A ja kilka razy korzystałam z pomocy Straży Miejskiej i nigdy się na niej nie zawiodłam. Wręcz przeciwnie. Nie rozumiem więc całego tego jazgotu. Poza tym Ojciec ma rację. Samochodami pozastawiano wszystkie wolne miejsca w mieście, a psy zapaskudzają trawniki, to gdzie dzieci i młodzież ma się spotka?. A nie każde takie spotkanie to zaraz zjazd wandalów. Kiedyś przed blokami mieliśmy podwórka z placami zabaw, w piłkę grało się na ulicy przed klatką, bo samochodów było trzy na krzyż i hałas stamtąd dochodził znacznie większy. A jeśli chodzi o podanie danych, mnie uczono, że anonimy się wyrzuca do kosza. Nie rozumiem tej manii anonimowych telefonów. Chcesz coś zgłosić, miej odwagę podać swoje dane.
Napisany przez ~xxx, 04.08.2017 16:59
Najnowsze komentarze