Odcinkowy pomiar prędkości na ulicy Młodzieżowej w Wodzisławiu? Mieszkańcy chcą natychmiastowych zmian
Wczoraj, 17 stycznia w remizie OSP Zawada odbyło się spotkanie rady dzielnicy Zawada z przedstawicielami policji, starostwa powiatowego i urzędu miasta. Dyskutowano o tym, jak poprawić bezpieczeństwo na ulicy Młodzieżowej gdzie w sobotę doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły trzy osoby.
Mieszkańcy ulicy Młodzieżowej (DW 936) i dzielnicy Zawada mówią wprost: Mamy dość, potrzebne są natychmiastowe zmiany. - Nie jesteśmy bezpieczni. Nie może być tak, że ulicę Młodzieżową traktuje się jak tor wyścigowy. I proszę nie mówić, że mamy tej sytuacji nie komentować. Tutaj chodzą dzieci, młodzież, osoby starsze. Co, jeśli jadący samochód uderzyłby w inne osoby, które znalazłyby się tam zupełnie przypadkowo? Czy wtedy byłyby podobne głosy? - mówi jeden z mieszkańców Zawady.
Fotoradar na początek, docelowo odcinkowy pomiar prędkości
Tego typu opinii nie brakuje. Ludzie są oburzeni i apelują o natychmiastowe zmiany. Pod postem rady dzielnicy o spotkaniu wywiązała się dyskusja, wpisano 140 komentarzy. Mieszkańcy chcą ograniczenia prędkości na ulicy Młodzieżowej i Bukowskiej od skrzyżowania w Kokoszycach (skrzyżowanie z ulicą Pszowską) do Syryni (skrzyżowanie ulic Bukowskiej i Raciborskiej). To właśnie na tym odcinku dochodziło do zdarzeń, które niejednokrotnie kończyły się tragicznie. Kolejnym pomysłem jest wprowadzenie zmian w oznakowaniu, po przeanalizowaniu znaków, które aktualnie są zainstalowane na drodze, a które mogą utrudniać widoczność. Najważniejszy postulat to postawienie fotoradaru, a docelowo odcinkowego pomiaru prędkości.
Wszystkie te rozwiązania zostały omówione na spotkaniu rady dzielnicy, któremu przewodniczył Jan Zemło, członek zarządu powiatu wodzisławskiego i jednocześnie przewodniczący rady dzielnicy. Wzięli w nim udział również: Jarosław Gorzawski z urzędu miasta zajmujący się bezpieczeństwem, Grzegorz Szolc z wodzisławskiej komendy policji oraz Arkadiusz Łuszczak, który pełni funkcję naczelnika wydziału komunikacji i transportu starostwa powiatowego w Wodzisławiu Śląskim.
Bezpieczeństwo przy szkole w Zawadzie
Przy okazji poruszono również sprawy związane z bezpieczeństwem przy szkole, gdzie regularnie dochodzi do łamania prawa, głównie przez osoby dowożące dzieci do szkoły. Zwracano uwagę, że tam również może dojść do tragedii. Jedna z członkiń rady zwróciła uwagę na skandaliczne zachowania kierowców wjeżdżających "pod prąd" czyli wbrew oznakowaniu. Problemem są też samochody parkujące w tym miejscu. Na wszystkim cierpią kierowcy, którzy poruszają się prawidłowo.
Jakie kroki dalej?
- Bardzo trudna i przykra sytuacja dla mieszkańców Zawady, którzy przeżyli szok w związku z tym, co się u nas stało. W związku z tą sytuacją niecierpiącą zwłoki podjęliśmy jak najszybsze działania, żeby spotkać się z ludźmi, którzy mają wiedzę, doświadczenie, co w naszej dzielnicy można zmienić. I to jest pierwszy krok w tym kierunku, żebyśmy wysłali pisma i monity do Katowic w jakiej formie przygotować tę drogę żeby poprawić bezpieczeństwo. Mamy "nową" drogę, a duże problemy - mówi Nowinom Jan Zemło.
Dodajmy, że Zemło od wielu lat zajmuje się sprawami bezpieczeństwa, był między innymi dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg oraz funkcjonariuszem wodzisławskiej drogówki. Sprawa bezpieczeństwa to - jak sam podkreślił na spotkaniu - jego "konik". Jakie więc pomysły ma rada dzielnicy Zawada?
- Już teraz zastanawiamy się nad trzema takimi najważniejszymi sprawami. Pierwsza to jest zlikwidować brak obszaru zabudowanego od Kokoszyc aż do Syryni, żeby te samochody się nie rozpędzały, żeby kierowcy jechali tam 50 km na godzinę, bo teraz na niektórych odcinkach jadą 90 km. Drugą rzeczą, którą rozważymy, to zamontowanie fotoradaru. Będziemy czynili starania aby zainstalować takie urządzenie w Zawadzie. I trzecia sprawa, moim zdaniem najtrudniejsza, to odcinkowy pomiar prędkości - mówi Zemło, wskazując, że instalacja takiego systemu wymaga czasu, więc lepiej, aby teraz zamontowano fotoradar, a z czasem odcinkowy pomiar prędkości.
- Nawet, jak bedzie fotoradar, to też będzie dobra rzecz. Najważniejsze na teraz, to jest usunąć brak obszaru zabudowanego. Tam przecież są domy, to nie jest pusta przestrzeń i pola - mówi Zemło.
Będzie spotkanie z całą dzielnicą
- Chcemy zorganizować spotkanie otwarte z mieszkańcami. Najpierw chcieliśmy zasięgnąć informacji fachowców, żeby mieszkańcom nie opowiadać niesprawdzonych informacji. Chcemy, żeby komisje zaczęły działać. Chcemy mieszkańcom przedstawić rzetelne informacje, a nie mówić, co wiemy - tylko żebyśmy wiedzieli, co mówimy - mówi Jan Zemło.
Komentarze
97 komentarzy
Zavadka - pod warunkiem że przepisy są logiczne i dostosowane do warunków, ustawcie tam 4 radary i ograniczenie do 10 km/h - i co myślicie że jakiegoś debil... w audi to powstrzyma ? cierpieć będą tylko normalni ludzie którzy chcą w miarę szybko bezproblemowo i bezpiecznie dojechać do pracy czy na zakupy
zxc
Kolejny kret.. Cierpi gdy ma jeździć zgodnie z przepisami. Właśnie takim ludziom odpowiada nieróbstwo policji! Gdy policja stoi za biedronką to oni nie cierpią.
zxc. Ty naprawdę uważasz się za normalnego. Zdarzyła się tragedia i trzeba pomyśleć co zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo na tej drodze. Czy to takie dziwne.
Ogarnij się tych działań oczekują mieszkańcy. Jak się nie znasz to nie pisz.
Nieeee, naprawdę czy to normalni ludzie? Jeden wypadek bo ktoś zasuwał 140 czy więcej i wszyscy normalni mają cierpieć. Jan z Zawady na penzyjo a nie do rad.
Nie wiem kogo ma Kieca w Zawadzie mamy Elsnera i p. Zemło.
Kiedy Via Vistula robiła tą analizę? Czy w tej analizie uwzględniła 3 tyś pracowników eko okien na Olszynach i kilkuset w innych pobliskich firmach oraz osoby zatrudnione w czyżowickiej strefie? Poza tym ja nie twierdzę, że jest tragiczna ale z pewnością może być lepsza. Przez lata słyszałem po co przystanek kolejowy w centrum Wodzisławia a teraz co tam jadę to ktoś tam wsiada.
Tematem jest bezpieczeństwo mieszkańców dzielnic Zawada i Kokoszyce . Kieca zatrudnił człowieka do spraw bezpieczeństwa za duże pieniądze i co teraz . Jakie są jego efekty ? Jakie ma raporty ,propozycje do poprawy bezpieczeństwa ,czy zgłosił zabudowę fotoradaru ?
tematem jest bezpieczeństwo mieszkańców dzielnic Zawada i Kokoszyce a nie jakieś wydumane narzekania
Ze wszystkich tych zlecanych przez rybnikersów analiz zawsze wynika, że rybole potrzebują nowych bezkolizyjnych dwupasmówek, a w SWD wiejskie trakty z XIX wieku to "dobrze rozwinięta sieć dróg"
MGol. Właśnie z analizy Firmy Via Vistula wykonanej dla Subregionu wynika, że powiat wodzisławski ma dobrze rozwiniętą sieć dróg powiatowych. Jest to profesjonalna firma przygotowująca różne analizy min. o natężęniu ruchu drogowego. Można to sprawdzić na jej profilu.
Miasto nie podołało roli lidera przy inwestycji DGP. Inwestycje tą powinno przejąć ZDW. Przez 10 lat nie zrobiono praktycznie nic w sprawie drogi. Odnośnie nowych dróg powiatowych to już kilkukrotnie pisałem o nich, wystarczy poszukać tych postów. Inną sprawą, że są firmy, które zajmują się profesjonalnie analizami budowy nowych dróg. Nie można tylko remontować starych dróg bo ilość pojazdów na drogach na przestrzeni 30 lat wzrosła kilkukrotnie.
PZD - urzędasie dziękuję za wyjaśnienie, a teraz możesz wrócić do przekładania papierków, a Wodzisław jak był tak dalej jest w czarnej du... drogowej, bo końcu nie ma winnych takiej a nie innej sytuacji
anonimus Wodzisław już 16 lat buduje obwodnicę. Nie mieszaj jednego z drugim dyskusja była o drogach powiatowych a nie wojewodzkich czy miejskich.
Dowicesołtys - Racibórz, Pawłowice Jastrzębie Rybnik, Żory - obwodnice, Wodzisław - ni ma miejsca na obwodnice
Moje propozycja to ustawienie po modernizacji drogi fotoradar przecież wszędzie gdzie są nowe drogi to takie rzeczy są nagminne teraz też jest tak na Czarnieckiego nowa droga prosta długa i to samo i co z tego że teren zabudowany mało kogo to obchodzi
Napisz w końcu gdzie ty byś widział te nowe drogi a nie pieprz farmazonów, proponuj a nie narzekaj ,sam nic nie umiesz, idzie ci tylko krytykowanie, piszesz pod różnymi wpisami wszystko krytykując .
Brak drogi południowej, powoduje całe zamieszanie. Rola lidera przerosła miasto. Powinny przejąć to Katowice lub Powiat. Miasto po prostu sobie nie radzi.
sołtys to wytłumaczył że nie trzeba nowych dróg bo w sumie po co zresztą nowe drogi niech budują gdzie indziej bo w zawadzie liczy się moja miedza twoja miedza powiatowe drogi biegną przez olszyny kto wie jaka to konina to może wyobrazić sobie nieudacznictwo powiatowych tych wszystkich rajców starych dziadków i babcie to potem zacofanie nie może być zaskoczeniem siedzą tam po 20 lat i przez ten czas papierami się przeciepuja rajcy wielcy leśne majestaty
Jeżeli chodzi o drogi to Wodzisław śl za Kiecy zatrzymał się albo nawet cofną do lat 80-tych, Wszystkie miasta dookoła mają bezpieczne obwodnice a Wodzisław ma Kiece zamiast obwodnicy . Wystarczyło w Zawadzie zrobić rondo i wypadku by nie było , ale w Wodzisławiu brakuje ludzi myślących . Na całym świecie budują ronda a Wodzisławiu skrzyżowania i to w dodatku bez sygnalizacji.
Powiat ma ponad 200 km dróg i tak jak pokazuja w poście fb powiatu w ubiegłym roku na modernizację wydano ponad 42 mln zł. A jeszcze dużo jest do zrobienia na już istniejących drogach powiatowych. Tak więc popieram potrzebę naprawy dziurawych dróg. Po drugie nie bardzo wiem gdzie te nowe drogi miały by powstać . Miasto od kilkunastu lat się męczy z Drogą Główną Południową i nie wiem czy mają chociaż projekt. Również nie znam nowej drogi jaką miało by miasto wybudować.
Wydarzyła się ogromna tragedia. Nie mniej spowodowana była prawie trzykrotnym przekroczeniem prędkości w terenie zabudowanym oraz wymuszeniem pierwszeństwa. Nie chcę wchodzić w szczegóły bo od tego jest prokurator i sędzia ale popieram ustawienie fotoradaru przy szkółce roślin albo odcinkowego pomiaru prędkości np. od szkółki. Jestem za to przeciwnikiem utworzenia na całości drogi terenu zabudowanego bo czy jest on w całości zabudowany? Ewentualnym kompromisem mogłoby być zmniejszenie prędkości do 70 km na tym odcinku gdzie jest teraz 90. Inną kwestią jest fakt, że wielu pisało o potrzebie budowy nowych dróg. Potrzebna jest DGP ale potrzebne są też nowe drogi powiatowe i miejskie. Pan radny wypowiedział się, że najpierw trzeba wyremontować te które mamy. Otóż trzeba budować i remontować. Żeby budować trzeba mieć pieniądze ale żeby je pozyskać trzeba mieć projekt a u nas nie projektuje się nowych dróg. O ile miasto wybudowało kilka nowych dróg o tyle powiat nie wybudował żadnej nowej drogi od początku swego istnienia. W Olszynach działa strefa i w Czyżowicach również. Powoli rozrasta to do jednej wielkiej strefy, więc dlaczego nie buduje się tam nowej drogi powiatowej, która w jakimś stopniu odciążyłaby ulice Młodzieżową? Nie mniej trzeba wszystko robić, żeby wreszcie powstał, przynajmniej projekt DGP bez, którego inwestycja nie ruszy.
babol1 poprosiłam cię o Twoje zdanie co można było zrobić przed tragedią umiesz się naśmiewać, to pokaż,że również potrafisz myśleć.
babol a jaką Ty byś miał propozycję przed wypadkiem podziel się wiedzą
babo1. I tu się mylisz to mieszkańcy oczekują informacji , spotkania i podjęcia działań. Chociaż trudno zakładać, że mimo widocznego oznakowania ktoś pojedzie z taką. prędkością. Masz na to jakąś radę jak to wymyślisz to masz Nobla. Nie będę odnosiła si do twoich złośliwości to twój problem.
Jednego nie rozumiał tyle komentarzy zebrań a to wszystko dopiero jak zdarzyła się tragedią. Czyli znowu mądry polak po szkodzie
Snopka proponuję przeczytaj artykuł na spokojnie i dowiesz się jakie propozycje do Zarządu Dróg Wojewódzkich są przygotowywane. To tam zapadają decyzje.
~DoSnypka (31.60. * .81)
Otóż nie! To konkretne osoby podejmują takie decyzję nie jakiś zarząd. Podejmują decyzję osoby i jak znam życie podjeto tą decyzję na wniosek najpierwdopodobniej, wniosek prezydenta miasta. Teraz się nikt nie przyznaje, wstydzicie się?
Ciekawe co powiesz gdy taki Rozpędzony do ponad setki wjedzie w ciebie albo kogoś z twojej rodziny, będziesz z tego zadowolony.
W tym przypadku decyzję podejmuje zarządca drogi, dla ul. Młodzieżowej Zarząd Dróg Wojewodzkich w Katowicach. Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Bo strach się bać puścić ciebie na drogę.
A może by tak wywiad z tym który wymyślił prędkość 90 na tym krótkim odcinku w terenie zabudowanym!
Nie ma takiego?
Tak to on przyczynił się do tego wypadki, ma sobie coś do zarzucenia?
Do ~mieszkaniec_ulicy_Młodzieżowej - nie działające lampy można zgłaszać za pomocą strony internetowe Tauronu.
Teraz kiedy jest 90-tka to wcale nie muszą przekraczać prędkości a i tak tzw. powodują zagrożenie.
Witam, pierwsza sprawa, którą chciałbym zgłosić (może tutaj przyniesie skutek), to na przejściu dla pieszych na ulicy Młodzieżowej, na tym pierwszym licząc od ulicy Pszowskiej już jakiś czas nie działa oświetlenie nocne, przez co nie widać czy jest tam pieszy, co znacznie pogarsza bezpieczeństwo. Druga sprawa, może również tutaj dotrze do odpowiednich osób /służb - każdego dnia ulicą Młodzieżową przejeżdża mnóstwo "wanien", które bardzo często przekraczają dozwoloną prędkość, są przeładowane, z naczep leje się na ulicę błoto. Czas najwyższy zająć się tematem "wanien", ponieważ właściciele tych firm transportowych czują się bezkarni, a to oni są za to odpowiedzialni. Więc apel do policji, ITD o zajęcie się tym tematem w trybie natychmiastowym, zanim dojdzie do kolejnej tragedii.
dziękuję.
Tak wy macie mistrza
jak wtedy z progami zwalniającymi co sami mieszkańcy je pewnie częściowo demontowali żeby dało się normalnie przejechać...
Brawo wy
@ beg
Daj na każdej drodze począwszy od polnej wiejsiej aż po autostrady- ograniczenie prędkości dla WSZYSTKICH POJAZDÓW (włącznie z pociągami, tramwajami) ograniczenie prędkości do 10 km/h, co 5 metrów próg zwalniający, co 30 metrów fotoradar a każdą ulicę obejmij OPP. Dodatkowo na każdym skrzyżowaniu policjanta. Nie zapomnij objąć CAŁEJ Polski Terenem zabudowanym i Strefą zamieszkania.
Tak ja pisze @Obywatelka25 " W Polsce jest mania stawiania znaków "Teren zabudowany" w szczerych polach"
Dodajmy do tego złe oznakowanie dróg, znaki widma (zapomniane przez drogowców), NADMIAR znaków - długa prosta z znakomitą widocznością - a co! - walnijmy 50, zakaz wyprzedzania i podwójną ciągłą. Inny urzędas zza biurka stwierdzi że "tam kiedyś" będzie osiedle - no to skrzyżownia widmo, przejścia dla pieszych widmo oraz przystankami widmo (bo ludzie będą tam wsiadać i wysiadać oraz przechodzić przez jezdnię). Kolejny - jest przejście - dodajmy wysepkę. A gdzie ścieżka rowerowa? - co 200 m raz z prawej raz z lewej (plus przejazdy).
Zawodziak no widzisz, a jakbyś zaczął zgłaszać, że Ci wanny od Matuszka pędza pod domem jak szalone to by mieli co robić ;) Na komentarze na Nowinach to każdy ma czas, a na to co trzeba to zawsze się znajdzie wytłumaczenie.
Patrz_trochę_szerzej
"Trzeba mieć świadomość, że funkcjonariuszy jest ile jest i więcej nie będzie."
A i to test ile jest ma czas żeby siedzieć na okrągło, kiedy tylko tankuje, to siedzą w MD lub na stacji benzynowej, albo się nie oddalają i jadą za biedronkę na Jastrzębskiej. To znaczy, będzie ich więcej to będzie trzeba otworzyć kolejny MD bo w jednym się nie pomieszczą, pracować i tak nie będą!
Ekofanatyczka - jeśli chodzi o Policję czy Straż Miejską to zgłaszam i póki co prędzej czy później (raczej później, ale jednak) wszystkie interwencje były podejmowane i sytuacje były doprowadzane do porządku. Oczywiście, że jeśli ktoś dzwoni na alarmowy "bo auta szybko jeżdżą" to nie może na wiele liczyć. Trzeba mieć świadomość, że funkcjonariuszy jest ile jest i więcej nie będzie. W przypadku nie pilnych zgłoszeń do służb polecam korzystanie z Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa (wpisać KMZB w wyszukiwarce) i zgłaszać nawet codziennie to samo, np. wspomniane wjeżdżanie pod prąd na Konwaliową. Policja nie może zostawić tego bez interwencji. Żeby daleko nie szukać - kiedy Młodzieżowa była w remoncie i ludzie korzystali z Oraczy to jej mieszkańcy zgłosili za pomocą KMZB sporo przekroczeń prędkości na odcinku Oraczy od skrzyżowania z Młodzieżową i Chełmońskiego. Pojawiał się tam partol z fotoradarem, a mandaty się posypały.
Warto przynajmniej tyle zrobić, choć ja osobiście jestem przeciwny zgłaszaniu wszystkiego od razu Policji czy Straży Miejskiej. Na ludzi nic tak nie działa, jak poczucie wstydu i to, że mogą zostać wytknięci palcami. Jeśli usłyszą kika razy, że nie ma akceptacji dla ich zachowań to trochę odpuszczą. To jest trochę jak z tymi zdjęciami złodzieja wywieszonym w sklepowej witrynie. Niech się wstydzi tego co robi. Pokaż takiemu piratowi gdzie się ma puknąć, a jak jest okazja to prostu powiedz kulturalnie co o nim myślisz i jego zachowaniu. Nie bój się, że Cię zwyzywa. Może jeden czy drugi raz usłyszymy wulgarnie, że mamy udać się szybko w bliżej niekreślonym kierunku, ale na pewno nie zabraknie takich, na których to podziała. Lepiej to niż zostać zmiecionym z drogi czy chodnika przez takiego wariata.
Kiedyś na Orlenach można było zobaczyć prawdziwy bolid F1. Może żeby podziałać na wyobraźnię wariatów teraz trzeba wrzucić w to miejsce jakiś wrak z wypadku i pokazać jak wygląda urządzanie wyścigów na normalnej drodze.
Kilku zawadzikow powinno wyluzowac Odcinkowy pomiar,progi zwalniajace,ograniczenia szybkosci Po co? Przepisy sa jasne,to jest teren zabudowany i obowiazuje 50km/h Wystarczy fotoradar przy tej szkolce drzewek przed skrzyzowaniem i z czasem szalency beda uspokojeni
Ciekawa jestem, czy któraś z osób na spotkaniu. zadała pytanie policjantowi, np ile mandatów wystawili za prędkość na tej drodze w ostatnich 3 miesiącach?
Na 100% nikt nie zadał takiego pytania, chociaż wszyscy wiedzą że prędkość przekraczania jest notorycznie.
Najprawdopodobniej sami łamali tam przepisy i to wszystkim odpowiada.
Dyskusja: