Minister nauki: wybory w PWSZ muszą być powtórzone, to sprawa do szybkiego naprawienia
Minister nauki Wojciech Murdzek, który polecił powtórkę wyborów na rektora w PWSZ gościł w piątek 25 września w raciborskiej szkole, tyle, że podstawowej (SP18), a nie wyższej. Odniósł się jednak do sytuacji na uczelni zapytany o to przez Nowiny.
Minister stwierdził, że delegacja z resortu, który przyjechała do „osiemnastki” ogłosić tam powstanie „mini Kopernika” nie planuje wizyty w PWSZ Racibórz. O ministerialnym poleceniu powtórzenia wyborów do władz uczelni (rektor, senat i kolegium elektorów) powiedział, że „
zdarzają się takie rzeczy”, dotyczą także innych szkół wyższych, nie tylko raciborskiej. - Może to wynikać z trudności z przestawianiem się uczelni w tryb konorawirusowy, w procedurach w związku z tym pojawiają się błędy. To jest sprawa do szybkiego naprawienia - zaznaczył W. Murdzek.
Minister zauważył, że władze PWSZ dbają aby rozpoczęcie orku akademickiego było płynne.
- Czekam na dodatkowe wyjaśnienia, ale na ten moment wszystko wskazuje, że wybory muszą być powtórzone - oznajmił minister w Raciborzu.
Szef resortu nauki odpowiedział na pytanie Nowin jak postąpi jeśli raciborska uczelnia będzie oponowała w sprawie powtórki wyborów. - Scenariusze dalszego działania są umocowane prawnie. Poradzimy sobie z tym z poziomu ministerstwa, ale lepiej żeby lokalnie to rozwiązać - zaznaczył Wojciech Murdzek.
Czy zarządzanie uczelnią wskutek nieważnych wyborów może przejąć komisarz wyznaczony przez ministra? - Nie mnóżmy takich scenariuszy - odparł W. Murdzek.
Dodał, że różne są problemy i zdarzają się dyskretne podpowiedzi resortu, że należy coś naprawić, ale nie spodziewa się, żeby władze uczelni nie poradziły sobie z sytuacją - podkreślił.
Na ponowne zapytanie dziennikarskie o konieczność powtórzenia wyborów do władz PWSZ w Raciborzu, minister powtórzył:
Zdecydowanie tak, bo są materiały do uzupełnia. Tych rzeczy do naprawienia jest tyle, że opcja powtórzenia wyborów jest konieczna.
Przypomnijmy, że resort nauki wezwał na początku września raciborską uczelnię do powtórzenia wyborów, wskazując na braki formalne przy ich przeprowadzeniu (np. brak protokołów, nieumieszczenie informacji w BIP, niewłaściwe karty do głosowania). Dał na to szkole wyższej 30 dni od otrzymania korespondencji. W PWSZ otwarto ją 7 września. Rektor Paweł Strózik powołał zespół, który bada sprawę nieprawidłowości i zapowiedział odpowiedzieć ministerstwu na jego polecenie. Dla niego - według oświadczenia wideo z 22 września - wybory był świętem demokracji, a błędy przy nich uznał za drobne.
Ludzie:
Paweł Strózik
Rektor PWSZ Racibórz kadencji 2020-2024
Komentarze
40 komentarzy
A pewnego prawnika zwanego ~lojdanadana coś przytkało jakby. Pewnie jest zajęty z kolegami, inauguracją.
Adwokat, prokurator i sędzia w jednej postaci... Takie rzeczy tylko na Słowackiego
Dziękuję Kiziumiziu, polecam do oglądnięcia stary film Sidneya Pollacka "Czyż nie dobija się koni" Warto
do ~cvb oj, oj, nerwowo się robi w obozie nowej władzy. A np. taki fakt. Kto, jak nie pewien samorządowiec z PO wraz z szefem uczelnianej komisji wyborczej też z resztą z PO, mieszał w piekielnym kotle wyborczym. A tu można zobaczyć szefa UKW jak startował w ostatnich wyborach na burmistrza Zakopca z wynikiem 6% https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/59372/Czwarty_kandydat_na_burmistrza_Zakopanego.html
No więc kolego, dwie pierwsze osoby, kluczowe dla sprawy i od razu celny strzał. Fakty, fakty, fakty.
I jeszcze jedno. Z tego co się mówi na uczelni to ten "niezależny" pan, który spieprzył, jak twierdzi ministerstwo, całe wybory, został powołany przez nowego Rektora na czele komisji, która ma wyjaśnić kto jest za to spieprzenie odpowiedzialny. Wymowne. Monthy Python w czystej postaci.
Do CVB i innych. Pominę milczeniem inwektywy, a tak na marginesie z byle kim nie jestem na Ty. Odpowiem w telegraficznym skrócie, żal mi mojego czasu. Publicznego wsparcia udzielili Strózikowi m.in. Olender, Kretek, Chojecki. Ich sympatie i powiązania peowskie są znane chyba wszystkim, szkoda że nie Panu. PWSZ jest uczelnią założoną i utrzymywaną przez państwowo. W przypadku dużych zastrzeżeń co do działalności UKW przeprowadza się nowe wybory. Aktualny rektor i jego rzecznik prasowy wini publicznie przeprosić za swoje kłamstwa na łamach m.in. "Rowin" . Nie jestem pracownikiem PWSZ z absmakiem obserwuję i komentuję to co się dzieje na Słowackiego
PWSZ ma "umocowanie polityczne w PO"?! Co za idiota to wymyślił? A upolitycznienie przyjdzie, jeżeli ministerstwo sztucznie doprowadzi do zmiany władzy na uczelni. Wybory zaś nie przygotowywał i nie przeprowadzał obecny rektor, więc jakiekolwiek zarzuty kierowane przeciw niemu to albo ignorancja albo kłamstwo. Jest czymś niegodziwym by nie godząc się z ewidentnie przegranymi wyborami uciekać się do koneksji politycznych i stosować tak szubrawe metody by władzę jednak przejąć. Smutne to. Mam nadzieję, że mimo wszystko aktualne władze jakoś sobie dadzą radę.
Witaj Adalbert ... Nic dodać, nic ująć. Oby tak się stało ...
Będzie ciekawie na Waszej uczelni Kiziumiziu. Miałem w życiu tą nieprzyjemność poznać nowego ministra na konferencji prawników w KUL w 2018 r. Kontrowersyjna postać, nie mniej gościu jest uparty jak koza i postawionych przez siebie tez broni do ostatniej kropli "śliny". Słusznie odpowiedziałaś, że facet nie odstąpi na krok i doprowadzi do korzystnych dla resortu rozstrzygnięć. Choćby dlatego, że Wasza "uczelnia" ma umocowania polityczne w PO. Zakładam z dużą dozą prawdopodobieństwa , że nowe władze uczelni po przegranych wyborach przez aktualnego rektora zechcą się pozbyć kilku panów i pań po upływie roku akademickiego. Będzie wesoło na Słowackiego, ale to jedyny sposób, aby przeprowadzić jakiekolwiek korzystne dla tej instytucji zmiany i skończyć z rządami szarych eminencji, przyspawanych do stołków, bez dorobku i osiągnięć naukowych i oby tak się stało...
do ~ cvb~ bnm897~cvrt i inni ci sami - Jezu, człowieku ileż razy można. Poczytaj dyskusję z ~lojdanadana albo po prostu go spytaj, bo to przecież prawnik od was, on ci to wszystko wytłumaczy. A koneksje polityczne zapewne też się mogą liczyć tylko, że na stanowisko ministra przychodzi pisowski "mother...cker" więc myślę, że wasze szanse na polubowne załatwienie sprawy drastycznie spadły, prezydent P. też już nie pomoże. Autonomia jest tylko wtedy, gdy odbywa się w granicach prawa a wyście prawdopodobnie prawo łamali, co potwierdziło ministerstwo, Rektor kłamał prasę o piśmie /fejknews/, a teraz płaczecie, że autonomia. Wybieracie sobie co wam pasuje. Jak fakty świadczą o waszym złym zachowaniu to tym gorzej dla faktów. A działania Rektora tylko pogarszają i tak już trudną sytuację jakby na wykładach MBA z zakresu techniki podejmowania decyzji, negocjacji oraz aspektów związanych z przywództwem, z całym szacunkiem, wyszedł do baru na obiad. Tak sytuacja.
@Kiziamizia, piszesz, że ministerstwo wydało decyzję administracyjną. Nie sądzę. Bo taka musi zawierać podstawę prawną rozpisania nowych wyborów i uzasadnienie. I można ją ewentualnie zaskarżyć do sądu. Z tego co słyszałem, to problem jest w tym, że ministerstwo chce powtórnych wyborów ale nie podaje na jakiej podstawie i nie pisze jak je zrobić. Czyli - chce po prostu wybory wymusić. A to pachnie łamaniem autonomii uczelni. I jakoś dziwnie nasuwa na myśl koneksje polityczne niektórych osób.
do Aldalbert przykro mówić, ale jak widać po miesięcznej działalności Rektora Strózika były to pieniądze wyrzucone w błoto.
do ~lojdanadana no musisz się na coś zdecydować. Najpierw twierdzisz, że są jednoznaczne przepisy prawa w tej materii, bla bla bla, że nie ma opcji, rektor jest na 100 legalny i ministerstwu wara od niego a potem sam podsuwasz parę innych rozwiązań. Nie można balansować na płocie jedną nóżką na lewo a drugą nóżką na prawo bo można zostać wisieć na pewnej bolesnej części ciała. I przemieszczasz się ciągle w czasie. Miesiąc temu Rektor dostał pismo z decyzją do wykonania a minister w piątek tylko przypomniał co tam było napisane a nie o czymś decydował. I co Ty w koło o tym W.? To już zakrawa na jakąś obsession. Z resztą jak jest tak prawnie, cudownie i w ogóle to czemu Rektor i jego otoczenie wyglądają jakby mieli jakąś bieżączkę krwotoczną.
Proszę złożyć Państwa pryncypałowi serdeczne gratulacje z powodu uzyskania tytułu - magistra MBA, na marginesie finansowane przez uczelnię. Wyłaniają się w związku z tym dwie uwagi, po pierwsze wypada żałować, że studia MBA właściwe byłyby do zrealizowania w Szkole Głównej Handlowej, nota bene za darmo. Po drugie dla Pana doktora ważniejsza powinna być habilitacja, ale tu istotna jest monografia oraz dorobek. Ale jak ktoś przez blisko dwadzieścia lat zapomniał, że to podstawowa powinność każdego naukowca wobec własnej uczelni, to zaległości nie da rady pokonać w ciągu krótkiego okresu czasu, nie da się również jej kupić
Kiziamizia ... po prostu żaden szanujący się minister by nie opowiadał takich bajek przy okazji wizyty w podstawówce. ponowne wybory rektora jak mają z czegoś wynikać to muszą wynikać z przepisów a nie z podszeptuch ministerialnych podsycanych aktywnością leśnego młodzieńca.jeżeli ministerstwo nie wydal o decyzji administracyjnej to coś jest na rzeczy. uczelnia jest autonomiczna ,a wybór rektora jest uwarunkowany przepisami, nie ma takiego przepisu który mówi że robi się ponowne wybory jeśli rektor jest skutecznie wybrany w tych co były , nie umarł i nie abdykował tak jest w normalnym kraju..a tutaj cóż będą targi, będzie obiecana kasa , od obecnego rektora się odsuną wszyscy.. jednak dla uczelni ważne jest czy ma skutecznie wybranego rektora..a to co sugeruje ministerstwo z tymi [ponownymi wyborami, tylko pogłębia niepewność. oczywiście nie wykluczam, że dla czystości sprawy obecnego rektora należy odwołać., jakos unieważnić jego wybór lub wytargować by abdykował dla dobra uczelni i swojego/
do ~ lojdanadana rzeczywiście, wyraziłam się nieprecyzyjnie. To chyba nie jest decyzja administracyjna, bo ministerstwu nie zależało na wieloletnich przepychankach z Rektorem z NSA włącznie, tylko na szybkim rozwiązaniu problemu w ramach samej uczelni, lokalnie, jak wyraził się niedawno sam minister, a że Rektor z tego nie skorzystał to tylko świadczy o jego, pożal się Boże, doradcach wśród których są przecież także prawnicy, z szefem UKW i byłym prorektorem na czele. Uczelnia szoruje po dnie, nie dlatego że pozwala na takie akcje z ministerstwa, ale obiektywnie, jest na 30 miejscu na 35 PWSZ-etek w całej Polsce. Wykonanie wyborów, w piśmie z ministerstwa, ma przed nosem sam Rektor i wypowiedź ministra tylko to potwierdziła a nie zatwierdzała. Co ty ciągle o tej podstawówce? Masz jakieś kompleksy na tym punkcie? Co do polityki się nie wypowiadam, ale na pewno W. schlebia to jak postrzegają go jego przeciwnicy.
Dzień dobry Kiziumiziu, pamiętasz może sprawę ks. dr hab. płk rez. Tadeusza Gulaka z Nowego Targu i odwołanych wizyt Dudy oraz Gowina w Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Już po wyborach rektora, przypuszczam że bliżej wiosny 2021 r., zapowiedzą w Raciborzu najpierw ewaluację, a następnie "niespodziewaną wizytację Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Skończą się na waszej uczelni "cudowne" rządy dyrektorów instytutów, nieformalnych dziekanów, dorabianie do etatów, ustawione konkursy na wykładowców, zatrudnienia doktorów po 65 roku życia. Przyjdzie Wam od nowa budować etos uczelni. Jeśli mogę coś doradzić Kiziumiziu jeśli masz szansę na habilitację to ją zrób. Pozdrawiam z pustej o tej porze roku Jagiellonki.
,,do ~Kiziamizia jesli minister wydał decyzje administracyjną, to taki dokument musi zawierać to co przewiduje prawo oraz pouczenie o możliwości zaskarżenia i do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia ,jeśli decyzja nie ma klauzuli natychmiastowej wykonalności..to trzeba czekać na uprawomocnienie takiej decyzji administracyjnej. czy taka decyzja administracyjna została wydana..to wie rektor i minister. chyba jednak nie ma decyzji administracyjnej ,bo gdyby była to tymczasowy minister nie opowiadał by tego co naopowiadał w tej sali gimnastycznej ( ale czego się można po takim technicznym ministrze spodziewać) ..oczywiście osobną sprawa jest to czy uczelnia reaguje odpowiednio do sytuacji? oczywiście nie..jednak twoje stwierdzenie,ze lepszy "kulawy rektor" niż brak jest śmieszne..rektor albo jest albo go nie ma..jak nie ma to trzeba wskazać kto zarządza uczelnią do czasu wyboru.i jeśli ministerstwo ma taki pogląd to powinno to dać na piśmie. na razie to jest i straszno i śmieszno a wykonanie nowych wyborów po informacji z sali gimnastycznej to jest paranoja.za takie zachowanie powinien minister dostać po palcach...ta uczelnia faktycznie szoruje po dnie jeśli sobie na to pozwala/ wybory na życzenie/ i są zwolennicy takiej procedury..za niedługo stopnie naukowe na telefon z warszawki będzie można uzyskać jak Michał będzie mieć kaprys
do ~bnm897 ~cvrt itp. używaj jednego nicka bo stwarzasz wrażenie, że Rektora nieudolnie broni armia trolli. Ministerstwo wydało decyzję administracyjną i nie ma co dyskutować tylko wykonywać. Rektor miał możliwość powtórzyć wybory w wyznaczonym przez ministerstwo czasie, najpierw wyciągając konsekwencje dyscyplinarne wobec przewodniczącego UKW i członków, którzy te nieprawidłowości bezrozumnie klepali, tylko przez ponad dwa tygodnie świętował a nie pracował. Niestety jest kompletnie niesamodzielny, słucha swojej grupy doradców, którzy topią jego i PWSZ. Proponuję żeby napisać odpowiedź do ministerstwa, że mają paranoję. Błyskotliwa podpowiedź.
A jakiż to wielki układ pokonał mężny rycerz Paweł? Jedyny jaki się wyłania z tej mgły to spółdzielnia paru dyrektorów i administracji pod hasłem - nic nie trzeba zmieniać, jest cudownie i nic wam się nie stanie a ja będę tego gwarantem, będziemy se pykać projekty a studenci tak właściwie są nam potrzebni tylko po to by to klepali i kaska leci, bo jak mają inne niż my zdanie, to ich spacyfikujemy jakąś dyscyplinarką czy czymś takim. A kto nie z nami to na śmietnik. No i prawie się udało. Tak, walka o rektora to walka o władzę ale trzeba iść po nią z jakimś planem i to planem megaambitnym jeśli PWSZ R-rz szoruje po dnie rankingów. Niestety, po miesiącu widać, że Rektor nie radzi sobie z niczym, nawet z najprostszą organizacją bieżącej pracy uczelni.
do ~lojdanadana ministerstwo przyjęło taka dziwną, na pierwszy rzut oka, konstrukcję prawną aby winny zaniedbań Rektor naprawił wszystko i zorganizował ponowne wybory tylko po to by chronić uczelnię, by jej nie paraliżować, żeby można było zacząć rok akademicki, który bez żadnych władz nie mógłby się rozpocząć. Lepszy kulawy rektor niż żaden. A odpowiadał w podstawówce bo tam go zapytano, natomiast wymowne było to, że do tej podstawówki minister przejeżdżał obok PWSZ a nie wstąpi,ł nie zapytał jak idzie Rektorowi. To źle wróży dalszej współpracy tej ekipy z ministerstwem.
Obniżyć wynagrodzenia nauczyciela przy nauczaniu zdalnym. Nie dość że pracują 30 % tego co normalny człowiek i jeszcze im mało. Wstyd !!!
To jest ciekawe "Przecież to co teraz robi ministerstwo jest efektem układów."? A że ten minister z Warszawy już po zmianach (rekonstrukcja rządu) nie będzie nadal ministrem, to czy jego uwagi trzeba brać pod uwagę?
oprócz walki o władzę, stołki dla swojaków ,zagraniczne służbowe wycieczko wyjazdy z wykładami ( to się nie zmieni szybko), ważniejsze jest ustalenie czy uczelnia ma skutecznie wybranego rektora.A skutecznie wybrany może być tez jeśli były jakieś wady w procedurze wyboru. jeśli Strózik jest rektorem to nie ma potrzeby nowych wyborów(chyba że abdykuje) ,jeśli zaś Struzik nie jest rektorem (tylko kto top może prawomocnie stwierdzić?),to na jakiej podstawie i zarządza uczelnią??? jeśli nie ma rektora to kto powinien zarządzać i zrobić nowe wybory?
poniżej jakiegokolwiek standardu jest techniczny minister nauki,który na sali gimnastycznej w podstawówce wypowiada się w temacie ważności wyborów.. a w tle jest oczywiście karierowicz od siódmego ziobra no i kasa dla uczelni.
Do Joli Lin , zgadzam się po co te komentarze !
@JacentyJacenty123: Przecież to co teraz robi ministerstwo jest efektem układów. To Strózik wygrał wbrew układom. To co się dzieje teraz to właśnie efekt odezwania się układów - ludzi, którzy za wszelką cenę chcą władzy. Jeżeli prawdziwe są te zarzuty, które słyszałem, to powtórzenie wyborów byłoby paranoją. I właśnie takiej paranoi chce ministerstwo.
No to jeszcze pora zrobić dogłębny porządek. Za nim kierownicy działów/kierowniczki działów i dyrektorzy. Mimozy uśmiechające się sztucznie do wszystkich. Szanowne Panie Sekretarki przywołać do porządku, bo same od zawsze nie wiedzą po co są w nowej strukturze. Rozwalić ten beton i ułożyć na nowo. Niech nastanie nowe. A jak się nowe nie sprawdzi, to za kilka lat są następne wybory. Koniec z układami.
Boże jak dobrze. Niech nastanie sprawiedliwość, bez układów. Niech nikt nie szuka znajomych. Niech stanowisko zostanie obsadzone jasno i uczciwie. Obojętnie kto wygra wybory. Niech to będzie jasne i klarowne, a nie po trupach do celu. Ten jego spokojny "opanowany" głos już naprawdę jest niepoważny.
I po co te wszystkie komentarze. PWSZ to przede wszystkim instytucja edukacyjna - co tym bardziej zobowiązuje do kategorycznego respektowania przepisów prawa. Ktokolwiek więc by te wybory wygrał w zaistniałej sytuacji łamania prawa, którego się dopuszczono (co potwierdziło Ministerstwo) - jego zwycięstwo jest nieważne. Tylko dobra wola Ministerstwa pozwoliła więc dalej działać "nieuprawnionemu" obecnie rektorowi Strózikowi.
Droga Kiziumiziu zawsze jestem gotów do pomocy, a także przeprosin przy kawie i ciasteczku. Zapraszam do Krakowa.
Co zrobić by w przyszłości w Raciborzu była uczelnia na jak najwyższym poziomie? Proste, działać zgodnie z prawem, kontrolować i nagradzać podwładnych za właściwą pracę, a nie za bycie "w klice" czyimś kolegą / koleżanką, tj. za bycie słabym, miernym, ale wiernym - co ma miejsce, niestety, do dziś w PWSZ.
Zadam inaczej pytanie, co zrobić by w przyszłości w Raciborzu była uczelnia na jak najwyższym poziomie? Bez całego tego syfu, o którym pisze raz jedna, raz druga strona?
o, wrócił mój stary dobry Adalbert. Już się bałem, że przeszedłeś na ciemną stronę mocy. Moje sumienie i ręce są czyste, bądź pewien. Kiedyś może przy kawie, w innym mieście i o innej porze Ci to wszystko wytłumaczę. I będę się domagać przeprosin za poprzedni wpis i niepotrzebne emocje. Pozdrawiam
Droga Kiziumiziu, proszę nie podejrzewaj mnie o defetyzm i inwektywy pod Twoim adresem. Śmieję się głośno z Waszych pewuezetowych gierek. Była kilka lat temu szansa na powstanie Akademii Raciborskiej w miejsce PWSZ, ale wtedy to Twoi Kiziumiziu, a także obecnego Rektora- koledzy zadecydowali, że lepsze będą dla nich etaciki w szkołach podstawowych i średnich, samorządzie, RCK, niźli uczciwa praca naukowca. To teraz macie "piekło na ziemi", realne groźby wygaszenia uczelni. Ile razy Ty sama przyłożyłaś ręce do takiego stanu rzeczy, było Tobie wygodnie. A propos Wasz rektor jest dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty. Pozdrawiam
do ~cvrt proszę nie wypowiadać się w imieniu Kizimizi czy się ona pogodzi z czymś czy nie. Gdyby Rektor wygrał uczciwie to pewnie pies z kulawą nogą by się nie oglądał na PWSZ ale zamiast wszystko zrobić lege artis poszedł na skróty i jest jak jest. I nie ma co się obrażać na rzeczywistość. Ministerstwo ma dowody a nie sugestie i ma prawo interweniować ale o tym już tyle było, że nie będę się powtarzać.
Niech minister powie jak powtórzyć wybory. I co ma być do tego podstawą. Bo wybory w tej sytuacji pewno zostaną powtórzone, ale jeżeli Strózik znowu wygra, to znowu będą protesty. Bo np. taka Kiziamizia i inni się z tym nie pogodzą. A ponieważ powtórzenie wyborów, według tego co widzę tylko na podstawie sugestii ministerstwa będzie wątpliwe, to sprawa może się ciągnąć w nieskończoność. ile razy Strózik musi wygrać by w końcu do niektórych dotarło, że na PWSZ ludzie nie chcą by rządzili?
do Adalbert, muszę przyznać, że mnie totalnie zaskoczyłeś. Dotychczasowa dyskusją z Tobą trzymała poziom, była wymiana poglądów a nie inwektyw jak na innych forach. Ale widzę, że i Ciebie dopadła galopada emocji - ... nie zrobiłaś habilitacji, niski, mizerny potencjał intelektualny, pupcia, etacik ..." - niegrzeczny Adalbercik. No chyba, że ktoś przejął Twój nick... Prawdziwy Adalbercie ! Wróć !
do.... ~Kiziamizia ...to kto, Twoim zdaniem byłby najlepszym rektorem PWSZ, tak by się prężnie rozwijała, była chlubą miasta, a kariery robiły tam osoby zainteresowane przede wszystkim dobrem uczelni, studentów a na końcu swoim?
Do Kiziamia, nie zrobiłaś habilitacji w swoim czasie, co nie dziwi przy tak niskim, mizernym potencjale intelektualnym, to teraz pupcia drży przed utratą etaciku. Tylko koledzy z wf Tobie zostali przed redukcją, dlatego ich tak wspierasz. A może pochwalisz się publicznie swoimi publikacjami z listy filadelfijskiej i stopniami naukowymi
do ~MojeZdanie Minister zajmuje się bo to uczelnia publiczna gdzie złamano prawo i procedury o czym pisałem tu wielokrotnie. O tej " wygranej " też pisałem, " ...POMIDOR !!!" , wystarczy poczytać tu : https://www.nowiny.pl/169575-rektor-strozik-odniosl-sie-do-wezwania-mnisw-o-powtorzenie-wyborow-w-pwsz.html?utm_source=internal&utm_medium=link-sidebar-comments-recent&utm_campaign=discussion#feedback
Jeśli nie jesteś związany z PWSZ, jak twierdzisz, to po prostu nigdy nie wiedziałeś, nie wiesz i nie będziesz wiedział co tu się działo. W jakiś sposób Cię rozumiem, dla wielu ludzi w Raciborzu naga prawda o nowych władzach PWSZ i kompromitujących zachowaniach Rektora i jego świty była totalnym zaskoczeniem. Do tej pory ci ludzie wszystko zamiatali pod dywan ale czara się przelała m.in. dzięki publicznym kłamstwom Rektora o fejkach i miłych atmosferach itp. Mam nadzieję, że przyjdzie oczyszczenie i wiele innych bulwersujących spraw ujrzy światło dzienne.
Rektor Strózik pewnie wyda dziś oświadczenie, że jednak teraz doczytał to pismo co go przedtem nie dostał a zresztą on nie ma sobie nic do zarzucenia i w ogóle było transparentnie i demokratycznie a Minister nie wie co mówi. No niestety Panie Rektorze kłamstwo ma zawsze krótkie nóżki. Ale zaraz, zaraz Minister mówił o poprzedzającej powtórne wybory naprawie nieprawidłowości czyli UKW, a właściwie jej części związanej z Rektorem, a przede wszystkim jej przewodniczący - do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Ale o tym w PWSZ póki co głucho. Szarpie się byłą Panią Rektor, a na swoich się nie patrzy. Pan Rektor został właśnie okrążony, pętelka się zaciska. I nie ma co go żałować. Wszystko wiedział a jego ludzie kontrolowali sytuację i to on jest odpowiedzialny pośrednio i prawdopodobnie bezpośrednio za całe to g...
Czemu minister zajmuje się sprawami Raciborza? Proponuję, by Warszawa zajęła się swoimi problemami, np. raportem, o którym mówi w mediach Solidarna Polska Ziobry, do której należy Woś, o tym, jak wygląda podział stołków (dla członków rodzin polityków i kolegów Królików) w spółkach skarbu państwa!
https://tvn24.pl/polska/raport-o-posadach-koalicjantow-w-spolkach-skarbu-panstwa-rzecznik-rzadu-piotr-mueller-komentuje-4701958
Jako mieszkaniec Raciborza, niezwiązany z PWSZ w jakikolwiek sposób, uważam, że przegrani powinni się pogodzić z porażką. Przestańcie szkodzić uczelni i miastu. Oceńcie nowe władze uczelni za rok! A te argumenty, które przeczytałem, które cytuję poniżej, są jak najbardziej czytelne i tylko brak dobrej woli powoduje, że ktoś ma odwagę je podważać:
"Co do głosowania zaś, to o ile się dobrze orientuję, elektorów było 18 - czy tak? Strózik dostał 11 głosów. Wystarczało mu 10. To czy ktoś w tej sytuacji głosował czy nie, nie miało więc kompletnie żadnego znaczenia. Poza tym jakie to niby obecny Rektor miał robić naciski, skoro nie miał żadnego wpływu na organizację wyborów?"