Sobota, 30 listopada 2024
imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego
RSS
W styczniu tego roku czadem śmiertelnie zatruła się 51-letnia raciborzanka. Miesiąc później ofiarą "cichego zabójcy" padła 23-latka z Raciborza.
23 lutego o godz. 19.21 strażacy otrzymali zgłoszenie o możliwym zaczadzeniu mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ul. Kolejowej w Kuźni Raciborskiej.
Pomysł jest autorstwa radnego Michała Wosia, który inspirował się przykładem z Kielc. Woś mieszka na Ostrogu, gdzie w styczniu wydarzyła się tragedia. 51-letnia kobieta zatruła się czadem.
W sobotę i niedzielę strażacy wyjeżdżali do akcji pięć razy. Wśród drobnych zdarzeń doszło do jednego poważnego pożaru oraz śmiertelnego w skutkach zatrucia czadem.
Próba reanimacji 51-letniej raciborzanki nie przyniosła rezultatu - kobieta zmarła. W trakcie akcji ratunkowej ewakuowano piętnastu mieszkańców kamienicy przy Bosackiej.
W środę 30 grudnia strażacy wyjeżdżali do akcji pięć razy. Do poważnego zdarzenia doszło w Raciborzu przy ul. Korczaka, gdzie 18-latka najprawdopodobniej podtruła się czadem. Strażacy interweniowali też w nietypowej sytuacji przy ul. Żorskiej...
Pięć zastępów straży pożarnej zostało zadysponowanych tuż po godz. 23.00 30 grudnia do Syryni na ul. Powstańców.
Już kilka wdechów wystarczy, aby śmiertelnie zatruć się tlenkiem węgla. Mł. bryg. Roland Kotula z PSP w Raciborzu radzi mieszkańcom raciborszczyzny jak tego uniknąć.
W miniony czwartek ratownicy interweniowali w jednym z mieszkań na ulicy Zielonej w Jastrzębiu-Zdroju. Powodem było duże stężenie tlenku węgla. To już kolejne podtrucie czadem w ostatnim miesiącu, w naszym mieście.
W czwartek, w jednym mieszkań na ulicy Marusarzówny doszło do zatrucia czadem. 58-letnia kobieta zmarła, mimo próby reanimacji podjętej przez przybyłych na miejsce strażaków.
Najnowsze komentarze