Zaatakował młotkiem pracodawcę. Próbował odzyskać pieniądze
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 26-latka, podejrzanego o pobicie swojego pracodawcy. Mężczyzna zażądał wypłacenia mu zaległych pieniędzy, a gdy celu nie osiągnął zaatakował szefa młotkiem i rozbił szybę w jego samochodzie.
10 lipca dyżurny wodzisławskiej policji skierował patrol na ulicę Jastrzębską gdzie zgłoszono pobicie. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że właściciel firmy został zaatakowany przez swojego pracownika młotkiem. Z relacji poszkodowanego wynikało, że 26-latek przyszedł do pracy i żądał wypłaty zaległych pieniędzy. Gdy pracodawca się z tym nie zgodził, wtedy mężczyzna rzucił się na niego z młotkiem, a następnie kopał go i uderzał pięściami po całym ciele. 34-latek doznał ogólnych potłuczeń ciała. Jak się okazało, napastnik ze złości rozbił jeszcze szybę w samochodzie swojego pracodawcy. Jeszcze tego samego dnia kryminalni, zatrzymali 26-latka na ulicy Piastów. Był spokojny. Jedno jest pewne, do pracy jutro już nie pójdzie, a o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Grozi mu nawet pięcioletni pobyt w więzieniu.
Komentarze
14 komentarzy
ehehe czyżby pan Eliasz P został pobity ?? przyszła kryska na matyska :D
Jedno pytanie, czy ktoś z was słyszał aby ktoś dobrowolnie zwolnił się z kopalni i poszedł pracować do budownictwa albo innego zawodu? Logika podpowiada że gdyby robota na dole była rzeczywiście ciężka, to siłą rzeczy musiały by być dobrowolne zwolnienia, tak jak ma to miejsce w budowlance itp, gdzie wielu ludzi po prostu nie wytrzymuje i się zwalnia, mimo że kasa nienajgorsza. Więc skoro na dole tak ciężko, tak trudno, to czemu nikt się nie chce dobrowolnie zwolnić z kopalni? Czy to możliwe, że każdy człowiek wytrzymał by ciężką pracę w ciężkich warunkach? Przecież to jest nielogiczne a jakoś nikt się nie zwalnia z kopalni.
Odbiegacie od tematu, ale dam wam dobry przykład. Ojciec mojego kumpla pracował na kopalni ( tokarz). Po przejściu na emeryturę poszedł do wodociągów( prywatnie) i stwierdził, że nigdy się tak nie narobił :D
Czemu sam sobie strzelam w kolano? Bo jak napiszę jak jest, to kopalnie zamkną? Przestaną do nich dopłacać z kasy podatników czy może mnie zwolnią? Weź pomyśl. Znalazł się obrońca uciśnionych... tych co im najgorzej i mają wiecznie źle. Różnica między nami jest taka, że ja na dole powiem to co tu teraz napisałem, co najwyżej się kulku chłopa zbulwersuje, a ty mi w twarz tego nie powiesz, bo jesteś gamoń i troll netowy...
@znawca.... kto kogo tu obraża,pisząc że na kopalni wystarczy być a inni ci się składają na wypłatę ( ci inni to ci pracujący czy się mylę) nie dosyć że obrażasz wszystkich górników, to sam sobie strzelasz w kolano pracowników którzy nie pracują tylko raczej..... są.... się zwalnia , uaktywnij myślenie to wcale nie boli .....
PS - a dlaczego bym niby nie mógł pracować na kopalni? Bo nie mam skończonej podstawówki czy bo nie mam układów i rodziny na kopalni? Przyjdz i powiedz mi w oczy, że jestem gnojkiem, bo w sieci każdy myśli, że może pisać takie wyzwiska, a potem posrany chodzi..
pesymista masz pecha.. nie pisałbym o pracy na dole, gdybym nie zjeżdżał. Dlatego sobie tak chwalę :)
@Rocco ....pewne odchyły u pewnych ludzi nie są nabyte , są niestety wyssane z mlekiem matki .....
@znawca-a wiesz mam kolegi z którym pracowałem na budowie rok potem ojciec mu załatwił na kopalni i z tej roboty tam się śmieje,i nie raz mówił ze u prywaciorzy 10x gorsza i cięższa robota
@znawca ...ale z ciebie gnojek ! byś chociaż jedną dniówkę w kopalni przepracował to na pewno byś takich bzdur nie pisał,widzę że zazdrość że nie możesz pracować na kopalni zamienia ci rozum w ser domowy i to na dodatek bardzo dojrzały ......
Przepracowałem 9 lat pod prywaciarzem i dziękuję. Mobbing, układy i układziki, wypłata raz na czas, a raz z kilkudniowym opóźnieniem. Człowiek dla człowieka wilkiem, bo każdy by chciał dobrze dla swojej rodziny, więc jeden drugiego kablował. Omijałem jak mogłem, po 9 latach zrezygnowałem z walki o swoje... Nie ma to jak praca na kopalni. Tam nie trzeba się przesilać, wystarczy być i za to się kasę trzepie. I to nie małą, bo inni się składają na Twoją wypłatę :) Żyć nie umierać :)
też bym tak zrobiła , policja tłumaczy sie ze od tego są sądy , które odwlekają się wiecznie a za co żyć ???? gościu jesteś wielki ;)
Popieram,dobrze gościu zrobił,,za uczciwą prace należy sie wypłata ale widocznie jakoś duzo prywaciorzy ma z tym problem
I bardzo dobrze coraz więcej prywaciarzów to oszuści , nie płacą i zbywają .
Takie prawo w tej pier... Polsce .
W ryj takiego i tyle.