Właściciel głodził psy, nie miały dostępu do wody
Na jednej z posesji psy trzymano na zbyt krótkich łańcuchach. Zwierzęta były wycieńczone, wychudzone i zaniedbane. Nie miały dostępu do wody. Powiadomiona o tym Straż Miejska zdecydowała o przewiezieniu psów do schroniska.
- Strażnicy, którzy podjęli działania w tej sprawie zastali przypięte do krótkich łańcuchów dwa zapuszczone, wycieńczone, skrajnie wychudzone psy typu Siberian husky oraz znajdującego się w podobnym stanie, puszczonego swobodnie York teriera. Co więcej, przebywającym we własnych odchodach czworonogom nie zapewniono nawet dostępu do wody. Psy nie były agresywne, bały się kontaktu z człowiekiem. W związku z faktem, iż dalsze pozostawienie zwierząt w miejscu przetrzymywania zagrażało bezpośrednio ich zdrowiu i życiu, zostały one zabrane i przetransportowane przez rakarza do schroniska dla zwierząt - informuje Straż Miejska.
Strażnicy nie zastali na posesji właścicieli. Postępowanie w tej sprawie będzie kontynuowane.
Wszyscy, którzy posiadają zwierzęta powinni zapoznać się z wymaganiami, jakie wiążą się z ich hodowlą, utrzymaniem. Warunki takie zawarte są w Uchwale Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój w sprawie ustalenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Jastrzębie-Zdrój, a także Ustawy o Ochronie Zwierząt.
Komentarze
11 komentarzy
Masz całkowitą rację. Zwierzęta można stawiać za wzór zachowań. Wśród ludzi, opisane przez Ciebie cnoty, są wyjątkowe.
kto to jest rakarz?:P
Nie można porównywać człowieka do psa, bo człowiek jest istotą gorszą. Zdradza, oszukuje, ciągnie do siebie nawet jak nie potrzebuje. Pies nie zdradza i jest wierny zawsze. Nie oszukuje. Jak się naje pozwala jeść innym ze swojej miski. Koty i ptaki często z tego korzystają. To psy powinno się stawiać za wzór zachowania. Nie ludzi. A tych, którzy działają przeciw zwierzętom trzeba traktować jak żyjątka drugiej kategorii.
Dlaczego nie podano adresu, skąd zabrano zwierzaki? Oraz nazwiska właściciela. ? Takie informacje powinny zostać podane
Bogdan, jaki jesteś dla zwierząt, taki dla ludzi.
Panie Bogdanie ludzie są gorsi od zwierząt.
Takiemu czemuś to pluszowego misia a nie zwierzę co czuje i rozumie za małe kary dla....
Nie ma to jak porównywać człowieka do zwierzęcia. Nie żebym bronił właścicieli, ale bez przesady ludzie mili.
Dzizas! Jak tak można?! Nie dac im tak samo pić, jeść zostawić we własnych odchodach i takowi delikwenci zrozumieli by co to znaczy ! Jak się mówi, ani psa się nie kopie ... Ale ich to bym skopal!!!! Co by rozumu do głowy dostali
proszę o adres tych zwyroli.
Podmianke trzeba zrobić. Psy dokarmić i dać dobrym ludziom a właścicieli w te łańcuchy zapiać i zostawić. Sprawa wyjaśniłaby się sama, za darmo.