Jan Zemło: Naprawmy to, co mamy, a potem rozmawiajmy o nowych drogach [WYWIAD]
Czytelnicy często pytają o nowe drogi, remonty starych i inwestycje drogowe w powiecie. Aby odpowiedzieć na te pytania, rozmawiamy z etatowym członkiem zarządu powiatu wodzisławskiego Janem Zemło.
Jan Zemło: Naprawmy to, co mamy, a potem rozmawiajmy o nowych drogach [WYWIAD]
Szymon Kamczyk. Zacznę od pytania, które często przewija się w komentarzach w portalu Nowiny.pl. Czy powiat wodzisławski od swojego powstania wybudował jakieś nowe drogi?
Jan Zemło. Żeby dobrze odpowiedzieć na to pytanie, trzeba cofnąć się do roku 1999, kiedy w ramach reformy administracyjnej utworzono powiaty. Powiat wodzisławski otrzymał do administrowania ponad 200 km dróg o różnym stanie technicznym, różnych parametrach, w tym kilkanaście dróg o nawierzchni gruntowej lub utwardzonej kamieniem kopalnianym. Większość dróg nadawała się do natychmiastowego remontu i to właśnie wtedy na mój wniosek (jako dyrektora PZD), podjęto decyzję, żeby najpierw doprowadzić istniejące drogi powiatowe do stanu przejezdności, a w przyszłości, jak środki finansowe pozwolą, zacząć je modernizować. W większości sieć dróg powiatów przebiega przez tereny silnie zurbanizowane, z gęstą zabudową mieszkaniową. To ograniczało wtedy i ogranicza dzisiaj przeprowadzanie większych modernizacji, jak budowa chodników i ścieżek rowerowych. Jeżeli chodniki po zarurowaniu rowów można budować, to ze ścieżkami rowerowymi jest znacznie większy kłopot, bo trzeba by było zbliżyć się do budynków mieszkalnych. Ponadto sieć 200 km istniejących dróg powiatowych w zasadzie, moim zdaniem, jest wystarczająca. W takim przypadku jak Polder Buków, gdzie zlikwidowano miejscowość Kamień pod tworzenie zbiornika przeciwpowodziowego i wybudowano nową drogę wzdłuż wałów pomiędzy Bukowem i Odrą, była zasadność budowy takiej drogi.
A czy widzi pan jakieś nowe odcinki, które byłyby wartościowe do utworzenia?
Teraz z czasem byłaby potrzeba budowy drogi pomiędzy Skrzyszowską, a Piaskowską w Wodzisławiu Śl. po starym torowisku kolejowym, ale tu trzeba zaczekać na decyzję CPK.
Widzę, że pan też czyta komentarze na Nowiny.pl.
W zarządzie powiatu w tej kadencji resortowo zajmuję się drogami od 5 września, natomiast jest to temat, który towarzyszy mi od wielu lat. To mój konik. Oczywiście, że czytam komentarze i tutaj mogę powiedzieć w odniesieniu do niektórych z nich, że takie odcinki, jak np. Śląska, Ziołowa w Radlinie to odcinki życzeniowe, bo nie spełniałyby parametrów drogi powiatowej, a po drugie prowadziłyby przez pola, więc zrobilibyśmy drogę rolnikom, a wydalibyśmy miliony. Były też sugestie poszerzenia skrzyżowania ulic Matuszczyka i Radlińskiej, w miejscu, gdzie się korkuje. Niestety od osiedla XXX-lecia nie ma żadnej możliwości poszerzenia, bo droga idzie 5 m od budynku. Wykonanie pasa o szerokości 3 metry spowodowałoby, że jeździlibyśmy mieszkańcom pod oknami. Nikt by na to nie wyraził zgody. Z kolei na skarpie jest budynek, który należałoby wykupić, a przecież wysiedlenie mieszkańców do zawsze duży problem i perturbacje. Ulica Matuszczyka jest drogą miejską, a Radlińska powiatową, więc tu wymagane byłyby ustalenia pomiędzy administratorami tych dróg.
A czy to nie jest tak, że niektóre odcinki, które nie spełniają kryteriów drogi powiatowej, po prostu byłoby łatwiej przekazać gminom?
Ja przejmowałem to przy reformie administracji publicznej, kiedy (jak wspomniałem) powiat otrzymał 200 km dróg. Wtedy, w 1999 roku, PZD tworzył Jan Zemło i kilka osób w zakładzie drogownictwa przy Podhańskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Dlatego, patrząc na inwestycje w te drogi, trudno byłoby teraz zrezygnować z niektórych, nawet trudnych odcinków.
Czy Droga Główna Południowa rozwiązałaby problem korkowania centrum Wodzisławia Śląskiego, czy te tematy się nie łączą?
W części tak, ale w moim odczuciu, a często jeżdżę po drogach, DGP rozwiąże problem tranzytu z Jastrzębia, może Rybnika, a na pewno z Raciborza. Z tego, co widzę na co dzień, kiedy głównie poruszam się między Wodzisławiem, Radlinem i Pszowem, w Wodzisławiu mamy przede wszystkim ruch samochodów osobowych, które w godzinach szczytu powodują zatory. Z drugiej strony przejrzałem nasze drogi, porównując je z sąsiadami. Np. w Raciborzu, mimo że ma rozbudowane ciągi drogowe i nową obwodnicę, są większe korki niż u nas. To pewnie wynika także z dużych zakładów, do których dojeżdżają pracownicy, ale przecież my też już za chwilę będziemy mieć bardzo duży zakład. Podobnie w Rybniku, na Wodzisławskiej zawsze są korki, mimo oddania do użytku odcinka drogi Pszczyna-Racibórz. Mimo że my narzekamy na korki w Wodzisławiu, nie są one jednak tak uciążliwe, kiedy pojedziemy do naszych sąsiadów.
No właśnie, ale sam pan mówi, że już niebawem, a nawet lada dzień, ruszy produkcja w zakładzie Eko-Okien w Kokoszycach. Zauważymy to na drogach, oj zauważymy…
To na pewno, dlatego jeden z węzłów Drogi Głównej Południowej ma być zlokalizowany w sąsiedztwie tego zakładu i całej strefy ekonomicznej. Ale tak, jak mówię, to będzie głównie rozwiązywało problem tranzytu i to dopiero, kiedy DGP powstanie, a to może jeszcze długo potrwać, bo według dokumentów, które otrzymałem, decyzja środowiskowa będzie mogła zostać wydana dopiero w 2025 roku.
Zmierzam do tego, czy będzie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Pszowska-Młodzieżowa w Kokoszycach, co pewnie usprawni wyjazd z Młodzieżowej?
Dzisiaj mam pisma i nieoficjalne informacje, ale wiem jedno – nie ma obecnie w budżecie województwa śląskiego środków zabezpieczonych na 2024 rok na to zadanie, ani pod względem dokumentacji, ani realizacji. Uważam, że to można zrobić ścieżką „zaprojektuj i wybuduj”, bo kanały teletechniczne zostały tam wykonane przy ostatniej modernizacji. Jeżeli jednak nie zrobimy „pospolitego ruszenia”, akcji społecznej, jak miało to miejsce z ulicą Młodzieżową w Zawadzie i Kokoszycach, temat może ucichnąć. Potrzeba nam wsparcia posłów, senatora, radnych sejmiku, a być może także powołania zespołu społecznego mieszkańców. Przerabialiśmy już to i udało się z Młodzieżową. Mieszkając tutaj wiemy, że wyjazd pracowników z Eko-Okien w godzinach szczytu pogorszy to, co na tych skrzyżowaniach jest złe. Obecnie zator sięga szkoły w Kokoszycach i nawet dalej. Kierowcy szukają też bocznych dróg, jadą ulicami Oraczy, Pałacową. Najpierw spróbujemy formalnej ścieżki urzędowej, aby województwo zabezpieczyło w budżecie środki (z tzw. wolnych środków na 2024 rok). Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Pszowskiej i Młodzieżowej jest niezbędna. Zarówno w zakresie odpowiedniej regulacji ruchu, jak i wykonania odrębnego prawoskrętu. Mieszkańcy są oburzeni, że zawężono wyjazd do jednego pasa. Z kolei specjaliści z Zarządu Dróg Wojewódzkich podkreślają, że to dla bezpieczeństwa, bo ciężarówka ustawiona do wyjazdu w lewo z Młodzieżowej, ograniczyłaby widoczność wyjeżdżającym w prawo. Sygnalizacja świetlna jednak ten problem rozwiąże.
Czyli pana zdaniem światła w tym miejscu w końcu będą?
Tak, będą. To kwestia czasu i determinacji mieszkańców. Mając na uwadze doświadczenia z ulicą Młodzieżową, mam już obeznane te ścieżki, bo w Zawadzie mieliśmy przecież o wiele trudniejszą sytuację. Sygnalizacja świetlna nie rozwiąże jednak do końca problemu, jaki będą generować godziny zmianowe w Eko-Oknach.
Wyjazdy są na Młodzieżową z ul. Rozwojowej, ulicą Olszyny do Młodzieżowej lub Pałacowej, a w drugą stronę ulicą Olszyny do Nowej i dalej do skrzyżowania z Wodzisławską. Jak usprawnić ten układ komunikacyjny?
Podsumowując, cały ruch będzie się obecnie odbywać drogami lokalnymi. Wystąpiliśmy do odpowiednich instytucji, aby uzyskać ze środków pomocowych 80 mln zł na skomunikowanie ruchu samochodów ze strefy ekonomicznej dalej, do autostrady. Mimo naszych wysiłków, kwota ta nie została nam przyznana. Wiemy natomiast z mediów, że 45 mln trafiło do powiatu raciborskiego. Wracając na nasze podwórko, wyjazd w kierunku parku będzie ograniczony do 12 t, więc nie będzie tam ciężkiego ruchu. Ale i tak w godzinach zmianowych wyjadą nam setki samochodów, na które nie będziemy mieć wpływu. Niestety, kokoszycka fabryka powstała bez układu komunikacyjnego i trzeba na to wielu milionów złotych.
Ile wydał powiat na remonty dróg w tym roku?
W tym roku było to ponad 40 mln zł. W tej kadencji od 2019 do dziś wydano ponad 101,1 mln zł, a w poprzedniej 52,2 mln zł. Dla mnie to przepaść, dwukrotnie więcej. To satysfakcja, że możemy dziś jeździć po takich drogach, jak Radlińska, Raciborska w Rogowie, 1 Maja w Gołkowicach czy odcinek z Pszowa do Syryni. Wracając do początku – pytania o budowę nowych odcinków, najpierw musimy naprawić i poprawić bezpieczeństwo tego, co mamy, a potem możemy myśleć o nowych drogach. Na pewno trzeba zacząć planować budowę nowych odcinków dróg w kontekście powstających stref gospodarczych i rozbudowy terenów przemysłowych. Powstające w gminach Plany Zagospodarowania Przestrzennego już to uwzględniają.
Komentarze
423 komentarze
~Gdyrozumśpi (5.184. * .177) hahahahhahaha przed tym jak te 45 mln poszło na drogi w powiecie raciborskim mieliśmy ich troje: Adam Gawęda, Teresa Glenc, Ewa Gawęda. I co? Zaś poszło to do Raciborza. Więc nie ośmieszaj się w bronieniu ich, było ich trzech i mniej zrobili niż sam jeden Woś z Raciborza.
Bart3K do oceny tak do obrażania i oczerniania nie oczywiście nikogo nie zamkną ale na wniosek na policję poszkodowanego on otrzyma dane personalne tych mądrych inaczej a jak to wykorzysta to już inna sprawa, Ja namiejscu p. Zemło skorzystalbym z tej mozliwosci i upublicznił bym dane oszczerców, bo swiadome ķlamstwo to ószczerstwoDruga sprawa oczywiście parlamentarzysta ma brać udział w tworzeniu prawa poprzez głosowanie ustaw.Ale całkowicie inna jest pozycja posła członka rządu a inna szeregowego z opozycji, stąd skutczność M.Ŵ. Szczególnie jeżeli ma do wyboru u siebie lub u sąsiada co wybierze.
Teraz pozostaje wam tylko narzekanie przecież wy robicie wszystko żebyście nic nie mieli, zrobią za 100milionów za mało, zrobią rondo za małe a przecież to planują urbaniści i projektanci. Wycieliscie swoich parlamentarzystów, w tym osobę ktora starala sie cos robić probujecie oczerniać radnych i też takich co chcą coś zmienić i pomagają w trudnych sprawach . Te 45 milionów poszły na Kornice i większości na drogi wojewódzkie. Głośno krzyczycie bo sami nic nie potraficie. Wiem jesteście odporni na wiedzę ale pomyślcie do czego prowadzi wycinanie swoich. Nie mamy żadnego parlamentarzysty i kto wam pochodzi za naszymi sprawami. A wy uprawiacie hoholi taniec.
Inna sprawa, drogi do Eko-Okien, od jakiego czasu wiadomo, że strefa będzie rozbudowywana? Jak wyglądają Olszyny? Dalej jeden pas, brak lewoskrętów do zakładów, brak poszerzenia drogi o dodatkowe pasy wzdłuż zakładów. Łatwiej fabrykę wybudować niż choćby mieć projekt drogi!!!! Co zrobili na Powstańców Śląskich w Łaziskach? Nawet na Uniwar nie ma lewoskrętu, rondo z jednym wylotem ślepe, a nowe rondo w Gorzyczkach do Pannatonii wąskie i z..... jednym pasem. Wszystkie tiry i pracownicy będą tam kiszkowatym rondem jeździć. Brawo wy. Miernoty nad mieronotami i minimaliści.
~doaus (188.137. * .10) : "Może do ciebie nie dotarło, że na drogi powiatowe na inwestycje wydano w ostatnim czasie ponad 100 milionów złotych " - sory, że odpowiadam za kogoś innego, ale powiat raciborski dostał "tylko" 45 milionów na drogi powiatowe za jednym razem, nie piszę tu już o tym co dostało miasto Racibórz albo gminy oraz że będzie drugi etap dwupasmowej obwodnicy. A Zemło z SWD dyskutuje o tym, czy na Młodzieżowa/Pszowska będą światła czy nie!!! Ludzie gdzie my jesteśmy? Zróbcie w końcu PROJEKTY, porządne PROJEKTY i bądźcie gotowi aby budować łączniki, obwodnice lub nowe fragmenty dróg. O wylocie Piaskowej na Skrzyszowską przez pola piszemy od lat, mieszkańcy nawet protestowali i dalej nic. Ani projektu ani wniosku o dofinansowanie! Co się Zemło przejmuje CPK tam trzeba zrobić łącznik Piaskowa-Skrzyszowska i tyle. Stara linia kolejowa nie ma nic do tego.
Kokoszyce - niech Pan Zemło już nic nie dotyka, bo jak znam życie tak wyregulują światła że korki będą aż do Lety
Napiszę to jak najprościej -----Zemło musi odejść!!! A za nim połowa tych radnych bezradnych!!!
Tu masz rację problem z tym, że tam na końcu jest wąska droga jednokierunkowa i gęsta zabudowa po dwóch stronach. ale w artykule jest to poruszone . Jak mnie pamięć nie myli to kilka lat temu pisały o tym Nowiny /3,4/
Pisałem o ruchu aut osobowych. Gdyby Piaskowa była wyremontowana bez wąskiego gardła to część ludzi zamiast stać w korku na Jastrzębskiej skróciłaby swój czas dojazdu do centrum poprzez Czarnieckiego/ Piaskową/ Kopernika a tym samym ruch na Jastrzębskiej byłby mniejszy. Nie chodziło mi o to by tu puszczać tirów bo te powinny jechać DGP, której notabene lata jeszcze nie będą. Cześć ludzi czy to z osiedla, czy z Mszany czy z ulic wokół Piaskowej woli jechać Jastrzębską bo po za godzinami szczytu jeździ się komfortowo. Niestety ruch samochodowy po remoncie jest o wiele większy niż przed remontem przez co tworzą się korki.
Do ~Rozsądkowi, idąc twoim tokiem rozumowania to fabryka nie powinna tu powstać bo drogi są nie dostosowane. Nie są dostosowane bo przez lata wmawiano nam, że Wodzisław to małe miasto i obwodnicy nie potrzebuje a po cichutku przepychano projekty w Rybniku i Raciborzu. Fabryka to jedyna szansa na powstanie prawdziwej obwodnicy bo inaczej dalej by powtarzano po co tu obwodnica a jest u sąsiada.
Mnie interesują światła na Młodzieżowej przez kilka lat mieliśmy rozkopana droga i caly ruch szedł po Pałacowej bez chodnika i 6 progów i gdyby nie Pan Zemło to nie wiem czy byłoby to gotowe awy tu piszecie że nic nie zrobił. To my wiemy kto się o to starał. I teraz światła jak pan Zemło to zostawi to kto z was to załatwi jak wy tylko pyskować potraficie . skończą żebym nie napisał za dużo.
Wystarczy wywalić pis tak jak to zrobili w sejmie i senacie i wszystko wróci do normy!
Dość mamy 8-letniej stagnacji i mierności
aus a przeczytałeś właściwy artykuł gdzieś ty wyczytał, że korki są małe, o jakich poświęceniach piszesz siedzisz na balkonie na którymś piętrze i chcesz wyburzać . Może do ciebie nie dotarło, że na drogi powiatowe na inwestycje wydano w ostatnim czasie ponad 100 milionów złotych a w tym roku ponad 40 milionów, gdzie popatrzysz wszędzie na powiatówkach coś się przebudowuje. Człowieku ochłoń i nie pisz takich bzdur. Chyba problem jest z tobą, ciebie nigdzie nie chcą i dlatego masz żal do wszystkich i o wszystko.
Podsumowując wodzisławskie miernoty uważają ze najlepiej nic nie robić bo korki są małe, bo samochody pojadą pod chalupami bo trzeba wykupić teren albo wyburzyć dom. Wiec tak od lat lenie nic nie robią i dlatego są do zmiany. Rozwój wymaga poświęceń.
Wrzucacie wszystko do jednego worka a myślę, że to nie tak bo każdy samorząd ma swoje zadania i swoją odpowiedzialność
MGol chcesz puścić samochody ul. Piaskową i dokąd między domy na osiedlu a potem z powrotem na Jastrzębską .
W pełni racja. Jeśli chce sie fabryki to najpierw trza wybudować drogi. A nie na odwrót i potem sie zastanawiać jakie problemy będzie trzeba pokonywać. Fabryka okien nie słynie z dobrych lokalizacji.
@MGol niektórzy apelują o lepsze drogi, m.in. TEK i TMZW. Ostatnio było pismo TEK w sprawie DGP aby nie robić z niej kolejnej wąskiej dróżki ale 4 pasmówkę. W sprawie DK78 też jakieś pisma z tego co wiem były, ale musiałbyś zapytać u źródeł czyli w samych organizacjach. Szkoda, że one nie dzielą się tematem bo naprawdę ciekawe mają pomysły i akurat Nowiny Wodzisławskie na ten temat (drogi) mogłyby z nimi porozmawiać jak to widzą, bo ciekawe pomysły się pojawiają.
"Niestety, kokoszycka fabryka powstała bez układu komunikacyjnego i trzeba na to wielu milionów złotych." To teraz pretensje do eko okien, że zakład postawili? Gdzie byliście z panem prezydentem? W Czyżowicach strefa działa już kilkanaście lat, Olszyny były promowane kilkanaście lat. Przez lata nikt nie wydeptał obwodnicy bo podobno nie było tu dużych zakładów pracy i był mały ruch. Teraz gdy powstała ogromna fabryka najlepiej napisać: " po co ona jest w tym miejscu, przecież u sąsiadów mają lepsze drogi to mogła tam powstać". Oczywiście to jest sprawa złożona i to nie wina tylko starostwa bo winę ponosi również prezydent, rada miasta, parlamentarzyści czy radni województwa przez wieloletnie zaniedbania i nie dostosowania infrastruktury do aktualnego ruchu. Mieliśmy kilku parlamentarzystów i co zrobili dla obwodnicy? To są lata zaniedbań, których konsekwencje dopiero zaczynamy odczuwać a będzie tylko gorzej bo ruch się jeszcze zwiększy.
Panie radny po pierwsze takie stwierdzenie, że inni mają większe korki i mają gorzej to tylko pana opinia. Ja na przykład mogę napisać panu przykład, że kilka razy w tym miesiącu korek na Jastrzębskiej w stronę Wodzisławia już po 13 sięgał od maka i kończył się na światłach przy Czarnieckiego a to jest odległość 1.8 km! Droga 78 też była cała zablokowana i nie było to spowodowane żadnym wypadkiem czy kolizją a korki trwały kilka godzin. Tak wiem, że za obwodnicę ani za drogę 78 nie odpowiada powiat ale gdyby np. ulica Piaskowa była wyremontowana i nie miałaby wąskiego gardła to ruch na Jastrzębskiej byłby mniejszy. Inną kwestią jest fakt dlaczego nikt nie apeluje do GDDKiA o to aby droga krajowa 78 została poszerzona do 4 pasów na długości od Karuzeli do Ronda Europejskiego? Główna drogą przechodząca przez środek miasta/ powiatu nie jest dostosowana do obecnego ruchu.
Ale na drogi ile wydał procentowo w stosunku do powiatu wodzisławskiego bo to jest miarodajne.
Powiat rybnicki ma dokładnie połowe ludności powiatu Wodzisławskiego.
To porównaj Powiat rybnicki z wodzisławskim bo Rybnik jako miast grodzkie to zupełnie inne zadania i inne finanse właśnie w drogach .
Powiat wodzisławski 155 tys ludzi,Rybnik 140 tys a w inwestycjach w drogi przepaść
To może napiszesz jakie masz uwagi bo mnie artykuł się podoba. Że pomaga w trudnych sprawach to zaleta nie wada.
Pan Zemlo w przeciwieństwie do roszczeniowych mieszkańców zdaje sobie w pelni sprawę ze smutnej prawdy. Wodzislaw i powiat nie mają możliwości finansowych do realizacji żadnych większych inwestycji. Tak jest dzisiaj. Tak było 20 lat temu i tak będzie w przyszłości.
Rodowity- wez na wstrzymanie Ostatnio stalem na Radlinskiej 5 minut do ronda Ty chyba rzeczywiscie nie wiesz co to sa korki
Panie Zemło tym wywiadem tylko pan się pogrąża.najwyższy czas ze sceny zejść i ustąpić miejsca młodszym.
RADLIŃSKA panie Zemło! Radlińska, szukajcie rozwiązania z miastem, sami obojętnie. Miejcie gotowe rozwiązania poprawiające jej przepustowość i wio po kasę do Warszawy. To najważniejsza droga łączy Pszów, Radlin, Rydułtowy i Radlin Drugi z centrum Wodzisławia i szpitalem.
Rozwó24.Ta telenowela z ul. Młodzieżową ciągnie się od dobrych kilku lat i rzeczywiście J. Zemło o to zabiegał wystarczy wpisać hasło Nowiny ul. Młodzieżowa remonty i wyskoczy kilka artykułów prasowych. Tak więc nie pieprz a sprawdź bo bzdury piszesz.
No tak ja jestem, ja zrobiłem , na moj wniosrk.... i Młodzieżowa.
Gdybym nie wiedział to bym uwierzył
Prawnuki bawić a młodym zostawić zarządzanie żeby ten powiat mógł się rozwijać.
Czy Ci co tutaj piszą o długich 20 m korkach na wsi zwanej Wodzisław byli kiedykolwiek w większym mieście? Bo mam wrażenie że zatrzymali się w epoce furmanki.
Panie Zemło co z Radlińską? Notorycznie zapchana jest od PEC do ronda i od ronda do Gałczyńskiego. Potrzeba jej albo poszerzenia, albo obwodnica która była planowana za... komuny od ul. Leszka do Armii Krajowej. Rondo obok szpitala całkowicie niewydolne. Korki są od Matuszczyka po dawne TESCO i Rybnicką. Poprawicie tego przepustowość czy tylko udajecie, że coś robicie? Najpilniejsza sprawa do poprawy przepustowości to ul. Radlińska + rondo Nowomiejskie. Weźcie się do roboty.
Dzisiaj rano postałem sobie w korku na Młodzieżowej - bo dwa skręcające w lewo samochody blokowały całą drogę, I wtedy z zacząłem się zastanawiam - co trzeba mieć z głową żeby w internecie bronić tego skrzyżowania
Pan Jan doskonale pamięta słynne zawołanie: "TO JAK, POMOŻECIE !?" i tak sobie powtarza do mieszkańców. Tak drogie "dzieci" z Wodzisławia zahipnotyzowane, , w kłamaniu naiwnym, rozbrajającym, tak, że się czasami myśli, że ma się do czynienia z jakimś obłędem masowym. Grzecznie za rok, kolejny raz wybierzecie człowieka splamionego komunizmem, przewrotnego i z brakiem chęci do poprawy czegokolwiek w mieście. Jednak z uśmiechem na twarzy zaznaczycie kolejny raz krzyżyk przy osobie Jana Z. Przecież Ci młodzi, wykształceni, dobrze przygotowani ludzie nie są warci szansy aby pokazać i zaangażować się w życie swojego miasta.
Do niżej. Bardzo dużo wnoszą do dyskusji. Bo podzielone 112 tys miasto na zadupia. Dziś te zadupia na nic nie stać. Obojętnie czy Rydułtowy czy Pszów itd. Tak samo na nic nie stać powiat oprócz wypłat dla pedagogów i " złotych klamek "w szkołach
A Jan z Zawady choć miły człowiek nie powinien od lat 90 pełnić żadnych funkcji gdziekolwiek. Ktoś kto rozwala swoje miasto może co najwyżej miło gawędzić w barze albo na dożynkach przy kołoczu.
Jeden pisze o krojeniu Wodzisławia drugi o pedagogach i emerytach 70 plus. Nie wiem co do tego mają pedagodzy. Oba wpisy w swojej treści są idiotyczne i nic nie wnoszą do dyskusji o stanie dróg w powiecie wodzisławskim. Chyba, że chodzi o to żeby ponarzekać dla zasady.
Patrząc na to kto siedzi jako radni powiatowi w tym korytku bezradnych to mnie dziwi że jeszcze asfaltu nie zwinęli. Przecież większość z tych osób na niczym się nie zna czyli pedagodzy i emeryci 70+ . A ich teksty zawsze podobne. Po co wam SOR jak jest w rybniczku. Po co lądowisko dla śmigłowca jak jest gdzie indziej. Po co nowa droga jak są stare.Po co droga rowerowa jak prościej bez. I tak bez końca.
Nie oczekujcie nowej drogi bo oni przez tyle lat nie byli w stanie choć tego wąskiego mostu na 1 auto poszerzyć w Radlinie 2. To jest najlepsza laurka.
ciekaw11 sam sobie odpowiedziałeś na swój wpis. Rybnik buduje swój fragment drogi Racibórz-Pszczyna. Rybnik nie powiat rybnicki. Polecam wyszukać w lexie " jakimi drogami zarządza miasto na prawach powiatu"
Po to piąta kolumna pokroiła Wodzisław, aby go zgnoić mentalnie, aby nie śmiał nawet aspirować do takich inwestycji. To się niestety udało tym szkodnikom aż za bardzo. Dziś w Wodzisławiu wrażenie robią wyczyny samorządu, który swoim zacofaniem i nieudolstwem bije na głowę murzyńskie osady ze średniowiecza, tak że już nie o Marklowicach, tylko o Wodzisławiu kawały opowiadają w okolicy.
Panie Zemło - polecam artykuł "Rybnik buduje swój fragment drogi Racibórz – Pszczyna. Rozmach inwestycji robi wrażenie"
Dyskusja: