Arteksie, problem w tym że prawie trzy dni nie było mnie na pszowskich dołach, byłem nad morzem( dla ciebie coś nieosiągalnego), 7 godzin jazdy w jedną stronę, rower jest u mnie obowiązkowy, jechał sobie na bagażniku do rowerów w aucie, gdybym miał się tłuc pociągiem to wolał bym sobie pojedździć na pszowskich dołach. Zastanawiam się jak ty byś się umówił na randkę z dziewczyną? Powiedział byś jej aby przyszła na przystanek o konkretnej godzinie, bo jedzie tam autobus nr x i pojedziecie na pizzę, Super miała by przyszłość z tobą. Arteksie czy ty nie umiesz czytać z zrozumieniem? Ja temu "antek11" powiedziałem jedynie gdzie ma inne baseny, myśmy jeżdzili za młodu wszędzie, byliśmy i na stodołach i w Tworkowie czy na Oborze, w młodości tak się ma, dziś mam swoje miejsca i już "zwierzanie" mnie nie interesuje, za dużo pracuje, wiec lubię sobie odpoczywać w swoich cichych miejscach, a wierz mi że znam takie miejsce, o których nik nie wie i był byś w szoku... Swoją drogą pierwszy raz słyszę aby ruda była szanowanym i uznawanym kąpieliskiem, o ile mi wiadomo to ludzie z autami SR to jadą do Hlucina lub Olzy, ale skąd ty to możesz wiedzieć, skoro twoje życie zaczyna się na osiedlu Nowiny na kwadracie i na nim się kończy, jedynie jak mama cię na spacer wyprowadzi to masz mega rozrywkę w życiu, czyli jak pies.
Napisany przez koło, 29.08.2016 22:42
Najnowsze komentarze