Tłumy w magistracie. Gorące spotkanie w sprawie oświaty
Takiego oblężenie sali obrad Rady Miasta nie pamiętają chyba najstarsi jastrzębianie. Tłumy rodziców przybyły w poniedziałek, 13 lutego, na spotkanie z przedstawicielami Śląskiego Kuratorium Oświaty. To było gorące spotkanie.
Najwięcej rodziców reprezentowało Szkołę Podstawową nr 12, którzy sprzeciwiali się powołaniu nowej podstawówki w Zespole Szkół nr 1. Ten temat był najbardziej zapalną kwestią spotkania.
Przewodniczący Rady Rodziców SP 12 Paweł Jagodziński, odczytał protest, w którym sprzeciwiano się dzielenia dotychczasowego obwodu „dwunastki” oraz powołania drugiej podstawówki na osiedlu.
- Naszym celem nie było robienie czegoś rodzicom na złość, wbrew ich woli. W Kuratorium rozważano tylko, aby odciążyć SP nr 12 od nadmiernej ilości uczniów i ewentualnie skierować klasy 7 i 8 do nowej podstawówki w obecnym ZS nr 1. Jeżeli rodzice chcą, aby ich dzieci chodziły do 8-letniej szkoły podstawowej w SP nr 12, to tak będzie. Wasza wola jest najważniejsza - mówiła zastępca dyrektora Kuratorium Oświaty w Katowicach, Delegatura w Rybniku, Grażyna Bagińska-Rojek.
Zgodnie z tym zapewnieniem na osiedlu Barbary nie powstanie szkoła podstawowa w obecnym Zespole Szkół nr 1.
Komentarze
88 komentarzy
A kto obrazal innych nauczycieli na komisji edukacji? Ano właśnie panie nauczycielki z ZS1. Z resztą one zawsze innych nauczycieli miały za kogoś gorszego
Obecne problemy są pokłosiem zaniechań i zaniedbań, jakie miały miejsce w ostatnich kilkunastu latach, czyli przede wszystkim za kadencji poprzedniego prezydenta. W kwestii edukacji w mieście od lat panowała \"wolna amerykanka\" i \"róbta co chceta\". W największym stopniu do psucia systemu przyczyniło się słynne SKUU oraz brak woli do przeprowadzenia zmian związany z układami politycznymi.Obecnie sytuacja ta się powtarza, mimo zmian na szczeblach władzy. W ościennych miastach nie ma tak dużego problemu z obecną reformą, bo już w poprzedniej dekadzie zadbano o właściwą organizację systemu szkół, szczególnie ponadgimnazjalnych (co jednocześnie wyjaśnia dlaczego statystyki w tych miastach dotyczące poziomu są lepsze niż w Jastrzębiu).
Droga społeczności szkolna, dajcie już spokój i niczego nie publikujcie. Sytuacja jest mało komfortowa dla obydwu stron. Pamiętajcie jednak, że to z osiedla Barbary duży odsetek uczniów będzie waszymi licealistami. Cała sytuacja źle działa na wasz wizerunek. A przecież nie o to chodzi.
Nauczyciele! Kto może niech ucieka na emeryturę, bo od października będą świadczenia w wysokości 1/3 waszych zarobków a to jest głodowa emerytura. Można jeszcze skorzystać z pomostówek, więc ratuj się kto może!
Brawo!
Nikt nas nie nazwał patologią tak? Proszę więc uważnie przejrzeć wszystkie komentarze pod trzema artykułami na tej stronie o obecnej sytuacji. Pada tam wiele zarzutów. A z tego co się nie mylę, to nawet w liście odczytanym na spotkaniu zostaliśmy obrazeni. Rodzice wciąż oskarżają nas o demoralizacje ich dzieci i podobno stanowimy dla nich ,,zagrożenie bezpieczeństwa\". Więc będziemy robić wokół siebie ,,szum\", ponieważ nie pozwolimy, aby nas publicznie upokarzano i poniżano.
Zakonczmy to juz.prawda jest taka iz w kazdej tej szkole sa nauczyciele i szanujmy pracę obydwu.i sa tez dzieci mlodsze i starsze i ogladaja caly ten cyrk na słowa ten lepszy ta gorsza itp. I czesto mamy dzieci w jednej i w drugiej szkole.i ja sie ciesze ze do 8 klasy jedna podstawówka a potem lo.i koniec.niestety wina lezy tylko po stronie dobrej zmiany .pozdrawiam
Zainteresował mnie komentarz Marty. Uczniowie mają skrócone lekcje w ZSnr1 bo nauczyciele obradują. Rady pedagogiczne powinny odbywać się po lekcjach a nie ich kosztem. To chyba jakaś przesada. Na całe szczęście już chyba koniec przepychanek i sprawa załatwiona. Chociaż jeszcze przed nami sesja ws. oświaty więc nie wiadomo jakie przedstawienie zobaczymy. Z udziałem radnych, gości i publiczności.
Nikt Was nie nazwal patologia. Ciagle robicie szum wokol sien
bie. Poprosze o cytat z listu o patologii. Rodzice podstawowki w liscie napisali, ze nie chca by łaczyc male dzieci z licealistami. Obraziliscie sie na wszystkich, a teraz obrazacie wszystkich. Dajcie juz spokoj i yroche godnosci.
Kończymy wcześniej lekcje są skrócone to prawda ale nauczyciele przechodzą szkolenia pod nowy system nauczania, który został zatwierdzony przez kuratorium więc jeżei Pani Marto nie chce pani aby dziecko kończyło później to wystarczy pość z prośbą do nauczycieli by zorganizowali zajęcia, można wyslac dziecko do biblioteki szkolnej tam też panie bibliotekarki chętnie pomogą ucznią w nauce. A jeśli pani ma pretensje do pani z matematyki to istnieje takie coś jak konsultacje z nauczycielem więc może się Pani wybrać do szkoły i porozmawiać co Pani zdaniem nauczyciel robi źle. Jeśli chcecie zobaczyć jak jest w szkole, czyli zobaczyć Naszą Patologie to zapraszam na dni otwarte w marcu
Do Marta
Dziwne ,bo do mnie dotarly informacje od rodzica dziecka , które uczy sie w SP 12 , że nauczyciele z tejże szkoly zrobili postrach na ZS1 między innymi strasząc rodziców narkotykami .( ale wedlug Was to tylko nauczyciele ZS1 są źli )
A w szkole ZS1 nie słyszy się negatywnych opinii o nauczycielach z SP12 .
I mimo skracanych lekcji nie zauważyłam , żeby wiedza mojego dziecka na tym ucierpiała.
Pozdrawiam
Wydaje mi sie, czy Państwo wiedzą o naszej szkole zdecydowanie więcej niż my? Podobno zrobiliście to, a podobno tamto o i jeszcze słyszeliśmy od kolegi, kolegi, kolegi, że stało się to i to. A gdzie jakieś wiemy NA PEWNO? Myślą Państwo, że my sobie przychodzimy tam patrzeć na ściany i myśleć o niebieskich migdalach? Proszę może zatem, aby Wasze wszelkie osądy i oskarżenia były poparte sprawdzonymi faktami, a nie wyssanymi z palca plotkami. Proszę przyjść, zobaczyć, sprawdzić, a potem wypowiadać się na ten temat. Skoro ZS1 jest tak straszną szkołą i wszyscy wieszają na niej psy, to dlaczego wciąż ma tylu uczniów? Ukradli ich? A może przerzucili sobie dzieci, przepraszam kartofle, z innych szkół nie dając im prawa głosu?
Dlaczego gimnazjaliści odchodzą po ukończeniu gimnazjum? Bo chcą zmienić otoczenie. Ale to, co potrafią w liceum czy technikum, wynieśli od nas. A nauczyciele są ci sami dla gimnazjum i liceum. Więc mam rozumieć, że ci, którzy zmienili szkołę z ZS1 na jakąś inną i dobrze uczą się w innej szkole, są wspaniałymi uczniami, porządnym i wychowanymi, ale jeżeli zostali w murach ZS1 stają się patologią, nie potrafią nic i należy ich obrażać? A nauczycieli, którzy dali im podstawy do dalszej nauki, nazywać nierobami?
Nasz dyrektor wyszedł z inicjatywą by odciążyć sp12 a że rodzicą sie to nie podoba to ich sprawa, że dzieci będą siedzieć w ciasnej szkole i chodzić na zmiane, a później będzie wielki bunt rodziców że tak jest, czasem warto tylko pomyśleć wybiec w przyszłość i zastanowić się czy będzie tak kolorowo jak wasze dzieci będą się cisnąć i lepiej chyba by były mniej liczne klasy by nauczyciel się mógł skupić na każdym z uczniów indywidualnie. Nadal nie rozumiem dlaczego wyszło na naszą szkołe tyle obraźliwych tekstów i te wszystkie hejty na prawdę są nie potrzebne, nie spodobał wam się pomysł utworzenia drugiej podstawówki na osiedlu no dobra ale po co robicie wielką patologie z mojej szkoły? Zastanówcie się co zs1 wam zrobiło że tak na tą szkołę najeżdżacie.
Zs6bije was czytaj zs1 nie tylko o glowe o tysiace glow.Nie macie co sie z nimi rownac.Podobno ich tez chcieliście podkrasc.żenada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
faktycznie moj młody tez ostatnio tylko lekcje ma skrocone.i sie dziwia ze im dzieci uciekaja.sie wkurze to mlodego tez zabiore.to roboty sie weźcie zwlaszcza pani z matematyki
Naprawdę nie warto podtrzymywać tej dyskusji...Ale, niestety taka już jestem, (a może \"stety\"?), że wobec mówienia nieprawdy nie potrafię milczeć...
Osobiście, przechodząc alejką, wielokrotnie widziałam uczniów stojących przed wejściem do Waszej szkoły w grupie i palących papierosy. Nie nazwałam tego bynajmniej patologią (w tym wieku zdarza się to wszędzie), p. Jagodziński również jedynie potwierdził takie fakty. Zacytowane \"okazywanie uczuć swoim sympatiom\", również nie jest patologią, tylko zwyczajną normą rozwojową dojrzewającego człowieka. Tak, jak pisałam wcześniej, proszę podszkolić się troszeczkę w zakresie psychologii rozwojowej człowieka i po prostu zrozumieć, że dla malucha, którego chcieliście mieć u siebie, takie widoki wywołują \"pewien szok\"...
I stąd, wielkim nieporozumieniem był Wasz pomysł tworzenia przy liceum podstawówki.
Dobrze, że z takim podejściem do małych dzieci tej podstawówki u Was na szczęście nie będzie...bo chyba byłoby więcej niebezpieczeństw i to niestety także ze strony dorosłych.
Jestem mama uczennicy z zs1i do tej pory myslalam ze to normalna szkola.Ale chyba bardzo się pomylilam.Odkąd zaczelo sie cale to zamieszanie ze szkołą podstawową moje dziecko nie ma normalnych lekcji.wiecznie jest zwalniana z zajec lub ma je skracane bo nauczyciele musza obradowac cos b.czesto ostatnio.a co z naszymi dziecmi juz wam nie zalezy na ich edukacji i jeszcze to otwarte znieważenie nauczycieli z sp12.przykre bo syn tam chodzi i nigdy nie uslyszal od nauczyciela na lekcji czegos zlego na sz1.A w jedynce takie rzeczy się dzieją przykre.wiec zanim nakarzecie w wszystkim przepraszac sz1 to sprawdźcie co wasze dzieciaki robia na lekcjach.i moze powinno sie tez podac nazwiska tych tzw.swietych nauczycieli z sz1 i ich wypowiedzi z lekcji.Moze pan dyrektor by sie tym zajął.bardzo przykre bo corka konczyla 12 a teraz wysluchuje jak ktos ich opluwa slownie.przykre naprawde
Cieszę się bardzo, że dbaja Państwo o bezpieczeństwo i dobre warunki dla Waszych dzieci. Ale one kiedyś w życiu spotkają się z innymi ludźmi, którzy będą od nich siła rzeczy starsi. A jeżeli obawiacie się, że przejmą one złe nawyki od starszych kolegów, to wychowajcie je tak, aby były asertywne. Równie dobrze jakiekolwiek człowiek może im zaproponować narkotyki, przeklinac przy nich i tym podobne. Jeśli WY ich nie nauczycie, że tak nie wolno, to one zdemoralizuja się i tak. I proszę przestańcie w końcu używać tego wspaniałego porównania, że ktoś rzuca waszymi dziećmi jak kartoflami. Ile razy to jeszcze powtórzcie? Może najwyższy czas wyjść z tematyki wiejskiej?
A i tak przy okazji, my uczniowie liceum nie mamy nawet czasu na demoralizowanie naszych młodszych kolegów. I nie widzimy w tym sensu. Wierzcie mi, że widząc dziecko z podstawówki z papierosem w ręku, mamy ochotę wyrwać mu go i skrzyczec tak, żeby raz na zawsze sobie zapamiętalo, że nie wolno mu tego robić. Ale wtedy znów wyszlibysmy na niewychowana bandę nikczeminkow, którzy ośmielili się krzyknąć na dziecko, bo przecież zaburzy to jego psychikę. Kiedyś ktoś uświadomi im, że życie to nie bajka. Tylko czy będą na to gotowi, jeżeli zamierzacie wciąż trzymać je pod kloszem, chuchac i dmuchać, żeby nic im się nie stało? A ile razy dzieci słyszały kłótnie w domu? To nie zaburza ich psychiki? A może nigdy nie widziały człowieka z papierosem w ręce? A może ,,okazywanie uczuć swoim symaptiom\" jest zbrodnią? Nigdy Wasze dzieci nie widziały, jak ludzie się całuja i przytulaja? Bo z tego zarzutu wynika, że chyba gwałcimy się po kątach kiedy tylko sie da, albo mamy sobie, za przeproszeniem, dawać w mordę na powitanie?
ZS1, słuchajcie ze zrozumieniem. Trudna sztuka, ale na pewno sie uda. Dobrze, ze Wasz dyrektor stanąl na wysokosci zadania i w naprawde elegancki sposob zabral glos. Dla utrzymania pracy chcieliscie utworzenia podstawówki 600 m od drugiej. Wstyd! Obwod mial byc utworzony z ul. Turystycznej. Za dwa lata macie dwa razy wiecej pierwszoklasistow, za cztery dodatkowo czwartoklasistow, a za piec i szesc znowu podwojny rocznik pierwszoklasistow, bo to rocznik dzieci urodzonych w latach 2007, 2008 oraz 2009, 2010. Gdzie chcieliscie pomiescic obwod Turystycznej? Chodzilo Wam tylko o wlasne t... a raczej nadgodziny. Nic to, niech miasto wywala kase na remoncik, bo mi nadliczbowki przepadna. Wstyd!
Prosze o zacytowanie tych,, mocno seksualnyvh zachowan,,. Ja pamietam:,, okazywanie uczuc swoim sympatiom,,. Moze oburzeni pracownicy ZS nr1 maja zbyt duza wyobraznie i chyba dobrze, ze jednak maluchy zostaja u siebie.
Obawiam się, że to nie nauczyciele sobie wymyślili , że w tej szkole cuda się dzieją, ale w oględny sposób P. Jagodziński w liście od rodziców odczytanym w urzędzie przytaczał nieporządane zachowania uczniów tej szkoły. Odnosił się np. do zachowań mocno seksualnych, czy palenie tytoniu i ludzie to słyszeli na własne uszy.
Może faktycznie zakończmy już tę dyskusję, bo nadal pewni uczniowie i nauczyciele ZS nr1 nie rozumieją, o co chodziło z SP nr 12 (a może jest to im \"inaczej wykładane\" w tej tzw. dobrej zmianie?). W Internecie po prostu szeroko i głośno ujawniono przygotowywaną \"ustawkę\" pisowskich radnych (notabene byłego absolwenta Waszej szkoły), pisowskiego Kuratorium Oświaty, Wydziału Edukacji, ZZ \"Solidarność\" na czele z Waszym nauczycielem p. Janickim, która miała na celu uchwalenie nowej podstawówki z \"przerzuceniem\" dzieci z klas VII i VIII, a za dwa lata dzieci mieszkańców ul. Turystycznej (czyli handel nimi, jak kartofle). Wszystko miało się odbyć bez wyrażenia na to zgody ich rodziców, co wywołało ich zrozumiałe wzburzenie.
Nikt nie chciał Was nazywać patologią, sami to sobie przyporządkowaliście. Wskazywano jedynie ewentualne zagrożenia ze strony tak dalece wiekowo zróżnicowanych środowisk. Troszkę trzeba się znać na psychologii rozwojowej dziecka, żeby wiedzieć, że może stanowić to zagrożenie bezpieczeństwa i dalszego rozwoju. Swoimi komentarzami, niestety sami wywołaliście te różne opinie...Przykro mi...
Postawcie się na miejscu nauczycieli i uczniów z Zs1 bo tak naprawdę obrażacie nas i naszą szkołę do której uczęszczamy z własnej woli i własnego wyboru. Jestem uczniem tej szkoły już trzeci rok i nie szerzy się żadna patologia jak wspominają rodzice uczniów sp12. Nie uczęszczałem do sp12 i cieszę się z tego bo większość opinii jakie słyszałem to negatywnie opisują ta szkole, nie chce tu obrażać żadnego z nauczycieli sp12. Dlaczego mielibyśmy kraść wam uczniów jakby chcieli iść do innej szkoły w klasie 7 i 8 to by poszli nie musieli by wybierać naszej szkoły. Jestem w samorządzie uczniowskim i zarówno samorząd i Panie pedagog starają się uświadamiać co jest złe bo tak na prawdę nie po to siedzę w domu i przygotowywuje lekcje profilaktyczne i warsztaty dla uczniów naszej szkoły o wszelkich używanych, przemocy itp by mówić że u nas jest patologia. Uczniowie osiągają dobre wyniki w nauce, piszą dobrze egzaminy, udzielają się w wielu akcjach charytatywnych więc zastanówcie się czy tak zachowuje się patologia...
lidl potrzebuje pracowników
Według Rejestru Centralnej Ewidencji Gospodarczej p. Lucyna Sz. z ZS1 nie prowadzi teraz działalności gospodarczej, więc jeśli pobiera od uczniów jakieś pieniadze to nielegalnie , no chyba , że to inna matematyczka z ZS1 pobiera.
Nie jst brane pod uwagę, bo jesteś mniejszością drogi rodzicu i musi się dostoswać. Nie ważne kto głośniej krzyczy i histeryzuje, ważne sa racje ogolne. Nikt dla nadnauczycieli z ZS1 nie bedie dawał pod topór podstawówki, która istnieje od lat 70. na osiedlu. Proste - proste.
Miasto nie chce przekształcenia dobrego gimnazjum w podstawówkę i to jest ta dobra zmiana? Chciałem tam posłać swoje młodsze dziecko. Dlaczego zdanie takich rodziców jak ja nie jest brane pod uwagę?
Problem polega na tym, że rodzicom innych klas, też mówiono o przymusie, a takiego nie ma.
Mylisz się szanowny rodzicu, w rozwiązaniu przejściowym, kiedy7-8 klasy byłyby w ZS 1 byłby przymus posyłania tam swoich dzieci. Nie byłoby wyboru między SP 12 a ZS 1, to taka wyjątkowa sytuacja opisana w tej nieszczęsnej reformie. Gdyby był wybór sprawy by nie było. Zresztą, że tak jest potwierdziła pani dyrektor Kuratorium na spotkaniu z rodzicami, które odbyło się w UM, 13 lutego.
Też mam gdzieś ich prace bo kierują światopogląd młodych ludzi tak by uczyli się z dziedzin, po których nie będą mieli pracy. Potem 5 lat marnują czas na studiach.
Szanowni rodzice. Żaden urzędnik, wytyczając obwód szkoły, nie jest w stanie zmusić ani Was, ani Waszych dzieci do pójścia do tej czy innej szkoły.Czego baliście się mieszkańcy os.Barbary? Możliwości wyboru między dwiema podstawówkami? Ja ten wybór chciałem mieć. Swoim sprzeciwem odebraliście mi szansę posłania dzieci do zs1, do szkoły, do której chodziła sporą część mojej rodziny.
Masz racje. Niestety jestem gorszego sortu, bo nie mam w sobie wystarczającej ilości jadu i nienawiści, nie klęcze w kościele, nie odmawiam apelu Smoleńskiego, nie słucham radia Maryja, nie chodzę na miesięcznie i nie gonie Żydo-lewako-komuno-peowca. Jedyną rzeczą, która wychodzi dobrej zmianie to skłócenie narodu, a teraz nauczycieli, którzy stają przeciwko sobie, zamiast zjednoczyć się i zażądać od Zalewskiej etatu, skoro obiecała, że nikt pracy nie straci. Albo pytajcie teraz Matusiaków i innych Wilków czy Klimczaków, dlaczego ministra kłamie w tv? Niech Wam poszukają pracy, skoro wielu z was - nauczycieli głosowała na PiS z nadzieją na \" dobre zmiany \" 500 + i obniżenie wieku. To was PiS zrobiło w bambuko. Macie 500 a nie macie pracy, może nawet 1000+ na bezrobociu.
Panowie pewnej opcji wraz z zausznikami kupionymi za stanowiska w Radzie Miasta za dużo sobie pozwalają.Obserwujemy ich od dłuższego czasu. Najpierw przed rokiem połączyli dwie komisje aby dokopać tej radnej ze zdroju p. Magiera. A jedyną winą tej kobiety był fakt, ze nie zgadzała się na sprzedaż działki miejskiej w rece prywatne. Ale to już ostatnie podrygi tych ludzi. Jeszcze tylko kilkanaście miesięcy.
Tak wie, jest coś takiego jak założenie działalności gospodarczej.Nauczyciele wbrew temu co o nich mówią znają prawo.A za jego złamanie nie mogą wykonywać tego zawodu.
Co mnie obchodzi praca dla nauczycieli? Ich nie obchodzi moja praca!
Lucyna S. To pewnie ta sama, która udziela korepetycji za duże pieniądze. A czy Skarbówka o tym wie ?
Szkoła przeciwko szkole, nauczyciel przeciwko nauczycielowi. Mamy dobrą zmianę w pełnej krasie. Ludzie boją się o pracę, o rodzinę, o swoja przyszłość. I tak oto zafundowaliśmy sobie prawych i sprawiedliwych, którzy punktowo wycinają nas w każdym zakresie. Skłócenie środowisk to jedna z lepszych technik manipulacyjnych. I nikt nie wstanie i nie powie, że ma dość tych głupot i dawania za darmo przywilejów na które nas nie stać. Ale reformatorzy ciągną edukację dwadzieścia lat wstecz i wmawiają nam, że to jedyna słuszna droga. Totalna porażka polskiej demokracji.
Karolina jesteś wielka.Właśnie dla takich osób jak Ty warto przyjść jutro do pracy, mimo iż tak wielu, tak bardzo stara się uczynić ją bezwartościową.
Rob, ma rację, gimnazja stawiały przed młodzieżą wyższe wymagania, a uczniowie zdolni mogli doskonalić swoje umiejętności w klasach językowych. Szkoły podstawowe muszą uczyć wszystkie dzieci, a nie wszystkie są językowo uzdolnione. Rodzice chodzą i jęczą czemu to moje dziecko musi się tyle uczyć, na etapie gimnazjum przestają biegać do szkoły z pretensjami . Na pewno uzdolnione dzieciaki stracą na tym powrocie do 8 klas. Ale niektórym rodzicom nie zależy na wykształceniu potomstwa . Chcą mieć spokój, niech kończą szkoły i idą do roboty i właśnie ci popierają reformę. Efekty reformy zobaczymy za kilka lat, i raczej kiepsko to widzę, tak samo jak szkoły branżowe, które mają sens, jeśli dają gwarancję zatrudnienia
Szkoda, że obywatelom 500 odebrało umiejętność myślenia.