,,do ~Kiziamizia jesli minister wydał decyzje administracyjną, to taki dokument musi zawierać to co przewiduje prawo oraz pouczenie o możliwości zaskarżenia i do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia ,jeśli decyzja nie ma klauzuli natychmiastowej wykonalności..to trzeba czekać na uprawomocnienie takiej decyzji administracyjnej. czy taka decyzja administracyjna została wydana..to wie rektor i minister. chyba jednak nie ma decyzji administracyjnej ,bo gdyby była to tymczasowy minister nie opowiadał by tego co naopowiadał w tej sali gimnastycznej ( ale czego się można po takim technicznym ministrze spodziewać) ..oczywiście osobną sprawa jest to czy uczelnia reaguje odpowiednio do sytuacji? oczywiście nie..jednak twoje stwierdzenie,ze lepszy "kulawy rektor" niż brak jest śmieszne..rektor albo jest albo go nie ma..jak nie ma to trzeba wskazać kto zarządza uczelnią do czasu wyboru.i jeśli ministerstwo ma taki pogląd to powinno to dać na piśmie. na razie to jest i straszno i śmieszno a wykonanie nowych wyborów po informacji z sali gimnastycznej to jest paranoja.za takie zachowanie powinien minister dostać po palcach...ta uczelnia faktycznie szoruje po dnie jeśli sobie na to pozwala/ wybory na życzenie/ i są zwolennicy takiej procedury..za niedługo stopnie naukowe na telefon z warszawki będzie można uzyskać jak Michał będzie mieć kaprys
Napisany przez ~lojdanadana, 28.09.2020 10:56
Najnowsze komentarze