Wodzisław odcięty od świata
Permanentne pogarszanie oferty przewozowej powiatu wodzisławskiego to zjawisko dostrzegane przez każdego użytkownika transportu zbiorowego. Sam Wodzisław w powszechnym odczuciu jest miastem, do którego zarówno trudno dojechać (i wyjechać), jak i poruszać się po jego obszarze. Po dokonanych w roku bieżącym rzeziach pociągów i autobusów komunikacji miejskiej wydawało się, że gorzej już być nie może. A jednak...
Opublikowany już oficjalnie nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 9 grudnia, rozwiał resztki nadziei, a zapowiadana przez marszałka województwa i Koleje Śląskie „nowa jakość” z perspektywy Wodzisławia brzmi jak niesmaczny żart. Oto co czeka mieszkańców po przejęciu obsługi połączeń lokalnych przez Koleje Śląskie:
1. Całkowita likwidacja połączeń pasażerskich na odcinku Wodzisław – Chałupki. Według zapewnień Kolei Śląskich jedyną przyczyną jest zły stan toru i związany z nim długi czas przejazdu. Ale czy można wierzyć w obietnice wznowienia połączenia po planowanej na lata 2014-2015 rewitalizacji linii, w sytuacji kiedy przewoźnikowi już na rok 2013 „nie chce się” zapewnić nawet komunikacji zastępczej? Jaka jest szansa na powrót pasażerów na ten odcinek po upływie trzech lat bez pociągów? I czy już za rok nie okaże się, że brak połączeń pasażerskich będzie pretekstem do przesunięcia „zarezerwowanych” już środków na „ważniejsze cele” (np. przedłużenie linii SKM Katowice – Tychy w kierunku Oświęcimia)?
2. Likwidacja bezpośrednich pociągów do Katowic. Nawet po słynnej rzezi połączeń, na dzień dzisiejszy Przewozy Regionalne zapewniają 8 bezpośrednich połączeń Wodzisławia z Katowicami. Rzut oka na mapę wystarczy by dostrzec, że kierunek wodzisławski jest naturalnym przedłużeniem relacji Katowice – Rybnik. Nie jest to jednak oczywiste dla specjalistów z Kolei Śląskich, których oferta dla Wodzisławia to 1 (słownie: jedno) połączenie bezpośrednie na dobę z oddaloną o niespełna 60 km stolicą naszego województwa. Owszem, będą inne połączenia, tyle że połączone z przesiadką i bieganiem między peronami stacji Rybnik. Można wyobrazić sobie te tłumy „zachwyconych” pasażerów, szczególnie matek z dziećmi w wózkach czy podróżnych z „większym bagażem ręcznym”. Na pociechę Wodzisław otrzyma bezpośrednie połączenia ze stacją... Czechowice-Dziedzice.
3. Brak oferty dla pracowników w systemie zmianowym. Rozkład jazdy na odcinku Wodzisław-Rybnik nie uwzględnia w ogóle potrzeb pracowników przemieszczających się na tej trasie i pracujących w systemie zmianowym. Wystarczy tu wspomnieć, że ostatni wieczorny pociąg Kolei Śląskich w kierunku Wodzisławia odjedzie z Rybnika o 19:32, ruszając w drogę powrotną z Wodzisławia o 20:18.
4. Brak skomunikowań w Rybniku. Po zmianie rozkładu jazdy międzynarodowy pociąg pospieszny „Vltava” relacji Praga – Moskwa poprowadzi wagony komunikacji krajowej i zatrzyma się między innymi w Chałupkach, Raciborzu i Rybniku, będąc dla tych miejscowości doskonałym połączeniem z Warszawą (odjazd z Rybnika 5:20). Tymczasem z Wodzisławia pierwszy poranny szynobus dotrze do Rybnika na godzinę... 5:25. W drodze powrotnej „Vltava” zatrzyma się w Rybniku o godzinie 23:30, jednak nie będzie już wtedy kursował wieczorny pociąg Przewozów Regionalnych (Katowice – Wodzisław) odjeżdżający dziś z Rybnika o 23:35. Także z popołudniowym pociągiem "Skarbek" relacji Rybnik – Białystok Wodzisław nie otrzyma rozsądnego połączenia – trudno za takie uznać prawie dwugodzinne oczekiwanie w Rybniku.
Warto się także zastanowić, dlaczego po dziś dzień 50-tysięczne miasto, będące siedzibą 150-tysięcznego powiatu, dumnie mieniące się Południową Bramą Polski całkowicie pozbawione jest pociągów dalekobieżnych. Fakt, że „Vltava” będzie nadkładać drogi, aby łukiem ominąć Wodzisław, można jeszcze usprawiedliwiać złym stanem torowiska między Wodzisławiem a Chałupkami. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego nikt dotąd nie wpadł chociażby na pomysł niewielkiego przedłużenia trasy „Skarbka”, który będzie kończyć bieg w Rybniku.
Wszystko wskazuje na to, że lokalni włodarze i parlamentarzyści biernie przyzwalają na komunikacyjną marginalizację miasta i powiatu wodzisławskiego, ponieważ nie widać z ich strony działań w kierunku odwrócenia tego trendu. Efektem odcięcia od stolicy województwa, mizernej częstotliwości kursowania oraz braku rozsądnego rozkładu jazdy może być tylko dalszy odpływ pasażerów kolei z tego terenu. W takich warunkach całkowita likwidacja przewozów pasażerskich na ostatniej czynnej linii kolejowej ziemi wodzisławskiej jest tylko kwestią czasu.
cdn.
Piotr Adamczyk
Towarzystwo Entuzjastów Kolei
Rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia:
http://kolejeslaskie.com/upload/1353076358Koleje_Slaskie-Rozklad_jazdy_od_09-12-2012.pdf
http://intercity.pl/pl/dokumenty/RJ%20tabelki/RJ_zima_2013v2.pdf
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
6423 komentarze
No o jaki rodzaj fety chodzi, po 20-stym ?
tzn??
Ser feta ?
Wy tu gadu gadu, a 20-tego feta...
Za stacją Orlen widziałem pracującą ... Koparkę ! Czyli bądźmy spokojni, remont trwa i trwamać ;)
\/\/\/ nie! oni podniosą budynek ;)
sposób remontu rzeczywiście przypomina początki budowy lini kolejowych,jak zdobywano dziki zachód ha,ha.Peron w Bełsznicy tak podniesiony że do budynku będą na piętro wchodzić z poziomu peronu
ekipy poszukują "toromistrza", więc może ten miszcz to dokończy, a jak nie to zawsze można poszukać jeszcze czarodzieja i on coś zaczaruje. Tak na poważnie to wyznacznikiem tego jak im idzie będzie termin zamknięcia stacji Wodzisław Śląski czyli 25 kwietnia 2015. Niestety pojawiły się też inne daty np. 'do konca remontu' 'do listopada' itd. Swoją drogą gdyby ruch na stację nie był przywrócony do maja to należy czym prędzej alarmować media. Jak można tak długo przebudowywać głowice, rozjazdy, szyny i perony na stacji?! Odcinek Wodzisław-Chałupki plus stacja Wodzisław powinny być priorytetem, bawić sie mogą na dwutorówce Rybnik-Wodzisław.
zxc@ spokojnie, jakieś 2 tygodnie może nawet być spokój na stacji. Patrząc na remont od początku, w którym miejscu nie było żadnych poślizgów czasowych. Wszędzie były, to i tu będą. Martwi mnie inna rzecz, sposób przeprowadzenia remontu (tą technologią my też dalibyśmy radę) i realne możliwości ukończenia go przez tą ekipe.
Ciekawe jak tam ekipy na stacji kolejowej? Skoro zamknięta już to powinni zacząć coś robić, bo nie po to ją zamykano aby teraz tydzień się zastanawiać. Czy ktoś może potwierdzić, że prace ruszyły?
Uwagi do projektu rozkładu można nadal wysyłać, termin upływa 15.03 czyli dziś o północy. Przypomnę linka do projektu http://bip.slaskie.pl/dokumenty/2015/03/05/1425552788.pdf
Uwaga! Uwaga! Uwaga! Mija termin konsultacji, dziś ostatni dzwonek aby usiąść chwilę i napisać maila z uwagami i potrzebami komunikacji kolejowej w Wodzisławiu Śląskim i okolicy. Jeśli ktoś nie ma jak dojechać z/do miasta np. na studia lub do pracy powinien napisać: MAIL: transport@slaskie.pl formularz do wypełnienia: http://bip.slaskie.pl/dokumenty/2015/03/05/1425552632.docx
zobaczymy w poniedziałek jak ruszą prace na stacji. Od Olzy do Chałupek prawie nic nie jest zrobione ( z wyjątkiem ściągniętej sieci) i przystanku w Rudym Szwałdzie.
tym ekipom remontowym najlepiej wychodzi oklejanie folia sygnalizatorów,dzisiaj robili to na przejeżdzie przy ul.Kopernika
Nikt z decydentów miejscowych nie interesuje sie czy mieszkancy naszego regionu dojada pózno w nocy z Katowic,jak ktoś z Warszawy dojedzie do Katowic po 22 to już do Wodzisławia sie nie dostanie,nikt nie mysli
Swoją drogą to ciekawe czy Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego uczestniczył w konsultacjach? Podobnie czy Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu? Czy zwrócili uwagę, że po 20 nie będzie jak dojechać do miasta/powiatu. Warto będzie zapytać dziennikarzy w przyszłym tygodniu czy nasi urzędnicy w sprawie konsultacji również sie wypowiedzieli i wzieli się do roboty.
Arturze@ to tylko świadczy, że powinno być jak najwięcej połączeń Bohumin Katowice i w tym miejscu bardzo liczyłbym na Czeskie koleje. Skoro my mamy jeździć do nich, to dlaczego oni nie mogliby do nas. To też odciążyło by wiecznie nieszczęśliwe Koleje Śląskie. Co do mieszkańców Jastrzębia, to raczej można zapomnieć o kolei pasażerskiej w tamtym mieście.
\/\/\/ oczywiście masz rację. Odnośnie lini do Gliwic to zobaczymy jaka będzie prędkość, ale jej wykorzystanie będzie na 95% wyłącznie towarowe, przynajmniej narazie. W remoncie linii do Chałupek dwie sprawy zostały zawalone 1) brak mijanki w Czyżowicach 2) brak budowy przystanku Wodzisław -Centrum.
@zxc, 133 tyś odsłon, to nie 133 tyś osób. Każde kolejne Twoje wejście na ten temat, to kolejna odsłona... Możesz to sprawdzić w bardzo prosty sposób - wejdź i odśwież 10 razy, a liczba odsłon się powiększy, więc jak widzisz, licznik nie bije tylko jeden raz dla jednego IP ;)
Mam jeszcze jedną ciekawostkę. Dzisiejszym ostatnim pociągiem z Katowic przyjechali Czesi i odebrała ich rodzina samochodem na czeskich tablicach rejestracyjnych. Jakiś czas temu widziałem również, jak mieszkańcy Jastrzębia przesiadali się do samochodu.
Połączenie Gliwice-Wodzisław przez Knurów Leszczyny by się przydało chociaż czy to realne to wątpie do 13 marca było składanie ofert w przetargu na linię 149 i ciekawe co z tego wyjdzie
W tym tez duża zasługa nas, że piszemy o kolei i mieszkańców uświadamiamy. Temat jest regularnie czytany co widać po ilości odsłon. Niestety wodzisławianie musicie bardziej się włączyć w te działania i np. napisać maile z sugestiami i potrzebami transportu. Piszcie gdzie nie możecie dojechać pociągiem, kiedy. W jedności siła, jeśli więcej osób napisze mamy większe szanse, żeby było tu w końcu normalnie. Temat czytało blisko 133 000 osób! Jutro ostatni dzień, ślijcie maile do Katowic. Potrzebny nam pociąg wieczorny oraz jakiś dodatkowy ogryzek Wodzisław-Rybnik na połączenia np. do Bielska Białej ( a najlepiej przedłużenie przynajmniej jednej relacji Bielsko-Biała-Rybnik do Wodzisławia).
Właśnie na stację przyjechały platformy z nowymi szynami. Ekipy kręciły się w okolicach peronu. Ostatni osobowy z Katowic miał dobrą frekwencję, jak na czwartek i fakt, że obecna oferta przewozowa jest bardzo kiepska. Z nowego impulsa wysiadło 30 osób. Wiadomo, nie jest to 130 osób, ale powoli widać, że ludzie wracają do kolei w Wodzisławiu.
Póki co torowisko jest prowizorycznie ułożone, szyny nawet nie są połączone z nowymi podkładami. Nie ma też nowego tłucznia. Torowisko oczywiście będzie podwyższane i podbijane. Nie sugerujcie się obecnym stanem torowiska, ponieważ jeszcze czeka je dużo etapów, aby było doprowadzone do stanu przejezdności.
Położone już tory są niższe w stosunku do przejazdów, czy tory będą podwyższane, czy przejazdy robione niżej.
@hades odnośnie nie da się - można gdzieś też podsunąć pomysł gdyby ich zdaniem nie dało się : skład może jechać jako Kraków-Rybnik i ten sam od Rybnika kontynuować podróż jako ogryzek Rybnik-Wodzisław lub Rybnik-Chałupki (ta sama załoga, ten sam skład, ale formalnie inny skoro "nie dałoby się").
Oczywiście Panowie, że przedłużenie pociągu Kraków-Rybnik codziennie to najlepsze rozwiązanie, ale warto zaznaczyć też opcję weekendową, bo wtedy jak uwalą codzienne kursy to mają jeszcze kolejne argumenty za weekendem po prostu jest z czego ubrać, a najwięcej studentów czy młodych ludzi przemieszcza się właśnie w okolicach weekendu. Dla mnie to opcja minimum, choć w codziennie przedłużenie nie wierzę (co nie znaczy, że nie mamy próbować). Zatem wysyłajcie znajomym informacje, im więcej osób z powiatu zawalczy o to połączenie tym lepiej. "Rubau na tory, a my do piór (maili)" ;) To 10 minut roboty.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale póki co to jak wspomniał Hades, pociągów ma być i tak mniej niż za czasów Przewozów Regionalnych. Jestem ciekawy, jak zareagowali by mieszkańcy Rybnika albo Raciborza, gdyby do Katowic mieli tylko 5,5 par pociągów.
@hades_tek - przy 5,5 pary rozkład jest optymalny. Dojedziesz z Chałupek czy Olzy do Wodzisławia, Rybnika do pracy/szkoły i wrócisz, dojedziesz do Katowic na uczelnię czy nawet wieczorem do jakiegoś akademiku albo na nocne pociągi. Da się dojechać na zakupy do Rybnika czy Katowic, a także na wycieczkę do Czech. Jak dla mnie pierwszy pociąg do Bohumina jedzie o godzinę za późno - jeśli chodzi o przesiadki na inne kierunki trochę za późno. Natomiast oczywiście że chciałoby się więcej pociągów. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale mam nadzieję że to początek zmian w dobrym kierunku. Do tych osobówek dojdą jeszcze pociągi dalekobieżne które będą dodatkową atrakcją dla mikoli jeśli chodzi o zdjęcia, i podróżnych. :)
Im więcej osób napisze tym lepiej. Należy wypełnić i wysłać mailem formularz http://bip.slaskie.pl/dokumenty/2015/03/05/1425552632.docx - każda inna forma może być pretekstem do odrzucenia uwag bez rozpatrzenia. Na formularzu nie można się podpisać jako grupa z forum, można pisać indywidualnie lub np. jako stowarzyszenie, firma, instytucja itp., niektórzy z nas mogą użyć kilku różnych możliwości :) Zwracam uwagę że w projekcie jest nie osiem a zaledwie pięć i pół pary na dobę + jedna w dni robocze. Nie ma się czym zachwycać, bo nie udało się nadal przebić nawet oferty PR-ów z końca 2012 roku, nie wspominając już o lepszych latach tej spółki czy czasach jednego PKP. Także godziny nadal dostosowane są raczej do obiegów a nie potrzeb pasażerów pracujących czy uczących się. Warto te sprawy zasygnalizować w uwagach, aby było jasne że oferta wciąż jest słabo dostosowana do potrzeb potencjalnych podróżnych.
Nie w weekendy tylko CODZIENNIE. Argument: pociąg jest nieosiągalny dla pasażerów spoza centrum Rybnika bez użycia własnego pojazdu czy taksówki. W lepszych latach z regionu wyjeżdżały dwa a nawet trzy pociągi bezpośrednie do Krakowa i wszystkie zaczynały bieg w WODZISŁAWIU (ok. 3:45, 4:45, 7:15) , wracał jeden wieczorny (przyjazd ok.20:00). Nie byłoby też głupio wydłużyć ten pociąg do Bohumina, i zrobić z tego doskonałe połączenie wieczorne z Krakowa dla Czechów, i wczesnoporanne dla rodzimych bywalców "ulicy, ktera nikdy ne spi" ;) dodatkowo PR-y mogłyby się przy okazji postarać o dofinansowanie z MiR-u jako połączenie międzynarodowe.
Sprawa może być problemowa z racji tego że w umowie na PGZ zapisano relację Kraków - Katowice - Rybnik, a ponieważ urzędników nie podejrzewamy ani o dobrą wolę ani o zdroworozsądkową interpretację tych zapisów, należy założyć że wg nich "niedasie" tej relacji teraz ot tak po prostu wydłużyć. Podsunąć im rozwiązanie na wypadek "jeśli umowa nie pozwala na zmianę stacji końcowej", zmienić trasę przejazdu na odcinku Katowice - Rybnik tak aby Wodzisław - Chałupki - (Bohumin) - Chałupki - Racibórz - Rybnik :)
Gdyby nam jako grupie z forum udało się ten pomysł przeforsować byłby to jakiś nasz drobny sukces. Myślę, że miasta Rybnik i Wodzisław zasługują na takie właśnie połączenie późnowieczorne w weekendy. Piątek, sobota, niedziela wielu mieszkańców naszych miast chciałoby wieczorem gdzieś dojechać, dochodzą powracający studenci np. z Krakowa czy osoby studiujące zaocznie. Argumenty są jak najbardziej za, oby tylko w tej sprawie (przedłużenie pociągu z Krakowa do Wodzisławia w weekendy) najwięcej czytelników Nowin napisało do województwa. Studenci, uczniowie, pracownicy, wodzisławianie, radlinanie, rybniczanie łączcie się slijcie maile o przedłużenie pociągu Kraków-Rybnik do Wodzisławia Śląskiego w weekendy MAIL: transport@slaskie.pl
@Artur - nie da się na razie więcej bo po prostu nie ma taboru... Natomiast pomysł aby ten późnowieczorny pociąg z Krakowa dojeżdżał w weekendy do Wodzisławia i z powrotem w sb-pnd jest moim zdaniem bardzo dobry.
Dokładnie, weekendowy nocny pociąg z Katowic do Bohumina to byłby strzał w dziesiątkę. Opracowałem swoją wersję rozkładu jazdy, bardzo uproszczoną, jedynie dla relacji Katowice - Bohumin - Katowice. Rozpisałem rozkład pod 8 par pociągów - minimum, które według mnie powinno jeździć po tej trasie. Odpowiednio, żeby dostać się do Katowic na godzinę 6, 8, 9, 11, 15, 17, 20, 22 i do Bohumina na godzinę 6, 8, 10, 15, 17, 19, 21, 1. Pociąg przyjeżdżał by do Katowic 30 minut przed pełną godzinę, a do Bohumina 20 minut. Zakładając, że pociąg całą trasę przejedzie w godzinę i 40 minut (chociaż mam nadzieję, że będzie to krótszy czas), można założyć odjazdy z Wodzisławia do Katowic o godzinie: 4:15, 6:15, 7:15, 9:15, 13:15, 15:15, 18:15, 20:15 i z Wodzisławia do Bohumina: 5:15, 7:15, 9:15, 14:15, 16:15, 18:15, 20:15, 0:15. Należy pamiętać, że pociągiem będzie można dojechać również na kąpielisko do Olzy, czy do zakładów pracy wokół przystanku Rybnik Paruszowiec.
Przy takiej ilości połączeń da się ułożyć już jakiś sensowny rozkład.
Jeśli już nie mają pieniędzy i nie chcą pociągu nocnego codziennie to chociaż w piątki, soboty i niedziele ten Krakus mogłby być przedłużony do Wodzisławia. O jeden dodatkowy skład wieczorny każdy powinien powalczyć i napisać maila, bo czasami nie ma jak zaplanować do Wodzisławia powrotu. Ostatni pociąg ma być o 20:42 (wyjazd z Katowic 19:23). Kurs późnowieczorny Rybnik-Wodzisław-Rybnik na pewno cieszyłby się dużym powodzeniem, szczególnie w weekendy.
Słuszna uwaga zxc na tyle , że właśnie wysłałem formularz w sprawie o której piszesz.
Już ten temat opisywano że pociąg Rybnik - Kraków to kurs do którego i z którego nie sposób inaczej dojechać jak nie swoim samochodem czy taxi.
http://www.nowiny.pl/nowiny-kolejowe/107130-jaki-bedzie-nowy-rozklad-jazdy-pociagow-w-katowicach-czekaja-na-uwagi-pasazerow.html Najlepiej gdyby każdy z nas napisał maile z uwagami. Moja uwaga : Wprowadzenie składu późnowieczornego na trasie Rybnik-Wodzisław-Rybnik coś w stylu Rybnik 23:10 -Wodzisław 23:30-Rybnik 23:50, ewentualnie przedłużenie składu Kraków-Rybnik do Wodzisławia i jego powrót jeszcze nocą do Rybnika na zasadzie: Kraków-Rybnik 23:52-Wodzisław 0:12 -Rybnik 0:32 lub wyjazd tego składu do Krakowa rano z Wodzisławia. Miasta Rybnik i Wodzisław zasługują na połączenie późnowieczorne.
Czy Kieca i Szymczak nie powinni zapaść się teraz ze wstydu za poskąpienie na przystanek Centrum, twierdząc że nie mają pewności iż tam pojadą pociągi? To my, zwykłe mikole wiedzieliśmy z różnych przecieków że KŚ planują uruchomienie pociągów do Bohumina, a Kieca - gość powiązany z siłą polityczną która rządzi Śląskiem tego nie wiedział? Raczej grał głupa... Na zakup auta służbowego dla siebie nie żałował kasy, na peron tak. Bardzo to egoistyczne z jego strony i psujące wizerunek. Wszyscy mu to będą wypominać, a my będziemy przypominać przy każdej okazji mediom. I żadne "centrum przesiadkowe" tego nie przysłoni bo centrum te mogło powstać niezależnie od przystanku.
@Artur - prędkościami się nie przejmuj. To są trasy wzorcowe i czasy przejazdów mogą jeszcze ulec zmianie i to raczej na korzyść bo ta prędkość na RT-Wodzisław na pewno będzie podniesiona, tak samo między Jaśkowicami a Rybnikiem. Natomiast szalenie się cieszę że będzie tych kilka par pociągów z Katowic do Bohumina i to z tak dobrym czasem przejazdu!!! To już jest wreszcie jakaś altermnatywa nie tylko dla mikoli ale także rowerzystów, turystów czy Czechofilów. :) Również do kąpieliska w Olzie da się dojechać. Widzę tylko dwa mankamenty - nadal trochę za mało pociągów do Wodzisławia i drugi że pierwszy pociąg z Rybnika do Bohumina pojedzie tak późno... Trochę za późno jak na jakieś jedniodniowe wypady np. do Pragi czy Brna. Zwróciliście na to jak w niektórych porach są poprzestawiane cykle na linii Katowice-Rybnik? Wiecie dlaczego bo ja wiem i to wiąże się z innymi dobrymi wieściami, a mianowicie że w tych porach pojedzie coś ze spółki PKP IC. :DDD
Przetrasowanie międzynarodowych to ciągle tylko plany, a na przykładzie niedoszłego połączenia Wrocław - Bohumin przekonaliśmy się jak niewiele są warte pisemne zapewnienia z samego MiR-u i zarządów poszczególnych przewoźników, nie wspominając już o informacjach ustnych od różnych "wysoko postawionych" osób. Proponuję się nie cieszyć na zapas, aby nie było później rozczarowania.