Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Gminy rezygnują z MZK na rzecz PKS-u z Raciborza

19.04.2011 14:07 | 48 komentarzy | art

Starosta gwarantuje przejęcie odpowiedzialności za komunikację autobusową w przypadku upadku rybnickiego PKS-u.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ustawa o transporcie publicznym, która weszła w życie 1 marca umożliwia zorganizowanie przez starostę transportu ponadlokalnego na szczeblu powiatu dla gmin. Warunek jest jeden. Nie mogą one być członkami związku komunikacyjnego. Dlatego gminy Lubomia, Gorzyce i Godów, które od roku deklarowały chęć wstąpienia do Międzygminnego Związku Komunikacyjnego w Jastrzębiu diametralnie zmieniły w zeszłym tygodniu swoje stanowisko. Wolą by transport organizował starosta. – Jesteśmy na to przygotowani. W przypadku likwidacji PKS w Rybniku podpiszemy porozumienie z innym przewoźnikiem, który zagwarantuje transport – deklaruje Tadeusz Skatuła, wodzisławski starosta.

 

Taniej dla gmin

Wójtowie taką propozycją są zainteresowani. – Na dwa miesiące zawieszamy naszą chęć przystąpienia MZK. Chcemy zobaczyć co wyjdzie z propozycji starosty. Jeśli ona wypali to wówczas zrezygnujemy z MZK, a jeśli pójdzie coś nie tak to wtedy do związku przystąpimy – mówi Maria Fibic, zastępca wójta Lubomi.

Kalkulacjom gmin nie zrzeszonym jeszcze w MZK trudno się dziwić. Członkowie MZK do wozokilometra muszą dopłacać 2,8 zł. A tymczasem w przypadku Gorzyc, które już zdecydowały się ofertę PKS-u Racibórz dopłata wynosić będzie jedynie 54 grosze. – Ogłosiliśmy przetarg na obsługę wszystkich naszych linii bo istniała obawa, że PKS Rybnik może zlikwidować swoje kursy – mówi Maria Władarz, sekretarz gminy. Na podobny krok prawdopodobnie zdecyduje się Godów. – Założyliśmy, że do MZK musielibyśmy dopłacać 30 tysięcy złotych miesięcznie, przy znacznie mniejszej liczbie kursów niż do tej pory wykonywał u nas PKS Rybnik. Tymczasem w przypadku gdyby obsługę naszych linii przejął PKS Racibórz i zaproponował nam dopłatę w takiej wysokości jak w przypadku Gorzyc to wówczas płacilibyśmy 100 tysięcy złotych rocznie, przy nie zmniejszonej liczbie kursów. I co istotne pasażerowie nie będą już musieli się obawiać, że do Wodzisławia dojadą tylko z przesiadką na Wilchwach – podkreśla Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

 

Drożej dla pasażerów

Rezygnacja z MZK oznacza dla pasażerów również minusy. Stracą przede wszystkim na cenach biletów, które w przypadku autobusów tego operatora są znacznie niższe niż w przypadku PKS-ów. W autobusach MZK jest również więcej zniżek, a tabor jest z pewnością nowocześniejszy. Na bilecie całodobowym mogli by się poruszać w zasadzie po całym powiecie wodzisławskim i jastrzębskim a także Żorach. To szczególnie ważne dla niezmotoryzowanych, a więc głównie uczniów, którzy do tej pory żeby dojechać do szkoły nie raz musieli kupować dwa bilety - na autobus PKS i autobus MZK.

 

            (art), (raj)

 

Ludzie:

Tadeusz  Skatuła

Tadeusz Skatuła

Były radny powiatu wodzisławskiego, wicestarosta i starosta wodzisławski.