CBA powiadomione w sprawie nieprawidłowości
Centralne Biuro Antykorupcyjne w Warszawie otrzymało anonimowe pismo w sprawie nieprawidłowości w jednej z jastrzębskich placówek oświatowych.
Departament Postępowań Kontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie otrzymał anonimowe pismo w sprawie nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami finansowymi przez jedną z jastrzębskich placówek oświatowych.
- Wydział kontroli i audytu wewnętrznego Urzędu Miasta prowadzi kontrolę w Zespole Ognisk Wychowawczych. Rozpoczęła się ona, jako kontrola planowa, a następnie został rozszerzony jej zakres - poinformowała Katarzyna Wołczańska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Jastrzębie-Zdrój.
Komentarze
27 komentarzy
Najgorszy dyrektor jaki może być zachłanny, manipulant ,żywi się plotkami ,intrygami
Atmosfera w Ognisku nie wróży niczego dobrego...a najlepszym narzędziem zarządzania jest podsycanie strachu, wywieranie presji i szeroko rozumiane kolesiostwo...Jedno jest pewne, jest to straszne bagno przekrętów. Nie dobrze robi się na samą myśl. Życzę sobie, żeby powiał wiatr zmian... Kierowanie ludźmi jest dla mądrych i świadomych siebie ludzi...głupim i pazernym może zaszkodzić!
Uderz w stół a nożyce się odezwa. Po co ktoś tak usilnie broni swojej p. Dyrektor. Przecież jest uczciwa i łatwo to udowodni.
Czemu ktoś wspomina o dzieciach, przecież to nie rzecznik praw dziecka został powiadomiony o jakichś nieprawidłowościach.
No właśnie, tez tak uważam. Nikt nie zarzuca placówce braku pracy z dziećmi, nie dbania o nie itd. Prawdopodobnie (mam nadzieję) ludzie tam pracujący troszczą się o nich i wykonują ciężka pracę - wiem jak to jest, bo też pracuje z dziećmi. Problem dotyczy prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa - korupcji lub malwersacji- dlatego ta sprawa zajęło się CBA. Wiec po co dwóch wychowawców (tez anonimowo- ciekawe dlaczego) tak się tłumaczy i gloryfikuje p.dyrektor. Przecież nikt tutaj nie podważał sumienności ich pracy.
Jeśli ktoś wysłał anonim to napewno nie bez przyczyny, i raczej dotyczy korupcji, prywaty, wykorzystywania stanowiska lub podobnych , a nie pracy z wychowankami. Teraz trzeba poczekać na wyniki kontroli. Tyle.... Jeśli dyrektorka jest nez winy, to powinna być spokojna (i jej otoczenie również).
Widzę że czara goryczy się przelała. Może warto zaprosić do nas ludzi aby mogli zobaczyć w jakich warunkach mieszkają nasi wychowankowie pięknie wyremontowane pokoje nowe mebelki,czysciutko, jedzenie na wysokim poziomie, dzieci ubrane super i o to wszystko dba P.Dyrektor i wychowawcy grono ludzi jest zaangażowanych w to aby dzieciakom nic nie brakowalo wycieczki kolonie zimowoska P. Dyrektor no coż mówimy chyba tu o jakiejś innej osobie bo ta która pracuje w ZOW z nami to osoba na ktora nie tylko dzieci moga liczyc ale rowniez my pracownicy zawsze jest dla nas dostępna , poradzi dobrym słowem wspomoże.Kilka osób chce coś ugrać dla siebie i robi te okropne rzeczy kosztem dzieci i nas pracowników . Błagam zastanówcie się ludzie zanim coś napiszcie przyjdźcie do nas zobaczcie porozmawiania z pracownikami co większość sądzi a nie skreślenie człowieka po anonimowe.
Pracuję w placówce od lat. Jestem świadoma, że i mnie zaraz na forum dosięgnie fala nienawiści osób tu nieżyczliwych i rzekomo dobrze poinformowanych... Tak jak moja poprzedniczka nie jestem żadną świtą ani rodziną pani dyrektor, a czy w to uwierzycie naprawdę to mało istotne, wierzcie lub nie. Dodam - zastraszona też nie jestem. Zastanawia mnie fakt potęgi anonimu, nie wiadomo co w nim jest, kto go napisał, a Wy ślepo w niego wierzycie. Może warto byłoby zaczekać na wnioski z kontroli? Nie, najlepiej zmieszać ludzi z błotem. Nie wypowiem się o absurdalnych tutaj zarzutach bo po prostu nie zniżę się do tego poziomu. Nie jesteśmy złodziejami, dyrektor też nim nie jest - tylko tyle. Teraz przejdę do sedna sprawy, czy ktokolwiek tutaj zastanowił się jak takie oszczerstwa wpłyną na naszych wychowanków? Młodzież też tu zagląda. My pracownicy jesteśmy dorośli i przyzwyczajeni do sytuacji trudnych więc jakoś się podniesiemy po tej sytuacji, gorzej z naszymi dziećmi. Dzieciaki swoje w życiu przeszły, nasz zespół pracuje nad tym aby czuły się bezpiecznie i wyrosły na uczciwych ludzi, pokazujemy, że dobro się opłaca i powraca. Pracujemy nad tym codziennie, małymi kroczkami, przywracamy wiarę w ludzi. A Ty jeden z drugim marnymi komentarzami burzysz ich cały świat. Skoro jesteś taki przejęty losem naszych dzieci - przyjdź, odwiedź placówkę, podaruj trochę serca i swojego czasu. Nie przynoś rzeczy materialnych, bo tego naszym wychowankom nie brakuje. Albo chociaż zastanów się co piszesz. Pozdrawiam i również życzę wesołych świąt, wiedz o tym, że dla nas i naszych dzieci takie nie będą właśnie dzięki Tobie.
Pracuję w ZOW nigdy nie widziałam żeby pani dyrektor coś ukradła, oczywiście zaraz się dowiem, że należę do świty w/w, sama kradnę albo, że jestem naiwna. Tyle w tym temacie. Pozdrawiam. Życzę serdeczności na Święta. P.S. Nie dziękuję "życzliwym" za taką reklamę mojej pracy.
Miałam w tej placówce praktyki studenckie. Spotkałam tam wiele fantastycznych osób. Pozytywnie zakręconych. Zostawiali w robocie codziennie kawał serducha. I jeśli to co czytam jest prawdą to szczerze im współczuję.
Kurcze anonim czy nie anonim to kontrola nad takimi instytucjami musi być bo często dochodzi do samowoli,coś musi tam śmierdzieć skoro aż tak daleko zaszło
Popieram Nina anonim skoro taki uczciwy obywatel to czego się obawia, trzeba może sobie najpierw zrobić rachunek sumienia. Warto się zastanowić nad sentencja kto jest bez winy ,niech pierwszy rzuci kamieniem ....... wtedy łapa szybko opadnie .
Tyklo dlaczego anonim? Kto pisze amonimy? "Życzliwi" ale niezbyt odważni?
No i szambo się wylało. Może w końcu hegemonia Pani G. zostanie ukrócona. Magistrat powinien mieć większą kontrolę nad tego typu placówką ale skoro lokalni włodarze lubią się pokazywać przy różnych okazjach na tle biednych dzieci, to i po co kontrolować tak fajną placówkę. Polecam radnym przyjrzeć się sprawie.
Zgadza się - wstyd! Co za moralność?! Nie wiem, co z tego co jest tutaj napisane jest prawdą, ale nikt bez powodów nie składa doniesienia do CBA, lub na Policję. Znając życie - księgowe i urzędnicy już zdążyli posprzątać. Ale smród zostanie. Może właśnie media powinny się tym zająć - w takich sprawach mają spore wyniki.
Ale wstyd, co to się dzieje w obecnym świecie
Może CBA przyjrzało by się pozyskiwaniu środków przez
jastrzębskie szkoły, czy tam nie kwitnie kreatywna twórczość?
Kto wtajemniczony wie jaki ?rodzinny? interes tam kwitnie od lat. Magistrat też, pewnie wie ale z tych czy innych powodów nic nie robi- dlatego nie łudził bym się, że coś się zmieni. Zatrudnieni fachowcy są traktowani jak jacyś podrzędni pracownicy natomiast firowani są znajomkowie i rodzina (o wątpliwych kwalifikacjach). Prace na ?lewo? bez faktur, traktowanie i używanie majątku placówki jako własne i prywatne dobro (niektóre zakupione rzeczy nigdy nie trafiły donpacowki) przykład, proszę bardo - nowe dywany trafiły do domciu a stare dywany z domciu trafiły donplacowki... i tak można mnożyć, rowery...itp. Nazwijmy rzecz po imieni złodzieje. Wszystko ładnie zakryte ?kreatywną księgowością?. Wystarczy wsiąść na tapetę księgowe a cała maszynerimia runie jak domek z kart. Wiele do powiedzenia mieli by tez byli pracownicy (ciekawe dlaczego byli...?) bo pracujący są zastraszeni. Pozdrawiam może prada w końcu zatryumfuje, czego szczerze życzę.
Żal mi Ciebie. Piszesz a nie wiesz o czym. W tym jak to nazywasz domu dziecka kwitnie rodzinny interes kosztem dobra dzieci. Us dawno powinien sprawdzić dyrekcję i przyjaciółki.
BRAWO BRAWO BRAWO - Oby tego nasz wspaniały z pionkiem Magistrat nie dał tego pod dywan.
Widzę że jest nas więcej wiemy co się tam dzieje i może wreszcie ktoś się tym zajmie.
Widzę, że tu samych dobrze poinformowanych. Powszechnie wiadomo, że praca w domu dziecka należy do tych bardziej intratnych. Tam się robi prawdziwą karierę i niesamowitą fortunę :-/
No i dobrze! Skończy się wycieranie ryja biednymi dzieciakami, a inni się na tym bogacą.
Ciekawe czego dotyczy kontrola? Przyjmowania darowizn i rozdzielania wg "widzi mi się" dyrektora? Zatrudniania rodziny i "znajomków"? Zlecania remontów mężowi? Czy jeszcze innych nowinek???
Najwyższy czas zająć się nimi . Od lat robi.przekrety dyrekcja i świta.
Zespol Ognisk Wychowawczych to nie placówka oświatowa- tylko placówka opiekuńczo - wychowawcza. Tzw . potocznie Dom Dziecka - wiec nie o nauczycieli tu chodzi- odpuśćcie wiec sobie te komentarze. A o Ognisku coraz więcej słychać na mieście. Chyba jest tam nieciekawie
Ten miejski audyt tyle da, co audyt w MZK - wydano 24 tysiace pieniedzy podatnika a podatnik ani jednego szpargalu z tego raportu nie zobaczyl.
Kreatywna księgowość wszyscy wiedzą o co chodzi,czyżby nauczyciele
z świecznika naszego grajdołka?