Narodowcy przeszli ulicami Wodzisławia
7 lipca kilkanaście minut po godzinie 15.00 z wodzisławskiego rynku wyruszył Patriotyczny Marsz Wyzwolenia Wodzisławia. Całą trasę przemarszu zabezpieczała policja. Obyło się bez incydentów.
Materiał wideo:
Mimo upału na wodzisławskim rynku już godziny 14.00 zaczęli się zbierać chętni do wzięcia udziału w marszu upamiętniającym 90. rocznicę powrotu ziemi wodzisławskiej do Polski. Na rynku zjawiła się również skromna grupa przeciwników marszu, którzy poprzez przygotowane plansze manifestowali swój sprzeciw.Uczestnicy marszu wykrzykując z góry ustalone przez organizatorów hasła przeszli ulicami Kubsza, Harcerską, 26 Marca, Tysiąclecia, Daszyńskiego, Piłsudskiego, Rynek, Sądową aż pod pomnik Powstańców Śląskich gdzie złożono kwiaty. Tu również organizatorzy przemówili do uczestników dziękując im za przybycie. - Narodową dumą jesteście wy, którzy przyszliście z nami maszerować w taki skwar - przemawiał Michał Froncek. Po marszu odbył się patriotyczny koncert. Organizatorami marszu i koncertu byli: Obóz Narodowo-Radykalny, Wodzisławska Inicjatywa Patriotyczna, Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław.
Więcej na temat marszu już w najbliższym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Czytaj więcej we wtorek w Nowinach Wodzisławskich
Komentarze
567 komentarzy
Radzilbym kazdemu przejsc sie do muzeum np. w Raciborzu i zobaczyc na starych fotografiach jakie piekne i bogate miasto to bylo przed 1945. Polecam tez zobaczyc wioski gdzie mieszkaja Hadziaje np.Glubczyce albo wioski w woj. wroclawskim
-prawie wszystkie domy wygladaja tam jakby wczoraj skonczyla sie II wojna swiatowa mozna zaproscic Hollywood -moga tam spokojnie sceny wojenne krecic- set jest gotowy. Zastanawia mnie tylko co Hadziaje robili ostatnie 60 lat- to jest przerazajace.( wyj. Hadziaje- Polacy ktorzy mieszkaja na Slasku).
Zmaiana Tematu:
Narodowy Fundusz Zdrowia nie placi za lekarsta- ktore sa przetrzymywane na granicy tak dlugo az bedzie dokonana wplata.W aptekach na terenie Raciborza nie mozna kupic np. okreslonej INSULINY-patienci musza byc kierowani do szpitala by tam przejsc na inny rodzaj Insuliny. To jest paranoja i to sa problemy -a jesli ktos gdzies wyszedl na ulice -to -who cares-.
Proponuje poprosic lekarzy do kas fiskalnych i do urzedow skarbowych -to moze sie znajda pieniadze na sluzbe zdrowia.TO JEST JEDYNA GRUPA ZAWODOWA KTORA NIE PLACI ODPOWIEDNICH PODATKOW.PRZYJMUJA PRYWATNIE PACJETOW I WYKAZUJA W ZESTAWIENIACH ZE PRACUJA 2 RAZY W TYG. PO 15 MIN. CZAS ZEBY KTOS SIE TYM ZAINTERESOWAL NAJLEPIEJ ZARAZ PROKURATURA.
Czepiacie sie tego onr. Chlopaki w koncu wylaczyly Europe at War na nintendo, i wyszli na ulice. I nie ma sie co czepiac ich dziadkow bo warianty sa dwa: albo skutecznie uciekli dziadkowi z zasiegu strzalu, albo dowieziono ich tutaj pozniej w pociagu towarowym. Dzis, AD 2012, onr jak g... czepilo sie lodzi i mowi PLYNIEMY!
Mój dziadek służący w Wermachcie w 1939 roku to jak ruszyli na ONR, to ONR uciekało aż się kurzyło. Jak widać to chłopaki kontynuują tradycję swoich dziadów i nadal jak widzą Ślązoka, czyli naprzykład kibic z Ruchu, to uciekają a uciekają...
prawie robi duza roznice. Wylecz sie, i napruduj nosek kolezanko.
ten sam styl pisania pod 10 nikami hhhhmmmmmmm nieuleczalne
Przechodza okres buntu mlodzienczego. Jakis frustrata-leader swoimi bredniami wciagnal ich w ten belkot. Uzywa argumentow tzw. pseudologicznych, z ktorymi trudno polemizowac poza argumentacja argumentum ad personam. A mlodzi chlona jak papier wode.
bo te mlode chlopaki walcza akurat z komuchami, ktorzy rzadzili tym krajem zanim oni pare- parenascie lat pozniej przyszli na swiat. To oczytana z historii mlodziez jest, i ma mocne struny glosowe.
dobrze ze mamy Janka z Szarikiem on nas obroni przed ONR
ok, rozumiem. czyli to nie plotka, ze bardziej niz towarzystwo kobiet lubia swoja bliskość, i SILE. Ok, pozostaje to uszanowac.
zwykle cioty. kazdy w pojedynku 1:1 dostalby w ryj, tak, ze nie unikalby takiej konfrontacji drugi raz. oni sa mocni w grupie. w pojedynke to grzeczne poukladane leszcze. No... moze swojej kobiecie obic twarzyczke, tak, te pojedynki wygrywaja.
Za każdym razem jak przyjechali kibole z Jastrzębia albo okoliczne grupy kiboli Górnika lub Ruchu,mogli dosłownie plądrować Wodzisław i nikt się im nie postawił, tylko było widać znikające między blokami i chaszczami zadki naszych bohaterskich wodzisłwskich patriotów... żenada :(
tak tak i widziałem jak pobili 3 latków a póżniej wpadli na oddział noworodków
Tchórze... jak widać nie cofną się nawet przed pobiciem kobiety w swoim mieście :( za to za każdym razem jak przyjechali kilbole z innego miasta, to nogi za pas i w las. dobrze że jest pokój, bo gdyby ci patrioci mieli nas chronić to ja dziękuję :((
to co rozpruła ci sie ?
Ale jesteś dowcipny :)) chciałabym, niestety spodnie nienaruszone, a szytą miałam m.in. głowę :P
apatia ,ale co ci szyli spodnie ?
To miałeś szczęście, bo jak mnie napadło kilkunastu, to niestety nie obyło się bez szycia... I teraz jak widzę tych białych patriotów legalnie spracerujących ulicami mojego rodzinnego miasta, ogrania mnie wściekłość!!!
tak, ale to stara historia
Czy to prawda, ze pomiedzy niektorymi czlonkami wodzislawskiego ONR (z okolic 26 marca) doszlo podczas pewnej wspolnej imprezy do aktow homoseksualnych???
Zgadzam sie ze slaskim skinheadem. jakies szczyle z onr, ktorym znudzila sie grzeczna viva chce narzucac, o co nalezy walczyc na tej ziemi. Kazdy z tych leszczy z onr jest do polozenia w walce 1:1. mocni to oni sa tylko w grupie co najmniej 5:1. Kiedys takie malpy mnie napadly. jeden z tylu w nogi, zebym padl, ale nie padlem, potem drugi ktory mnie o tylu mial przydusic, i 3 malpki z przodu. I co? I nic. Ani nie padlem, ani sladu nie bylo. 5 na 1. Nie maja ani honoru, ani sil i jaj.
gorole
ooo katarynaka sie pojawiła ober coś tam,slaski skin kraj sląsko morawski, na czymś se jada ble ble ble znowu te same nawijanie .Chłopie juz cie tu wszyscy mają dość
Michał Froncek /cytaty z ostatniego wydania nowin/,,Śląsk wrócił do macierzy'':-) ,,jesteśmy przeciwko RAŚ,bo to folksdojcze'':-) Co zrobić, jedni potrafią trzezwo mysleć inni są zaślepieni nacjonalizmem.Z wiekiem to mija.trzymam kciuki.
Ślązacy należeli do III rzeszy i walczyli o III rzeszę, więc mają prawo do odwoływania się do tej historii, Polacy walczyli za żydostwo i za bolszewizm, wiec nie wiem czemu teraz ONR swoją tożsamość kieruje w stronę tego, co dokonali Niemcy i Ślązacy. ONR nie ma prawa, aby utosamiać się z dokonaniem naszych dziadów, którzy ich zniszczyli, bo polacy i ich ONR to słaby naród i bez problemu naród Niemiecki i Śląski ich zniszczył. Oni teraz chcą nasze dokonania przejąc za swoje, to myśmy podbili pół Europy a nie Polacy i ONR.
Jak żeście się do nas przymocowali, to nie można waszych ryjów nawet siekierą odrąbać !
Przynależność państwowa Śląska na przestrzeni wieków była następująca:
ok. 975/985 - ok. 906 - Rzesza Wielkomorawska
ok. 906 - 920 - niezależny Śląsk
ok. 920 - 990 - Księstwo Czech
990 - 1039 - Księstwo/Królestwo Polski
1039 - 1050 - Księstwo Czech
1050 - 1137 - Księstwo/Królestwo Polski
1137 - pokój kłodzki: podział Śląska (większość dla Polski, mniejszość dla Czech)
1138 - 1178 - Śląsk dzielnicą podległą księciu-seniorowi Krakowskiemu
1178 - bulla papieska likwidująca zasadę senioratu w Polsce
1178 - 1327/29 - niezależne księstwa śląskie
1327-1329 - większość księstw śląskich złożyło hołd lenny królowi Czech
1335 - układ w Trenczynie i Wyszehradzie: Śląsk w Królestwie Czech,
od 1348 Korona Królestwa Czech(Coronae Regni Bohemiae) obejmuje Bohemię, Morawy, Śląsk i Łużyce
1335 - 1469 - Królestwo Czech
1469 - 1490 - Królestwo Węgier
1490 - 1526 - Królestwo Czech (dynastia Jagiellonów)
1526 - 1742 - Królestwo Czech (dynastia Habsburgów)
1742 - pokój wrocławski: podział Śląska (większość do Prus, mniejszość do Austrii)
1742 - 1918 - Królestwo Prus (dynastia Hohenzollernów)
1742 - 1918 - Królestwo Czech w Monarchii Habsburgów
1918 - 1922 - podział Śląska pomiędzy Niemcy (większość), Polskę i Czechosłowację
1918 - 1938 - Czechosłowacja (Śląsk Czeski)
1922 - 1938/39 - Polska (woj. śląskie / + Zaolzie)
1918/22 - 1938/39/45 - Niemcy (Dolny Śląsk i Śląsk Opolski / + Śląsk Czeski / + reszta Górnego Śląska)
od 1945 - Polska (Dolny i Górny Śląsk, bez części czeskiej)
a jeśli ktoś napisze jakieś mocniejsze słowa o gorolach (nie o Polakach) to tylko dlatego, że czasem mamy już dość przyjezdnych i ich panoszenia się
Nikt ze Ślązaków nie chce Śląska TYLKO dla Ślązaków. To się bardzo mylisz, nasz region zawsze był wielonarodowy i taki niech zostanie. Chcemy, aby nasz region był uznawany w Polsce wraz z naszym językiem i naszą historią. I aby nasze podatki zostawały na Śląsku. Tylko tyle
do poniniżej do poniżej idz siadz swoje kampanie przeciwko nienawisci gdzieś indziej Nie dla ciebie to forum
to samo napisać można o tych którzy chcą wyłącznie Śląska dla Ślązaków ;) a takich wpisów tu nie brakowało.
jeśli ktoś chce Polski dla Polaków i występuję przeciwko mniejszościom , to kim jest?
przeciwko pol nazi , a co ty z tym tekstem wyskakujesz Gdzie ty tu nazistów widzisz .Polska flaga kojarzy ci się z nazizmem Idz sie leczyć
praca do 67, ceny niewspółmierne z dochodami, brak zatrudnienia, brak przyszłości dla młodych (jedynie emigracja do obcego kraju) , zbankrutowana służba zdrowia, zbankrutowany system ubezep. emerytalnych, potężne zadłużenie Polski, a na deser - podatek katastralny od waszych wybudowanych za waszą krwawicę domów. To wam zgotowała Polska, Ślązacy, czujecie się dobrze w tym państwie?
życzę "polskim" Ślązakom, aby państwo polskie tak im dowaliło cenami i podatkami, że na kolanach przyjdą do swojej śląskiej ojczyzny
Nie oszukujmy się, dojdzie do wojny miedzy Polską a Śląskiem, to musi nastąpić, jesteśmy dla siebie wrogami, nikt normalny nie ma ku temu wątpliwości, bo nienawidzimy siebie i to jest normalny, bo Polacy i Ślązacy mordowali siebie nawzajem, komunistyczna polityka kazała nam być "razem". Po 1989 roku co prawda nie doszło do tego co na bałkanach w sensie zbrojnym, ale ludzie zaczeli oficjalnie mówić o konflikcie w Polsce. RAŚ wyrosł na siłę i Polacy się go boją, słusznie zresztą, bo slazkaków jako Antypolaków , to Polacy muszą się bać. Pytanie tylko kiedy zaczniemy konkretnie coś tworzyć, bo chyba nikt już nie ma wątpliwości że musi do wojny dojść, ja jestem na wojnę gotowy, a wy polacy? Gotowi jesteście na wojnę? Bo wojna to dla was koniec dobrego żarcia, koniec alkoholu i motoryzacji, koniec socjalu. jesteście na to gotowi?
Eksperci ostrzegają przed agresywną propagandą nazistowską w internecie. Dziś skrajna prawica szuka narybku wśród dzieci i młodzieży na portalach społecznościowych. Neonaziści wiedząc, że komunikacja za pośrednictwem portali społecznościowych jest dziś nieodłącznym elementem życia online, coraz częściej rekrutują młodzież za pośrednictwem Facebooka, YouTube czy Twittera. Do tak alarmującego wniosku doszli niemieccy autorzy raportu Federalnej Centrali Edukacji Politycznej i Poradni Przeciwko Skrajnej Prawicy i portalu jugendschutz.net. NIE!!!!! Dla nacjonalizmu polskiego
Nie pozwólcie Ślązacy ogłupić się kolejnym oszołomom, jakich w Niemczech też jest pełno. Nasze podatki mają przynajmniej w połowie zostać na Śląsku. To jest nasz warunek bycia w Polsce. I przidźcie na marsz we sobota
Ówczesny wiceminister skarbu, prof.. Roman Rybarski stworzył wzór, pozwalający czytelnie wyliczać kwoty, odprowadzane do budżetu centralnego. Wzór uczciwy, bo oparty na kryteriach finansowych i ludnościowych. Ponad połowa wypracowanych na Śląsku środków pozostawała na miejscu (dziś otrzymujemy może niecałe 10% jako „dotacje”). Prof. Władysław Jaworski, konstytucjonalista stwierdził, że „Gdyby nie wyraźne stwierdzenie, że Śląsk jest częścią składową państwa to można by sądzić, iż sam Śląsk ma znamiona państwowości”. Prof. Józef Kokot (krytyk autonomii) tuż przed wybuchem wojny uznał ją za wzór dla realizacji postanowień konstytucji o samorządzie terytorialnym w Polsce. Chciał nawet rozszerzenia kompetencji Skarbu Śląskiego, bowiem 60 proc. wydatków stanowiły takie, które zwykle ponosi skarb państwa. „Pozostałe 40 proc. wydano dotychczas na Śląsku z niespotykaną gdzie indziej celowością i zawsze z dobrym rezultatem” – napisał w swojej publikacji o województwie śląskim. Funkcjonowanie tak doskonałego mechanizmu ustało 1 września 1939. 6 maja 1945, dekretem komunistycznej KRN autonomię – czyli „śląski problem” bezprawnie zlikwidowano.
Przyłączenie części Śląska do odrodzonej na gruzach rosyjskiego zaboru Polski było jak wszczepienie silnika współczesnej nam ciężarówki do furmanki. Ogromne kontrasty cywilizacyjne, społeczne, kulturowe i gospodarcze nie pozwalały na szybką i bezproblemową integrację. Dodatkowo na spełnienie wszystkich obietnic, złożonych Ślązakom przed plebiscytem, Polsce po prostu zabrakłoby pieniędzy.
Dlatego nadaną Śląskowi autonomię możemy postrzegać głównie w dwóch wymiarach: z jednej strony uspokajała nastroje tych, którzy chcieli utworzenia śląskiego Państwa, z drugiej chroniła Polskę przed tym cywilizacyjnym szokiem i koniecznością finansowania złożonych obietnic. Jednak przede wszystkim autonomia dawała Ślązakom swobodę kształtowania gospodarki w regionie, co przekładało się na wolność ekonomiczną i rozwój. Sejm Śląski mógł decydować między innymi o podziale pieniędzy z podatków, uchwalać ustawy przynoszące Ślązakom pożytek. W roku 1928 sfinalizowano udzielenie przez USA Skarbowi Śląskiemu pożyczki w wysokości 100 milionów złotych. Wbrew temu, co pisała warszawska, niechętna autonomii prasa – pożyczki udzielono na lepszych warunkach niż te, którymi obwarowano podobne pożyczki dla Polski i Niemiec. Po prostu Śląsk miał w oczach światowej finansjery bardzo wysoki rating.