Jastrzębianie jeżdżą bez pasów bezpieczeństwa
W poniedziałek, 16 czerwca, policjanci z Jastrzębia-Zdroju włączyli się w wojewódzka akcję "Pasy". Zdecydowana większość skontrolowanych kierowców nie miała zapiętych pasów.
Funkcjonariusze rozpoczęli akcję od wczesnych godzin rannych, sprawdzając czy jastrzębianie zapinają pasy bezpieczeństwa prowadząc samochód. Okazało się, że aż 58 kierujących jechało bez pasów. Większość z nich została ukarana mandatami. Lepiej zachowali się pasażerowie, bo tylko jeden z nich zlekceważył obowiązek zapisania pasów.
- Warto jednak podkreślić, że nie o samą grzywnę w tego typu działaniach chodzi, ale o uświadomienie podróżującym, że w razie wypadku drogowego zapięte pasy mogą uratować życie - informuje policja.
Policjanci zapowiadają, że takie akcje w naszym mieście będą prowadzone cyklicznie.
Komentarze
30 komentarzy
@An: jesli Twoim zdaniem na pierwszym nagraniu wypadajaca osoba nie stworzyla zagrozenia dla nadjezdzajacego pojazdu to gratuluje Ci pojecia o jezdzie i ruchu drogowym. Kazde kolejne Twoje zdanie podkresla tylko i wylacznie brak wiedzy i doswiadczenia. Przejechales przez Niemcy i nie widziales wypadku - brawo - miales wybitne szczescie. Widzisz ja przez naszych zachodnich sasiadow jak i przez wiele innych krajow przejechalem troszke wiecej razy i uwierz mozna tam zobaczyc sytuacje, zdarzenia ktore w glowie sie nie mieszcza mimo tego, ze czesto ich autostrady maja trzy pasy. Rozwijajac temat, udowadniajac brak swojej elementarnej wiedzy na temat, za ktory sie lapiesz predko spiesze Ci z podpowiedzia. W Niemczech wypadkow jest cala masa i brak obowiazku jazdy z wlaczonymi swiatlami zapewne tez ma swoj udzial ale problemem numer jeden jest niesamowite natezenie ruchu po czesci spowodowane: a) kraj tranzytowy dla calej Europy; b) darmowe autostrady dla pojazdow osobowych.
Ty chyba masz jakis kompleks z powodu miejsca urodzenia, bycia Polakiem poniewaz po raz kolejny podkreslasz, iz negatywne myslenie jest jakby naszym rodzimym wynalazkiem co jest kompletna bzdura.
Sztuka jest wiedziec co sie mowi a nie mowic to, co sie wie..
Na dwóch filmikach wypadli z samochodu i nie uszkodzili kogoś TYLKO SIEBIE PRZEZ SWOJĄ GŁUPOTĘ. Cały czas dążę do tego, że nie powinno nas obchodzić czy zapiął ktoś pas czy nie - ICH ŻYCIE. Czemu tak bardzo chcecie się wtrącać do czyjegoś życia? Tak bardzo wychodzi z nas bycie Polakiem czyli wtykanie nosa w nie swoje sprawy?
WYPADLI Z AUTA BO NIE ZAPIĘLI PASÓW, JECHALI SAMI, STWORZYLI ZAGROŻENIE TYLKO SOBIE.
Przejechałem CAŁE Niemcy, a tam nie ma obowiązku używania świateł. Czy widziałem chociaż jeden wypadek? Nie.
Pozdrawiam.
Prawde mowiac nie chce mi sie wyszukiwac artykulow, ktore czytalem lata wstecz na zagranicznych serwisach ale pokaze Ci pierwsze lepsze, znalezione na szybko skutki niezapietych pasow i ich ewentualny wplyw na innych uczestnikow ruchu bo wez pod uwage, ze nikt raczej nie ma ochoty przejechac delikwenta, ktory wypada z samochodu bo mial poglady podobne do Twoich dotyczace jazdy solo bez pasow:
1. https://www.youtube.com/watch?v=GGS_13oDLfs
2. https://www.youtube.com/watch?v=HCj_94YFowo
Pamietaj, ze na drodze nie ma czegos takiego jak \'Twoja sprawa\' bo nie jestes sam. Uczestnikow ruchu jest wiecej. Odpowiedzialnosci troche, chyba ze jezdzisz po ogrodku w kolo domu to luz. Temat zapietych pasow jest tak samo daremny jak jazda z wlaczonymi swiatlami. Malo kto rozumie, ze to dobre rozwiazania. Jak ktos ma wywalone na wlasne zycie to do kliniki albo na most i po problemie..
@Prawdomowny - proszę podaj linka mi do sytuacji, gdzie kierowca (czy pasażer) przez niezapięte pasy wyleciał przez szybę i uderzył swoim ciałem inną osobę. Bo nie znam takiego przypadku, a na pewno napisano by o tym. Czekam, mogę podać e-maila jeśli jest potrzeba.
Gdy wchodzisz na egzamin na prawo jazdy to jedziesz Z KIMŚ. Rozumiem, że nie czytałeś ze zrozumieniem moich komentarzy. Kiedy jedziesz Z KIMŚ to według mnie MUSISZ mieć pasy, bo w przypadku wypadku możesz swoim ciałem uszkodzić drugą osobę w samochodzie.
I jeszcze raz... KTOŚ NIE CHCE ZAPINAĆ PASÓW I NARAŻA SIĘ NA ŚMIERĆ TO JEGO SPRAWA! JEGO!
Bardzo dobrze, ze jastrzebska policja robi takie akcje. Zapiete pasy to podstawa i bardzo czesto jedyna szansa na przezycie przy powazniejszym wypadku. Smiesza mnie komentarze o edukacji zamiast mandatow, swiadczy to jedynie o poziomie piszacych. Kazdy kursant starajacy sie o prawo jazdy juz od pierwszej lekcji ma wbijane do lba co nalezy zrobic po wejsciu do samochodu.
@An: zdarzaly sie przypadki, ze z samochodu, ktory wpadl w poslizg wypadl niezapiety kierowca i doprowadzil do tragedii przypadkowych przechodniow wiec skoncz pitolic. Wiesz, ze dzwonia ale dokladnie nie wiesz gdzie. O zgrozo. Ty pojecia nie masz, ze podczas poslizgu zapiete pasy moga dac Ci szanse na wyprowadzenie samochodu z tego stanu bo utrzymaja Cie w fotelu zamiast pozamiatac wewnatrz pojazdu. Pozdrawiam odpowiedzialnych..
@An bardzo dobrze gadasz zasługujesz na polanie !
@Do An - czyli rozumiem, że takiego wypadku nie było, tak? Bo nie potrafisz znaleźć dowodu, ja także. A popatrz ile było wypadków - miliony. Więc nawet gdyby to będzie to jeden przypadek na miliony wypadków. Jest też odsetek wypadków, gdzie ludzie giną, bo jest pożar auta i nie mogą odpiąć pasów, czemu o tych ludziach już nie myślisz, co?
Zabrońmy ludziom latać samolotami, bo się rozbijają, spadają na ziemię i czasami mogą doprowadzić do śmierci. Auta też nie mogą jeździć szybciej niż 30km/h, bo jak jadą 50km/h to już mogą wjechać na chodnik i mnie zabić...
Nie traćmy zdrowego rozsądku, bezpieczeństwo ludzi jest dla mnie priorytetem, ale nie chronienie osób, które jadąc samemu w aucie nie zapinają pasów i narażają SAMI SIEBIE.
Pijesz piwo i zapijesz się w trupa (dosłownie) - Twoja sprawa, Twoje życie.
Palisz zioło, czy spożywasz inne narkotyki, ale nie ma to wpływu na moje życie prywatne - pal, Twoja sprawa.
Pijesz wino w parku i nie przeszkadzasz nikomu - pij, Twoje zdrowie.
Jedziesz samemu bez pasów - jedź, Twoje życie, Twoja sprawa
Skaczesz ze spadochronu, który może się nie otworzyć - skacz, Twoje życie, Twoje pasje, Twoja sprawa.
I żeby nie było! Zapinam pasy nawet gdy jadę sam, bo dbam o SWOJE bezpieczeństwo i bezpieczeństw MOICH pasażerów.
Zacznijmy myśleć, a nie gadać jak poprawić bezpieczeństwo poprzez kolejne zakazy.
Mandaty w tym przypadku nie polepszą danej sytuacji, bo trafią do wąskiej grupy osób. Zamiast myśleć, to coraz częściej państwo nakłada na nas jakieś zakazy, a przecież można zrobić to inaczej, tak żeby owca była całą i wilk syty, ale w tym systemie niestety wilk NIGDY nie będzie syty.
Pozdrawiam i polecam spojrzeć na życie szerzej, nie tylko to co w TV powiedzą.
Nie widziałeś? To jak będziesz pierwszym takim przypadkiem, to i możesz już nie zobaczyć... Nie lepsze jest zapobieganie niż czekanie aż coś takiego się stanie? Nadajesz się na polityka- oni też zaczynają coś robić dopiero wtedy, jak dojdzie do tragedii.
nie zapinasz pasów, to w razie wypadku płacisz z własnej kieszeni za leczenie. rachunek na kilkanaście tysięcy złotych wystawi ci szpital i ubezpieczyciel, to momentalnie zmienisz podejście do sprawy.
@Do An - znajdź mi proszę taki przypadek, bo nigdy takiego nie widziałem, wtedy mógłbym przyznać rację.
pasy ? w lecie nie zapinam koszulka się gniecie, a złego diabli nie biorą więc jestem spokojny :)
Bez sensu. Brak przymusu jeśli jedzie sam? A co jeśli taki osioł przeleci przez szybę i jego cielsko padnie prosto na Ciebie... też tak powiesz? Ok, robi to na własną odpowiedzialność, tylko dlaczego ma mi jeszcze tym zagrażać.
@AleDom - masz rację.
@do An - jeśli jest pasażer w samochodzie to i kierowca i pasażer MUSZĄ mieć pasy, bo jeden drugiemu może zagrażać podczas wypadku. Jeśli jedzie sam kierowca to co mi z tego, że wyleci przez szybę, jego życie, jego wola, czemu masz zamiar zmuszać kogoś do czegoś. Czy ja zabraniam skakania ze spadochronem? A przecież to też duże ryzyko, można się zabić. To się nazywa ryzyko i życie, każdy jest kowalem swojego losu.
@Gość (z 19:47) - tak, jestem, na wzór Szwajcarski. Wiadomo, że pozycja geograficzna pomogła Szwajcarii, ale zauważmy, że nikt jej nie napadł podczas 2WŚ. Gdyby każdy dorosły Polak miał broń to w przypadku wojny przeciwnik miałby trudniej, bo wiedziałby, że w każdym domu jest ryzyko, że z każdego okna ktoś może do nich strzelać. I oczywiście zaostrzyłbym kary dla mordercy, którzy wykorzystali broń. Jeśli sprawa byłaby jasna, klarowna, wiadomo kto zabił, że z broni to w tym momencie kara śmierci - wtedy byłoby mniejsze ryzyko zabójstwa z użyciem broni. Dzisiaj zabijesz kogoś z zimną krwią, dostaniesz 25 lat, a wychodzisz po 15 latach za dobre sprawowanie.
W przypadku wybuchu wojny gdybyś znalazł broń na ulicy to wiedziałbyś jak ją chociaż odbezpieczyć? Pewnie nie, jak większość Polaków.
Jestem także za tym żeby strzelać do złodzieja bez ostrzeżenia jeśli znajdzie się na naszej posesji. Bez konsekwencji dla strzelca - bronił swojej własności.
Przykro mi, że kieruję się rozsądkiem, a nie samym idiotycznym \"bezpieczeństwem\", które służy do zwiększenia pieniędzy w budżecie państwa oraz rozbrojeniem ludności. Jeśli ludność nie ma broni to nie zrobi rewolucji, nikt się nie postawi wojsku, kiedy jedyną bronią jest wiatrówka. Ale gdyby dbać o swoje bezpieczeństwo i nie ryzykować to bracia Wright nie wzbiliby się w powietrze, nikt nie stanąłby na księżycu - przecież można zginąć! :)
Pozdrawiam.
W Jastrzębiu jest dużo ale ludzi którzy nas okradają i burza budżet państwa kto pracuje na ich emerytury?mając 64 lata być 18 lat na emeryturze? Złodzieje i nic innego
Za legalizacją posiadania broni też jesteś An?
Pleciesz bzdury, pomyśl co się stanie jak kierowca czy pasażer, który nie zapiął pasów wyleci za szybę
O to że coś jest zabronione a nie powinno możecie mieć żal do polityków. Policja jest tylko od egzekwowania prawa ustanawianego przez władze.
Ale ja nie chce się wyprowadzać tylko ten system zmienić. To nie jest chory kraj, to moja ojczyzna.
Kolejny problem to, że szkoła nie edukuje na tematy związane z życiem codziennym.
niedługo będą kontrole czy masz czystą, wypraną pościel w łóżku. Nieczyta, niewypana pościel grozi wieloma chorobami. Takze zadbajcie o to, bo za brak czystej pościeli policja, dla waszego dobra, może wystawić mandat w wysokości 1000 złotych,
dobrze że ćpunów nie łapali, bo ćpuny by płakali, że są ofiarami represji.
od edukowania to jest szkoła a nie policja... a jak ci TEN system nie pasuje, to zawsze możesz się wyprowadzić z TEGO \"chorego\" kraju
Jeśli nie zagrażasz nikomu innemu tylko samemu sobie to nie powinno być mandatu tylko edukowanie ludzi.
Mandat powinien być wtedy kiedy możesz zagrozić swoim zachowaniem drugiej osobie - wtedy powinny być mandaty.
Chodzi mi o to, że dzisiaj lepiej postawić znak 30km/h zamiast wyremontować drogę, potem wrąbać mandat kierowcy przekraczającego prędkość o 1km/h i system zadowolony. Tylko że ani droga nie zostanie wyremontowana, ani kierowcy nie będą zadowoleni.
Lepiej złapać 18-latka z piwem w parku i wlepiać mandat, niż wyedukować go na temat alkoholu. W szkole alkohol to temat tabu. Zamiast edukować o kulturze picia alkoholu, tak aby pić, a żeby nie szaleć, to lepiej zakazać w ogóle picia publicznie i wlepiać mandaty.
Powiedz co wam do tego jeśli ktoś jedzie sam i nie zapnie pasów? Nikomu nie zagraża tylko sobie, to że jest idiotą to jego sprawa, jego życie.
Chodzi o to, że zamiast mieć wyedukowane społeczeństwo na dane tematy, to tylko zakazujemy, a przecież zakazany owoc smakuje lepiej. :)
to jest bezpieczeństwo kierowcy i za to jest karany, że nie dba SWOJE bezpieczeństwo :D Za chwilę jakieś stado POlitycznych jełopów zacznie wystawiać mandaty za to, że ktoś je zimny obiad, bo to może zaszkodzić jego zdrowiu, żenada....
tak, policjanci mogą EDUKOWAĆ, ale mogą też wystawić mandat, ostatnimi czasy, odkąd tak mały Adolfek Tusek został premierem, liczą się tylko mandaty. I za to, wy, wyborczy tych oszustów, którzy zadłuzyli Polskę na przynajmniej pół biliona, też bekniecie, no chyba , że macie znajomości i właścnie kradniecie.
Pitolisz An...
idac twoim dziwnym tokiem rozumowania to wogole nie powinno byc mandatow tylko policjanci powinni edukowac
jest taki przepis-lamiesz go, to masz mandat koniec i kropka
Jeśli jedzie się samemu to nie powinno być przymusu, zginiesz to zginiesz, Twoja sprawa, jak jesteś głupi to umrzesz w wypadku. Ale kiedy jedzie się z kimś jako kierowca, czy pasażer, ale jeśli w aucie jest więcej niż jedna osoba to powinien być przymus, bo ludzie często nie myślą, a ktoś bez pasów może narazić życie drugiej osoby nieumyślnie, ale może. Kiedy Ty chcesz sam sobie coś zrobić to okej, jesteś głupi - Twoja sprawa, ale jeśli możesz wpłynąć na czyjeś życie to już nie jest tylko Twoja sprawa, więc zapinać pasy się powinno.
Ale tutaj ludzi powinno się edukować, a nie wystawiać mandaty, ale czego oczekiwać po tym systemie...
@Donek: Tak, mandaty to wina policji a nie osób nie przestrzegających przepisów. Jeżeli nie zapinasz pasów dla swojego bezpieczeństwa to rób to chociaż dla swojego portfela.
Żeby jeździć bez pasów to trzeba być normalnym debilem bez wyobraźni. A najbardziej mnie wku... pasażerowie, wiecznie trzeba im mówić żeby zapinali i tłumaczyć dlaczego. A ci z tyłu to już w ogóle porażka...a wyleć se chu..u jeden z drugim przez szybe, ale nie narażaj mnie, że zgine przez twoje bezwładne cielsko...
Trzeba ratować kraj, oficjalnie zadłuzony już na bilion, a nieoficjalnie na 3 biliony. NBP chyba nie pomoze po aferze taśmowej, wiec trzeba mandaty wypisywać, podobno ludzie mają jeszcze jakąś kasę, zwłaszcza w Jastrzębiu, gdzie jest dużo górników dobrze zarabiających.