Kto wyrywa krzyż z żołnierskiej mogiły?
- Ktoś ciągle niszczy mogiłę poległych żołnierzy. Może trzeba sprawę nagłośnić, żeby się to skończyło? To przecież ohydny przejaw wandalizmu – zadzwoniła do naszej redakcji Wiesława Parma z Bełsznicy.
Kilka dni po telefonie od Wiesławy Parmy, na początku kwietnia byłem już w Bełsznicy. Na miejsce, gdzie znajduje się mogiła, zaprowadziła mnie pani Wiesia i jej znajoma Urszula Ligocka. Szliśmy spokojnym spacerem, leśnymi duktami, które tu i ówdzie się przecinały. Weszliśmy na leśną polanę, by po chwili znów wejść w głąb lasu. Po mniej więcej 20 minutach spaceru w leśnej gęstwinie zamajaczyły mury. – Jak to? Budynek w środku lasu? – nie kryłem zdziwienia. – Człowiek, o którym mówiło się Niemiec Franke wybudował tu dom. Wiele lat temu został podpalony – wytłumaczyła Ligocka, starsza z moich przewodniczek. Ligocka, kobieta po siedemdziesiątce doskonale zna okolicę i jej historię. Z jej opowieści dowiedziałem się, że dom otoczony był sadem. I rzeczywiście gdzieniegdzie nadal można tu znaleźć drzewa owocowe.
Ważne wzgórze
Miejsce, do którego zaprowadziły mnie obie panie, znajduje się na granicy Bełsznicy i Rogowa. Według wspomnień najstarszych mieszkańców tych wsi, pod koniec wojny toczyły się tu niezwykle ciężkie walki pomiędzy wojskami dotychczasowego okupanta z zachodu, a wojskami nowego okupanta, nacierającego tym razem ze wschodu. Górujące nad okolicą zalesione wzgórze było ważnym punktem obserwacyjnym. Można tu było ustawić artylerię, która mogła zasypać pociskami całą okolicę. Walki na wzgórzu musiały być zacięte, a trup słał się gęsto. Zginęło wielu żołnierzy Wehrmachtu i Armii Czerwonej. Wśród nich 19-letni niemiecki kapral. „Pochowałem go, na skraju lasu, w miejscowości Bełsznica” – powiedział po latach były żołnierz Wehrmachtu, budząc w pewnej bawarskiej rodzinie nadzieję na odnalezienie miejsca spoczynku bliskiego.
Komentarze
3 komentarze
A dlaczego tego grobu nie ekshumują ? Powinien znaleźć się na najbliższym cmentarzu lub wrócić do Niemiec skoro rodzina go odnalazła.
To chyba rozsądne wyjście.
Odpiwiedź jest jedna. zaKODowani UBywatele RP.
zabudowac ukrytą kamere wszystko się wyjaśni .