środa, 20 listopada 2024
imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda
RSS
Były radny Dariusz Ronin rozesłał do mediów dziś rano notatkę prasową dotyczącą podwyżki opłaty za odbiór odpadów w Raciborzu. - M. Lenk będzie wypłacać za nic 1,5 mln zł corocznie przez 20 lat prywatnej firmie Empol - pisze D. Ronin.
W magistracie sprawdzają czy poprzedni prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego „za drogo kupił” niemieckie śmieciarki czy też jego następca zbył je w zaniżonej cenie.
Kolejni zwolennicy podwyżki obecnej opłaty śmieciowej. Z 12 zł na 13,50 zł. Po seniorach z centrum, swoje „za” wyrazili na spotkaniach starsi mieszkańcy Ocic i Ostroga. Przekonał ich prezydent Mirosław Lenk.
– Nie wystarczy już 12 zł miesięcznie za śmieci. Kwoty tej nie da się utrzymać – przekonuje prezydent Raciborza Mirosław Lenk – przy systemie pogłównym, „wzbogaconym” o kolejny podrażający koszty utylizacji odpadów element – Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
Na posesyjnej konferencji prasowej w urzędzie prezydent Raciborza odniósł się do informacji rozpowszechnianych przez byłego radnego Dariusza Ronina, zwolennika odwołania Mirosława Lenka z funkcji włodarza.
Zdaniem Dariusza Ronina uprzywilejowanie Empolu na raciborskim rynku można wiązać z planami Mirosława Lenka na ułożenie życia po tym jak przestanie być prezydentem Raciborza. - To jest pewne, że Mirosław Lenk wkrótce przestanie być prezydentem. Czy nie szykuje sobie posady na przyszłość? - pyta były radny.
Lepiej dmuchać na zimne. Z takiego założenia wyszli przedstawicieli opozycji, którzy nagłośnili sprawę budowy spalarni śmieci w Raciborzu.
Racibórz czeka podwyżka opłaty śmieciowej. Jest nieunikniona, ale wciąż nie wiadomo ile wyniesie i czy dotknie wszystkich. Decyzja powinna zapaść w środę, na marcowej sesji.
Widmo strajku w Przedsiębiorstwie Komunalnym zostało zażegnane, zarząd doszedł do porozumienia z załogą. Wracamy jednak do wydarzeń z 9 stycznia i oceny kondycji spółki, dokonanej przez jej szefa Stanisława Muchę (na zdj.) w obecności dziennikarzy (Nowiny, Vanessa) i radnych (A. Ronin i L. Szczasny). Oto co prezes powiedział w poszczególnych...
Gdyby nie poniedziałkowy zryw "śmieciarzy" z PK nie wiadomo jaki byłby finał negocjacji władz spółki z firmą Empol, przejmującą kadrę przedsiębiorstwa. Narada świetlicowa, burzliwa dyskusja w gabinecie prezesa Muchy i ogłoszenie postulatów zbuntowanej załogi - tekst o wydarzeniach z 9 stycznia, po których w PK doszło do kluczowych zmian.
Zarząd Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. w Raciborzu wraz z Międzyzakładową Organizacją Związkową NSZZ „Solidarność” i Radą Pracowników PK Sp. z o.o. informują, że w dniu 10 stycznia 2017 r. w obecności Prezydenta Miasta Raciborza Mirosława Lenka, na podstawie uzgodnionych z konsorcjantem gwarancji pracy dla pracowników...
Kilkadziesiąt osób zatrudnionych w PK Racibórz zebrało się dziś rano w zakładzie, by przekazać mediom swoje gorzkie uwagi na temat przyszłości przedsiębiorstwa. Doszło także do rozmów z szefem spółki Stanisławem Muchą. W jego jego gabinecie zgromadziła się liczna grupa.
Michał Fita (na zdj.) wrócił na sesji do tematu, który pojawił się w radzie przed miesiącem. Wyborcy dopytują go o zapowiedzianą budowę spalarni. - Czy będzie to spalarnia odpadów niebezpiecznych? Gdzie powstanie - z tymi kwestiami zwrócił się na grudniowej sesji do prezydenta Lenka.
Dostępny jest już nowy harmonogram odbioru odpadów komunalnych, który będzie obowiązywał od 1 stycznia 2017 roku do 31 grudnia 2017 roku.
W przetargu na odbiór odpadów komunalnych w Raciborzu wpłynęła tylko jedna oferta. Złożyło ją konsorcjum firm Empol z Tylmanowej oraz Przedsiębiorstwo Komunalne z Raciborza.
– Jest przedsiębiorstwo, które chce zbudować w Raciborzu taki obiekt – mówi prezydent Mirosław Lenk. Twierdząco potraktował wpierw pytanie o spalarnię zadane przez radną Tomaszewską na sesji, a następnie w ten sam sposób zaspokoił dziennikarską ciekawość na konferencji prasowej.
Prezydent Lenk spotkał się z zainteresowanymi radnymi by omówić temat przyszłości wysypiska śmieci. Przedstawił im dane o ilościach odpadów, które trzeba tam składować by obiekt mógł działać i być rozbudowany. Włodarz chce zaczekać z decyzją do lipca przyszłego roku, aby sprawdzić jak funkcjonuje wysypisko w duecie z RIPOK-iem...
Najnowsze komentarze