Otwarto ogrzewalnię, a bezdomni śpią na klatkach i ulicach

Nie można pomagać skoro pomocy nie chcą przyjąć. Myślałem, że to wolny kraj- skoro ktoś tak chce żyć to co nam do tego. Dlaczego wszyscy chcą bardziej niż ONI ?

Zostawić ich samemu sobie ! Nie pomagać a tępić ja tylko się da

Kiedyś mieszkałem w jednym bloku, do którego przychodziło śmierdzące towarzystwo. Poprosiłem, aby wyszli i nie wracali (mają gdzie się ogrzać). Jeden wyszedł. Pozostali musieli, bo wytłumaczyłem im to "niewerbalnie"... Od tej pory był spokój.
Uwaga: wcześniej sąsiedzi kilka razy dzwonili po służby, ale co oni mogą? Wyprowadzili ich i tyle, a za 5 minut wracali...
Nie jestem z tego dumny, ale do nich (w większości) inny język nie trafia.

Teraz muszą tam być trzeźwi? Przecież w takim układzie to będzie całą zimę stało puste. Mam nadzieję, że to nie jest prawdziwa informacja.

pasaz na warszawskiej niema jak przejsc ,lawki kolo galerii zajete gzie jest S M ,pytam kto ma wieksze prawo zwykly obywatel czy menele .

Gdyby chciał wytrzeźwiec i poszedł na terapię na wrocławską to po 5- minutach wylatuje bo brzydko pachnie nawet alkoholik "musi jakoś wygladac"

Trzeba tym ludzio pomagać, akw rozumnie. Można się znaleźć bardzo szybko na ulicy; np. Wychodzę z więzienia, w moim mieszkaniu jest już inny konkubin. Jeszcze do tego jak zgubię dowód a nie mam zameldowania, to jestem w błędnym kole, nie załatwię dowidu bez zameldowania i nie załatwię zameldowania bez dowodu - jestem na ulicy.

Zawsze się jest na własne życzenie. W alkoholizm też popada się na własne życzenie. Ludzie z tego wychodzą bo chcą a nie dla tego, że im się stawia ogrzewalnie, zapewnia pomoc medyczną. Tak tak ja z dzieckiem nie mogłem doczekać się badań bo terminy bo zapisy bo sramto i owamto. Taki lumpek jak pogotowie zabierze albo Policja ma kompleksowe badania. A ławeczki tak zachwalacie super, miejskie żule są teraz ich ozdobą. Do tego punkty doładowania telefonu, poidełka. A że na klatce no cóż, sami mieszkańcy ich wprowadzają, nie trzeba wyłamywać zamków, uszkadzać drzwi. Mieszkańcy zostawiają je otwarte albo pozwalają im wejść. Potem to wydzwaniają na straż albo policję bo śpią na klatce.

najbardziej współczuję strażnikowi miejskiemu który tam musi siedzieć a także tym, którzy sprzątają miasto. Wiadomo, że ci panowie załatwiają się tam, gdzie akurat siedzą lub leżą. Co do przystanku przed Superkiem - jadłodzielnia jest, więc tam siedzą. Myślę, że wyborcy już podziękowali za ten pomysł paniom Siwiec, Auguścik i Szymańskiej.

Rozumiem, że rozumiesz problemy z alkoholem...Rozumiem też, że będziesz chętna na obsłużenie i posprzątanie w ogrzewalni po nagrzaniu się herbatką. Bo ktoś to musi zrobić, a po co ma stać pusta...?

"Centrum" miasta, tzw.superek. Masakra! Ławki oblegane przez żulernię i menelstwo. Strach przechodzić tamtędy pod wieczór. I jeszcze ten lokal Fox - śmierdzący z daleka. Wizytówka "miasta".

Skończcie pisać że alkoholizm to choroba. Alkoholik przez ta chorobę ma prawo do renty a ludzie naprawdę schorowani muszą ciężko pracować bo ZUS renty nie da i pomocy z mopsu też nie otrzymają. Ogrzewalnia jest dla ludzi którzy stracili dach nad głową przez utratę pracy lub zostali sprzedani przez dzieci. Wielu z nich to ludzi wykształceni. Owszem alkoholików jest więcej i burza obraz miasta ale ich nie zmieni nikt. Zamiast pisać pomyślcie jak naprawdę pomoc i zgłoś ie pomysł do UM. Nic nie zrobią kandyduje na prezydenta. Macie 5 lat na napisanie programu.

alkoholizm jest strasznym uzaleznieniem , jest choroba alkoholową i cięzko z tego wyjsc a nawet przestac na troche, rozumiem tych ludzi i nie potępiam czasem wspomoge troche ,pozwolila bym im na nagrzanie im sie czy wypicie gorącej herbaty w tym wydzielonym miejscu nawet w stanie lekkiego rauszu,po co ogrzewalnia ma stac pusta .

Izba wytrzeźwień jest w tym mieście potrzebna, nie ogrzewalnia.W Rybnikun pijani żule są odwożeni do izby wytrzeźwień.

Centrum miasta takie widoki?

Tym widokiem realizuje sie przyszlosc tego miasta.
Oderwani od rzeczywistosci rzadzacy, w pocie czola buduja z Jastrzebia meline.

alkoholizm - tu jest problem i przyczyna ich bycia bezdomnym.

Miasto żuli i meneli

Bo im nie potrzebna doraźna pomoc w stylu ogrzewalni. Tymi ludźmi trzeba się zająć i pomóc im najpierw wyjść z nałogu!

Nie zawsze jest tak ze na własne życzenie . po prostu tak życie się komplikuje ze są zmuszeni iść na ulice ... Tam tez nie jest łatwo naprawdę wiem co mowie ale żeby z tego wyjść trzeba chcieć trzeba chcieć zerwać z nałogiem jakim najczęściej jest alkoholizm . jest dużo fundacji które pomagają takim ludziom . ja wyszedlem z tego i wrocilem do rodziny teraz nikt by nie pomyślał ze ja blokalem się na takim potocznie mówić gigancie . pozdrawiam

Człowiek chce być dobry i szanować drugiego człowieka, tylko pytanie jak? Skoro miasto chce pomóc a owy bezdomny robi po prostu na złość, wsiadając na gapę do autobusu, wylegując się na przystanku, w parku, na lawkach w miejscach publicznych, wiadomo z jakim zapachem się to równa.
To ich wybór. Nie chcą się podporządkować i być trzeźwym, żeby móc spać w przeznaczonych dla nich miejscach to przykro mi bardzo, ale nie zaakceptuję ich "wyborów życiowych". Nie będzie mi szkoda leżącego na ziemi czy ławce bezdomnego. Nie dam mu tego "2zl na chleb". Taka roszczeniowa postawa z ich strony jest po prostu nie do przyjęcia.

Większość jastrzębskich bezdomnych jest tylko i wyłącznie z swojego powodu na własne życzenie.