Jest wstępna zgoda na strefę legalnego picia pod chmurką w Wodzisławiu
Takiego obrotu sprawy chyba mało kto się spodziewał. Petycja w sprawie wyznaczenia na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu specjalnej strefy, gdzie będzie można kulturalnie i legalnie pić pod chmurką, została przyjęta przez wodzisławską radę miasta. Co to oznacza?
Czy Wodzisław Śląski będzie posiadał strefę picia alkoholu "pod chmurką"? Wstępna zgoda już jest. Petycja w tej sprawie zdobyła większość w radzie miasta. Ale uwaga! To nie oznacza, że taka strefa na pewno powstanie. Żeby ją ustanowić, potrzebna jest jeszcze uchwała rady miasta - ta ma być procedowana na sesji w marcu lub kwietniu.
Przypomnijmy, że z inicjatywą, by powstała strefa legalnego picia "pod chmurką", wyszło stowarzyszenie Wodzisław 2.0. Przedstawiciele stowarzyszenia złożyli w wodzisławskim urzędzie miasta petycję w sprawie wyznaczenia na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki specjalnej strefy, gdzie będzie można legalnie i kulturalnie pić alkohol. Ale tylko do godz. 21.00, a napoje nie mogą zawierać więcej niż 12 proc. alkoholu. Pod petycją podpisało się 746 mieszkańców. Autorzy pomysłu zaproponowali, by strefa powstała na terenie rekreacyjnym ze stolikami i grillem. - Ludzie piją tam alkohol od lat. Panuje nieoficjalne przyzwolenie, straż miejska przymyka oko, choć oczywiście zdarzają się mandaty - argumentowali.
Zespół był na "nie"
Nad petycją pochylili się radni ze specjalnie powołanego zespołu do rozpatrzenia petycji. Na tym etapie wydawało się, że inicjatywa ma nikłe szanse powodzenia. Z rad dzielnic przyszły bowiem negatywne opinie. Najczęstszy argument na „nie” był taki, że Rodzinny Park Rozrywki jest przecież dedykowany dzieciom. Na "nie" był też sam zespół złożony z grupy radnych.
Kluczowe głosowanie
27 lutego odbyła się sesja rady miasta, w trakcie której radni głosowali w sprawie rozpatrzenia petycji. Był nawet przygotowany projekt uchwały. Zakładał on, że strefa nie powstanie. Niespodziewanie radny Łukasz Chrząszcz (Wodzisław 2.0) wniósł poprawkę - skutkowała ona tym, żeby jednak uwzględnić petycję stowarzyszenia i pozwolić na utworzenie strefy.
Wtedy wywiązała się burzliwa dyskusja. Przewodniczący rady miasta Dezyderiusz Szwagrzak zarządził przerwę. Po niej odbyło się głosowanie. Za uwzględnieniem petycji stowarzyszenia Wodzisław 2.0 było 9 radnych, 8 było przeciw, a 3 osoby się wstrzymały. Taki wynik oznacza, że jest wstępna zgoda na utworzenie strefy. Kolejnym krokiem ma być podjęcie uchwały - dopiero wtedy będzie pewność, że strefa powstanie. Taka uchwała ma być procedowana pod koniec marca lub kwietnia.
Jak mówił przewodniczący rady miasta - strefa ma być utworzona "warunkowo". Jeśli mieszkańcy nie będą potrafili kulturalnie spożywać alkoholu w wyznaczonym miejscu, to decyzja może zostać cofnięta.
Więcej o sprawie w kolejnym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Kacper Biernacki - lider stowarzyszenia Wodzisław 2.0 [KOMENTARZ]:
Cieszymy się, że radni wzięli pod uwagę głosy ponad 700 mieszkańców. Osobiście jednak czuję lekki żal, że poświęcono pół roku, zaangażowano wszystkie rady dzielnic, zasięgano opinii wielu komisji i zespołów, a nawet duchownych w sprawie, która nie jest najistotniejszym problemem miasta. Gdyby tyle czasu i tyle głów pracowało nad zorganizowaniem komunikacji w mieście, jestem pewien, że mielibyśmy nieco mniejszy chaos. Jeśliby zaangażować takie zasoby w prace nad uchwałą antysmogową bylibyśmy dziś liderem i pionierem rozwiązań, z których czerpać mogłaby cała Polska i Europa.
Komentarze
67 komentarzy
...jak 2dot0 od monopolowego kulturkampfu.
Aaaa, "pszeprarzam". Usuwasz trzecie "m", potem zamieniasz kolejność "r" i "t" na końcu. Dostanę żelka za wykonanie zadania? Jestem od nich uzależniony.
@biohazard Ja pytałem o termomemrt.
Najwyraźniej prewencja nie działa jak trzeba skoro są takie krzyki o nawalonych ;-) interes natomiast jest taki ze niektorzy chca napic sie piwa przy grillu calkiem legalnie
Nigdy nie oczekiwałem i nie oczekuję od ciebie "rad". Dociekam, czyj to interes stoi aż tak wysoko nad dobrem ogółu? Po co rodzinom, dzieciom i dorosłym w jarach strefa alkoholowa? Dlaczego to forsują "wierzący". Do tej pory o upijanie Polaków dbali raczej ci, co się sami mieli za bogów. A służby strzegą porządku należycie, stosując wszystkie środki z PREWENCJĄ na czele. Mam nadzieję, że wymagane opinie będą jednoznaczne i cały ten ponury żart zemrze na etapie bicia piany.
Dam Ci radę zacznij wierzyć w ludzi a od służb porządkowych wymagaj tego by strzegly tego porzadku nalezycie
Mhl, co wam takiego zrobili lekarze i pielęgniarki z izby przyjęć, policjanci, strażnicy miejscy albo mieszkańcy osiedla "XXX-lecia czegoś tam", że tak chętnie przyjęliście zlecenie na zainstalowanie im kolejnego patologicznego garbu??? Mało to się naużerają z zaćpanymi, obrzyganymi, agresywnymi zwolennikami legalnego i kulturalnego zabijania mózgu wódeczką, jabolkiem, czy kilkoma browarkami??? Potrzeba im / nam / wam kolejnych punktów selektywnej zbiórki???
Uraczyc*
Wam jeszcze nie przeszło przez głowę że ludzie potrafią się uleczyć piwem nie robiąc przy tym zadymy? Ci którzy chleja i baluja zarazem zawsze będą to robić. Od ich "sprzatniecia" sa odpowiednie sluzby. Raz drugi takich pozwijaja to albo sie uspokoja ale zmienia miejscowke.
oj niechlubnie sie zapisujecie p.Biernacki i Chrząszcz w historii tego miasta, szczęście, że nie macie wiecej swych radnych
Czy to tą kulturę planujecie przeszczepić (przesunąć) w jary?
https://www.nowiny.pl/142697-przez-pijackie-awantury-cofneli-mu-koncesje-dzis-sklepu-juz-nie-ma.html?display=Feedback
I czy pokropi wam to nowe centrum kultury którykolwiek ksiądz? Nie śmiałbym się z was śmiać, ale czy katolikowi (nawet tylko nominalnemu, deklaratywnemu) wypada przykładać rękę do takiego czegoś?
Jak się naprawia termometr? - "się" go tłucze; Obserwator_R, przekonałeś mnie. Proponuję od razu kilka takich enklaw, ale, na razie, w innych lokalizacjach. Może by, próbnie, zacząć pilotażowy program kulturalnej konsumpcji bez kar, od przestrzeni publicznych, położonych przed domami / mieszkaniami zaangażowanych w to korwinistów? Niech dadzą przykład stachanowskiej postawy i zgłoszą najpierw swoje miejscówki.
Jak się naprawia termomemrt?
a może radni zajmą się rzeczywistymi problemami Wodzisławia a nie czyimś biznesem tzn handlem piwa w parku rozrywki, tym samym rozpijaniem mieszkanców........ to jakies kuriozum!!!!!!! w przedszkolu na xxx nie ma sprawnego termomemrta, bo się popsuł!! i co wy na to? podejmijcie jakąś uchwałę może albo dajcie zgodę na zakup nowego, a może to was nie interesuje??
hmmm, ........ czyżby ?
"wolność jednostki może być ograniczona tylko naruszeniem wolności innych"
a może tak ?:
wolność jednostki może być ograniczona tylko gdy narusza wolności innych.
ale kto tu coś o wolności jednostki........
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego że powstanie takiej strefy nie jest przesądzone. A jeśli chodzi o zasady, to moim zdaniem wolność jednostki może być ograniczona tylko naruszeniem wolności innych. Jeśli ktoś lubi golonko popijać piwem a nie wodą mineralną to dlaczego mu tego zabronić? To nie jest zbrodnia. Nie rozumiem też automatycznego szufladkowania - pije piwo znaczy że alkoholik. Trochę to trąca "Bareją" i z pewnością jest i smutne i żałosne. Należy natomiast karać winnych naruszenia przepisów prawa. Np. tych którzy "szczają" w krzakach - nieistotne czy robią to po piwie czy wodzie, czy tych którzy zakłócają spokój innych (n.p. urządzają nocne burdy lub ryczą przez megafon i przeszkadzają w jakiejś imprezie...) - też niezależnie od tego czy są czy nie są pod wpływem alkoholu.
Widocznie "rodzinne rozrywki" dla niektórych sprowadzają się tylko do "tradycyjnego" rauszu i zalewania robala. Idę na kąpielisko - muszę przemycić złotą ambrozję. Idę na spacer - muszę dychnąć browara. Robimy grill - muszę wlać piwko. Jadę na ryby -zabieram skrzynkę. Lecimy na grzyby - panie szofer gazu, bo piwko się skończyło, a pół litra.... itd, itp. Smutne to i żałosne, ale czy możemy chociaż liczyć na to, że przy parafii św. Herberta nie powstaną niedługo strefy "legalnego"naciągania ludzi w "trzy kubki", a w strefach przyszkolnych zony "legalnego i kulturalnego" zażywania dopalaczy? Bo to ci rozmodleni mają teraz takie pomysły, że aż strach czytać ichnie glossa do Dekalogu.
Rada miejska zna lepiej zycie codzienne. Innym jednak to przeszkadza. Mamy zatem buractwo, które nie potrafi znieść tego, że inni mogą mieć lepiej i nie muszą się po krzakach chować z piwem. Teraz będą protesty i hejt oraz zasłanianie się dziećmi bo to jedyny argument jako mają przeciwnicy.
Miasto zdycha, a ci durnie debatują nad strefami do żłopania piwa. Żałosne.
Gratuluje radnym problemu,rzeczywiście jest nad czym debatować
Sobie wymyślili 2.0 problem zastępczy. Zajmijcie się może presją na ZDW, skoro Kieca "nic nie może", żeby w końcu Pszowska i Jastrzębska w granicach Miasta przestały wyglądać jak koryto rzeki okresowej w Australii.
w głowie sie nie mieści że ochlapusy maja wieksze prawa niz rodziny z dziecmi na placu zabaw
@mhl999 - to taka Honoratka 2 Jak już tak się martwisz o park "Honoratko" to zainteresuj się toaletami dla tych buraków pijących. Toalety mają też być dla trzeciej płci, bo kiedyś tam widziałem takich panów z dużym biustem i wielką dopą. Chyba że od siedzenia i chlania im to tak urosło.
Lisek możesz zmadrzec?
Ok nareszcie coś dla młodych ludzi w tym smutnym mieście
mhl999 co ty wypisujesz? Picie piwa to nie alkoholizm? Czy uważasz że jak ktoś musi wypić piwo, to nie alkoholik? Zapytaj w Gorzycach, ha ha
kogo jest ta zgoda??? 9 radnych którzy nie mieszkają przy parku? to jest ta dobra zmiana w Wodzisławiu? WSTYD !........ niech spróbują pozbierać 746 podpisów za legalnym piciem alkoholu, ale wśród sąsiadów parku. A nie w jakiejś pijalni piwa!
W parku są dwie strefy jedna dla osób pijących to ogródki a druga dla nie pijących to grile jak obie strefy będą dla pijących to gdzie jest strefa dla nie pijących mieszkańców rozumie że nie przyjmujemy faktu że mieszkańcy Wodzisławia mogą spędzać czas bez alkoholu ???
W Polsce pozwolić ludziom napić się przy stoliku z grillem to dla niektórych szczyt niemożliwy do zrozumienia. Pojedzie jeden z drugim zacofaniec do Niemiec, Czech to zobaczy, że pić można wszędzie i nikogo to nie interesuje jeśli zachowuje się zgodnie z prawem. Karać trzeba zachowanie a nie picie piwa!
Ha, ha, ha. Nigdy bym na to nie wpadł, że ludzie, mieniący się "wolnościowcami", osiągną mistorzstwo w dziele komunizmu, czyli w tworzeniu problemów (najlepiej stojących w poprzek prawu i interesowi społecznemu), tylko po to, aby je potem mozolnie "rozwiązywać".
Czyli co? Skoro " tam" się zataczają, to czemu "nie tu"? Karkołomne jest eksperymentowanie z popędami ludzi, tylko dla zysku jednego czy drugiego arendarza, co to sobie wyszynk w jakimś miejscu zainstalowali i teraz ich zyski uber alles. Niech sobie arendarze wygrywają konkursy na upijanie ludzi na "dniach" i "festynach", skoro im za słabo miedź brzęczy w kieszeniach.
Miejsc do grillowania nie są przy placu zabaw. Bliżej do niego jest z ogródka piwnego. Picie piwa to nie alkoholizm. Ilu rodziców wlewa w siebie alkohol przy dzieciach czy to w domu czy podczas festynów, dni miasta czy grilla? Jaka to roznica? ilu nawalonych chodzi w dni Wodzisławia czy podczas festiwalu Reggae na ktorych jest sporo nieletnich? Podczas komercyjnych koncertow jest mniej nawalonych przy zdecydowanie wiekszej liczbie osob. Ile to jeszcze "dramatów" stworzycie sugerujacych, ze ludzie chleja na umór - co jest niczym innym jak zaklinaniem rzeczywistosci
Gdzie masz te "krzyki" albo "obrażanie innych"? Alkoholizm potrzebuje terapii, a nie promocji. Jeśli ktoś na placu zabaw, z własnymi dziećmi, z własną rodziną, koniecznie musi wlewać w siebie piwo albo wódkę, to ma problem z sobą, a nie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości.
Widzę, że poziom dyskusji ogranicza się do "krzyków" i obrażenia innych. Wszyscy robią się bardziej święci niż są lub też uważają, że wszyscy wokół to degeneraci w najwyższym stopniu. Tymczasem ludzie od lat pija już mniej mocnych alkoholi bo chyba o nie jest obawa. Zupełnie zresztą niepotrzebna bo dobitnym tego przykładem jest właśnie Balaton. Prawo zezwala na wyznaczenie takich stref i to jest czynione pomimo negatywnych opinii rad dzielnic. Mówienie o tym, ze ma się coś pod kontrolą w przypadku ogródka piwnego jest bzdurą. Może się okazać, ze pięć osób przy grillu wypije flaszkę a w ogródku piwnym ktos wleje w siebie 8piw. Kto jest wtedy bardziej nawalony? Tak można teoteryzowac miesiącami. Dlatego w dobrej wierze zrobiono krok w kierunku wyznaczenia strefy z jasnym zastrzeżeniem, ze jak zajdzie potrzeba to zgoda zostanie cofnieta. Jeśli służby natomiast nie działają jak trzeba to może czas najwyższy by zaczęły. Czy może znów będziecie krzyczeć ze policja jest zbyt agresywna?
A jak śmierdzi taki Neandertalczyk po wypiciu piwka. Fuj, aż mnie mdli na samą myśl.
Picie i palenie, już jest ,,Fopa" nie modne. Ale w takim rezerwacie jak Wodzisław tego nie wiedzą, tu zawsze byli ludzie o 40 lat do tyłu. Wystarczy popatrzeć na wygląd zwolenników picia w tym parku. Wygląd jak Neandertalczyk, ubiór jak u wsioków. W domu jak u meneli.
mhl999
Zrobisz to raz drugi trzeci to ludzie sami się zastanowia czy warto chlac czy wypić sobie spokojnie piwo czy dwa" Taki jesteś mundury, to zrób to w karuzeli, w parku, zobaczymy czy to działa!
Mhl999 weź nie pisz głupot, jak chcesz to tych grilujacych z piwem weź na ten Balaton, albo do siebie, wszędzie już piją, niech w parku ludzie mają od pijaków
Na prywatnym swoim podwórku mozesz robić co uważasz, ale w publicznym miejscu, pod moim oknem i w obecności moich dzieci nie życzę sobie wydzierania kopary i przekleństw do białego rana... i to jeszcze w majestacie prawa !!??
Nordi a co niepowaznego jest w napiciu się piwa przy grillu?