Jedno pytanie, czy ktoś z was słyszał aby ktoś dobrowolnie zwolnił się z kopalni i poszedł pracować do budownictwa albo innego zawodu? Logika podpowiada że gdyby robota na dole była rzeczywiście ciężka, to siłą rzeczy musiały by być dobrowolne zwolnienia, tak jak ma to miejsce w budowlance itp, gdzie wielu ludzi po prostu nie wytrzymuje i się zwalnia, mimo że kasa nienajgorsza. Więc skoro na dole tak ciężko, tak trudno, to czemu nikt się nie chce dobrowolnie zwolnić z kopalni? Czy to możliwe, że każdy człowiek wytrzymał by ciężką pracę w ciężkich warunkach? Przecież to jest nielogiczne a jakoś nikt się nie zwalnia z kopalni.
Napisany przez koło, 12.07.2013 22:58
Najnowsze komentarze