Oburzają się, że Straż Miejska nie interweniuje w skateparku
Część mieszkańców bloków przylegających do skateparku przy ulicy Turystycznej oburza się, że Straż Miejska nie podejmuje interwencji, kiedy zakłócana jest tam cisza nocna. Zastępca Komendanta SM wyjaśnia wątpliwości z tym związane.
Niektórzy mieszkańcy bloków przy ulicy Turystycznej mają dość odgłosów związanych z korzystaniem ze skateparku po godzinie 22. Pytają, dlaczego Straż Miejska nie podejmuje interwencji w tej sprawie.
- Teren skateparku jest nadzorowany przez miejski monitoring. Jeżeli dochodzi tam do aktów wandalizmu czy spożywania alkoholu, strażnicy natychmiast podejmują interwencję. Niestety, monitoring nie wychwytuje hałasu. Dlatego, jeśli ktoś czuje się pokrzywdzony, to powinien zadzwonić do Straży Miejskiej i zgłosić potrzebę interwencji. Należy pamiętać, że procedura ścigania takiego wykroczenia wymusza podanie nazwiska osoby poszkodowanej, która potem będzie świadczyć przeciwko mieszkańcom zakłócającym ciszę nocną - wyjaśnia zastępca Komendanta Straży Miejskiej Andrzej Salamon.
Komendant dodaje również, że Straż Miejska dysponuje w nocy jednym patrolem, który patroluje budynki komunalne, gdzie dochodzi do aktów wandalizmu. Są to szkoły, boiska, place zabaw. Dyrektorzy tych placówek wcześniej zgłaszają potrzebę takich kontroli.
Komentarze
29 komentarzy
Nikt nic nie ma przeciw zabawom na skate parku. Chodzi tylko o godziny. Powszechnie przyjęto, że cisza nocna obowiązuje od 22:00 do 6:00. To obowiązuje również dzieci i młodzież. Osoba podpisująca się xxx wyraźnie jest w jakiś sposób powiązana ze Strażą Miejską. Jeśli nie jest strażnikiem. A wtedy pisanie takie obronnego tekstu udającego wyrozumiałą kobietę jest wykroczeniem. Mentalność argumentów podawanych przez xxx jest bliska mentalności Strażników. Znam to dobrze, bo w tym stylu zawsze tłumaczy się osoba ze Straży Miejskiej do której zgłaszałem problem. Tak samo strażnicy argumentują gdy kogoś chcą ukarać. Proszę komendanta o zbadanie tego komentarza pod kątem podszywania się pracownika pod inną, niezależną osobę.
Widać, że pamiętasz o sobie. Podziw cię bierze, czy zazdrość, że tobie się już nie chce. Że wielu napotkanych na ulicy głupków chętnie łapie za co popadnie żeby dokopać komuś, ot tak \"bo się gapi\".
\"Mają parcie ale nie mają preferencji\" :))
Typowy \"prezenter\" tego forum: \"Nie znam się ale się wypowiem\" ;)
Pamiętajcie, że w sieci nie jesteście anonimowi . art. 212 kk Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Jakie społeczeństwo takie interwencje. Kielecka wieś zamieszkała w blokach i zapomniała jak w młodości okładała się sztachetami wyrwanymi z płotu sąsiada.
A ja kilka razy korzystałam z pomocy Straży Miejskiej i nigdy się na niej nie zawiodłam. Wręcz przeciwnie. Nie rozumiem więc całego tego jazgotu. Poza tym Ojciec ma rację. Samochodami pozastawiano wszystkie wolne miejsca w mieście, a psy zapaskudzają trawniki, to gdzie dzieci i młodzież ma się spotka?. A nie każde takie spotkanie to zaraz zjazd wandalów. Kiedyś przed blokami mieliśmy podwórka z placami zabaw, w piłkę grało się na ulicy przed klatką, bo samochodów było trzy na krzyż i hałas stamtąd dochodził znacznie większy. A jeśli chodzi o podanie danych, mnie uczono, że anonimy się wyrzuca do kosza. Nie rozumiem tej manii anonimowych telefonów. Chcesz coś zgłosić, miej odwagę podać swoje dane.
jastrzebiaczki cebulaczki
@ Po Co?
Ale tam w SM robią ci co maja parcie na mundur a nie maja preferencji do Policji bo albo tępaki albo cherlaki.
Zlikwidować sztuczny twór Straż Miejską i zwiększyć ilość pieszych patroli po miejscach rozrywki w wieczornych porach.
Problem będzie rozwiązany,
strażnik płaczesz na zarobki i na sprzęt - rusz dusze i idź do policji.
Poczytaj i poczuj się potrzebny społeczeństwu.
http://bip.katowice.kwp.policja.gov.pl/KWK/sluzba-w-policji
Czy faktycznie jesteście takimi głupkami? Niemożliwe. Takich żyjątek niema. Powyżej ameby, inteligencja żyjątek jest wyższa od waszej. Nie reklamujcie swojej głupoty, bo nikt was nie zatrudni do żadnej pracy i umrzecie z głodu. Jeśli nie rozumiecie o czym mowa, nie zabierajcie głosu. Wtedy wasi znajomi będą sądzić, że jakiś rozum posiadacie.
dżizus, przecież można to ogrodzić i prykom nie będą hałasy przeszkadzały.
Na skateparku za głośno, na ławce pod klatką zakucają ciszę, w piłkę za balkonami nie grać bo szybę zabiją, dzieci w mieszkaniu za głośno biegają - ludzie ogarnijcie się gdzie dzieci i młodzież ma przebywać. Jak siedzi przed komputerami też jączycie. To jest miasto - jak wam się nie podoba to na domek pod lasem (tam będziecie stękać że ptaszki za głośno śpiewają i komary gryzą). Tak na marginesie - zawsze można zamknąć okno w ostateczności kupić zatyczki do uszu. Zrzędliwe dziady
To kaj mamy brambolic pod blokami?po to jest skaytpark aby jezdzic i szalec na deskach czy rowerach.Dla starych purtow najlepiej wprowadzic godzina policyjna i kolejki do sklepow jak za komuny.
Jak się dzwoni do tych obiboków to najpierw co słychać w słuchawce to: \"Centrum kryzysowe\"
Kryzys to te dębole mają sami z sobą.
Zlikwidować ten twór tylko niech na referendom przyjdą wszyscy a nie tylko garstka jak w innych miastach i nici z tego!!!
No chyba że jest opcja rozwiązania z poziomu samego UM.
Zwolnij się zamiast reklamować jakiś ty poszkodowany. My jesteśmy poszkodowani, bo bierzecie pieniądze za udawanie, że coś robicie. Nawet jak zarabiacie 1700, to też są pieniądze. Wolę je dać policji i więcej od nich wymagać. Oni działają a wy, nie. Nawet nie reagujecie na to co się dzieje na waszych oczach. Codziennie po 22:00 i później widać w waszych monitorach jak skaczą na skate parku. Czy ktoś się z was przeszedł tam żeby wylegitymować i nakazać powrót do domów? Nie! Widzicie jak piją, bo siedzą na ławkach a wy macie kamery, które się obracają i obraz można przybliżyć. Co robicie podczas pracy? Bo przecież niczemu nie zapobiegacie.
Jestem za likwidacją straży miejskiej . Za 1700 zł znajdę pracę w każdej chwili. Większość strażników pracuje na dwa etaty lub dorabia na \"czarno\" a Pani Prezydent co roku rozdaje policjantom 100 tyś zł za 6 godzinne służby z których nikt ich nie rozlicza. Co roku są pieniądze na nowy radiowóz dla policji a dla nas jest średnio 50 zł brutto podwyżki raz na dwa lata i dwa nowe radiowozy raz na sześć lat które po akcji \"zima\" będą kompletnie wyeksploatowane .Jeżeli mieszkańcy chcą sprawnej straży miejskiej to należy zapewnić godziwe wynagrodzenie i odpowiednią liczbę pracowników albo zlikwidować instytucję. Ile osób ma wiedze o tym że w mieście jest ponad 250 policjantów i 30 strażników. Po likwidacji na pewno w mieście nie będzie bezpieczniej ale za to koledzy z policji będą zadowoleni ponieważ dostaną jeszcze większą kasę z miasta. I oto chodzi w całej zabawie. Miłego popołudnia drodzy mieszkańcy.
To tłumaczenie Komendanta SM mogło by być zabawne, gdyby nie poczucie bezkarności młodych, którzy łomoczą, krzyczą do siebie na skate parku po 22:00. Po to jest SM, żeby chronić nas przed lekceważeniem ustalonych zasad. Samo skakanie na skate parku wieczorem jest uciążliwe dla mieszkańców nie tylko najbliższego bloku. Pan Komendant uważa, że nic się nie dzieje. Jeśli nie potrafi rozwiązać prostego problemu, to powinno się go wymienić na lepszy model. SM, tak jak Policja ma służyć nam a nie jakimś słabo wytłumaczalnym celom. Mieszkający w pobliżu skate parku chcą się sami zorganizować i gonić hałasujących. Wtedy strażnicy SM się znajdą i będą interweniować. A powinni teraz. Komendant może zaproponować Radzie miasta przebudowę urządzeń skate parku. Wystarczy zlikwidować drewniane konstrukcje, które są pudłami rezonansowymi na takie same wykonane z betonu. Już będzie znacznie ciszej. Nie ma co dzwonić do SM. Jest to zawsze rozmowa z osobnikiem broniącym interesów tych których powinnom się ukarać. Jesteśmy za likwidacją SM. Czy mamy zacząć zbierać podpisy opowiadających się za ich likwidacją?
Widzę , że mało rozgarnięty jesteś skoro nie zrozumiałeś mojego sarkazmu , co nie upoważnia do nazywania mnie lebrem . Nie oceniaj innych przez pryzmat siebie chyba to zrozumiesz , a jak nie to poszukaj w necie dobrzy ludzie pomogą.
POPIERAM zlikwidowanie Straży Miejskiej !!!
Ostatni fragment tego artykułu dowodzi że jak dyrektorzy placówek zgłoszą wcześniej to są patrole, to do diabła dlaczego nie może być kontroli skateparku, przecież mieszkańcy zgłaszają też ten problem bo jest napisane w artykule że się oburzają i mają dość nocnych hałasów !!! Mieszkańców ma się gdzieś tylko muszą się narażać i dzwonić. WSTYD!!! to od czego jest straż miejska ? Zlikwidować SM , dołożyć więcej etatów w POLICJI i policja zajmie się tym problemem. Jeden patrol , a reszta co robi ? przecież SM jest bardziej potrzebna w nocy niż w dzień.
akurat te czynnosci osobie w miare ogarnietej nie powinny zajac wiecej niz kilka minut wiec nie bardzo wiem w czym widzisz problem, chyba ze jestes lebrem ze SM i zapisanie nazwiska i zawolanie przez radio patrolu zajmuja ci tyle godzin to sie nie dziwie twojemu komentarzowi, aha i jeszcze jedno cytuje \"konieczność podania przez zgłaszającego danych osobowych osób zakłócających porządek\"... zastanow sie jakie glupoty wipisujesz a potem bierz sie za pisanie komentarzy
To Straż Miejska pracuje w nocy?
Straż miejska sie boi że dostanie po pysku od małolatów , powinno byc wiecej patroli policji bo te łebki ćpają i kombinują na potęgę
Kilka razy zdarzyło mi się dzwonić na straż miejską w związku z pijanymi osobami niszczącymi wszystko po drodze. Strażnik upierał się, że musi mieć moje nazwisko, bo jeśli te pijaki mogą żądać konfrontacji ze mną, jako poszkodowanym - IDIOTYZM. Powiedziałem, że obawiam się takiej konfrontacji ze względu na bezpieczeństwo mojej rodziny - to ich nie przekonało.
Na szczęście JASTRZĘBSKA POLICJA zrozumiała moje obawy - przyjęła zgłoszenie i podjęła skuteczną interwencję. Pochwała dla nich za ludzkie podejście do SWOJEJ SŁUŻBY !
Pieniądze przeznaczone na straż miejską są MARNOTRAWSTWEM i nic nie podnosi to w żaden sposób bezpieczeństwa mieszkańców !!!
Najlepiej będzie wtedy kiedy obywatele miasta przestaną zawracać doopę straży miejskiej takim drobiazgami jak zakłócanie ciszy nocnej. Takie zgłoszenie powoduje uruchomienie całej procedury : przyjęcie zgłoszenia , zanotowanie nazwiska zgłaszającego , konieczność podania przez zgłaszającego danych osobowych osób zakłócających porządek , weryfikacja danych zgłaszającego i zakłócających , potwierdzenie z komendy głównej , sprawdzenie czy nocny patrol nie ma w tym czasie przerwy śniadaniowej , sprawdzenie gdzie obecnie znajduje się patrol , wywołanie przez radio patrolu ( kilkakrotne) przekazanie zgłoszenia.... i wybija godz. 6.00 kończy się cisza nocna , wiec interwencja jest bezzasadna.
Skoro patologia sama demoluje swoje budynki to nie interweniować niech mieszkają w tym co zostanie po aktach wandalizmu. Dla mnie mogą mieszkać nawet w ziemiankach skoro nie umieją uszanować swojego otoczenia w końcowym stanie ogrodzić a jedzenie wrzucać przez płot.
Po 22.00 teren skateparku powinien być zamknięty proste? za trudne ....to postawić tam budkę i niech straż miejska pilnuje ciszy nocnej proste? co nie ma strażników?
Straż Miejska w naszym mieście jest zupełnie nie potrzebna zlikwidować to dziadostwo i dać większy nakład na Policję
Bzdurne prawo, bzdurne tłumaczenie. A może łaskawi strażnicy sami ruszyliby swoje cztery litery by zobaczyć czy wszystko Ok? Czyżby brakowało odwagi na nocne spacerki po Jastrzebiu?