Komendant straży gminnej odpowiada na zdjęcie: Zrobił je prowokator
Przedwczoraj na naszą platformę nowiny.info czytelnik Marcin przesłał kadr z filmu, na którym widać jak auto straży gminnej wyprzedza na podwójnej ciągłej. Mamy odpowiedź komendanta.
Zdjęcie zostało wykonane w Pszowie. Ale miasto to nie posiada własnej straży gminnej. Auto należało więc do jednej z sąsiednich straży. Jak ustaliliśmy chodzi o auto straży gminnej z Lubomi. Kiedy poprosiliśmy tamtejszego komendanta straży gminnej o komentarz ten był nieco zaskoczony. Stwierdził, że o zdjęciu dowiedział się od nas. Przyznał jednak, że 30 grudnia prowadził sprawę wyjaśniającą w Pszowie. I przypomniał sobie okoliczności zdarzenia uwiecznionego na zdjęciu. - To był jakiś prowokator. Najpierw zwolnił, a kiedy na linii przerywanej zaczęliśmy go wyprzedzać, przyśpieszył. W takiej sytuacji czas wyprzedzania znacznie się wydłuża. Na zdjęciu widać wyraźnie, że kończymy już manewr wyprzedzania. A to, że miało to miejsce już na linii ciągłej jest efektem zachowania kierowcy wyprzedzanego samochodu. Widać kierowca ten zachowywał się tak po to, by wykonać zdjęcie i wysłać mediom – mówi Andrzej Wuwer, komendant straży gminnej w Lubomi. Jego zdaniem cała sytuacja to niepotrzebne szukanie sensacji. - Komuś zależy na robieniu afery – uważa komendant.
(art)
Komentarze
53 komentarze
nie pozwólmy tej sprawy zamieść pod dywan. Panie redaktorze Adrianie, i co Pan na to ?
Ale na tym pasów nie widać, mapa do rzici...https://maps.google.pl/maps?q=psz%C3%B3w,+pszowska&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.03545,18.396918&spn=0.006057,0.016512&sll=50.002424,18.438857&sspn=0.193971,0.528374&hnear=Pszowska,+44-370+Psz%C3%B3w,+wodzis%C5%82awski,+%C5%9Bl%C4%85skie&t=m&z=17&layer=c&cbll=50.035728,18.39681&panoid=ccoRKUfITYcEZjajngm_UQ&cbp=12,165.91,,0,18.36
a Pan redaktor Adrian Czarnota milczy
kabała-Główna droga w Pszowie, czyli Pszowska, od urzędu gminy do pierwszego skrzyżowania w kierunku Wodzisławia.
ktoś z Pszowa może wskazać to miejsce na mapie google? ciekawe ile tam było tej przerywanej.
Do tego z naszych podatków jest płacone paliwo oto tego pojazdu,którym się jeździ na zakupy np do Raciborza,po co po pracy je robić jak można w trakcie? :D Ewentualnie między stawy śmieci wywieść bo juz pare razy spotkałem się z taką sytuacją :) ale coż.... "Co wolno wojewodzie to nie znaczy że i tobie smrodzie"
Pytanie co na to przełożony komendanta, czyli wójt Lubomi, ciekawe co on sądzi o działaniu swojego pracownika. W końcu to wójt gminy odpowiada za działania komendanta a tym samym za całą SG.
Większość z nas popełniła jakieś wykroczenie, ale trzeba mieć jaja i się przyznać. Komendant nie dość, że nie ma jaj, to traktuje nas jak kretynów. Takie wytłumaczenia to szczyt bezczelności. Jest wina? To musi być kara
zdjęcie pokazuje ,,jak byk" kto złamał przepisy, a komendant tłumaczy się jak przedszkolak. Zdjęcie jest upublicznione i policja musi zająć stanowisko. Tego już pod dywan nie da się zamieść . Tutaj powinien zadziałać Red. Adrian Czarnota
@expert - w zasadzie po dwóch tygodniach ;-)
po co te komentarze.Dobrze wiecie z życia ze ci wszyscy w mundurach to by chcieli wszystkich uczyć a sami są marnym grochem.Z resztą jak w POLSCE -ręka ręką myje!!!!!!nie znacie tego!!!!!!zawsze naopak obrocą;;;;;
Szanowni Państwo ! Można by dyskutować do końca świata czy linia była ciągła czy przerywana,czy to prowokator czy najeźdźca z kosmosu ale chodzi tu o szanowanie prawa przez osoby które stoją na straży dokładnie na straży tego prawa ! Mam jedno pytanko a Państwo oceńcie sami – która odpowiedź pana komendanta by państwa usatysfakcjonowała ?
Wariant 1 : Tak to ja prowadziłem ten samochód – przyznaje się . Jest mi bardzo przykro z powodu iż złamałem przepisy ruchu drogowego i bardzo za to przepraszam . Lub wariant 2 To był jakiś prowokator. Najpierw zwolnił, a kiedy na linii przerywanej zaczęliśmy go wyprzedzać, przyśpieszył......
@kabała Dla mnie ktoś przestaje być w porządku kiedy: 1) pozwala komuś łamać przepisy (blokować ruch) i nie interweniuje natychmiast tylko wyprzedza i jedzie dalej (a po tygodniu nagle dostaje olśnienia, że ktoś tam sobie łamał prawo) albo 2) wyprzedza na ciągłej bo gdzieś się bardzo spieszy. Jak dla mnie raczej to drugie. Sam wolał bym wziąć mandat, wszak to pierwsze jeszcze gorzej by świadczyło o mnie jeśli pracowałbym jako komendant straży gminnej i stał na staży prawa.
Gdybyś to ty szary obywatelu został sfotografowany dostałbyś mandat bez dyskusji. Bez pretensji do komendanta, bo gość może jest w porządku, ale taryfa ulgowa (czytaj ludzkie podejście wymiaru sprawiedliwości) zdarza się niestety wyłącznie w stosunku do ludzi władzy.
@koło - mała uwaga mandat ALBO skierowanie do sądu... lub dopuszcza obie formy ;-)
nie ma tutaj żadnej przesłanki , by strażnicy wiejscy mogli nie stosować się do przepisów o ruchu drogowym. Wypowiedź komendanta świadczy o tym , gdzie On takie przepisy ma, a uważa ,że wszystko mu wolno. Ciekawe co o tym sądzi Policja?
bubuś-Komendant nie ma obowiązku przyjąć mandatu od policji, wtedy sprawa trafia do sądu grodzkiego i sąd roztrzyga spór. Policja nie jest od roztrzygania takich sporów, ma obowiązek nałożyć mandat i punkty karne, jak komendant się z tym nie zgodzi, to swoich praw może dochodzić w sądzie. Natomiast policja bezsprzecznie musi wystawić mandat lub skierowanie do sądu grodzkiego w przypadku odmówienia przyjęcia mandatu, tak mówi prawo.
Czytając ten artykulik widać profesjonalizm piszącego. Jak można napisać, że komendant przyznał, że cyt., prowadził sprawę wyjaśniającą w Pszowie” W naszym prawodawstwie nie znajdziecie takiego terminu? Pewnie powiedział, że prowadził czynności wyjaśniające na terenie Pszowa. Jeżeli złożył takie wyjaśnienie to sam strzelił sobie gola. Jeżeli osobiście udał się do Pszowa i tam prowadził, jakie kolwiek czynności przewidziane prawem to przekroczył swoje uprawnienia. Strażnik Gminny Miejski nie może prowadzić czynności poza terenem swojej gminy, czyli w naszym przypadku Gminy Lubomia. Podsumowując, jeżeli Pan Komendant z Lubomi faktycznie robił to, co zacytował autor to może mieć poważne kłopoty.
Ps. Ciekawe czy wystawiono delegację do Pszowa dla Pana Komendanta i środkiem lokomocji miał być samochód służbowy SG Lubomia.
Od oceny czy ktoś łamie prawo jest w naszym kraju niezawisły Sąd a nie złośliwi pieniacze na tym forum .Kończę dyskusję z Wami bo niektórzy z Was reprezentują prawdziwe "Polskie Piekło" w którym nienawiść przesłania zdrowy rozsądek.
ciekawi mnie też jaki będzie problem z ustaleniem kierowcy, choć formalnie nie powinno być tego problemu skoro wiadomo, że to prowokacja ;-)
prawda jest jednak taka, że taki wybryk to nic specjalnego. zagrożenia nie spowodował.
@bubuś - wniosek z tego taki, że dowodem w sprawie będzie nagranie z kamery, na tej podstawie bardzo łatwo obliczyć pojazdu. wcześniej jednak funkcjonariusze powinni złożyć zeznania. autor filmu powinien go także upublicznić. przyhamować miał jednak prawo, bo równie durnie może się tłumaczyć, że chciał skręcić do posesji, a jako, że nie zna terenu to jechał tak a nie inaczej. w tym przypadku upadnie mit jakoby była to prowokacja. na drodze wiele się może zdarzyć. faktem jest, że słowa komendanta należy sobie wziąć głęboko do serca i stosować w przypadku zatrzymania w podobnym przypadku, gdy miałoby się to skończyć mandatem - wszak trzeba się uczyć od najlepszych :-)
jeszcze dodam ze bubus to pewnie ktos zainteresowany wybronieniem kierowcy bo glupoty o przerywanej lini na zdjeciu probuje wciskac. Na calym zdjeciu jest LINIA CIAGLA slepoto.
tonacy brzytwy sie chwyta, zlamal prawo i tyle a proba wybielana straznika jest nie na miejscu. Gdyby ktos mu blokowal ruch to dlaczego go nie zatrzymal? Taki straznik ze ma w du.... jesli ktos blokuje ruch? Dlaczego nic nie zrobil w dniu kiedy to mialo miejsce. Sprawa dla mnie jasna. Wali zwyka scieme bo z posady go moga wywalic jak to mowia na zbity pysk. Bubus twoje argumenty nie maja zadnego uzasadnienia bo tam nikt zadnego pasa nie blokowal a jesli tak to dlaczego straz miejska to ignorowala a teraz po fakcie broni sie jak tonacy ktory lapie brzytwe.?!
Reasumując.Nie jest wykroczeniem zachowanie się kierującego sprzeczne z kodeksem drogowym jeżeli wynika ono z warunków ruchu drogowego.Jaśniej.Przykład. Przy oznakowanym przejściu dla pieszych kierujący nie może się zatrzymać w odległości mniejszej niż 10 metrów przed i za tym przejściem . To analogicznie według wielu komentatorów na tym forum zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych w celu udzielenia pierwszeństwa przejścia pieszemu w odległości 5 metrów przed przejściem Jest wykroczeniem popełnionym przez kierującego? Bzdura. Moim zdaniem strażnicy bronią się bardzo dobrze.Bo poprzez nieprzepisowe zachowanie kierującego pojazdem wyprzedzanym wynikły takie warunki w ruchu drogowym które spowodowały zaistniałą sytuacje nie będącą wykroczeniem.Podobnie było by w przypadku gdyby w tym miejscu zaistniała kolizja pojazdów i prawy pas byłby zablokowany do jazdy. To co? Teoretycznie zgodnie z kodeksem ruchu drogowego należało by zablokować cały kierunek na pasie drogi z kolizją do chwili przyjazdu organu uprawnionego do kierowania ruchem drogowym .bo prawie nikt z kierujących pojazdami zablokowanymi nie ma prawa wjeżdżać na linię ciągłą rozdzielającą oba pasy ruchu w przeciwnym kierunku?Podobnie jest w przypadku parkowania pojazdu obok linii ciągłej w ten sposób ze jego usytuowanie zmusza innych kierujących do najeżdżania na tę linię. Wykroczenia nie popełnia ten kierujący który najeżdża na tą linię w tym miejscu tylko osoba która zaparkowała w tym niedozwolonym miejscu.Najeżdżanie na linię ciąąłą w tym miejscu wynikło bowiem Z WRUNKÓW RUCHU DROGOWEGO.Jasne proboszcz i inni?
Mam rodzinę w SM więc informuję że fotoradarem jeździli 45km/h dlatego że jak jeździli 50 i raz przytrafiło im się przekroczyć predkość o 5 km/h to była wielka afera. Teraz pewnie jak pojedzie ciągnik to wszyscy będą się bali go wyprzedzić by jakiś Marcinek nie zrobił im zdjęcia.
Proboszcz . Ty mylisz pojęcia.Linia ciągła .Linia ciągła oznacza- zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią Zakaz wyprzedzania to całkiem inny znak oraz miejsca szczególne wymienione w kodeksie drogowym. Czyli takie w których nie można wyprzedzać przez cały rok niezależnie od warunków atmosferycznych.A na tą ulicę o którą się tak licytujemy być może jeszcze dzisiaj spadnie warstwa śniegu i co według ciebie, linia będzie przysypana śniegiem i już będzie można jeżdzić i wyprzedzać legalnie w tych miejscach?
a więc jednak komendant, niestety ale przepisy złamane a prawo w tej sytuacji mówi jasno, mandat karny.
bobuś ty chyba niemasz prawa jazdy te linie które tam są zaliczają się jako ciągłe a te które ty nazywasz przerywanymi to są skrzyżowania lub zjazdy do posesji na których również wyprzedzanie jest zabronione - reasumując od kościoła w pszowie aż pod weterynaża zabronione jest wyprzedzanie -czegokolwiek - traktorów samochodów itp .
ewidentna wina kierującego pojazdem straży gminnej, kierowca zobowiązany jest do oceny sytuacji na drodze i krótko.... : wyprzedzanie innego pojazdu zaczynamy i kończymy na linii przerywanej nie ma zmiłuj się takie są przepisy
Pochodzę z Pszowa i wczoraj to sprawdzałem. Na tym odcinku występuje na jezdni naprzemiennie linia pozioma przerywana i lina pozioma ciągła .A do TadeuszaB przyjrzyj sie proszę tej linii na zdjęciu 1 cm od dołu zdjęcia . Zauważasz ten szczegół czy dalej nic nie widzisz?
Przecież tam jest sam linia ciągła, komenant chyba był nawalony, skoro widział tam linię przerywaną, przyrywki są jedynie na zjazdach do sklepów, uliczek itp a przecież na takim czymś wyprzedzać nie wolno, Zresztą zobaczcie sami, auto ma włączony lewy kierunkowskaz, znaczy że dopiero zaczął wyprzedzać, gdyby było jak komendant mówi, to by tego kierunku nie było, skoro jest, to znaczy że dopiero co zaczął wyprzedzać. Zresztą kogo obchodzą tłumaczenia, wina jest kierowcy, co wyprzedzał na ciągłej, Niech nowiny idą do drogówki z tym dowodem, z takim dowodem to drogówka ma obowiązek wystawić mandat i punkty.
Jedzcie zobaczyć jaka tam jest linia - taka jak na zdjęciu - a jak ktoś widzi inne to pewnie również słyszy głosy i widzi postacie .
Jaka cena za poradę?
BUBUŚ W Bluszczowach przyjmuje dobry okulista obok szkoły ma gabinet
Nawet na tym zdjęciu widać u dołu kawałek linii przerywanej!
nieprawda
a i jeczcze jedno OD ULICY PADEREWSKIEGO AŻ DO WETERYNARZA Jest linia C I Ą G Ł A więc pan komendant kłamie że rozpoczął manewr na przerywanej .
Napisz komentarz...Najlepsze teksty i tłumaczenia ! Drodzy czytelnicy zapamiętajcie słowa komendanta i jak będą wam wlepiali mandat to wyrecytujcie je z pamięci !!! Nie przyznawać się , zwalać winę na innych - kierowców,zarząd dróg , farbę użytą do malowania lini itp !!! HEHEHe