Music & Water Festival: za nami pokaz świetlny i pierwsze koncerty [WIDEO]

@Arteks jak mozesz prowadzic dyskusja z takim Jełopm oto kilka jego wypowiedzi " koło 22.06.2015 18:11-Jo godom tak, skoro kot wychowuje się wśród psów, to naśladuje psa a nie kota. JP II i jemu podobni wychowali się w socjalizmie, to też takimi się stali " koło 07.02.2016 16:40 -- „ bo ma podejrzenia że chamulce „ - „ policjanci muszą wiązać sie z kobietami, których nikt nie chce „ koło 18.02.2016 „ Skoro ty czerpiesz wiedza z ówczesnej propagandy na temat PRLu, to równie dobrze mo sie to do tego, jak Niemcy w styczniu 1945 roku słuchali propagandy w swoii telewizjii ... „ - oto mądrości życiowe geniusza - koło

@koło - i nie wmawiaj komuś nienawiści bo racjonalne myślenie i zrównoważony transport to nie jest nienawiść. Ja nie jestem przeciwnikiem aut tak samo jak nie jestem przeciwnikiem motocykli czy perkusji lub młotów pneumatycznych albo sztucznych ogni - chodzi tylko o rozsądne i racjonalne ich używanie oraz nie popadanie w skrajności. To co prezentujesz ty - to jest nienawiść, zawiść i hejterstwo wobec każdego kto ma lepiej od ciebie i mieszka w lepszym miejscu czy ma coś lepszego.

Ale @koło ale ty produkujesz same bezproduktywne hejty lub pierdy. Chciało ci się pisać nawet jako Kasia z Kielc - kto normalny, zapracowany by coś takiego robił? Obojętnie czy ktoś byłby na wakacjach czy w domu na ogrodzie - nikt w taki sposób nie marnuje czasu. Co innego jak ktoś ma coś ciekawego do przekazania lub pisze o faktach. Ale ty jak baba w maglu... długo, o niczym i bez sensu... Popatrz koło - temat Water Music Festiwal - i teraz sam sobie odpowiedz, ile poświęciłeś zdań temu festiwalowi? ANI JEDNEGO! Nie szkoda ci czasu?

Arteksie, zaskoczę cię, ale ludzie na codzień pracują, kiedy ty całymi dniami siedzisz przed kompem i piszesz pierdoły, to inna muszą pracować bo nie każdy ma rentę tak jak ty, nie każdy ma urlop w lecie, a do tego jak w czterech chcesz gdzieś wyskoczyć, a każdy z nich pracuje i nie każdy może sobie urlop wziąść kiedy chce, to tak to właśnie wygląda, że masz trzy-cztere dni wolngo, do tego jak jeszcze masz dom i ogród to musisz o niego dbać, więc znów nie masz na nic czasu, nie każdy ma tak nudne życie jak twoje, więc to czy mi wierzysz czy nie to dobrze wiesz gdzie to mam. Pisałeś że masz rower i na nim jeździsz, co widać że jest kłamstwem, bo ja mam rower i uwielbiam na nim jechać, znam ludzi co rowerem jadą nad morze i ja ich podziwiam, bo wiem po co to robią, nie robią tego dlatego, że nie mają auta ale dla swojej satysfakcji, ja jeżdżę na rowerze dla sportu i rekreacji, gdybyś miał rower i na nim jeździł to byś wiedział że jak ktoś jedzie nim gdziekolwiek, to nie dlatego że nie ma na bilet ale dlatego że uwielbia ten sport i nigdy żaden inny kolarz nie bedzie się z kogoś śmiał że jedzie gdzieś na rowerze. A co do auta, to widać że się nie znasz, już ci pisałem że nie mam jakiegoś grata, ale porządne auto Forda Galaxy, za komuny to ludzie gratami, jak Syrenki czy Fiaty jechali nad morze i dawali radę, więc co to za problem aby takim Fordem zajechać. Podsumujmy Arteksie, nienawidzisz aut, nienawidzisz rowerzystów, lubisz jedynie autobusy i pociągi, czyli jedyny transport z którego możesz korzystać, żal mi cię i tyle.

@koło - jak ktoś raz, drugi, trzeci kłamie to potem takiej osobie się już nie wierzy... Może byłeś nad morzem, może nie. Dla zabawy analizując twoje różne teksty raczej nie, bo kiedyś pisałeś, że jak masz wolne to jeździsz tylko na rowerze po okolicy, kąpiesz się na żwirowisku, a takim największym turystycznym wyzwaniem dla ciebie jest Hlucin... Kiedyś nawet napisałeś, że jak jedziesz do Rybnika to jedziesz rowerem więc nie wierzę, żebyś odważył się na wyjazd nad morze. Kto takim gratem jechałby dalej niż poza powiat? Myślę, że to zwida tym bardziej że na urlopie nikt normalny nie wchodzi na lokalnego neta by pisać o d. maryny - a ty tu jesteś codziennie obecny od kilku tygodniu więc myślę, że to ściema. Nad morzem nikt nie wynajmuje na 2 noce kwatery w sezonie - takie rzeczy się wie bo się jeździło wiele razy.

@koło ty a morze to ta sama utopia co twoja dziewczyna psycholog !

Arteks- Co do romantyzmu to pokazał bym ci w Pszowie aleję miłości, najlepiej po deszczu i z lornetkami(ogromna panorama), sam byś ocenił czy jest tam romantycznie iść z dziewczyną na spacer czy też nie, zresztą ilość zużytych prezerwatyw to o tym sama mówi, zresztą nie tylko tam. Nie wiem czy wiesz, ale Pszów jest najwyżej położony, dlatego wszystko z niego tak pięknie widać. Co do aut to trzeba je mieć w Rybniku, bo inaczej masz kłopot aby się z niego wydostać, zasada jest prosta, skoro coś nie jedzie do Rybnika to też z niego nie wyjedzie, jak z drzwiami, drzwi się muszą zamykać i otwierać na przemian, skoro mieszkasz w Rybniku i nie masz auta, to jesteś ograniczony, bo nie dojedziesz swoim autobusem gdzie chcesz i o której chcesz, a autem dojedziesz wszędzie, gdzie jest jakaś droga a w twoim myśleniu dojechać idzie jedynie tam gdzie autobus dojedzie. Ale zapewne i tak tego z twoim umysłem nie zrozumiesz o czym pisze.

Arteksie, zgadzam się z tobą, też byłem niechętny nad morze, woda zimna i wszystko drogie, ale cóż, za namową kobiety to nie dyskutujesz tylko jedziesz, ale wolę swoje żwirownie niż morze, po ostaniej wizycie nad morzem, to jedynie pojadę tam z wędką, bo to chyba jedyna dla mnie atrakcja nad morzem. Nie rozumiem cię o co ci chodzi z tym autem, mam Forda Galaxy, pięknie chodzi, nie psuje się, jest pakowne, wygodne a do tego na gaz, widać że na autach się nie znasz, więc zajmij się pustymi autobusami, Solarisy czy jak im tam, Ikarusa to już chyba nie ma na naszych drogach. Dziś dobre auto kupisz nawet za 2 tys zł, dlatego każdy ten pojazd wybiera, tylko zmuszeni sytuacją życiową ludzie to podrużują autobusem albo pociągiem, każdy kto ma wybór to zawsze wybierze auto a nie pociąg czy autobus, ale jak sam pisałeś to jesteś niezaradny życiowo, więc dla ciebie liczy się tylko autobus i pociag a auta są beee, bo dla ciebie ten transport jest niedostępny w twoim żywiole.

@koło - ty i morze - może to na żwirowsko co zawsze nazywasz teraz morzem... Jeśli się mieszka w mieście - można się umówić w restauracji. Auto jest niezbędne tylko dla wieśniaków. W mieście - można je mieć ale nie trzeba. A teraz odwróćmy sytuację - załóżmy że ty chciałbyś zerwać ze swoim samotniczym życiem i chciałbyś się umówić z dziewczyną. Pokazałbyś jej tego swojego starego grata za 3 tys. zł czy przyjechałbyś na randkę rowerem? Czemu wieś umawia się na randki w miastach? Czyżby żadne miejsce na wsiach nie było romantyczne?

Arteksie, problem w tym że prawie trzy dni nie było mnie na pszowskich dołach, byłem nad morzem( dla ciebie coś nieosiągalnego), 7 godzin jazdy w jedną stronę, rower jest u mnie obowiązkowy, jechał sobie na bagażniku do rowerów w aucie, gdybym miał się tłuc pociągiem to wolał bym sobie pojedździć na pszowskich dołach. Zastanawiam się jak ty byś się umówił na randkę z dziewczyną? Powiedział byś jej aby przyszła na przystanek o konkretnej godzinie, bo jedzie tam autobus nr x i pojedziecie na pizzę, Super miała by przyszłość z tobą. Arteksie czy ty nie umiesz czytać z zrozumieniem? Ja temu "antek11" powiedziałem jedynie gdzie ma inne baseny, myśmy jeżdzili za młodu wszędzie, byliśmy i na stodołach i w Tworkowie czy na Oborze, w młodości tak się ma, dziś mam swoje miejsca i już "zwierzanie" mnie nie interesuje, za dużo pracuje, wiec lubię sobie odpoczywać w swoich cichych miejscach, a wierz mi że znam takie miejsce, o których nik nie wie i był byś w szoku... Swoją drogą pierwszy raz słyszę aby ruda była szanowanym i uznawanym kąpieliskiem, o ile mi wiadomo to ludzie z autami SR to jadą do Hlucina lub Olzy, ale skąd ty to możesz wiedzieć, skoro twoje życie zaczyna się na osiedlu Nowiny na kwadracie i na nim się kończy, jedynie jak mama cię na spacer wyprowadzi to masz mega rozrywkę w życiu, czyli jak pies.

@koło - no właśnie, słusznie napisałeś - jazda autobusem jest jak jazda autem. W jednym i drugim przypadku możesz spotkać się z narkomanem czy pijakiem. Tylko, że jeśli spotkasz się z narkomanem czy pijakiem za kierownicą - może z ciebie zostać tylko wspomnienie bo tacy ludzie powodują wiele śmiertelnych wypadków. Dlatego lepiej żeby pijani i narkomani jeździli autobusami ale jak pokazują statystyki policyjne - niestety często jeżdżą autami. Szczególnie na wsiach jest to jakoś bardziej tolerowane. A rower jest wspaniały, szczególnie jeśli można go połączyć z pociągiem. Można wtedy wygodnie i łatwo zwiedzać także bardziej odleglejsze miejsca. Dlatego w weekendy na stacjach tak dużo rowerzystów się przewija o czym ty nie wiesz bo nie ma u ciebie na wiosze stacji...

@koło - skoro nie znasz się na basenach i to nie twój temat - po co się wypowiedziałeś? Z braku jakichkolwiek zajęć? Wiem, że mieszkając w takim miejscu jak Pszowskie Doły można ogłupieć. No ale nawet jeśli to po co ciągle hejtować innych ludzi? Mi byłoby szkoda czas pisać na tematy na których się nie znam. Twoim znakiem rozpoznawczym jest negowanie wszystkich którzy żyją i mają lepiej lub tych których nie rozumiesz. Obojętnie czy temat dotyczył konkursu piękności, dworca w Chałupkach, konkursu na najlepszą przestrzeń czy tak jak tu festiwalu na najnowocześniejszym w regionie kąpielisku - pojawiasz się zawsze jako hejter, chimeryk i nawijasz bez składu i ładu. Na innych portalach już dawno byłbyś zbanowany za taką działalność. Ale jedno jest pewne to co robisz jest totalnie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Te uwagi, że nikt mnie chce gdzieś zabrać mogą świadczyć o tym, że to ciebie nikt nie chce nigdzie zabrać. Znajoma pielęgniarka z psychiatryka opowiadała mi, że ludzie chorzy zawsze uważają siebie za zdrowych, a chora jest ich zdaniem rodzina czy pracownicy szpitala. U ciebie często da się zaobserwować pewne sformułowania które zarzucasz innym, a mogą być tożsame właśnie tobie.

Arteks- Rower to dla mnie sport i zdrowie, nie jadę na rowerze bo muszę ale dla tego że lubię to i jest to korzystne dla zdrowia i czuję się na tym pojeździe szęśliwy, natomiast jazda autobusem działa na takiej samej zasadzie, jak jazda autem, czyli wsiadasz i całą maszynę napędza silnik, więc nie ma różnicy, z tym ze autobusem jadą pijacy, narkomani, złodzieje i starzy ludzie, co boją sie auta, takie są fakty, nawet młodzież jedzie sobie do szkół autem lub skuterem. Co do basenów to nie będę się wypowiadał, bo nie mój temat, powiedziałem jedynie gdzie one są, ja tam preferuję wodę otwartą i naturalną i czystą, bez ratowników i tłumów, czyli Czechy, niech każdy jedzie nad wodę gdzie sobie chce, swoją drogą gdy ludzie byli nad wodą i sobie wypoczywali, to ty znów musiałeś siedzieć w nagrzanym króliczoku, bo nikt nie chciał cię znów zabrać, zmień swój charakter do ludzi a może w końcu nie będziesz musiał całe dnie przesiadywać w słoneczne i wolne dni w mieszkaniu i jeździć autobusem. Niestety ale jesteś wrogo nastawiony do ludzi, to ludzie są też wrogo nastawieni do ciebie i wierz mi że by ci pomogli i twoje kalectwo by i nie przeszkadzało.

@asdfa - wręcz przeciwnie! To parkingi trzeba wywalić z centrum miasta - a wtedy miasto stanie się jeszcze przyjaźniejsze do życia. I zmartwię cię - takie plany w Rybniku już są. Wspomniał o tym jakiś czas temu w wywiadzie wiceprezydent Student. Niedawno były konsultacje społeczne przeprowadzane przez "Napraw sobie miasto". Ci którzy nie uczestniczyli - ich strata. Wielu mieszkańców chce lepszej komunikacji miejskiej, nowych dróg rowerowych, kładek nad drogami, więcej zieleni i terenów rekreacyjnych. Nikt nie chce nowych parkingów w centrum!!! Oj czekają Rybnik duże zmiany... Co do Rudy to nie Ruda jest zbyt mała, tylko na Śląsku jest za mało nowoczesnych basenów. Bo większości miast nie chce się modernizować PRL-owskich basenów, wolą budować drogi. ;) W półmilionowym ROW tylko jeden basen w Rybniku i jeden w Jastrzębiu spełniają jakieś nowoczesne europejskie standardy. I potem ciągną do nich wszyscy i jest taki tłok o jakim piszesz. @Don C. - ale co do tych cen to z kim byś chciał się porównywać? Może w okolicy Rybnik jest najdroższy i przez to Rybnikowi napędza się koniunktura. Ale w przypadku innych miast to ja spotkałem już wiele miejsc gdzie za godzinę parkowania płaci się 2,5-3 zł za godz. W Gliwicach 2,80 zł, a w Rybniku ciągle 2 zł, a w Focusie tylko 1 zł... To jest DARMOCHA z którą należy skończyć! Auta zanieczyszczają powietrze i powodują hałas oraz zagracanie miasta. Trzeba więc różnymi metodami pozbywać się ich ze ścisłego centrum miasta lub... na nich mocno zarabiać.

Bez 2 zdań Rybnik jest najdroższym miastem jeśli chodzi o parkingi ceny w sklepach czy usługi.Do tego dochodzą biletowane dni miasta za 10 zł. itp. I w sumie można powiedzieć że jak ludzie płacą to władza na jeleniach bije kasę....

antek11 -A czy jedynie " Ruda" jest? Taki sam basen a nawet może i lepszy masz w Szymocicach, kiedyś też był w Stodołach, a jak dalej to masz w Tworkowie czy Oborze, Olzie itp, bo na Kamieniu to już chyba ten ośrodek to zlikwidowali. Arteksie, jesteś znów w błędzie, jak podrożeją miejsca parkingowe w centrum, to ludzie nie będą podróżować autobusami, bo to obciach aby w XXI wieku jechać autobusem, takie coś to stara wiejska baba z jajkami na targowisko może sobie autobusem jechać, albo miejscowy pijak, skoro nawet młodzież do szkoły jedzie autem albo skuterem, więc był by to mega obciach, nie każdy jest zmuszony do poruszania się autobusem tak jak ty. Powiem ci co by było, gdyby wprowadzić podwyżkę za parkowanie, otóż wtedy każdy tak jak ja, szukał by darmowych parkingów, a to koło supermarkietu, lub na jakimś osiedlu. Też nie rozumiem jaki ma sens wjechania w centrum, skoro Rybnik czy Wodzisław to małe miasteczka i bezproblemu idzie auto zostawić gdzieś na osiedlu albo obok sklepu i iść sobie kawałek piechotą, z tym że gdyby właśnie każdy robił tak jak ja, to parkingi sklepowe i osiedlowe były by tak zapachane że masakra. Jadę sobie do Wodzisławia, stawiam auto obok cmentarza, miejsca jest dojść i kawałek idę sobie do centrum, gdybym się tam wcisnął autem, to nic prędzej bym nie był, czas ten sam. To samo z Rybnikiem, staje sobie obok biedronki(kiedyś PKS) i idę sobie na rynek, albo obok Lidla, nie dość że za darmo to nie muszę się wciskać w uliczki, gdzie pełno przechodniów i prędkość i tak jest minimalna a jeszcze trzeba płacić za parking. Ale dzięki temu że ceny są w normie, to niektórzy się tam wciskają i nie ma problemu z zaparkowaniem pod sklepem czy gdzieś na osiedlu.

antek11 chyba ma sprzymierzeńców - http://www.nowiny.pl/120473-na-rudzie-trwa-music-amp-water-festival-sa-niezadowoleni.html

@antek11 - w Gliwicach w centrum zapłacisz za godzinę parkowania 2,80 zł, w Rybniku jest taniej bo 2 zł i bardzo nad tym ubolewam bo miasta powinne zarabiać na kierowcach, a ponieważ do rybnickiego centrum przyjeżdża multum ludzi z całego regionu, powinniśmy bardziej na nich zarabiać. Jeśli kogoś nie stać - nie musi jeździć autem. Rower, autobus i pociąg to fajna alternatywa. Jako mieszkaniec Rybnika mam serdecznie dość parkingu na każdym kroku!!! Mam nadzieję, że niektóre z nich zostaną przerobione na parki albo na tereny mieszkaniowe. W miastach zachodnich już od lat pomału "wyprasza się" samochody z centrów. Coś płaczesz o 3 zł, myślę że jeśli władze państwa uwolnią ceny za parkowanie, godzina parkowania w Rybniku nie będzie tańsza niż 4 zł! Na to liczę bo tylko dzięki temu wytępi się chociaż część parkujących. Wczoraj i dzisiaj basen też jest wykorzystywany na relaks - muzyczno-rekreacyjny. Bardzo ciekawy pomysł na imprezę. Ty narzekasz - inni się bawią - nie zazdrość im! ;)

@antek11 - tak, basen jest w dyspozycji władz miasta i mogą z nim robić co chcą. A dlaczego Rybnik ma coś robić za darmo? Chcesz za darmo basen to się przeprowadź do Północnej Korei. My żyjemy w wolnorynkowym kraju. Nie podoba ci się to nie musisz korzystać. Mogłeś iść z rodziną w inny dzień - nie brakowało ciepłych dni w tym lecie i jeszcze mają być więc dzisiaj pozwól się bawić tym którzy wyłożyli 100-140 zł za bilet na festiwal.

Nic tylko narzekać. MOżna przecież kupić bilet tylko na rude, droższe, bo są koncerty. Ale na główny nie trzeba iść.

Nie, dzisiaj tylko dla tych którzy mają bilet na festiwal.