Jan Zemło: Naprawmy to, co mamy, a potem rozmawiajmy o nowych drogach [WYWIAD]
Czytelnicy często pytają o nowe drogi, remonty starych i inwestycje drogowe w powiecie. Aby odpowiedzieć na te pytania, rozmawiamy z etatowym członkiem zarządu powiatu wodzisławskiego Janem Zemło.
Jan Zemło: Naprawmy to, co mamy, a potem rozmawiajmy o nowych drogach [WYWIAD]
Szymon Kamczyk. Zacznę od pytania, które często przewija się w komentarzach w portalu Nowiny.pl. Czy powiat wodzisławski od swojego powstania wybudował jakieś nowe drogi?
Jan Zemło. Żeby dobrze odpowiedzieć na to pytanie, trzeba cofnąć się do roku 1999, kiedy w ramach reformy administracyjnej utworzono powiaty. Powiat wodzisławski otrzymał do administrowania ponad 200 km dróg o różnym stanie technicznym, różnych parametrach, w tym kilkanaście dróg o nawierzchni gruntowej lub utwardzonej kamieniem kopalnianym. Większość dróg nadawała się do natychmiastowego remontu i to właśnie wtedy na mój wniosek (jako dyrektora PZD), podjęto decyzję, żeby najpierw doprowadzić istniejące drogi powiatowe do stanu przejezdności, a w przyszłości, jak środki finansowe pozwolą, zacząć je modernizować. W większości sieć dróg powiatów przebiega przez tereny silnie zurbanizowane, z gęstą zabudową mieszkaniową. To ograniczało wtedy i ogranicza dzisiaj przeprowadzanie większych modernizacji, jak budowa chodników i ścieżek rowerowych. Jeżeli chodniki po zarurowaniu rowów można budować, to ze ścieżkami rowerowymi jest znacznie większy kłopot, bo trzeba by było zbliżyć się do budynków mieszkalnych. Ponadto sieć 200 km istniejących dróg powiatowych w zasadzie, moim zdaniem, jest wystarczająca. W takim przypadku jak Polder Buków, gdzie zlikwidowano miejscowość Kamień pod tworzenie zbiornika przeciwpowodziowego i wybudowano nową drogę wzdłuż wałów pomiędzy Bukowem i Odrą, była zasadność budowy takiej drogi.
A czy widzi pan jakieś nowe odcinki, które byłyby wartościowe do utworzenia?
Teraz z czasem byłaby potrzeba budowy drogi pomiędzy Skrzyszowską, a Piaskowską w Wodzisławiu Śl. po starym torowisku kolejowym, ale tu trzeba zaczekać na decyzję CPK.
Widzę, że pan też czyta komentarze na Nowiny.pl.
W zarządzie powiatu w tej kadencji resortowo zajmuję się drogami od 5 września, natomiast jest to temat, który towarzyszy mi od wielu lat. To mój konik. Oczywiście, że czytam komentarze i tutaj mogę powiedzieć w odniesieniu do niektórych z nich, że takie odcinki, jak np. Śląska, Ziołowa w Radlinie to odcinki życzeniowe, bo nie spełniałyby parametrów drogi powiatowej, a po drugie prowadziłyby przez pola, więc zrobilibyśmy drogę rolnikom, a wydalibyśmy miliony. Były też sugestie poszerzenia skrzyżowania ulic Matuszczyka i Radlińskiej, w miejscu, gdzie się korkuje. Niestety od osiedla XXX-lecia nie ma żadnej możliwości poszerzenia, bo droga idzie 5 m od budynku. Wykonanie pasa o szerokości 3 metry spowodowałoby, że jeździlibyśmy mieszkańcom pod oknami. Nikt by na to nie wyraził zgody. Z kolei na skarpie jest budynek, który należałoby wykupić, a przecież wysiedlenie mieszkańców do zawsze duży problem i perturbacje. Ulica Matuszczyka jest drogą miejską, a Radlińska powiatową, więc tu wymagane byłyby ustalenia pomiędzy administratorami tych dróg.
A czy to nie jest tak, że niektóre odcinki, które nie spełniają kryteriów drogi powiatowej, po prostu byłoby łatwiej przekazać gminom?
Ja przejmowałem to przy reformie administracji publicznej, kiedy (jak wspomniałem) powiat otrzymał 200 km dróg. Wtedy, w 1999 roku, PZD tworzył Jan Zemło i kilka osób w zakładzie drogownictwa przy Podhańskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Dlatego, patrząc na inwestycje w te drogi, trudno byłoby teraz zrezygnować z niektórych, nawet trudnych odcinków.
Czy Droga Główna Południowa rozwiązałaby problem korkowania centrum Wodzisławia Śląskiego, czy te tematy się nie łączą?
W części tak, ale w moim odczuciu, a często jeżdżę po drogach, DGP rozwiąże problem tranzytu z Jastrzębia, może Rybnika, a na pewno z Raciborza. Z tego, co widzę na co dzień, kiedy głównie poruszam się między Wodzisławiem, Radlinem i Pszowem, w Wodzisławiu mamy przede wszystkim ruch samochodów osobowych, które w godzinach szczytu powodują zatory. Z drugiej strony przejrzałem nasze drogi, porównując je z sąsiadami. Np. w Raciborzu, mimo że ma rozbudowane ciągi drogowe i nową obwodnicę, są większe korki niż u nas. To pewnie wynika także z dużych zakładów, do których dojeżdżają pracownicy, ale przecież my też już za chwilę będziemy mieć bardzo duży zakład. Podobnie w Rybniku, na Wodzisławskiej zawsze są korki, mimo oddania do użytku odcinka drogi Pszczyna-Racibórz. Mimo że my narzekamy na korki w Wodzisławiu, nie są one jednak tak uciążliwe, kiedy pojedziemy do naszych sąsiadów.
No właśnie, ale sam pan mówi, że już niebawem, a nawet lada dzień, ruszy produkcja w zakładzie Eko-Okien w Kokoszycach. Zauważymy to na drogach, oj zauważymy…
To na pewno, dlatego jeden z węzłów Drogi Głównej Południowej ma być zlokalizowany w sąsiedztwie tego zakładu i całej strefy ekonomicznej. Ale tak, jak mówię, to będzie głównie rozwiązywało problem tranzytu i to dopiero, kiedy DGP powstanie, a to może jeszcze długo potrwać, bo według dokumentów, które otrzymałem, decyzja środowiskowa będzie mogła zostać wydana dopiero w 2025 roku.
Zmierzam do tego, czy będzie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Pszowska-Młodzieżowa w Kokoszycach, co pewnie usprawni wyjazd z Młodzieżowej?
Dzisiaj mam pisma i nieoficjalne informacje, ale wiem jedno – nie ma obecnie w budżecie województwa śląskiego środków zabezpieczonych na 2024 rok na to zadanie, ani pod względem dokumentacji, ani realizacji. Uważam, że to można zrobić ścieżką „zaprojektuj i wybuduj”, bo kanały teletechniczne zostały tam wykonane przy ostatniej modernizacji. Jeżeli jednak nie zrobimy „pospolitego ruszenia”, akcji społecznej, jak miało to miejsce z ulicą Młodzieżową w Zawadzie i Kokoszycach, temat może ucichnąć. Potrzeba nam wsparcia posłów, senatora, radnych sejmiku, a być może także powołania zespołu społecznego mieszkańców. Przerabialiśmy już to i udało się z Młodzieżową. Mieszkając tutaj wiemy, że wyjazd pracowników z Eko-Okien w godzinach szczytu pogorszy to, co na tych skrzyżowaniach jest złe. Obecnie zator sięga szkoły w Kokoszycach i nawet dalej. Kierowcy szukają też bocznych dróg, jadą ulicami Oraczy, Pałacową. Najpierw spróbujemy formalnej ścieżki urzędowej, aby województwo zabezpieczyło w budżecie środki (z tzw. wolnych środków na 2024 rok). Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Pszowskiej i Młodzieżowej jest niezbędna. Zarówno w zakresie odpowiedniej regulacji ruchu, jak i wykonania odrębnego prawoskrętu. Mieszkańcy są oburzeni, że zawężono wyjazd do jednego pasa. Z kolei specjaliści z Zarządu Dróg Wojewódzkich podkreślają, że to dla bezpieczeństwa, bo ciężarówka ustawiona do wyjazdu w lewo z Młodzieżowej, ograniczyłaby widoczność wyjeżdżającym w prawo. Sygnalizacja świetlna jednak ten problem rozwiąże.
Czyli pana zdaniem światła w tym miejscu w końcu będą?
Tak, będą. To kwestia czasu i determinacji mieszkańców. Mając na uwadze doświadczenia z ulicą Młodzieżową, mam już obeznane te ścieżki, bo w Zawadzie mieliśmy przecież o wiele trudniejszą sytuację. Sygnalizacja świetlna nie rozwiąże jednak do końca problemu, jaki będą generować godziny zmianowe w Eko-Oknach.
Wyjazdy są na Młodzieżową z ul. Rozwojowej, ulicą Olszyny do Młodzieżowej lub Pałacowej, a w drugą stronę ulicą Olszyny do Nowej i dalej do skrzyżowania z Wodzisławską. Jak usprawnić ten układ komunikacyjny?
Podsumowując, cały ruch będzie się obecnie odbywać drogami lokalnymi. Wystąpiliśmy do odpowiednich instytucji, aby uzyskać ze środków pomocowych 80 mln zł na skomunikowanie ruchu samochodów ze strefy ekonomicznej dalej, do autostrady. Mimo naszych wysiłków, kwota ta nie została nam przyznana. Wiemy natomiast z mediów, że 45 mln trafiło do powiatu raciborskiego. Wracając na nasze podwórko, wyjazd w kierunku parku będzie ograniczony do 12 t, więc nie będzie tam ciężkiego ruchu. Ale i tak w godzinach zmianowych wyjadą nam setki samochodów, na które nie będziemy mieć wpływu. Niestety, kokoszycka fabryka powstała bez układu komunikacyjnego i trzeba na to wielu milionów złotych.
Ile wydał powiat na remonty dróg w tym roku?
W tym roku było to ponad 40 mln zł. W tej kadencji od 2019 do dziś wydano ponad 101,1 mln zł, a w poprzedniej 52,2 mln zł. Dla mnie to przepaść, dwukrotnie więcej. To satysfakcja, że możemy dziś jeździć po takich drogach, jak Radlińska, Raciborska w Rogowie, 1 Maja w Gołkowicach czy odcinek z Pszowa do Syryni. Wracając do początku – pytania o budowę nowych odcinków, najpierw musimy naprawić i poprawić bezpieczeństwo tego, co mamy, a potem możemy myśleć o nowych drogach. Na pewno trzeba zacząć planować budowę nowych odcinków dróg w kontekście powstających stref gospodarczych i rozbudowy terenów przemysłowych. Powstające w gminach Plany Zagospodarowania Przestrzennego już to uwzględniają.
Komentarze
423 komentarze
Pomyślnapisz. Tak właśnie działają trole, tupet, cynizm i kłamstwo. Obrzucić błotem w pierwszych komentarzach po prostu zgnoić i już nikt nie będzie pisał bo nie chciał być nazwany mongołem czy leniem śmie.....ym. Ale do czego to doszło,żeby w zwykłym moim zdaniem nie konfliktowym artykule wylać tyle hejtu to co to będzie przy wyborach. Strach się bać.
Brawo, Brawo nareszcie ktoś napisał o czym wielu myślało a nie napisalo. Brawo
Powiedzenie mówi, że papier dużo zniesie. Tu jest tak samo. Jest dużo miejsca na komentarze i hejty. Jak już zauważono, wbrew większości, wiek i doświadczenie powinno być w cenie. Dziwię się, że mieszkańcy np. ulicy Młodzieżowej, ulic w Kokoszycach, Zawadzie czy Syryni zapomnieli, że to właśnie ta osoba, poświęcając swoją ponoć "wiekową" energię, a także czas, służąc doświadczeniem, odpowiadając na potrzeby, prośby i żale, nie wyrażają tutaj swego zdania, opinii czy emocji. Zło jest zawsze głośne i popularne, dlatego pozwalacie sobie na to, co i jak piszecie. Młodzi, młodsi, niby dostrzegający błędy i niedociągnięcia, którzy nie opiekujecie się jeszcze wnukami, czeka tyle dróg do naprawienia,tyle spraw do załatwienia, a więc może ty i ty wejdziesz do samorządu i tak, jak bohater tego artykułu, będziesz tak zaangażowany dla dobra innych, mieszkańców, spraw wielu miejscowości. Prawy i, mimo tylu Waszych uwag, szanowany człowiek, szanuje innych, swoją pracę i ludzi, dla których ją wykonuje. Najlepiej więc byłoby, gdyby komentarze były drogowskazem, czymś twórczym i pomocnym, służyły pomocą, a nie wyłącznie przepełnione złośliwością i hejtem. A Wy, którym jednak ta osoba pomogła w załatwieniu tylu różnych spraw, także drogowych, przypominam morał bajki, że "wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły"...
@op mylisz się, jeśli powstanie droga mało znacząca ale odciążająca wiele znaczącą to będzie sukces. Jeśli będzie dobra sieć nowych łączników i nowych dróg to będzie krwioobieg. Inaczej jeszcze większy ruch kumuluje się na dużych drogach.
A co jeden... ok można przyznać może i jeszcze coś robi, ale z całą resztą z tymi ludzmi nic się nie da ich trzeba zmienić w wyborach. Nic wielkiego w Wodzisławiu nie powstanie bo nie. Ciągle protestują przeciw wszystkiemu. Najgorsze jest to, że są i młodzi podobni do nich jak Marusz z Wilchw co blokuje CPK. Także wiek nie ma nic do znaczenia, czasami młodsi są gorsi od starszych. Wszystkie miasta chcą nowoczesnej kolei a ten ciągle się buntuje i Wodzisław zostanie jeszcze większą wsią, a do Katowic pójdziecie pieszo jak lewaki opłaty wprowadzą za a1
MGol - W pierwszej kolejnosci musza byc remontowane drogi o duzym natezeniu ruchu, takie z dojazdem do zakladow pracy czy osiedli. Ul.Syrokomli jest malo znaczaca
MGol. Droga pomiędzy Piaskową I Slrzyszowska była przedstawiana mistu już kilka lat Rada Dielnicy dała na to pieniądze. Były spotkania z zastępca prezydenta miała to być droga miejska.
Potem przyszedł Covid i miasto temat schowało do szuflady. Trzy lata za tym chodziliśmy miasto miało robić tam ścieżki.
Pisałem już tu oraz w innym temacie o drogach powiatowych, które moim zdaniem są potrzebne ale skoro zostałem wywołany do tablicy w jednym z poniższych komentarzy to opiszę je raz jeszcze. Uważam, że droga od Rogów do strefy Olszyny byłaby wskazana. W dużej sferze droga DGP rozwiąże w pewnej kwestii kłopoty w tym obszarze ale póki co jest w sferze marzeń, nawet nie projektu.
Droga Teligi/Piaskowa/Syrokomli. Obecnie ta droga w Wodzisławiu jest jedną z najgorszych w powiecie. Dziura na dziurze, bez chodników/ ścieżki ale najgorsze jest to, że droga przechodzi na ulicy Syrokomli w małą, wąską i jednokierunkową, co jest bezsensowne bo powinno się zaprojektować obejście do ulicy Kopernika i wtedy przejmie częściowo ruch np. z zakorkowanej Jastrzębskiej. Oczywiście częściowo bo ogólnie ruch ten przejąć DGP ale, żeby dobrego doszło należałoby wyremontować i dobudować fragment drogi. Patrząc na mapę widzi się również ile kilometrów muszą zrobić mieszkańcy Połomi (ulicy Centralnej np. Pizzeri Lolo ) do Mszany rejon Astorii. Wychodzi 6,4 km. Aż się prosi aby w tym rejonie zaprojektować jakiś łącznik. Od projektowania dróg są firmy, które się lepiej znają niż ja ale każdy widzi, że nowe drogi są potrzebne bo obecnych jest za mało.
Zamiast wszystko krytykować kandydujcie za 4 miesiące wybory. Nie piszcie głupot w komentarzach tylko pochwalcie się coście zrobili. Obietnic nikt już nie kupi.
To wyobraź sobie, że ja również uważam, że artykuł bardzo dobrze odaje naszą sytuację na drogach powiatowych i jestem oburzny tym hejtem. A nie przeczytałem nawet połowy wpisów bo niektóre są skandaliczne i to, że nie jest tym piszącym wstyd to tylko dlatego, że wydaje im się, że są anonimowi A to tak nie do końca.
Krzykaczom sie to nie spodoba ale nam to w d. Budżet Wodzisławia trochę wyższy od Rydultow a oczekiwania godne metropolii. Taka droga poludniowa to z 300-350 milionów a tymczasem w Wodzisławiu brakuje środków nawet na szpital, remonty dróg, wymiane pieców, utrzymanie linii autobusowych. Jak się nie podoba to się wyprowadźcie. Chyba że nie bo was utrzymują mamusia i tatuś a sami dzieci nie macie bo się boicie odpowiedzialności.
Panie Janie Z - to Pan piszę pod kilkoma nikami z tym samym IP i broni swoich decyzji ?
Chyba sądzisz według siebie bo żałosne to są twoje wpisy, ja też uważam, że szkalujesz bezpodstawnie osoby ukrywając się za anonimowymi nickami a że nie umiesz docenić pracy innych to już twój problem. Skoro w nicku masz zdanie Piłsudskiego to chichotem historii jest, że nie stać cię na obiektywizm. Polska to piękny kraj tylko ludzie to .....
Dobra, skończ się już produkować nieudaczniku, bo to żałosne jest. Ciekawe czemu osoba publiczna sama chowająca się za anonimowymi nickami, śmie mieć pretensje o to samo do mieszkańców, którzy mają prawo do prywatności i krytykowania waszego nieróbstwa.
Niektórych tu mocno boli , że jest ktoś komu się chce pomagac innym .Ile on zrobił dla ludzi i się tym nie chwali a wy co potraficie tylko opluwać. Dobrze ktoś tu napisał lenie i narzekacze.Jemu nie jest ciężko pomagac. Tylko trzeba się na tym znać i tu jest problem lepiej go wyśmiać a szczególnie z za winkla anonimowo i zaraz lepiej się czujecie.
Oczelujecie wszystkiego od wladz a co wy dobrego robicie? Pozwolę sobie zwrócić uwagę że Wodzislaw to bardzo nieaktywne gospodarczo miasteczko. Strasznie mało firm, ludzie pracują poza Wodzisławiem. Dużo malkontentów, leni i opluwaczy. Lepiej tu nie będzie. Najlepiej było w Wodzisławiu za komuny...
Na ogół do wpisów nie odnoszę się /Ad persona/ tu jednak zrobię wyjątek autor nicka zapyziały wodzisław Ip46.134.* .190 wziął przykład z byłego kandydata na prezydenta dużego miasta na wschodzie którego hasłem wyborczym było " Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego. I nasz lokalny troll też takie tezy nam serwuje pod pozorem troski o nasze miasto. Ogarnij się jeżeli nie masz nic konkretnego do przekazania to skorzystaj z okazji, żeby być cicho.
To drogi wojewódzkie, co nas to obchodzi, my nic nie musimy robić. Typowe podejście wodzisławskich nieudolnych włodarzy czy urzędasów.
MGol piszesz o korkach na Jastrzębskiej,Rybnickiej, Witosa i Pszowskiej przecież to nie są drogi powiatowe a krajówki i wojewódzkie.
To gdzie te nowe drogi miałyby byc
Cztery komentarze z bardzo podobnego IP. Pewnie zbieg okoliczności.
Szybik a przejedź się o tej godzinie Jastrzebską / Witosa/ Rybnicką albo Pszowską. Piszesz, że na Matuszczyka, czyli o jedynej drodze, która jest przystosowana do ruchu lokalnego, nie występują korki. Jak myślisz dlaczego? Może dlatego, że tam są cztery pasy? Gdyby Jastrzębska przynajmniej częściowo albo Rybnicka miały po cztery pasy to korki praktycznie by nie występowały. Tymczasem natężenie ruchu będzie tylko zwiększać a nowych dróg brak.
Masz rację bo pisze pod różnymi i tylko krytykyje i robi zamieszanie
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
No gdzie tam, w Wodzisławiu nie ma korków, no bo to przecież wiocha jest. No po co w ogóle coś tutaj inwestować, po co jakieś fanaberie z nowymi drogami? "Naprawiajmy" to co jest: zwężajmy istniejące drogi bo za szerokie, zasypujmy torowiska, bo po co nam kolej, zepsujmy wszystko, żeby ambitni ludzie stąd wyjeżdżali i pozwolili nam gnuśnieć przy korytach zamiast zawracać d... jakimiś inwestycjami.
To skąd te komentarze o zapchanym i zakorkowanym Wodzisławiu. Po co te wymysły
@szybik ja też nie wiem kiedy i gdzie są te korki w Wodzisławiu? Chyba że kolejka na skrzyżowaniu 5 czy 7 pojazdów to jest korek. Hehe Korki to są w większych miastach typu Rybnik, Gliwice, Zabrze. Warto posłuchać Radio Kierowców. Nigdy nie ma tam relacji z niby zakorkowanego Wodzisławia.
O 14 jechałem przez rondo z Matusxczyka na Radlińska do myjni zajęło mi to 2-3 minuty.To w jak8ch godz., są te korki
DonC My w powiecie bo obaj jesteśmy mieszkańcami powiatu aczkolwiek mieszkamy w różnych rejonach i nie bardzo wiedziałem o jaki mostek chodzi, tutaj masz rację sam nie wiem jak się on uchował może dlatego, że paradoksalnie nie ma tam dużych korków i w rejonie ronda ten ruch się rozchodzi. Prawdą jest, że trzeba coś z tym zrobić.
@188.137.10_ dla Pana wiadomości nie brałem udziału w wyborach na znak protestu przeciwko zjadaczom kołocza i pozerom. I nigdy bym na kogoś innego niż z naszego powiatu nie zagłosował.
I właśnie im brakło takich głosów jak mój.
Bo na kogo było głosować jak jeden chce blokować kolej a inni mają pakty dla Racka.
A wy w powiecie zajmijcie się choć tym bieda mostkiem w Radlinie 2 bo to jest wasza wizytówka bidy i nędzy.
Dla mnie bardzo dobry artykuł widać, że na drogach coś się dzieje i drogi są coraz lepsze, miałem okazję ostatnio jechać z Pszowa do Godowa przez Syrynie Rogów wszędzie nowe drogi ścieżki rowerowe chodniki. Pojeździjcie trochę to sami zobaczycie. Nie jeździcie a krytykujecie.
tworzenie stref i dróg dojazdowych do stref to zadanie gminy/miasta a nie powiatu reguluje to ustawa o drogach publicznych . Poszukaj w ustawach. Każdy samorząd ma swoje zadania i powinien je wykonywać w swoim zakresie inne są zadania powiatu województwa, powiatu i miasta/gminy. Do strefy jest planowana DGP i to już od kilkunastu lat. Masz to jak byk napisane w artykule. poczytaj ustawę o drogach publicznych atr. 6a.
Jest kilkanaście lat strefa Czyżowice kilka lat obok po sąsiedzku strefa Wodzisław Olszyny. Miasto zrobiło choć kawałek drogi co trzeba podkreślić.
Co zrobił powiat przez ostatnie lata jak widzą że przybywa firm? Bo nic nie widzę. Na co czekali z papierami i długopisami? Samo coś się zrobi?
RodowityWodzisławianin. A jakie i gdzie te nowe drogi byś widział. Tak konkretnie a nie ogólnie.
No i wybraliście dla Rybnika i Raciborza gratuluję wsparcia Raciborza i Rybnika. Nie okłamuj sam siebie i nie pieprz głupot bo na listach byli inni kandydaci . Nie chcieliście Gawendy czy Kiecy to mogliście głosować na innych kandydatów z powiatu ich też nie wybraliście po co to pieprzenie
Największą głupotą to by było wybrać znów "swoich", co się do tych "obcych" łasili, a na swój matecznik się wypinali na złość samorządowi.
W sprawach nowych dróg niestety jesteśmy na szarym końcu. Brak innowacyjności, brak pomysłów, brak planów na nowe drogi - to niestety smutny obraz SWD.
DonC Ani starzy ani nowi nie dostali się do koryta, gratuluję wyboru obcych.Głupota niektórych poraża
Moim zdaniem tu inne czynniki zagrały Woś kilka lat był wice w MS. I jego życzenie dla niektórych było nie do odmówienia, tak myślę bo przecież nie wiem napewno dlaczego był skuteczniejszy od E.G.bo napewno nie bardziej pracowity. Ale to już historia teraz mamy to co mamy. Odnośnie nowych dróg to raczej uważam żeby każdy robił to co do niego należy wojewódzkie np DGP województwo. Powiatowe powiat a miejskie miasto. DGP łącząca Pszczynę z Raciborzem jest drogą typowo wojewódzką. Tak wynika z ustawy. Wrzucanie to innym jest nie na miejscu.
Jak do tego jeszcze wracacie.Do sejmu i do senatu nikt się nie dostał bo jasno zostali ocenieni jako lanserzy i pozerzy do tego pogromcy kołocza na kolejnych biesiadach i dożynkach.Ani starzy ani nowi nie dostali się do koryta.
I to przestroga na przyszłość dla innych lanseròw i pozerów co będą kandydować do rad gmin czy powiatu. Szczególnie dla tych co chcą blokować inwestycje albo będą działać dla innych miast poza powiatem. A kumaci już ich znają tych pajaców. Wszystkich tych co będą twierdzić że po co ci obwodnica jak inni mają albo nie da się itp.
Będziecie uważani jako 5 kolumna!
Prosta zasada i stare powiedzenie- jeśli nie potrafisz nie,pchaj się na afisz-nie podejmuj się pracy i zadań,których nie jesteś w stanie dobrze wykonać.
i żeby nie było tak, że zupełnie nie doceniam tego, że wyremontowano szereg dróg. Doceniam. Ale chodzi o nowe, nowych dróg nie mamy, skrótów, łączników usprawnień brak. To wynika z tego, że od lat jest podejście takie aby nic nowego nie robić tylko remontować stare. I to podejście błędne. Dziś kiedy wszyscy się w koło rozwijają zostajemy z drogami z XX wieku.
Dyskusja: