Jeśli nie zagrażasz nikomu innemu tylko samemu sobie to nie powinno być mandatu tylko edukowanie ludzi. Mandat powinien być wtedy kiedy możesz zagrozić swoim zachowaniem drugiej osobie - wtedy powinny być mandaty. Chodzi mi o to, że dzisiaj lepiej postawić znak 30km/h zamiast wyremontować drogę, potem wrąbać mandat kierowcy przekraczającego prędkość o 1km/h i system zadowolony. Tylko że ani droga nie zostanie wyremontowana, ani kierowcy nie będą zadowoleni. Lepiej złapać 18-latka z piwem w parku i wlepiać mandat, niż wyedukować go na temat alkoholu. W szkole alkohol to temat tabu. Zamiast edukować o kulturze picia alkoholu, tak aby pić, a żeby nie szaleć, to lepiej zakazać w ogóle picia publicznie i wlepiać mandaty. Powiedz co wam do tego jeśli ktoś jedzie sam i nie zapnie pasów? Nikomu nie zagraża tylko sobie, to że jest idiotą to jego sprawa, jego życie. Chodzi o to, że zamiast mieć wyedukowane społeczeństwo na dane tematy, to tylko zakazujemy, a przecież zakazany owoc smakuje lepiej. :)
Napisany przez ~An, 17.06.2014 15:09
Najnowsze komentarze