Rusza budowa Galerii Karuzela
Pod koniec stycznia rozpocznie się budowa Galerii Karuzela - zapowiada inwestor, firma Retail Concept. Otwarcie galerii zaplanowano na IV kwartał roku.
Rozpoczęcie prac umożliwa pozwolenie na budowę, które uprawomocniło się pod koniec 2012 roku. Jak już wiele razy informowaliśmy Galeria Karuzela powstanie w miejscu obecnego dworca autobusowego. – Komercjalizacja obiektu przebiega zgodnie z założonym przez nas harmonogramem – mówi Alina Pękalska, leasing manager w firmie Retail Concept, zajmującej się komercjalizacją obiektu. – W ostatnim czasie sfinalizowaliśmy umowy z trzema sieciami – RTV Euro AGD, CCC oraz Pepco. Kończymy negocjowanie umów na pozostałe sklepy. W zasadzie mamy już najemców na całą pozostałą powierzchnię – dodaje Alina Pękalska. Obiekt przy skrzyżowaniu ulic Witosa i Targowej będzie miał 6, 5 tys. m kw powierzchni najmu, na której znajdzie się 22 punktów handlowo – usługowych. Do dyspozycji klientów będzie ok. 180 miejsc parkingowych. Przygotowana będzie również poczekalnia dla pasażerów oraz przystanki autobusowe.
Komentarze
653 komentarze
Podobno jest nowa nazwa dla tego obiektu _Galeria Zagadka_
W karuzeli bedzie dywan latajacy do wynajęcia za jedyne 2 zł na godzinę
Ponoc w tej karuzeli bedzie ukryty gabinet masazu narzadow plciowych, dla kazdego cos milego!!!!
jasne !!! poskrom wyobraźnię albo mniej ćpaj !
bricko marche albi inter
A na basenowej wycinają wszystko jak leci - co tam będą budować?
byłem tam 4 marca ,około godz.12 nawet psa z kulawa nogą nie było,ogrodzenie odsunięte ludzie robia sobie skruty
przecież jest zima, co tam mają robić. Ogrodzili i czekają......... aż ptaszki odlecą, a drugie przylecą.
Napisz komentarz...Ja pierd....ale sciema z ta galeria...nic sie tam nie dzieje.
ciekawe kiedy to wybuduja maja chyba w dalekich planach hehe ciekawe ile potrwa budowa slynnego parku w pszowie, biurokracja ma na wszystko pieniadze ale na godne pensje dla parobkow niema byle jest dla nich
Znowu w telewizji pokazują ufo w Wodzisławiu? Czyżby z powodu tego, że Kiecy grozi odwołanie???
Żałośni są ludzie którzy jadą oglądać kolejny duży market zamiast np. iść do kina albo na basen albo z rodziną wybrać się na jakąś edukacyjną wycieczkę... Naprawdę nie rozumiem tego, że komuś chce sie jechać do Gliwic po to żeby połazić po sklepach...
W ciągu 1,5 roku licząc od dnia jutrzejszego zacznie się inwestycyjny boom w Wodzisławiu zwanym Śląskim.Przy czym będzie to boom dla handlu,usługach i gastronomii.W ciągu kolejnych 4,5 roku będą inwestycje w innych sektorach w tym w zdrowiu i w szeroko rozumianym przemyśle.Dziękuję za uwagę.
taka galeria to raj wieśniaka
i chyba już nie ruszy
Oj od 18 stycznia (dziś 4 marca !!!) rusza rusza i ruszyc nie moze, i tak od 6 lat. Ogrodzenie ino jest i nic tam sie nie ruszo. tak jak te rondo co oddali na wybory do rad dzielnic i zaprzestano na rozciapcianej budowie teraz i nic nie robią kole Statoila. Dopopiero na wybory sie wadze ruchajom bo sie ludziska dziwujom czamu tu nic ni mo !!!
Odpust coraz bliżej, ani się obejrzymy a przyjadą z karuzelami...
Ciekawe, czy cos sie ruszy w tym tygodniu? Pogoda idealna, cieplo przez caly tydzien, wiec nie mozna zasłaniac się złymi warunkami atmosferycznymi przeszkadzającymi w inwestycji. Jesli budowa sie nie ruszy to proponuje redakcji zrobic male sledztwo dziennikarskie, czy aby inwestor nas nie oklamuje.
nie zgodzę się z Tobą.Wszystkie sklepy na XXX-leciu cały czas prosperują.Tylko lokale na Leszka miały pecha.Bo są,że tak powiem "od ręki" i nie po drodze.Zresztą w mieście jest więcej takich pechowych lokalizacji.A Żabka była tak właśnie położona.I doprawdy nie wiem, kto był jej włascicielem i mnie to nie interesowało.Jeśli coś jest dobre, ceny przyzwoite a nie zawyżone- byle jak najszybciej się dorobić, to i sklep zostaje.Jakoś Ptyś istnieje latami, mimo,że powstała Jagódka.Sklepiki w rejonie poczty też mają się dobrze już całe lata.Tak,że żadne rzucanie przekleństwami tu nie pomoże.Klient idzie tam, gdzie odpowiada mu towar i ceny.
Dlaczego padają osiedlowe sklepy ??? nie uwieżycie ale często dla tego !!! Powstaje powiedzmy nowa Żabka na zasadzie tzw. franczyzy. Ludzie chodzą kupują swieże bułeczki wszyscy ucieszoni i nagle za około miesiąc dowiadują się że właścicielem tego sklepu jest jego sąsiad . Reakcja : o k...a ten złodziej , oszust itp. idę do Biedronki. Pozdrawiam nie zawistnych :)
są miejsca, które mają szczęście do handlu i są takie, które,żeby nie wiem co tam było nie dają rady.Ciąg pustych lokali przy ul.Leszka.Oprócz Strusia- czyli knajpy z piwem , nic się nie utrzymało, puste obiekty.Może Cz.Torebka będzie miała więcej szczęściia, nie wiem.Sklepów mięsnych i z pieczywem na Osiedlu trochę jest, zobaczymy
mięso, kiełbasa i chleb - czyli Czerwona Torebka.Rzeczywiście wielka, wyczekiwana inwestycja
Wszystkie zbiorowiska sklepów to jedno i to samo,jeden i ten sam towar ale ceny czasem róznia się nawet o 35% im większa galeria tym drożej i oto cała podnieta,no ale człowiek to takie tepe stworzenie że jak widzi gówno na drodze to go przeskoczy a podnieś go i wsadz do ładnego opakawania to go kupi za 1000 zl byle podniesie sobie ego "bo ja mam a sąsiad nie" - a firmowa reklamówke oczywiście trzeba schować aby się tylko nie zniszczyła a jak przyjada goście to im zawine w to ciasto :)
Wczoraj byłem w tym nowym centrum gliwickim -Europa centralna.I powiem wam że nic szczególnego jak na takie reklamowanie tego miejsca.Te same sklepy co wszędzie-reserve,berszki,stradivariusy.Głównie tandeta dla downów i cepów za większe pieniądze.To serio na targu w Wodziu czy Rydach znajdziecie ciekawsze o niebo szmaty i tańsze oczywiście.A Mc.Donald,apteka,jubiler,sklepy z butami to wszystko już dawno jest w Wodziu.Nic nie kupiłem i więcej tam nie jadę.Jedyny plus mojej wycieczki to że widzialem Makłowicza ze Stasiakiem jak gotowali.Także ten obiekt w Wodziu będzie tym samym tylko w mniejszym wydaniu.Oby jednak były normalne sklepy.
odkladnie, ta budowa to jedna wielka sciema. Najpierw mialo byc otwarcie w maju, potem w grudniu....potem rozpoczecie w styczniu, teraz marzec i dalej wielkie nic. Inwestor (kolejny juz) robi w jajo redaktorow, czytelnikow i urzedy, jednym slowem pierdoly i kpiny. Po co ten lans i wielkie zapowiedzi budowy? Efekty jak przy budowy kurnika na 3 kury , postawili plotek i tyle.
na początku artykułu napisane jest,,pod koniec stycznia rozpocznie się budowa Galerii Karuzela. co wy czytać nie potraficie ? Marzec już jest i nic
Wiadomo że owa Czerwona Torebka to żadna rewelacja ale znowu jakieś tam urozmaicenie handlowe dla sporej liczby mieszkańców sąsiednich osiedli jest. Lepsza ta torebka niż ten straszący poprzednio opuszczony budynek i tu jeszcze uwaga czy szanowna firma Tauron nie mogłaby zadbać o swój paskudny budynek w sąsiedctwie schludnej torebki ???
czerwona torebka to tylko ciąg sklepów, do tego z reguły lokalnych firm, a galerie co do zasady co najmniej 80% powierzchni przeznaczają na najem dla firm działających w całym kraju i dlatego mają większe wzięcie wśród klientów; zresztą niektórym najemcom daje się niższe czynsze tylko po to, by otworzyli swoją placówką, która będzie magnesem dla klientów, tym samym dla innych najemców
Nie można porównywać takiej szopy jak Czerwona torebka do porządnej małej galerii jaką będzie Karuzela.
zaczęli budowę!!!!!!!!!!
to,że są tacy, którzy chcą kupowac w Silesia Centrum i nie jest im potrzebny ten żenujący jak piszesz "króliczok".I chcieliby coś podobnego w swoim mieście ale tego nigdy się nie doczekają.Bo dla mieszkańców tylko jakieś namiastki w stylu budowanej Karuzeli czy Czerwonej Torebi - 8 sklepików:mięsnego, z pieczywem,apteką i jeszcze czyms podobnym.A rozgłos wokół tej Torebki, jakby jakaś wielka inwestycja.A to kolejny barak a la Biedronka .
co ma wspólnego Silesia Centrum z tym króliczokiem , który ,póki co jeszcze w Wodzisławiu ni stoi
może trudno ci w to uwierzyć, ale naprawdę są w Wodzisławiu ludzie, którzy mają pieniądze i chcą je wydawać niekoniecznie w sklepikach z nieuprzejmą obsługą.A jeśli dla ciebie "Sfera" w Bielsku to "szopa", no to sorry człowieku.Zostań klientem wodzisławskich marketów.I nie wybieraj się ani do bielskiej szopy ani do szopy w Katowicach/_Silesia C/
człowiek z kasą nie chodzi do takiej szopy jak taka galeria a ty to jesteś gołodupiec samochwała
Zadzwoń do inwestora że ma postawić choć 1/3 sfery bo coś czuję że on nie wierzy że w wodziu mają pieniądze.A my mamy pieniądze i chcemy kina,rozrywki czyli konkretnej galerii!
dlatego nie ma co się dziwić,że sklepy np.odzieżowe w centrum nie mają klientów.Sama wolę na jakieś konkretne zakupy pojechac do Bielskiej "Sfery", gdzie mam wybór sklepów, w nich zawsze dla siebie coś kupię.Ze spokojem mogę sobie obejrzeć, przymierzyć, bez atakującej ekspedientki.Gdy chcę o coś zapytać, to wtedy pytam , a nie na wejściu w stylu "kupuj i idź sobie".Przecież nie przychodze po kilo cukru, tylko szukam czegoś co mi się spodoba.Nie wiem , może przepłacam, bo jak policzę paliwo do auta,może droższe ceny ale ma to co chcę.Mam wybór.A nie odzież w jednym rozmiarze w ilości sztuk jeden.Jedyny sklep w centrum w którym coś kupuję to Rossman, reszta jest z minionej epoki jeśli chodzi o stosunek do klienta.Rozumiem ,że są niskie zarobki ale to nie skłania mnie do zakupów w celu podniesienia rentowności istniejących sklepików.Ja też wydaję swoje pieniądze, więc wybieram zakupy tam gdzie lepiej się czuję.
1,200 zł wypłaty a 10 tys+ za czynsz
Brakuje usmiechu na twarzy bo pracują za 700 na miesiąc a tekst co podać i palenie papierosów pod sklepem a pózniej rozmowa. Klientem co za smród
Normalka :) akurat wiem jak przebiegały "nabory" np"\: do inter w rydach czy plazy in sr o np takim sklepie w wodziu z ciuchami obok rossmana nie wspomne :):) dobry sprzedawcza to 70% sukcesu a jak juz ktoś widzi wymalowane paniusie które wyraz twarzy maja jak by musiały tam stac za karę to juz sie odechciewa kupować no ale "plecy"'''' - i jak to powiedziałeś nie ma nic bardziej odpychającego jak człowiek jeszcze nie wejdzie a juz słyszy "co podać,,"---no kuzwa chyba trzeba sie porozgladac..
i znowu obstawią sklepiki swoimi pociotkami, które talentu do handlu mieć nie będa ale za to będa "swoje".I będzie tak jak do tej pory, wchodzisz do sklepiku, od drzwi atakuje cię wyfiokowana pannica, która pojęcia o sprzedaży nie ma ale wie ,że trzeba zaraz wystraszyć klienta pytaniem: w czym mogę pomóc?I chodzi za człowiekiem krok w krok, jak zapytasz o coś to pojęcia nie ma.I to ostatnia wizyta w takim "salonie".Szkoda,że właściele nie widza,że w ten sposób sami zażynają swój "biznes".Mycie podłogi na pół godziny przed zamknięciem, palenie papierosów przed sklepem, głośne śmiechy- nie iwdomo czy z klienta .I tak pada sklep po sklepie w centrum.