Arteksie, zgadzam się z tobą, też byłem niechętny nad morze, woda zimna i wszystko drogie, ale cóż, za namową kobiety to nie dyskutujesz tylko jedziesz, ale wolę swoje żwirownie niż morze, po ostaniej wizycie nad morzem, to jedynie pojadę tam z wędką, bo to chyba jedyna dla mnie atrakcja nad morzem. Nie rozumiem cię o co ci chodzi z tym autem, mam Forda Galaxy, pięknie chodzi, nie psuje się, jest pakowne, wygodne a do tego na gaz, widać że na autach się nie znasz, więc zajmij się pustymi autobusami, Solarisy czy jak im tam, Ikarusa to już chyba nie ma na naszych drogach. Dziś dobre auto kupisz nawet za 2 tys zł, dlatego każdy ten pojazd wybiera, tylko zmuszeni sytuacją życiową ludzie to podrużują autobusem albo pociągiem, każdy kto ma wybór to zawsze wybierze auto a nie pociąg czy autobus, ale jak sam pisałeś to jesteś niezaradny życiowo, więc dla ciebie liczy się tylko autobus i pociag a auta są beee, bo dla ciebie ten transport jest niedostępny w twoim żywiole.
Napisany przez koło, 30.08.2016 00:02
Najnowsze komentarze