebków jak idą ze szkoły i krawaczą ni to po polsku ni to po Śląsku ,a najgorsze je to że starzy ich tego uczą i nie cynią se Śląski gotki . Teraz o tej fladze co ją chadziaje ściepli to napisza tak : nie szanujesz czyjigo to nie szanujesz sfojigo ,a tego już w Ślonski kulturze nima . Pyrsk dziatkowie .
A jak polak strzelał do polaka to zapomnieliście ?!?!?!?!?!?!?!?!
co to za głupie prowokacje? śląsk na zawsze Polski
a ja tam ciesze sie ze na śląsk przyszli Polacy nauczyli nas pisać i czytać
co to za głupie prowokacje? Inaczej już gorole nie umiecie dyskutować, tylko donosić i się podszywać , jak w to waszym zwyczaju? Gorol na Śląsk jak przyjechał to pierwszy parł na komitet PZPR, a potem w kościele po kryjomu latał z dziećmi do chrztu Teraz za innych się podaje ...wy już to macie w naturze, że zawsze kombinujecie i nigdy nie jesteście sobą
A jak polak strzelał do polaka to już zapomnieliście ?????????????????????
Nie ma co sie kłócić Śląsk na zawsze Polski
Przepraszam za te brednie co pisałem wcześniej Przemyślałem to
Powiem za Petrem Bezručem. tak : Uoziymset tysiyńcy zostało nas w tyj ziymi. Tela z nos już poniymczyli, tela z nos już popolszczyli // Głos kajś w duszy wyje niymy. Kiej nos 800 tysioncow zostało, istnieć jeszcze śmiymy? Osiymset tysionco grobów kopiom nom w tyj ziymi.... I dalej oryginał za tłumaczeniem Mirosława Syniawy: Njykei k' njebu vtosj sjle zzale, nale oone ie daleko, Poonboog noom njy przaje vcale, gafczymy jyn sztyic groomadoom na gnotek, kai ueb noom kuadoom,
iako voou, co masorza czeko /// Mozzno za voosztu apfale njy spoomnymy se roz vcale oicoov i starzikoov naszych. Do kna sje iuzz poomjymczymy, do kna sje iuzz popolszczymy, garua vszyske vroz zavyioom: braty nasze njych noom zzyioom!
Kopidouoov, njym zginymy, naszych zdrovjy vypijymy, baba s chopym, sj njymi djecji, potym cjepnoom nos do sjmjeci (oryginalny tekst śląski)
Śląsk jako całość przeszedł wiele kataklizmów , spustoszenie przez Tatarów, wojnę trzydziestoletnią (protestantów z katolikami) , zarazy, głód,i nawet po najgorszych przejściach zawsze odradzał się jako Śląsk. I my jako powstający z kolan Ślązacy jesteśmy dowodem na odrodzenie się naszej ziemi. Polecam wszystkim poezję Ślązaka z Opawy - Petra Bezruča. Dzisiaj jeden z jego uwtorów śpiewa Ślązak z Ostrawy - Jaromir Nohavica.
W sredniowieczu śląskie księstwa (poza kilkoma wyjątkami i to epizodycznie) nie podlegały władzy polskiej. Wręcz przeciwnie,. to Ślązacy chcieli rządzić Polską. A kiedy uznali, że to jest niemożliwe (ze względu na silną władzę kościoła katolickiego w Polsce) jak jeden mąż zwrócili się w stronę zachodu. Zresztą wystarczy przeczytać Historię Śląska pod red. prof. Kaczmarka i tam to wszystko pisze.
nie ma o co się kłócić. Śląsk to jest Śląsk, a nie Polska. Setki lat Ślązacy NIGDY nie walczyli o przyłączenie do Polski. Wręcz przeciwnie, od wypędzonego przez braci (synów Rusinki) Wygnańca (syna Niemki) Śląsk rozdrobnił się w średniowieczu na niepodległe księstwa , które jedno po drugim oddawały hołd Czechom ( a właściwie Cesarstwu Rzymskiemu)