Czy dane nam będzie kiedyś pojechać pociągiem z Wodzisławia do Jastrzębia?
Program Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej (Kolej+), przewiduje przywrócenie kolejowego połączenia Jastrzębia-Zdroju z Katowicami poprzez budowę lub odtworzenie odcinka Wodzisław Śląski – Jastrzębie-Zdrój. Towarzystwo Entuzjastów Kolei zdecydowanie popiera ten pomysł, gdyż jego zrealizowanie nie tylko zapewni atrakcyjne czasowo i zarazem nie wymagające dodatkowej przepustowości połączenie Jastrzębia-Zdroju z Katowicami, ale również przywróci spójność sieci kolejowej subregionu zachodniego województwa śląskiego
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że docelowo niezbędne jest odtworzenie całego ciągu Wodzisław Śląski – Jastrzębie-Zdrój – Pawłowice Śląskie, tak by miasto Jastrzębie-Zdrój nie było końcowym punktem ślepo zakończonej linii, ale częścią sieci kolejowej, podobne jest również stanowisko zainteresowanych przewoźników zarówno pasażerskich, jak i towarowych. Niemniej z uwagi na czynne szkody górnicze aktualnie występujące w obszarze między Jastrzębiem i Pawłowicami celowe jest rozważenie realizacji odcinka Jastrzębie Górne – Pawłowice Śl. w późniejszym terminie, i nie powinien być on rozpatrywany jako preferowany (a tym bardziej jako jedyny) wariant połączenia Jastrzębia z Katowicami. Przede wszystkim jednak podkreślamy, że oba odcinki powinny być traktowane jako komplementarne części jednej linii kolejowej, która powinna być elementem sieci, a nie służyć wyłącznie jako kolejka dojazdowa dla Jastrzębia-Zdroju.
Z niejasnych powodów władze samorządowe miasta Jastrzębia-Zdroju oraz województwa śląskiego minionych kadencji forsowały odtworzenie wyłącznie odcinka Jastrzębie – Pawłowice Śląskie z definitywnym zamknięciem się na pozostałe kierunki i/lub nieracjonalne połączenie Jastrzębia z Rybnikiem, ale z pominięciem Wodzisławia; w odniesieniu do odcinka Wodzisław Śl. – Jastrzębie-Zdrój wskazując w sposób nieobiektywny różne trudności jako rzekomo niemożliwe do pokonania przeszkody, przy czym do zwiększenia skali tych trudności ich działania walnie się przyczyniły.
Z narastającym niepokojem obserwujemy ostatnie działania obecnego zarządu województwa śląskiego, który zamiast oczekiwanego wsparcia połączenia zaprezentowanego w rządowym programie Kolej+, skłania się ku rozwiązaniom forsowanym przez samorządowców Jastrzębia-Zdroju. Pomijanie we wszelkich rozmowach i nieuwzględnianie stanowiska zarówno przedstawicieli zainteresowanych środowisk, jak i samorządów z obszaru Wodzisławia Śląskiego, Mszany, Godowa i powiatu wodzisławskiego świadczy o podtrzymywaniu niezrozumiałego oporu wobec odbudowy odcinka Wodzisław Śląski – Jastrzębie-Zdrój.
Do dnia dzisiejszego nikt nie przedstawił rzeczowych i merytorycznych argumentów przeciwko odbudowie odcinka Wodzisław Śląski – Jastrzębie-Zdrój, gdyż za takowe nie można uznać wynajdywania (a w pewnym zakresie również stwarzania) przeszkód rzekomo mających uniemożliwiać to przedsięwzięcie.
Komu zależy na tym, aby do odbudowy tego połączenia nie doszło? Komu ta linia przeszkadza?
Komentarze
39 komentarzy
Nie
Kolei nie buduje się do sołtysów i innych przydupasów a dla ludzi, mieszkańców Turzy, Łazisk, Godowa, Szotkowic, czy Moszczenicy i Jastrzębia i nie chodzi tu o 5 czy 10 minut a o dogodny dojazd. W Moszczenicy obok PKP jest teraz nowe osiedle a w Wodzisławiu tak rozwalili komunikację miejską i powiatową, Kieca z Serwotką że nie można nigdzie dojechać a tak ciężko nad nią pracowali już od kwietnia ubiegłego roku.
To że PKM Jastrzębie upada to wina głupich decyzji brania firmy Warbus aż z Warszawy, ale drugi problem to przerost biurokracji w postaci ludzi z układów i ich rodzin popatrz na cenę wozokilometra:MZK 5.21 zł PK Racibórz 2 zł na przykładzie linii nr 14 w Radlinie.
https://www.nowiny.pl/radlin/146035-list-do-redakcji-o-komunikacji-publicznej-w-miescie-radlin.html
Druga rzecz jak zachowuje się Rybnik po prostu żąda opłat za przystanki od MZK itd, które nie są dotowane itd, a sam ZTZ nie ponosi takich opłat np w Radlinie itd a powinno być lub wszystkie powinne być zniesione.
A co do odcinka linii 159 Orzesze- Żory jest w PKP nieruchomości i powiedzmy zlikwidowana http://silesiainfotransport.pl/?p=8573
A tu dość ciekawe informacje o lk159 i nie tylko:
https://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=998957
http://infokolej.pl/printview.php?t=5331&start=0
Jechałem kilka dni temu do Katowic i odcinek Żory - Orzesze na razie nie istnieje.
Skończylibyście z takimi głupimi ludowymi "przyśpiewkami"? Jak to nie ma po co jeździć do Wodzisławia - skoro w Jastrzębiu nie ma w ogóle miasta, a w przypadku Wodzisławia jak to nie ma po co jeździć do Jastrzębia jak tam są zakłady o których w Wodzisławiu można tylko pomarzyć np. JSW czy JSK. Natomiast nie wiem czy zauważyliście, że "Grażyny i Janusze" z tych małych urzędów którym dano władzę w MZK, doprowadziły do likwidacji poważną firmę jaką jest jastrzębski PKM... Tak to jest - jak wiochom da się rządzić. U nas to nie przejdzie bo to ZTZ rządzi i wszystkie okoliczne gminy i miasteczka muszą się dopasować, a nie odwrotnie. A Jastrzębie dało się wykiwać przez... przez burmistrzów i wójtów nie mających pojęcia o komunikacji.
Wiechu
Jak ty widzisz dworzec kolejowy na miejscu może przyszłego przystanku centrum?
Zastanów się co mówisz. Na razie masz tam jeden tor a większość pociągów kończy bieg w Wodzisławiu PKP i dalej ludzie będą piechota dochodzić? Na stacji jest w tej chwili 21 torów było 24 jak się nie mylę przed remontem.
Maksymalnie w okolicach przystanka centrum mogą być 3 tory: obecny lk158, linia lk159 na Jastrzębie Godów oraz lk 875 10 metrów dalej i około 5 metrów wyżej do Wodzisławia Wilchw (KWK 1 Maja) było przemysłówka na Jastrzębie Jas-Mos.
Tyle tylko że to pryszcz tyle co wydali na remont dworca PKP, bo sam wkład do przystanka Centrum miasta- powiatu miał być 400 tyś reszta (około 90%) miała pokryć PLK niestety radni nie zgodzili się i chcieli pertraktować z PLK na 50 tyś na co PLK ma ich gdzieś.
400tys to był koszt dwóch peronów PLK miała dobudować 2 tor i trakcję elektryczną pośladzie lk 159 do Centrum no, ale teraz tylko szansa, że zostanie rewitalizowana linia kolejowa na Jastrzębie.
A co do linii lk 158 jest już maksymalnie wykorzystana na odcinku Wodzisław PKP - Olza i kolejny przystanek np Centrum Turzyczka nie wchodzą w grę dopóki nie będzie drugiego toru do Turzyczki -dalej do Jastrzębia.
kto i poco ma jeździć do tego Jastrzębia tym pociągiem?? na zakupy ? a może do kina? Kieca zamiast remontować za tyle milionów to starą ruine na zadupiu miasta, mógł przenieś dworzec do centrum.. to by miało sens, do szkół młodzież itp. ale pijar przed wyborami sobie zrobił! dworzec remontuje! dla kogo?
Eko okna buduje swój oddział w strefie na Moszczenicy w Jastrzębiu.Władze miasta postawiły warunek - nikogo nie można zatrudnić z SWD.W końcu macie tu dupne biznesy, karuzela i torg dwa razy w tydniu i styknie.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Patrząc na pyszczenie durnia z SJZ wypada się zgodzić z Don_C. No bo co można zrobić, jak wejdzie taki półmózgi gorol na forum i pyskuje, mimo że do jego betonowej wsi żadnym pociągiem nie dojedziesz,chyba że węglarką. Podobno niedawno zburzyli główny dworzec w Jastrzębiu. Pogratulować! Tej hołoty nie da się ucywilizować. Ta kolej mogłaby być przydatna pod warunkiem, że znów kursowały pociąg do Wisły, i najlepiej jakby się nie zatrzymywał w tym rezerwacie.
bystrzak
Nawet przez 10 lat pościłbym ten pociąg nie przez Jastrzębie, a przez wybudowanie łącznicy Drogomyśl- Czuchów Strumień w Pawłowicach przystanek obok ul pszczyńskiej i dalej na Żory Orzesze Tychy Katowice, a E3 zrobiłbym do tego przystanka z Jastrzębie aż ustąpią szkody górnicze, a linia a Wodzisław -Rybnik plus Knurów-Gliwice. Takim rozwiązaniem możesz podciągnąć to pod kolej metropolitalna Łaziska Średnie Wyry oraz dasz szanse Żorom Strumieniowi Pawłowicom czy Cieszynowi na lepsza komunikację.
A znając realia na odcinku Pawłowice-Jastrzębie graniczna 5-% czasu będzie i tak zastępcza komunikacja kolejowa gdyż szkody ich pokonają przez same przetargi na naprawę utrzymanie nie mówiac o sprawach technicznych i kasowych.
bystrzak - Żadna trasa nawet najkrótsza Katowice- Mikołów-Orzesze Żory-Pawłowice-Jastrzębie Zdrój nie spadnie poniżej 1 h no chyba ze pośpieszny w godzinach poza szczytowych gdyż:
- brak slotów w stacji Katowice, brak przepustowości na linii lk 140 (Orzesze-Mikołów- Katowice Ligota)
- szkody górnicze Pawłowice-Jastrzębie Graniczna
- nawet puszenie i dorobienie łącznicy na Orzesze miasto Łaziska Średnie - Tychy nic nie da gdyż brakuje wyloty 4 torowego aż do Piotrowic i kolejka do dworca Katowice, a musisz liczyć z tym że dojedzie kolej metropolitalna i nie będzie lepiej dopóki nie zacznie się myślenie całościowe (drugi tor lk 140, 4 tory do Piotrowic, zwiększenie ilości peronów na dworcu Katowice.
- przesiadka w Orzeszu czy szczepienie składu czy w Tychach dodaje nam 5 minut do 15 wiec jest to gorsze.
- jedyny na dziś pomysł to z dzisiejszą infrastrukturą to po prostu wydłużenie pociągu z Katowic do Wodzisławia do Jastrzębia.
- druga opcja też to puszczać pociągi z Cieszyna przez Zebrzydowice Jastrzębie- Pawłowice- Żory- Orzesze Miasto - Tychy-Katowice z prze lk 170 , kl159, lk 169 lk 139 ale musiałyby być przyspieszone tak żeby ludziom z Cieszyna nie wydłużyć przejazdu.
Dodatkowy slot na dworcu szłoby uzyskać z linii na Tychy Lodowisko puszczając ja np Chorzowa Batorego po linii lk 142 z przesiadką w Katowicach Ligocie przez Ochojec, Murcki, Kostuchna Tychy - Tychy Lodowisko- Bieruń- Lędziny- Mysłowice
odpowiadając na pytanie zawarte w tytule artykułu - NIE. Jedyną realną rzeczą jest trasa Jastrzębie Katowice, przy założeniu, że dojazd nie zajmie więcej niż godzinę.
Arteks wiesz sam pomysł nowej linii od Wilchw z lk875 do Jastrzębia ni jest zły tylko koszt co najmniej 10x większy, bunty mieszkańców, wykupy ziem, melioracji i wyrównywanie potoku mszańskiego budowa 5 wiaduktów itd.A w samym Jastrzębiu przebieg linii nie jest zły masz większość osiedli. dodając graniczną lapniesz osiedla czy przystanek przy bożej gorze lapniesz domki.
Jest druga opcja wykorzystać coś linii lk 170 i pociągnąć obok ulicy podhalańskiej ale wtedy dostajesz to samo znowu połowa jastrzębia ma kolej drugą nie ma.
Najlepiej zrobić pętle 159 i podhalańska co jest w miarę możliwe i wtedy łapiesz prawie 80-90 % mieszkańców bez wyjścia na Pawłowice które co najmniej 10-20 lat będą w silnych szkodach górniczych.
Pomysł aleją Piłsudskiego jak jedni proponują to polecam do marzeń sennych wrzucić bo po pierwsze nie ma zbytnio miejsca, po drugie ukształtowanie terenu jest fatalne dla kolei górki doliny, jedyne to metro zrobić ale to nie w mieście 90 tyś jak by to było miasto około miliona mieszkańców jestem za ale jak na razie miastu ubywa mieszkańców i nic nie wróży zwiększania ich.
Stara lk 875 jest juz zarezerwowana na drogę główną południową, miała dodatkowo duże przewyższenie w Skrzyszowie, coś zabrała A1 i trzeba by zrobić most nad nią lub pod nią tak ze może taniej niż pomysł przez Mszaną, ale i tak z 3 razy drożej niż lk 159.
Inne pomysły od strony północnej ul wodzisławskiej są jeszcze droższe i zaczynają wchodzić pod szkody górnicze.
Dodatkowo lk 159 ma asa czyli szybkie połączenie z czeska magistralą 320 albo kole A1 albo w Godowie o co zabiegają Czesi - skróciło by czas przejazdu i zapchanie linii lk158, a nawet dało możliwość połączenia Jastrzębia z Czechami - Bogumin Ostrawa itd
a po co do tego Jastrzebia mamy jechać? tu mamy co trzeba, nawet Karuzela
@SJZ uważaj, żeby Ruptawa, Moszczenica, Bzie, Borynia, Szeroka i jeszcze kilka innych miejscowości się nie odłączyło od osiedla zwanego Jastrzębiem.
Jeszcze jedna wioska się odłączy od tej metropolii i Kieca zostanie burmistrzem, albo wójtem.
trole z jastrzębia i innych miast antywodzisławskich się uaktywniły, szkoda, że żaden z nich nie jest zarejestrowanym i znanym wcześniej userem na forum Nowiny.pl
Wystarczy spojrzeć na jakąkolwiek mapę regionu z zaznaczoną jeszcze linią 159 Wodzisław-Jastrzębie przez Godów, aby przekonać się, że jej przebieg był niekorzystny w stosunku do drogi. Czas jazdy też był nieatrakcyjny, linia nie łączyła ani centrum Wodzisławia, ani nie dochodziła do największych osiedli w Jastrzębiu. Dlatego stosunkowo wcześnie bo już w 1997 roku - została zawieszona w ruchu pasażerskim. I nikt specjalnie nie protestował bo korzystali z niej nieliczni mieszkańcy wiosek na trasie oraz kolejarze. Oczekiwanie, że po 20 latach coś by się zmieniło i liczenie na cud jest zupełnie nie na miejscu. A jeśli już byłyby duże środki na taką inwestycję to zdecydowanie lepiej budować nową linię np. przez Wilchwy-Mszanę z przebiegiem dużo krótszym niż dawna 159.
A ja chce tor do Afryki, tu jest zimno i śmierdzi, chce tor do Afryki!
myśla że jak PO nastanie to wom wszytko zbudujom, szpitale ozdrowiom, seniorom i dzieciom dołożom i na seksparty im jeszcze starczy
alez macie koncert życzeń!? tyla bydzie was jeżdzić ta koleją do Jastrzebia, co to do Katowic i Rybnika jezdzi! czasami tez jade, ale tłumów jakoś nie widza!!!
bezsilność polityków z Wodzisławia poraża. Ani PO ani PiS, tutaj nie działa nic. Wyremontowali linię, która ledwo ciągnie z 60 km/h no i wszystkim tym miernotom to wystarcza. Gdzie jest rada miasta? gdzie jest Kieca? gdzie jest Szkatuła? co robi oprócz dożynek poseł Glenc? czy wy naprawdę uważacie, że 60 km/h na Rybnik-Wodzisław to szczyt marzeń? Gdzie działania dotyczące mijanki w Czyżowicach? Pociągi nie mają się gdzie pomieścić, ale oni cały czas o WODZISŁAW_CENTRUM. Zajmijcie się realnymi problemami, niską prędkością, brakiem mijanki i zarastającą stacją kolejową w Wodzisławiu. Lenie i zupełne miernoty w sprawach kolei ci politycy wodzisławscy.
bystrzak ty to jesteś bystry, ha ha miliardy na tą linie, jesteś niepoważny.
- i ludzie nie miliardy a miliony około 76 mln było wyliczenie Jastrzębie-Pawłowice plus wykup ziem w Drogomysł i łącznica z kretyńskim dworcem pod rondem na szkodach górniczych, gdzie koszty utrzymania rocznego mogą dochodzić do 20-30 mln aby deklarowana prędkość była 100km/h która jest nierealna na nich. Nawet dwutorowa linia Żory Pawłowice Chybie cała rekapitalizowana na dużo mniejszych szkodach ma 80km/h.
- na linii Wodzisław- Jastrzębie spokojnie 80km/h pójdzie uzyskać, a miejscami 100 Turza- Łaziska, Godów-Szotkowice oczywiście odcinki Łaziska-Godów czy rejon blisko przystanków będzie mniej około 60km/h co daje przy pociągu SKM stającym na każdym przystanku 20 minut Wodzisław PKP -Jastrzębie Zdrój co jest świetnym rezultatem przy większej ilości przystanków oraz dłużej trasie niż Wodzisław-Rybnik 15 minut. Nie wiem czy przy szkodach górniczych 30 minut starczy na odcinek Jastrzębie Zdrój- Pawłowice przy prędkości 30-50 km/h?
- a w ogóle na cały projekt kolei do Jastrzębia od 300-500mln wiec bez obaw nawet linie na Zebrzydowice
lk 170 by odtworzyli.
Właśnie linia ślepa z Jastrzębia na Katowice będzie nierentowna gdyż:
- nie będzie używana w towarach a to główny motor ekonomiczny
- każdy pociąg pasażerski regionalny, podmiejski jest dotowany tak samo jak MZK, KZK, ZTZ, PKS itd,
- linie kolejowe choć tańsze w budowie i w eksploatacji od porównywalnych dróg w porównaniu do ilości przewożonych ton, nęcisku na oś, bezpieczniejsze i mniej zawodne muszą się utrzymać same PLK, a drogi są dotowane i pozwalamy jeździć np tirom za darmo po drogach płaca jedynie w paliwie akcyzę ale ona to ledwo pokrywa zanieczyszczenie powietrza jaki produkują brakuje naliczania tonażu i przejechanych kilometrów oraz nacisku na oś. Nawet na autostradach gdzie mają opłaty nie zwracają kosztów budowy i utrzymania ich. Osobówki w mniejszym stopniu rozwalają drogi, ale też powinna być opłaty za przejechane km i masę maksymalna osobówki.
- linia od Wodzisławia będzie spięta z siecią JSK i pójdą na niej towary oraz nie będzie musiała być ciągle remontowana brak szkód górniczych, dodatkowo będzie mogła być spięta z dwoma strefami ekonomicznymi była Moszczenica i pola gołkowickie
-dodatkowo scala Subregion Zachodni, a wydłużenie SKM czy pociągów z Katowic, Gliwic od Wodzisławia nie stanowi problemu, gdyż sam dworzec Katowice czy linie lk140 są zapchane i nie da się wcisnąć powiedzmy 6 par pociągów w godzinach najbardziej korzystnych dla podróżnych i tak trzeba będzie robić przesiadki czy to w Orzeszu czy Tychach czy spinać składy a to wydłuża czas przejazdu o około 10 minut.
- nawet kiedyś przesiadki były w Orzeszu np pociąg był relacji Jastrzębie- Gliwice przez linie lk 172 i Wodzisław-Rybnik-Katowice i tam szło się przesiąść czy pociąg Jastrzębie Orzesze i ludzie dosiadali się do pociągu od strony Wodzisławia - Rybnika.
jadą licznych fabryk do centrów logistycznych do licznych centrów handlowych i mniejszych zakładow w strefach gospodarczych które otaczają miasto z każdej strony Borok proszę cię nie pij z rana
do@sjz ty nawet nie wiesz ile ludzi z twojego rezerwatu pracuje w wodzisłąwiu rano przed 7 nie można sie włączyć do ruchu na jastrzebskiej bo same sjz jadą w kierunku wodzisłąwia do pracy
Odtworzenie kolei zmniejszy ilość kolizji i wypadków o 90% w Jastrzębiu.Pod warunkiem że SWD będzie miało wtedy całkowity zakaz wjazdu prywatnymi samochodami do naszego miasta.
Jak ktoś chce robić kolej w Jastrzębiu, to proponuję kierunek Katowice z tym ,że do odtworzenia był by odcinek Żory - Orzesze.
Ten szlak odtworzyć to są miliardy zł. Pytanie kto je wyłoży i kto tym będzie jeździł...
Pozbierać dane pesel entuzjastów i jak wybudują tę linię i będzie nierentowna, pociągi będą puste jeździć to od każdego entuzjasty będzie dopłata zeby wyrównać straty. Pasuje entuzjaści?
Co wypowiedzi:Kobra:
- na terenie od Wodzisławia PKP do planowanego przystanku Centrum jest miejsce na trzy tory: obecny lk 158, lk159 Jastrzebie, lk 875 Wodzisław Wilchwy (przemysłówka na Jastrzębie) dalej na dwa aż do Turzyczki z tym że jest rezerwa nawet na trzeci prawie na całej odległości gdyż kiedyś były tam bocznice na cegielnie na Maruszach :)
- Linia do Cieszyna to lk 170 oraz łacznik lk 690 dokładnie w Moszczenicy
- a tak w nawiasie nie ma po co jechać do Jastrzębia ile z powiatu wodzisławskiego pracuje w Jastrzębiu w np: kopalniach JSW czy Prymacie wiecej niż w samym Wodzisławiu bo w Wodzisławiu zlikwidowano przemysł wiec akurat SKM tam by się przydała tak samo jak do Rybnika.
- owszem Jastrzębie to źle usytuowane miasto na zbyt dobrym węglu, bez tradycji miejskich poza tradycjami zdrojowymi, bez rynku, ale pod względem rozwiązań drogowych ma świetnie rozłożone drogi które sie nie korkują tak jak w Wodzisławiu, Rybniku czy Raciborzu itd
- co do mostów i wiaduktów to po takim czasie wszystkie nadają się do kapitalnego remontu czy na nowo wybudować, ścieżka to nie problem jak powstała tak zniknie niestety głupie wydawanie kasy, a problem jest pseudo jeden wiadukt nad A1 który nie jest problem,do nieprzeskoczenia, gorszy problem jest na propozycji miasta Jastrzębie i województwa a mianowicie poprowadzenie kolei ślepej od strony Pawłowic na skodach górniczych rzędu do 2 metrów na rok na odcinku 5 kilometrów gdzie koszty roczne utrzymania bedą połową kosztów budowy linii na tym odcinku około 10 mln na rok :)
Teraz już wiem, że wy w TEK-u jesteście oderwani od rzeczywistości.
Trzeba tu jeszcze dodać że z Jastrzębia była też linia kolejowa do Cieszyna i ta też została zlikwidowana i komu to przeszkadzało
Ta linia prawdopodobnie nigdy nie zostanie przywrócona bo wszystkie mosty zostały zburzone, drogi na przejazdach zaasfaltowane a nawet w Godowie na miejscu torów powstała trasa rowerowa a na terenie Wodzisławia linię tak zbudowano że prawdopodobnie zostało zbyt mało miejsca na drugi tor do Turzy Śl.
Do Jastrzębia nie ma po co jechać więc żadnej straty nie będzie jeśli tory nie zostaną odtworzone.Inna sprawa że w interesie całego regionu leży żeby coś takiego jak to pseudo miasto przestało istnieć. Sorry za szczerość...
http://tek.cba.pl/2019-01-31_tek-wsw.pdf - w artykule zabrało przypisów, z nich zaś wynika cały sens.
Budowa połączenia kolejowego do Jastrzębia ma sens, kiedy odbuduje się linie 159 aby Jastrzębie nie było stacją końcową, Czesi chcą budowy lini kolejowej Wodzisław Śląski Bogumina przez Turzę wzdłuż A 1,wiec pomysł budowy lini z pominięciem Wodzisławia Śląskiego jest niepoważny.