W całym subregionie zachodnim od Krzanowic i Raciborza po Czerwionkę, Pawłowice, Jastrzebie i Chałupki powinna obowiązywać jedna taryfa niezależnie od przewoźnika. Obojętnie czy ktoś jedzie np. z Jastrzębia do Raciborza autobusem MZK do Wodzisławia, a potem PKS czy pociągiem z Chałupek do Rybnika, a następnie autobusem miejskim do elektrowni itd powinne być wspólnie honorowane bilety. Oczywiście można podzielić region na strefy czasowe lub według jakichś granic powiatów aby ktoś kto jechał dalej płacił trochę więcej. Mi jest zupełnie obojętne kto jest przewoźnikiem. Byleby to kursowało w miarę często i możnaby jeździć na wspólny bilet. Niestety widać po tym artykule, że następuje kolejna parcelacja komunikacji... Włade subegionu powinne stworzyć jakiegoś koordynatora. Nie może być tak, że gminy i województwo dofinansowywują komunikacją, pasażerowie płacą dodatkowo za bilet, a tak napawdę nikomu nie zależy aby to funkcjonowało lepiej z pożytkiem dla pasażerów. W GOP od Sławkowa, Siewierza czy Ożarowic do Orzesza, Knurowa i Chełma Śląskiego obowiązuje jedna taryfa KZK GOP - też nie idealna i bez pociągów. Ale przynajmniej kupując bilet miesięczny na całą strefę można dowolnie się przemieszczać. A u nas dalej jak po wojnie. Przy czym po wojnie komunikacja była tak tania że można było płacić za kilka biletów, a i tak były to żadne pieniądze. Trudno jednak aby obecnie ktoś miał zapłacić za jeden bilet 100 zł, za drugi 150 zł i jeszcze na przesiadki czekał godzinami... Korzeń masz rację - w Czechach czy Niemczech to standard!
Napisany przez ~Krecik, 25.04.2011 11:47
Najnowsze komentarze