Silny wstrząs w kopalni JSW. Górników wycofano
W poniedziałek we wczesnych godzinach popołudniowych doszło do silnego wstrząsu w kopalni należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Górników wycofano z miejsca zagrożenia.
Mieszkańcy kilku śląskich miejscowości odczuli w poniedziałek po południu bardzo silny wstrząs. Doszło do niego w kopalni Budryk w Ornontowicach, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Do wstrząsu doszło nad ścianą D2. Załoga została wycofana z miejsca zdarzenia
Wstrząs, do którego doszło w kopalni ok. godz. 14.35, był odczuwalny m.in. w Katowicach, Rudzie Śląskiej, Chorzowie, również w Mikołowie, Żorach i Rybniku. Miał on siłę 3,8 stopni w skali Richtera.
Komentarze
33 komentarze
W latach 70 80 90 do kopalni wysyłali ,za kare tych co się nie uczyli i nie chciało im się pracować do wojska iść itd
Malutki ty czlowieku o malym rozumku
@Bas
To siem czeba bylo óczyć na gurnika, a nie w szkołem kamieniami żucać.
Górnicy to święte krowy którym wszystko się należy
A co z innymi zawodami jak budowlańcy, drogowcy itd.
Oni nie pracują w ciężkich warunkach.
Ludzie ogarnijcie się.
@oko
To na prezydenta startuj.
Albo co najmniej kierownika szatni.
Mój ojciec był górnikiem, ale w czasach gdy ten zawód był ogólnie szanowany i doceniany. ZZ nie było, górnicy zarabiali więcej niż inni ale nikt się tego nie czepiał. Nie żyliśmy ponad stan, ale niczego nie brakowało w domu. Co rok jeździliśmy na wczasy do Jaszowca, Zawoi, Gdyni. Zagrożenia były większe niż teraz, bo nie było takiej technologii. Ojciec miał 2 operacje na kolana bo je sobie zniszczył na niskich pokładach na "Wesołej", a później pracował do ostatnich dni przed emeryturą. Mama codziennie go żegnała przed szychtą- ściskając jego kciuki i życząc "szczęśliwej szychty, z Panem Bogiem", a ja pamiętam do dzisiaj, jak się cieszyłam, gdy tata cały wrócił do domu po szychcie. Tak było w prawie każdym domu górniczej rodziny - szacunek dla pracy i pokora. Jak jest w dzisiejszych rodzinach górniczych? Nie wiem. Ale po wpisach górników, widzę, że tej pokory i szacunku dla pracy już nie ma. Może dlatego stracili szacunek? Ale może się mylę.. Szczęść Boże!
Dalej do ciebie nic nie dociera mlody człowieku!!!
Zadna szkoła nie nauczy cie ZYCIA !!!
Kazdą teorie mozesz wykuc nauczyc sie ale dopiero z wiekiem nabierasz szacunku do zycia.
@Bbb
"Mieszkamy na Śląsku"
I co z tego? Łódź też kiedyś była kojarzona tylko z fabrykami. Dlaczego takie Żory na przykład zamknęły swoją kopalnię i nie pozwalaja na fedrowanie JSW pod swoim terenem? I miasto kwitnie. Pomyśl czasem, to nie boli.
Tak to jest jak prowadzi się metodę "na zawał". Kiedyś to musiało się odprężyć. Dzięki Bogu,że nikomu nic się nie stało! 3m się tam na dole bracia górnicy !
Kamieniami na szkołę rzucać kto to piszę to jest bardziej głupi już myśli... Żeby dostać się na kopalnie trzeba mieć coś w głowie a teraz nawet szkoły górnicze bo zwykły człowiek do pracy bez szkoły się nie dostanie... A wracając to tematu nędznej pracy fizycznej to warto zwrócić uwagę że żadna praca nie hańbi... Są sprzątaczki prezesi lekarze i górnicy którzy pracują jak inni na rodziny. Mieszkamy na Śląsku a jak się komuś to nie podoba to strzała!!!
@Oko
Sięgnij czasem do słownika ortograficznego, to "w tedy" też może to i owo zrozumiesz.
Ale tak to już jest, kiedy w szkołę rzucało się kamieniami. Trzeba się było za młodu uczyć, a nie wagarować.
Same madrosci zycia jeden z drugim wypisuje, troche szacunku i pokory do ciezkiej pracy ale to wymaga lat zycia i doswiadczenia, a tu widac ze tego brakuje. Za mlody jestes jeden z drugim zeby to pojac!!!! Pozyjesz nie jedno zobaczysz i w tedy zrozumiesz.
Czarne zloto czy warte swojego zdrowia i zycia?? Zeby tym w Spolkach kase nabijac? Nie sadze ale to wasz wybor.
@Do nie górników
"Zapraszam na dół."
Ale po co? Trzeba było się uczyć, a nie w szkołę kamieniami rzucać. Mam lekką i świetnie płatną pracę. To źle?
@do gościa z 19:07
"boś tępy i na kopalnie się nie nadajesz"
Zaprzeczasz sam sobie. Przecież jeżeli ktoś jest tępy to nadaje się tylko na kopalnię. To naukowo udowodnione.
"Rację wyboru zawodu i wykonywanej pracy należy do tego kto ją wykonuje'
Górnik to nie zawód z wyboru a z konieczności i braku innych możliwości.
Nędzna praca fizyczna.
@DO 19:07
"w budowlance kogo wina jak spadnie ktoś z dachu?"
Pod ziemią jak kogoś wciągnie do taśmociągu to też winę zwalisz na siły natury? Weź pomyśl czasem, to nie boli
Do wszystkich nie górników - zrozumcie jedno raz do końca życia. Strażak, policjant, wojskowy, budowlaniec oddycha na powierzchni czystym powietrzem, natomiast górnik ma wszystkie gazy jakie oddają skały i węgiel. Metan, wodór, siarkowodór, dwutlenek węgla, tlenek węgla, dwutlenek siarki . Do tego dochodzą zagrożenia naturalne: tąpaniami, metanowe wybuchu pyłu węglowego, wyrzut gazów i skał, klimatycznego, wodnego, osuwiskowego, erupcyjnego, siarkowodorowego i substancjami promieniotwórczymi. Do tego dochodzi wstrząs, odprężenie i tąpnięcie. I to wszystko w chodniku o wysokości 4m na 5m lub zbliżone do tego rozmiaru. Jeszcze dodam temperaturę skał zależną od głębokości - od 35 do 45 stopni Celsjusza lub niekiedy wyższą. Przypominam, że na dole nie ma okien. Warunki dziennie są takie same + ogromne ilości pyłu z węgla i skał. I co? W/w zawody mają tak samo? Zapraszam na dół. Były górnik, ratownik górniczy, sztygar.
żal ci 4 litery ściska boś tępy i na kopalnie się nie nadajesz? Czy dalej gimnazjalisto jesteś na utrzymaniu mamusi?
Rację wyboru zawodu i wykonywanej pracy należy do tego kto ją wykonuje. I nie zazdrość innym tylko sam zapierniczaj do roboty. A jak ci nie pasuje robota kierowy bo za niebezpieczna to polecam prace papierkowa. Papierki po papierzanych grzybach po rowach i laskach zbierać!
A tak brednie piszesz a sam w życiu nic nie zrobiłeś. Bo mamusia wypierze i da papu a jeszcze po piwko do biedronki skoczy.
A zastanowiles się skąd biorą się wypadki ww. zawodach? Wiesz jaka jest roznica? Otóż w kopalniach wiekszosc wypadków to sila natury, nie zalezne od czlowieka. Ryzyko jest wszędzie ale nie porównuj kopalni do budowlanki.. w budowlance kogo wina jak spadnie ktoś z dachu?? Chyba nie wiesz o czym piszesz.. Jak tak zarobki sa niesprawiedliwe, to idź i zjedz, przerób chociaż 1 szychte.
To się zatrudnij i zasmakuj tego ,,miodu" zapraszamy na Budryk :)
Grubo - 3,0x10^9 J !!!!!
Powiem tylko tyle facet nie powinien narzekać na trzy rzeczy w swoim życiu: na pracę, na swój samochód i swoją żonę bo sam sobie je wybrał. Jeśli komuś nie pasuje droga wolna zawsze możesz złożyć CV na kopalnię, bo są jeszcze etaty. Przepracujesz sobie jeden miesiąc na ścianie czy przodku i potem możecie sobie pisać swoje wywody.
Życie kierowców, budowlańców, strażaków, policjantów jest również ciągle zagrożone. Górnicy mają ogromną gratyfikację pieniężną za te zagrożenia, a częstotliwoś wypadków w pracy jest mniejsza niż w wymienionych zawodach. Ryzyko zawodowe! Jak jest wybuch albo tapnięcie, to wiadomo, że więcej ludzi ginie. Ale zdaża się to duzo rzadziej niz codziennie na budowach, drogach. Dysproporcje w zarobkach sa bulwersujące i niesprawiedliwe.
Życie górików jest ciągle zagrozone a mieszkańcy tak bardzo zazdroszczą Im Tych zarobków. Wstydźcie się zazdrośnicy i portale bo ciągle kąsają górnictwi!!!!
Tąpnięcie ? wyrzucenie materiału skalnego do wyrobiska lub zniszczenie jego obudowy wywołane gwałtownym rozładowaniem energii potencjalnej sprężystości skał. Jest jednym z zagrożeń naturalnych występujących w górnictwie. Często błędnie utożsamiane z każdym wstrząsem sejsmicznym pochodzenia górniczego.
Na Zielonej było czuć jakoś przed godz. 15:00.
@ed
Ale facet ma rację, to tąpnięcie. Wstrząs sejsmiczny wynikł z powodu działalności człowieka.
Gościu jaki tyś jest głupi szkoda gadać
Pewnie, kopcie głębiej i róbcie więcej szkód górniczych.
Domagajcie się większych wypłat i utrzymania przywilejów.
W takich warunkach nigdy nie wyjdziemy z komunizmu.
Akurat siedziałem na kiblu. Kurde wizja śmierci z gołą rzicią wyryła w mojej psychice ogromne piętno.
Co z Bolterem jedzie jeszcze ?
Natura sie buntuje.