Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Saper, powstańcy, zaginieni bez wieści... [ZDJĘCIA]

02.11.2024 20:19 | 1 komentarz | KaBa

Zaduszki, Dzień Zaduszny przypada na dzień 2 listopada i w Kościele katolickim poświęcony jest wszystkim zmarłym, którzy przebywają w czyśćcu. Ma to być miejsce ich pośmiertnej pokuty. Na jastrzębskich cmentarzach znajdują się między innymi groby sapera, powstańców, zaginionych bez wieści oraz ofiar I i II wojny światowej.

Saper, powstańcy, zaginieni bez wieści... [ZDJĘCIA]
W Dzień Zaduszny na cmentarzach panuje wyjątkowy nastrój. Fot. KaBa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W Dzień Zaduszny na cmentarzach nie ma już takich tłumów, jak Wszystkich Świętych. Płonące na grobach znicze nadają cmentarzom wyjątkowego nastroju. Odwiedzając w tym dniu mogiły bliskich lub osób, które zapisały się w historii narodowej lub lokalnej społeczności, doświadczamy ciszy i spokoju, co sprzyja refleksji, zadumie i modlitwie.

Dzień Zaduszny to czas modlitwy i zadumy. Fot. KaBa

Dzień Zaduszny to czas modlitwy i zadumy. Fot. KaBa

Jednym z cmentarzy, na których historia zwykłych ludzi przeplata się z dokonaniami znanych postaci czy ofiarami wojen i powstań, jest cmentarz przy Parafii pw. św. Katarzyny – Sanktuarium Opatrzności Bożej w Jastrzębiu-Zdroju. Znajdujemy tam między innymi groby sapera, powstańców, zaginionych bez wieści i ofiar II wojny światowej.

Mogiła ofiar Marszu Śmierci. Fot. KaBa

Mogiła ofiar Marszu Śmierci. Fot. KaBa

Zaraz przy wejściu na tę wiekową nekropolię widzimy grób ofiar II wojny światowej, a dokładnie morderczego Marszu Śmierci z KL Auschwitz-Birkenau do Wodzisławia Śląskiego. Trasa ta znaczona była grobami więźniów, którzy nie wytrzymali trudów tej wędrówki. Niemcy zabronili pochować zmarłych na cmentarzu i dlatego grób znajduje się przed jego wejściem.

Po wejściu na cmentarz z pewnością rzuci się nam w oczy duży grobowiec, znajdujący się naprzeciwko wejścia do kościoła. Tam spoczywają Krystyna i Józef Witczakowie. Józef to współwłaściciel uzdrowiska, który odcisnął swoje piętno na historii Jastrzębia-Zdroju, szczególnie tej związanej z międzywojennym kurortem.

Grobowiec Krystyny i Józefa Witczaków. Fot. KaBa

Grobowiec Krystyny i Józefa Witczaków. Fot. KaBa

Jest też piękny pomnik na grobie zbiorowym powstańców śląskich, upamiętniający Adolfa Wodeckiego, Leona Kupsza, Pawła Grzonkę, Maksymiliana Bronnego oraz Konstantego Cnotę, którzy zostali zamordowani 20 sierpnia 1919 roku przez niemiecką straż graniczną. Pomnik ten, odrestaurowany kilka lat temu, przypomina, że mieszkańcy Jastrzębia Górnego złożyli daninę krwi w powstaniach śląskich i walczyli o połączenie Śląska z Polską.

Mogiła powstańców śląskich. Fot. KaBa

Mogiła powstańców śląskich. Fot. KaBa

Jastrzębianie pamiętali również o mogile obrońców września z 1939 roku. To właśnie na Górnym jest otoczony pamięcią mieszkańców grób Antoniego Kumora i Pawła Sterniczuka, którzy mając zaledwie dwadzieścia kilka lat, walczyli na Bożej Górze z niemieckim najeźdźcą.

Grób żołnierzy września 1939 roku. Fot. KaBa

Grób żołnierzy września 1939 roku. Fot. KaBa

Jest też miejsce, gdzie nie ma żadnego grobu, a mimo to co roku palą się tam znicze. Chodzi o tablicę znajdującą się na kościelnym murze. To smutna pamiątka czasów tuż po II wojnie światowej. To zaginieni bez wieści, a najpewniej zamordowani przez komunistów żołnierze Armii Krajowej – porucznik Paweł Cierpioł, dowódca Armii Krajowej – Inspektorat Rybnik i podchorąży Antonii Stajer, dowódca kompanii AK. Dopiero w 1989 roku można było oficjalnie uczcić ich pamięć.

Tablica zaginionych dowódców Armii Krajowej. Fot. KaBa

Tablica zaginionych dowódców Armii Krajowej. Fot. KaBa

Jest też grób sapera Karola Zioła, żołnierza Wojska Polskiego. 29-latek poległ w Jastrzębiu w trakcie rozbrajania jednego z ładunków, których na terenie Jastrzębia nie brakowało. Również i na jego mogile mieszkańcy palą znicze i składają kwiaty.

 Saper Karol Zioło na zawsze spoczął w ziemi jastrzębskiej. Fot. KaBa

Saper Karol Zioło na zawsze spoczął w ziemi jastrzębskiej. Fot. KaBa