Narodowcy przeszli ulicami Wodzisławia
7 lipca kilkanaście minut po godzinie 15.00 z wodzisławskiego rynku wyruszył Patriotyczny Marsz Wyzwolenia Wodzisławia. Całą trasę przemarszu zabezpieczała policja. Obyło się bez incydentów.
Materiał wideo:
Mimo upału na wodzisławskim rynku już godziny 14.00 zaczęli się zbierać chętni do wzięcia udziału w marszu upamiętniającym 90. rocznicę powrotu ziemi wodzisławskiej do Polski. Na rynku zjawiła się również skromna grupa przeciwników marszu, którzy poprzez przygotowane plansze manifestowali swój sprzeciw.Uczestnicy marszu wykrzykując z góry ustalone przez organizatorów hasła przeszli ulicami Kubsza, Harcerską, 26 Marca, Tysiąclecia, Daszyńskiego, Piłsudskiego, Rynek, Sądową aż pod pomnik Powstańców Śląskich gdzie złożono kwiaty. Tu również organizatorzy przemówili do uczestników dziękując im za przybycie. - Narodową dumą jesteście wy, którzy przyszliście z nami maszerować w taki skwar - przemawiał Michał Froncek. Po marszu odbył się patriotyczny koncert. Organizatorami marszu i koncertu byli: Obóz Narodowo-Radykalny, Wodzisławska Inicjatywa Patriotyczna, Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław.
Więcej na temat marszu już w najbliższym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Czytaj więcej we wtorek w Nowinach Wodzisławskich
Komentarze
567 komentarzy
kameleon ciśnienie wytrzyma przy tej pogodzie?
tztz-Po za tym odpowiedź mi na pytanie, czy uważasz ludzi, którzy wermacht witali kwiatami za Polaków? A to byli przecież rdzenna ludność Śląska. Twoim zdaniem polak witał by Wermacht kwiatami?
tztz- A czemu wypowiadasz sie na temat Śląska, skoro jesteś gorol? Nie masz prawa głosu, bo jesteś gościem i to nie ty będziesz mówił jaki ma być Śląsk. Bo jak widać to Śląsk nie chce być polski!!
Dumny Polak-Przegrani zawsze sa zbrodniarzami, wygrani nigdy. Stalina i Czerwoną armię nikt nie sądził, to ona sądziła. Waszych żołnierzy nazywała bandytami, już zapomniałeś?
Żołnierze Wehrmachtu w czasie działań zbrojnych popełnili wiele zbrodni wojennych, m.in. podczas agresji na Polskę w roku 1939. Przez 55 dni, od 1 września do 26 października, kiedy to dowództwo Wehrmachtu sprawowało władzę wojskową na zajętych polskich terytoriach (27 października przekazano ją cywilnej administracji niemieckiej), Wehrmacht uczestniczył w 311 zbiorowych egzekucjach[2] na polskiej ludności cywilnej i żołnierzach Wojska Polskiego. Ogółem, w okresie od 1 września do 26 października, różne siły niemieckie wykonały 764 egzekucje[2] w których zginęło 24 tys.[2] obywateli polskich. Żołnierze Wehrmachtu stanowili także osłonę dla tysięcy innych masowych mordów dokonywanych przez oddziały niemieckiego Selbstschutzu i bojówek Volksdeutschów oraz jednostki policji i Grup Operacyjnych SD, przydzielanych jeszcze przed agresją na Polskę do każdej armii Wehrmachtu[2].
Zginęło żołnierzy tej diabelskiej formacji 4,7 miliona ludzi !!!
tylko jakieś skrajne prawicowe oderwane od rzeczywistości środowiska chciałby zmian granicy Pol-Nie. Ale już nawet gdyby to popatrz na to z punktu widzenia gospodarczego. W stosunku do Niemiec te ziemie są tak zacofane, potrzebowałyby tylu inwestycji aby wyrównać poziom życia że jest to dla nich nieopłacalne. Wystarczające koszty ponieśli w procesie wyrównywania poziomu życia między RFN a dawnym NRD, zresztą do dzisiaj widać jeszcze różnice. A poza tym to Śląsk zawsze Polski ;)
Wehrmacht został rozwiązany po bezwarunkowej kapitulacji Niemiec 8 maja 1945, co nastąpiło formalnie na mocy ustaleń konferencji poczdamskiej (17 lipca 1945–2 sierpnia 1945) – gdzie podjęto decyzję o całkowitej demilitaryzacji Niemiec. W okresie klęski III Rzeszy samobójstwo popełniło 64 generałów wojsk lądowych, 16 generałów Luftwaffe oraz 11 admirałów – przyczyną oprócz świadomości klęski była chęć uniknięcia odpowiedzialności za popełnione zbrodnie wojenne[9]. Jeszcze do stycznia 1946 r. stacjonowały na terenie Szlezwiku-Holsztynu 3 rozbrojone armie niemieckie (dowódcy – gen. Hans Lindemann, gen. Gunter Blumentritt, gen. Johannes Blaskowitz), utrzymywane przez Brytyjczyków na wypadek wojny z ZSRR.
Zbrodnie Wehrmachtu rozpatrywał po II wojnie światowej Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze. Trybunał skazał na karę śmierci najwyższych dowódców Wehrmachtu – Göringa, Keitla i Jodla (szefa sztabu dowodzenia OKW). Dowódców Kriegsmarine, Dönitza i Raedera skazano na kary więzienia. Na podstawie późniejszych wyroków sądowych poszczególnych państw koalicji antyhitlerowskiej, skazano na karę śmierci 2 feldmarszałków, 32 generałów wojsk lądowych i 16 generałów Luftwaffe[9] – wyroki zostały wykonane.
Mimo uznanego przez sądy i społeczność międzynarodową zbrodniczego charakteru wielu działań Wehrmachtu, w powojennej historiografii niemieckiej, książkach autobiograficznych i publicystyce byłych niemieckich oficerów i żołnierzy dochodziło do prób rehabilitacji Wehrmachtu – m.in. budowania wokół tej formacji legendy rycerskości i uczciwości, z jednoczesnym przemilczeniem i ignorowaniem faktów o jej zbrodniczej działalności w czasie II wojny światowej[9].
Dumny Polak-A czy wiesz że Wermacht jak wszedł na Śląsk w pierwszych dniach września, to był witany kwiatami, a sam Wermacht wszedł z karabinami na plecach. To Ślązacy witali ich kwiatami. Nadal uważasz ślazaków za polaków?
Wehrmacht przeprowadzał także w sierpniu 1944 na warszawskim cmentarzu Powązki[6], gdzie likwidowano tylko mężczyzn.
Aktywne uczestnictwo w łapankach ludności polskiej, która kierowana była następnie w celu eksterminacji do obozów koncentracyjnych. Według odtajnionych w 1996 raportów wywiadu brytyjskiego, opublikowanych w 2007 przez niemieckiego historyka prof. Sönke Neitzela w książkę „Podsłuchane” (niem. „Abgehört”), generałowie Wehrmachtu wiedzieli o Holocauście[8].
Rozkazy niemieckiego dowództwa wojsk lądowych przeznaczonych dla Wehrmachtu dotyczące pacyfikacji wsi, miejscowości czy regionów i niszczenia grup partyzanckich z reguły dotyczyły także likwidowania kobiet, dzieci oraz starców[5]. Działania takie miały miejsce w przypadku operacji Wehrwolf podczas pacyfikacji Zamojszczyzny (1942-1943), w której wzięły udział siły Wehrmachtu w liczbie 10 tys. żołnierzy – w jej toku zniszczono dziesiątki wsi, zamordowano ok. 1000 ludzi, 60 tys. wywieziono oraz porwano setki dzieci. Kulminacja działań pacyfikacyjno-przeciwpartyzanckich Wehrmachtu nastąpiła w listopadzie 1943, przeprowadzono wtedy ponad 100 akcji tego typu, zakończonej śmiercią wielu Polaków.
Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce nie były znane w Niemczech, wystawa z 2001 „Verbrechen der Wehrmacht. Dimensionen des Vernichtungskrieges 1941-1944” ograniczała się do zbrodni popełnionych na terenach ZSRR. Dopiero w 2005 otwarto w Niemczech wystawę o zbrodniach w Polsce pod tytułem „Größte Härte ... Verbrechen der Wehrmacht in Polen September/Oktober 1939”.
kameleon repertuar ci sie konczy?
tztz -Niemcy chcą odzyskać swoje ziemie, na których obecnie jest polsk, więc można z nimi zawiązać sojusz, bo im najbardziej zależy na dolnym Śląski i prusach wschodnich , a nam na górnym Śląsku. A nato mówi że wkorczy dopiero po miesiącu wal, a WP tyle nie wytrzyma.
Dorobek rodziny Sejada
Wehrmacht –całość sił zbrojnych III Rzeszy Niemieckiej z wyłączeniem Waffen-SS, utworzona 16 marca 1935 ustawą o powszechnym obowiązku służby wojskowej, która stanowiła jednostronne zerwanie klauzul militarnych traktatu wersalskiego (1919)[1]
Wehrmacht uczestniczył aktywnie w terrorze na terytorium okupowanej Polski od wiosny 1942[5]. W okresie 1939-1942 w niewielkim stopniu był zaangażowany w akcje przeciwko ludności polskiej, jednak już w maju 1942 wziął udział w dużej akcji pacyfikacyjno-partyzanckiej na Lubelszczyźnie. Rozkazy Wilhelma Keitla z 23 lipca 1942 i Adolfa Hitlera z 18 sierpnia 1942 nakładały na niemieckie dowództwo wojsk lądowych obowiązek wydzielenia odpowiednich sił i uczestniczenia w likwidowaniu różnych form oporu na ziemiach polskich. W Generalnym Gubernatorstwie Wehrmacht od 1942 brał udział w kolejnych zbrodniach[5]:
Akcje pacyfikacyjno-przeciwpartyzanckie połączone z rozstrzeliwaniem ludności cywilnej i paleniem osiedli.
Rozstrzeliwanie ukrywającej się przed zagładą ludności żydowskiej, tłumieniu powstania warszawskiego oraz likwidacją buntu w obozie koncentracyjnym Sobibor w październiku 1943.
Zbrodnie popełnione na ludności polskiej podczas powstania warszawskiego – żołnierze Wehrmachtu uczestniczyli w masowych egzekucjach ludności cywilnej na warszawskim Marymoncie w dniu 14 września 1944.[6][7] Podobne egzekucje
Polacy, wasi dziadowie się w grobie przewracają. Wasi dziadowie walczyli z Ślązakami, którzy do nich strzelali, a wy teraz tych Ślązaków uznajecie za Polaków. Ciekawe co by żołnierze polscy, co wtedy walczyli za Polskę, by sobie o was pomyśleli. Wy uważacie za polaków ludzi, którzy walczyli przeciwko waszym dziada, nie wstyd wam?
a dlaczego niby Niemiecka BW ma was wspierać? Jaki rząd Niemiec miałby mieć w tym interes? Pomijając że póki jesteśmy w UE i istnieje NATO jest małe prawdopodobieństwo zaistnienia konfliktu zbrojnego.
tztz-Śląsk był bardziej Czeski niż Polski. A że to kilka lat wcześniej były Austro-Węgry , to też granice byly sporne, Czesi uznali że to ich i mieli rację, bo historycznie są to ich tereny. Polacy wojnę z Czechami przegrali a w 1938 roku razem z Hitlerem rozebrali Czechy i taka jest prawda.
Dumny Polak-Ja jestem obcokrajowcem dla polski, stąd też piszę niepoprawnie po polsku. W szkole byłem prześladowany, bo nie umiałem wyladać polskim językiem i zawsze miałem z nim problem, bo mój język to język Śląski. Co do ciebie, to nie zapomnij że Wojsko Polskie jest w tragicznym stanie, nie to co wojski Niemieckie BW, które będzie naszym sojusznikiem. W życiu to trochę gorolą zębów wybiłem, więcej nie mogłem bo zielonego światła nie było. Ale mój dziadek to się polaków nastrzelał tyle, że nawet sam nie wie ile setek ich było. Ale opowiadał jak walili do polaków i dosłownie chodzili po trupach. Jak czołgi przejechały, to dosłownie gąsienice były całe w flakach polaków. Dużo właśnie opowiadał mi z frontu, jak walczył w Wermachcie i szedł na Polskę. Dlatego śmieszy mnie, że uważacie jego wnuka za polaka....
il ove Poland,i love polszkie dziwuchy bo sza latwe
Akurat w przypadku Zaolzia to Polska wzięła to co swoje, a Czechosłowacy zagarnęli w 1920r gdy Polska była osłabiona. "W wyniku zbrojnej interwencji państwa czechosłowackiego na zamieszkane w większości przez ludność polską część regionu Śląska Cieszyńskiego został przez Czechów wcielony do ich państwa, wobec którego zaczęto odtąd używać terminu Zaolzie."
Brawo Dumny Polak ,dowaliłeś typowi o sześciu twarzach
Miły Sejadzie zaściankowy. Przymiotniki polski, śląski piszemy z małej litery. Wehrmacht to nazwa własna. No i na koniec, rzeczowniki w celowniku pisze się z końcówką "-om", a nie "-ą". Albo więc jesteś kompletnym nieukiem albo piszesz zza granicy. Naprawdę uważasz,że z kimś prymitywnym i wrogim Polsce da się poważnie rozmawiać? Prędzej Cię wypędzą Polacy jeśliś nieuk mieszkający na Śląsku niż Ty wygonisz stąd Polaków. Cieszę się,że ujawniłeś swe prawdziwe intencje i oblicze. Znajdziemy Cię, gdy coś się zacznie dziać. Na razie serwer przechowa Twoje dane dla celów wiadomych. Może do tego czasu jednak zmądrzejesz, czego Ci serdecznie życzę.
Mnie zastanawio jedno, poloki tak wrzeszą na Niemce i Hitlera, a dyć sami w 1938 roku najechali na Czechy razem z Hitlerem. Nie są lepsi łod niego, a kreują sie na świyntych
se jada na kole ,jedz dalej a ludziom d...... nie zawracaj
Dumny Polak - Wermacht w języku polskim pisze się normalnie. Ty napisałeś go w języku Niemieckim, wstydzisz się polskiego języka, że piszesz w języku niemieckim? Twoim zdaniem Ślązacy mają się wyprzeć tego, że ich dziadowie walczyli w Wermachcie i za prusy? Mamy robić jak Tusk i wyrzekać się swoich przodków?
Dumny Polak -Ja się chętnie zrzeknę obywatelstwa RP, polska tylko musi się wyrzec mojej ziemi, czyli Śląska. Ty naprawdę uważasz mnie za Polaka? Mój dziadek służył w Wermachcie, bracia dziadka też. Mój pradziadek walczył za Prusy w I wojnie światowej i czuł się prusakiem. Wiec naprawdę uważasz że jestem takim samym polakiem jak ci, którzy za Polskę życie oddali?
Ty ober tasie(oberschlesien kommando), śląski nacjonalisto,kraju śląsko-morawski, śląski skinheadzie, jak się pisze wg Ciebie Wehrmacht ? Nawet tego nie potrafisz,a fascynujesz się nazistowską zbrodniczą armią szaleńca. Gdy za komuny oglądałem filmy wojenne mając kilka lat to też w swej dziecięcej naiwności czołgi niemieckie kredkami świecowymi malowałem. Cóż począć, ja się rozwinąłem...
stop separatystom-A ilu znasz rdzennych Ślązoków, co czują się Polakami? Bo ja ani jednego. Naprawdę uważasz kogoś i jego potomków, który walczył w Wermachcie za Polaka? Co trzeba zrobić, abyś jakąś nację nie uważał za Polską. Co do Powstań Śląskich, to naprawdę myślisz że zwykli robotnicy, górnicy hutnicy to tęsknili za Polską? Naprawdę myślisz że przelewali krew i zabijali swoich braci z tęsknoty za Polską? Przecież oni godali po Śląsku, Niemce im nie zabraniali godać po Śląsku, wiec mieli swoja kultura, którą chcieli. A ty jakieś bzdury mówisz, ze śląski robotnik poszedł walczyć, bo zatęsknił za Polską. Większych bzdur nie słyszałem, bo takiego czegoś to nawet propolscy historycy nie piszą. Śląski robotnik poszedł do powstania, bo Niemcy przegrały I wojnę, załamała się Niemiecka gospdarka i zabrakło pieniędzy na wypłaty, wypłaty były z opóźnieniem a za wypłaty szło ciężko wyżyć, Niemcy były zbankrutowane, wiec wywiad Polski z udziałem Francuzów wykorzystał tą biedę Niemiec i napuścił Śląskiego robotnika na Niemca. Gdyby Niemce płaciły robotniką i niemiecka gospodarka się nie załamała, to do powstań nigdy by nie doszło. Natomiast Polska dla Ślaska był tym samym, czym komunizm dla Rosjan. Komuniści obiecywali Rosjaną dobrobyt i brak wyzysku, to samo Polacy obiecywali Ślązaką, że za Polski to nastanie dobrobyt i brak wyzysku. Czym się skończył komunizm dla Rosjan to wiadomo, podobnie Śląsk pożałował tego, że walczył za Polskę.
Głuptasem jest ten, który ma polskie obywatelstwo i wpisać sie nie chce w polskość i nic nie ma jej do zaoferowania. Widac taki ma tylko swą autokefaliczną familię i wbrew sprawiedliwości innym zabierze,a swoich nakarmi. O dziwo ta wada akurat jest powszechna u wszystkich. Poza własnym nosem nie potraficie kochać nikogo. To żenujące,bo porządny Polak i Ślązak chodzi do kościoła, a wiara tożsamość mu uratowała. Reszta to duże dzieci, nieraz z formalnym dyplomem w papierach. Cóż za egoizm nienawidzieć innych i żyć tylko dla swego brzucha. Dzilić sie i pomagac to Wy juz nie potraficie. Wspólnota dla takich aspołecznych nie jest potrzebna, oni na jej naiwności żerują. Wielka Polska !!! Każdy kto odrzuca wspólnote temu trzeba odebrac wszelkie przywileje państwowe, łaćznie z emeryturą, pracą, opieką itd.
Stop separatystom-Ja też uważam że służenie w Niemieckiej armii, to nic złego, a ty pewnie uważasz inaczej. Wniosek jest prosty, jestesmy z innych narodów. Ty uważasz że służyć powinno się tylko w Polskiej armii, a ja uważam że to wstyd i samobójstwo, aby wtedy służyć w polskiej armii, której brakowało dyscypliny, broni i wyszkolenia. Wermacht to jednak była potęga. Ale nie zrozumiesz tego, bo my jesteśmy z dwóch różnych narodów i nacji i nigdy siebie nawzajem nie zrozumiemy, dlatego też Gorzelik i RAŚ mają tak ogromne poparcie na Ślasku i tylko na Śląsku, bo Śląsk i Ślązacy to nie Polacy. Myśmy walczyli przeciw Polsce i nadal jesteśmy po tej samem stronie co nasi dziadowie podczas II wojny światowej.
śląski nacjonalizm ,śląski skinhead ,kraj ślasko morawski a teraz se jada na kole Ile masz jeszcze nazw?
czasie zadymy tacy ludzie być kierowani wni do obozów odosobnienia, jak Amerykanie robili z Japończykami w USA. Niestety jesteście elementem wrogim Polsce, co mnie nie dziwi. dziwi mnie Wasz szowiznizm, który wywołuje u mnie odruch obrzydzenia.
Teraz do "se jada" Sejadzie, Ślązacy walczący o Polskę niestety zrobili to strzelając do Ślązaków, którzy zdardzili swe słowiańskie korzenie (polskie do 1138 r też !). Śązacy powsatńcy wygrali dla siebie i dla Śląska przynalezność do Polski, by odetchnąć od poniżenia i poczuc sie wreszcie soba i u siebie, pałnowartościowymi ludźmi, dla których język, gwara i wiara przechowały tęsknotę za polskością.
Teraz tacy jak Ty zasługują na ściganiei ufam,ze wywiad i kontrwywiad mają już Twoje namiary. Tacy jek Ty stanowią zagrożenie dla spoistości państwa polskiego. Przegrałeś i Twoja niemiecka rodzina też, a jak Ci się niepodoba to jedź do s2woich Niemców i pzwól lojalnym Polsce Ślązakom budować tu zasobny polski Śląsk, bo ludność tu mieszkająca zasługuje na sprawiedliwą redystrybucje podatków z Warszawy.
Widziałem skutki separatyzmu na własne oczy i zapewniam Cię jako żołnierz, że nie zdążysz uciec przed nami. Takich jak Mladić, Karadzić i Miloszewić juz praktycznie nie ma, a spokój na Bałkanach jest.
Teraz o Gorzeliku
O Jerzym Gorzeliku Ale czym innym jest tradycja Śląska, a czym innym RAŚ i jego szef pan Gorzelik, który mówi, że jemu polskość jest czymś obcym, że dla niego służenie w armii niemieckiej nie było niczym złym. Teraz mówi się coraz głośniej, że członkowie RAŚ będą mogli startować z list wyborczych Platformy. Może stąd uderzenie PiS w Śląsk akurat teraz?
Autor: Krzysztof Ziemiec, gazeta.pl, Słowa Kaczyńskiego o Śląsku. «PiS robi, co może, żeby przegrać», 4 kwietnia 2011
Jego przywódcą jest człowiek, który deklarował, że nie czuje żadnej lojalności wobec państwa polskiego i nie skrywa tendencji secesjonistycznych, a nawet separatystycznych.
Autor: Ludwik Dorn, «Rzeczpospolita», 29 listopada 2010
W moim przekonaniu Jurek jest wybitnym historykiem sztuki, to osoba inteligentna, błyskotliwa i odważna. Przed 1989 r. on działał w Solidarności Walczącej, a moja podziemna organizacja młodzieżowa też była powiązana z SW. Między innymi dlatego darzę go sympatią i jestem wyrozumiały dla jego postawy.
Autor: Marek Migalski, Migalski: Autonomiczny Śląsk? To wizja szkodliwa i oderwana od rzeczywistości, 31 marca 2011
Cytaty z Gorzelika poniżej, człowieka, który "wykolegował" dwóch starszych panów twórców ruchu i który wtedy jasno deklarował swe sympatie niemieckie. Gdy stołek z kasa mu Po zaoferowała to złożył przysięge lojalnosci wobec państwa polskiego. Wg mnie tacy ludzie za działalność antypaństwowa powinni być karani.
Jestem Ślązakiem, nie Polakiem, i nie Polsce przyrzekałem, więc jej nie zdradziłem i nie czuję się zobowiązany do lojalności wobec tego państwa.
Państwowi urzędnicy nie mają prawa reglamentować narodowości śląskiej i fałszować rzeczywistości, nakładając na nią siatkę sztywnych pojęć. Sam zadeklarowałem narodowość śląską w spisie powszechnym i zadeklaruję w kolejnym.
Powinno nam dzisiaj towarzyszyć hasło: Górny Śląsk ponad wszystko.
Swego czasu korona brytyjska była silnym mocarstwem, a jednak trzynaście stanów się oderwało. – Może czas na opolskie parzenie herbaty?
jadę na rowerze- Problem polega na tym, że jak gadam w gwarze, to gorole tego nie rozumieją a tym samym chcą ten język ośmieszyć i mówią że to nie jest po polsku, tylko po wieśniacku. Wielokrotnie sie z tym spotkałem. Ja pisałem, to ja nie rozumiem Kaszubów, bo to jest osobny język, tak jak Śląski, bo Kaszub nie rozumiał by mnie. Dla ciebie taki jezyk może nie istnieć, dla mnie istnieje. Ja nie rozumiem Języka Czeskiego, ale z Czechem się dogadam, natomiast z Śląskim Czechem, to gadam normalnie w gwarze. Gdyby było jak piszesz, to polacy ten jezyk powinni by rozumieć, a nie rozumieją. Ty naprawdę chcesz słowo "Polak" doprowadzić do nic niewartościowego określenia? Polak to człowiek, który walczył za Polskę, a jeśli nie on to jego przodkowie. Wielu ludzi zginęło za Polskę, wielu za nią cierpiało, było prześladowanych, między innymi przez Ślązaków, którzy zabijali Polaków. Wiec tego nie rozumiem, czemu chcesz aby Polakiem był każdy, nawet ten co mordował polaków i walczył przeciwko polsce. Naprawdę uważasz że taki to był Polakiem? Cyganów też uznajesz za Polaków? Bo według twojego rozumowania, to Polakiem może być każdy, nawet SSman, ale wtedy bycie Polakiem jest czymś nic nie wartościowym określeniem. Ślazacy nie chcą być Polakami, bo nic do tego kraju nie czują, a ich przodkowie walczyli przeciwko Polsce, zabijali Polaków, palili im wsie, wiec czemu chcesz nas uważać za tych samych, co walczyli za Polskę, ginęli za nią i cierpieli. Nie rozumiem twojego rozumowania...
Każda próba nastawienia naszego regionu przeciwko Polsce jest zła i szkodliwa zarówno dla naszej Małej Ojczyzny jak i dla Polski. Dlatego RAŚ musi zmienić prąd jeśli chce czegoś dobrego dla nas. Jednak odnoszę wrażenie, że to chore ambicje Pana G. i jeszcze kilku ludzi są ważniejsze niż nasze wspólne śląskie dobro.
a może dlatego, że po prostu sam nie umiesz, bo "język" ten nie istnieje. Jest to tylko gwara, która w różnych rejonach Śląska brzmi inaczej.
Polska to zakompleksiony kraj, myśmy walczyli po stronie Hitlera, a oni chcą nas uważać za polaków. Gdybym był Polakiem, to nigdy bym nie chciał, aby Śląsk i Ślązaka uznawano za Polaka, była by to dla mnie obraza gdybym był Polakiem, że Ślazaka który walczył przeciwko Polsce, uznaje się za Polaka. Dlatego widać że Polska to chory kraj....
Bo po Śląsku byś nie zrozumioł, jo tyż nie rozumia Kaszubskigo i jak by mi Kaszub pisoł po Kaszubsku, to bych nie wiedzioł co chce powiedzieć
A czemu piszesz po polsku?
Skoro waszym zdaniem Ślązak to polak, to czemu ja jestem Ślązakiem a nikt z mojej rodziny nie walczył za Polskę? Czemu zawsze walczyli za Prusy, Niemcy i zawsze przeciwko Polsce. Czemu w moim domu nigdy nie mówiono o polsce i prznależności do niej, czemu na starych zdjeciach nie ma śladu poskości. Waszym zdaniem polak to ten, co walczy w obcej armii przeciwko polsce? Bo Ślązacy walczyli w II wojnie przeciwko polsce, to są dla was polacy?
Proponuję aby ci wszyscy propolacy poszli do urzędu pracy w Wodzisławiu, zobaczyli tą rzeszę ludzi, która ten urząd odwiedza, nich do nich podejdą i powiedzą żeby byli dumni z tego, że Śląsk jest okupowany przez polaków i nie należy do Niemiec, bo co z tego że w Niemcach mnóstwo pracy za normalne wynagrodzenie, skoro oni nie mogą żyć pod okupantem polski. Nie pójdą do urzędu pracy i wszystkim tym ludzią, powiedzą że powinni być szczęśliwi, bo żyją w polsce.