Policjant zjawił się na komendzie trzeźwy, przyniósł zwolnienie L4
Policjant z raciborskiej komendy, którego audi przedwczoraj brało udział w kolizji zgłosił się na komendę.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu nadal nie ustalili kto prowadził audi należące do Dawida D., podkomisarza z raciborskiej komendy. 8 stycznia pojazd ten brał udział w kolizji na ulicy Żorskiej a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Przypomnijmy, wczoraj jako pierwsi ujawniliśmy, że samochód należy do oficera policji z Raciborza a on sam nie zjawił się na służbie. Ustaliliśmy również, że wcześniej policjant bawił się w jednym z lokali w Raciborzu.
Po naszej publikacji rozpętała się burza. Jak się okazuje do dziś nie udało się ustalić co dokładnie wydarzyło się 8 stycznia na ulicy Żorskiej. Wiadomo, że w godzinach wieczornych srebrne audi wjechało w zaparkowanego volkswagena a następnie uderzyło w drzewo. Kierowca uciekł z miejsca wypadku, zgubił jednak na miejscu tablice rejestracyjne.
Szybko ustalono, że auto zarejestrowane jest na policjanta z Raciborza. Przez blisko dobę poszukiwali go koledzy z komendy przy Bosackiej. Jak ustaliliśmy, wczoraj w godzinach popołudniowych policjant zgłosił się na komendę, przyniósł również zwolnienie L4. Został przebadany na alkomacie - był trzeźwy. Nie wiemy jak się tłumaczy. - Trwa postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić, kto siedział za kółkiem i dlaczego uciekł - mówi nam podkomisarz Mirosław Szymański z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Adrian Czarnota
O sprawie pisaliśmy również tutaj:
http://www.nowiny.pl/patrol/96259-policjant-spowodowal-kolizje-i-uciekl-policja-szuka-szofera.html
Komentarze
31 komentarzy
przynajmniej byscie ludzia nie wciskali kitu
no pewnie skoro minela doba to byl trzezwy heh
zenada l-4 co to za kpiny????????????
żona w domu a on w knajpie? Chyba nie zbyt urodziwą tą żonę ma, skoro musi wypić, aby na nią patrzeć...
Jak bym byl Dawidem to bym podal taka wersje wydarzen bylem w knajpie bo mam prawo powiesilem kurtke i ktos ukradl mi klucze z samochodu i spowodowal wypadek zeby sie zemscic a zeby to wygladalo wiarygodnie ze to ja bylem postawil go po jego domem. Druga wersja Dawidek chodzil do knajpy Zona sie wnerwila i wziela zapasowe klucze z auta i zabrala samochod zeby Dawidka postraszyc a ze sama byla podenerwowana spowodwala krakse a samochod postawila pod domem jak by to byl dawidek to by auto porzucil i zglosil kradzierz sam mialem taki przypadek bylem na piwie a w tym czasie ktos mi spod domu ukradl auto wracajac do domu a tu niema auta juz 13 lat minelo odtego czasu alle na jedno dobrze ze go ukradli bo bym mial stare auto a tak mam nowe
To nie moj kolega, nie znam czlowieka. Po prostu juz mnie to bawi. :D
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pchi88 - no fascynujace.
Do polecony - pracuje do południa, a dzisiaj mam urlop.
Oboje z koło nikomu nic nie ujmując, żyjecie w bajkowym świecie. Widać słabo znacie życie.
Żyjcie wiarą, nadzieją i sprawiedliwością. Nie chce mi się was przekonywać. Jak tak wam wygodniej... Oficer na pewno się śmieje. Także z was. Przykro mi.
tak, dobrze, niech śledzą, ale mogliby podawać prawdziwe informacje. Tam nie ma drzewa.
polecony-Niech media śledzą wydarzenia, postępowania itp, dzięki temu jest szansa że łba nie ukręcą, akurat Nowiny są tymi mediami normalnymi i osobiście ci powiem, że miałem z nimi dobre doświadczenia jeśli chodzi o sprawy normalności, więc wątpię aby sprawę zatuszowali, tak jak policjant zapewne chce.
drogi 'polaku' , nie, nie boli mnie. Nie mówię, że ważne jest miejsce pracy czy stopień, ale każdy ma prawo popełnić błąd. Nie osądzajmy go, zrobią to odpowiedni ludzie. To jego problem, nie nasz.
pchi88 - to Ty robisz tutaj jakiś bunt, podkręcasz atmosferę, która i tak już jest gorąca. No nie wiem czy tak bardzo się zajmujesz swoją pracą, skoro co chwile dodajesz komentarze. Poczekajmy az sprawa się wyjaśni. I tak nie masz wpływu na tą sytuację ;)
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Do polecony - zapomniałam napisać, że odezwał ten, kto nie jest ANONIMOWY
Do polecony - pracą się zajmuję, w przeciwieństwie do Dawida D.
PG nie zaszło mi za skórę. A w głowie mam mądrość, której tobie (oceniam to po twojej wypowiedzi) - brakuje.. I ubawu nie mam. Ubaw ma Dawid D., który stoi na środku komendy, pali papierosa i ma uśmiech od ucha do ucha.
To on się dobrze bawi, nie ja. Ja, piszę tylko prawdę. W przeciwieństwie do Was obu - mam prosty kręgosłup moralny.
Do koło - ręka rękę myje, a jedna wiele:) - nie miej złudzeń.
Choć nadziej umiera ostatnia.
Druków L4 już dawno nie ma, jest ZUS ZLA...
To że choćby żona to wzięłą na siebie, to nie znaczy że sprawa zakończona. Trzeba sprawdzić gdzie była żona a gdzie mąż, czemu uciekała, po za tym grozi jej przecież za to pewna odsiadka. A jak się okaże że żona kłamała, to obydwoje dostaną paragrafy. Sprawa jest zbyt medialna, aby szło tak łatwo łeb ukręcić.
Tym razem był to zaparkowany samochód i drzewo. Następnym może być nasze dziecko, żona, matka.... Wtedy nawet Miś Yogi nie wziąłby tego na siebie.
Grunt, to, że Dawid się teraz śmieje. Z nas też - niestety.
Żona wzięła to na siebie. Komendant się cieszy. Także drodzy internauci - na nic nasze starania.
Zobaczymy jak sprawa się skończy, wystarczy spytać świadków tego klubu, jak pił, to pytanie czym wracał, taksówką? Skoro tak, to kurs musi być zapisany. Od razu widać że policja kombinuje jak może, aby łeb sprawie uwalić, a tu smród wyszedł publicznie, katowice też o tym wiedzą i kombinują jak koń pod górkę, aby jakoś to uwalić...Ciekawe czy im się uda...
Don_C uspokój się. nudzi się?
To mam w takim razie pytania-na co rozchorował się pacjent???Drugie pytanie co za doktorek pisze takie zwolnienia???Trzecie pytanie gdzie pacjent cały dzień się leczył???Pewnie już niedługo dowiemy się też że tym autem jechał Miś Yogi ! To się nadaje do TV!
pchi88 - człowieku, co ty masz w głowie? zajmij się lepiej pracą a nie komentowaniem, bo twoje komentarze są już żałosne. Chyba musiałeś zaleźć policjantom z pg za skórę, skoro anonimowo ich hejtujesz. Widać, że masz z tego ubaw i dobrze się bawisz. Ogarnij się człowieku.
Zjawił się w komendzie i śmieje się.
Bo został bohaterem.
Bo mu się udało. Tak jak jego wujkowi z PG kila lat temu.Pchi
Mam nadzieję,że dmuchał Dawid D.
Ludzie, nie mam słów. Dawidek ma dobrą naukę od swojego bezpośredniego przełożonego z PG. Wszak to rodzinka. Już go w nagrodę przenieśli do innego wydziału. To cwaniak/
kto tutaj jest głupszy ten policjant czy prokurator oto jest pytanie !
rotfl