58-latka zmarła z powodu zatrucia czadem
W czwartek, w jednym mieszkań na ulicy Marusarzówny doszło do zatrucia czadem. 58-letnia kobieta zmarła, mimo próby reanimacji podjętej przez przybyłych na miejsce strażaków.
Do zdarzenia doszło 17 października około godziny 11:00, na ulicy Marusarzówny. Pomoc wezwała dwójka dorosłych dzieci kobiety, które w tym czasie przebywały w jej mieszkaniu. Nieprzytomna 58-latka została przez nich znaleziona w łazience. Reanimacja nie dała rezultatu.
Wstępne sprawdzenie mieszkania nie pokazało podwyższonego poziomu trującego gazu. Strażacy ustalili jednak, że prawdopodobną przyczyną tragedii był niesprawny piecyk gazowy. Jak sprawdzili, po jego uruchomieniu poziom tlenku węgla w łazience wyraźnie wzrósł.