- Jastrzębie-Zdrój
- Pszów
- Radlin
- Region
- Rybnik
- Rydułtowy
- Wodzisław Śląski
- Żory
- Wiadomości
- Nie przegap
- Górnictwo
Przychody PGG zmaleją o 40%. Czy powinniśmy zaprzestać wydobycia węgla w Polsce i kupować go za granicą?
"Tąpnięcie popytu" - w taki sposób prezes Polskiej Grupy opisuje ogromne zmniejszenie zamówień, jakie notuje Spółka. Czy sytuacja może być jeszcze gorsza? W czasie konferencji Energy Days 2024 w Katowicach z ust jednego z uczestników padły słowa o konieczności jak najszybszego odejścia od węgla kamiennego.
Tąpnięcie popytu
- Funkcją górnictwa w Polsce jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Czujemy się odpowiedzialni za to, żeby nie zabrakło prądu i ciepła zimą, a dotacje mają zapewnić nie tylko spokój społeczny wokół likwidowanych kopalń, ale umożliwić też dostarczenie węgla energetyce, w miarę malejących potrzeb – podkreślił Leszek Pietraszek - prezes Polskiej Grupy Górniczej, uczestnicząc w panelu o energetyce konwencjonalnej i aktywach węglowych na konferencji Energy Days 2024 w Katowicach.
Dyskusję, która odbyła się w czwartek 3 października poświęcono zmianom struktury paliwowej polskiego systemu elektroenergetycznego (KSE), w którym dominujące wciąż aktywa na węgiel kamienny starzeją się i korzystają z ostatnich lat wsparcia na tzw. rynku mocy. Prezes spółki Tauron PE Grzegorz Lot poinformował m.in., że już po 2025 r. rację bytu stracą tzw. „dwusetki” (wyeksploatowane bloki o mocy 200 MW). Wyłączenie 12 takich bloków w Tauronie oznacza, że jeszcze gwałtowniej zmaleje zapotrzebowanie na węgiel kamienny. Jego główny krajowy dostawca – Polska Grupa Górnicza S.A. – już teraz zderza się z niespodziewanym zmniejszeniem sprzedaży.
- To nie spadek, a tąpnięcie popytu! Przychody zmaleją o 40 proc., czyli o wiele miliardów złotych – ocenił Leszek Pietraszek, wyjaśniając, że jeszcze w zeszłym roku planowano produkcję 22 mln t w 2024 r., tymczasem wiosną okazało się, że zbyt zmniejszy się w PGG aż o 5 mln t węgla. Wielkim wysiłkiem udało się w spółce zmniejszyć koszty tak, aby zmieścić się w sumie 6 mld zł dotacji, zaplanowanej wcześniej i w lepszych warunkach. Sytuację w PGG dodatkowo pogorszyła katastrofa górnicza w ruchu Rydułtowy, gdzie przez przestój do końca roku nie zostanie wydobytych kilkaset tysięcy ton cennego węgla koksowego.
Nierealne oczekiwania polityki klimatycznej
Poseł Marek Wesoły, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej w Polsce stwierdził, że problemy krajowego systemu wynikają z dysonansu między rzeczywistością, a nierealnymi, nakładanymi z zewnątrz oczekiwaniami polityki klimatycznej UE, których nie potrafimy udźwignąć.
Zwrócił uwagę, że przyrost mocy zainstalowanych w źródłach OZE wcale nie przekłada się na ilość dostępnej energii (dla przykładu z 15 GW mocy fotowoltaiki w czasie panelu w pochmurny, deszczowy dzień wykorzystywano tylko 5 proc., a z 10 GW w turbinach wiatrowych tylko około 20 proc.). Niedobór 2 GW mocy Polska zmuszona jest importować głównie z Niemiec, gdzie aż 12 GW na 46 GW prądu wytwarza się z... węgla brunatnego.
- Jeśli nie zmienimy w Polsce legislacji na korzyść rynku mocy, jeśli zaczniemy wyłączać węglowe „dwusetki”, energia stanie się bardzo droga i deficytowa. Jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z elastycznych źródeł węglowych do czasu wybudowania w kraju energetyki jądrowej – mówił Wesoły, apelując o perswadowanie polskiego stanowiska w Brukseli.
Prezes PGE stawia na węgiel brunatny
Z radykalną propozycją jak najszybszego odejścia od węgla kamiennego wystąpił Krzysztof Kilian – prezes Polskiej Grupy Energetycznej S.A. w latach 2012-2013. Jego zdaniem jest on za drogi dla elektrowni, które zaopatrują się taniej w portach ARA. Dodał, że Europa nie zawróci ze ścieżki ETS i polityki klimatycznej.
- Powinniśmy zaprzestać wydobywania węgla kamiennego i zmierzać w kierunku zasilania krajowych bloków tańszym węglem z zewnątrz. Pozwolić elektrowniom na większe zużycie węgla brunatnego, bo koszt energii uzyskiwanej w Bełchatowie czy Turowie jest kilkakrotnie niższy od bloków na węgiel kamienny. Przedłużanie obecnego stanu oznacza, że będziemy rokrocznie dopłacali po kilkanaście miliardów złotych z podatków wszystkich obywateli. Możemy siedzieć w komforcie nicnierobienia aż świat nas zaskoczy na jakichś zupełnych obrzeżach – mówił Kilian.
Będzie to widać w rachunkach za prąd
Prezes Tauron PE poparł pomysł wydzielenia aktywów węglowych z koncernów energetycznych. Argumentował, że nazajutrz po pozbyciu się bloków węglowych zdolność dłużna spółki wzrośnie o ponad 6 mld zł, które będzie można przeznaczyć na szybszy rozwój OZE, magazyny energii, modernizację sieci dystrybucyjnej.
Przyznał zarazem, że dostawcy energii zobowiązani są do zapewnienia odbiorcom prądu i ciepła w nieprzerwany sposób przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Obywatele powinni mieć świadomość, że za takie gwarancje dostaw zobaczą w rachunkach za prąd dodatkowe składniki kosztów.
Szef PGG S.A. Leszek Pietraszek zaapelował, aby uwzględniać w dyskusji o kształcie systemu więcej czynników. Nadmiernym uproszczeniem jest koncentrowanie się na aktualnych cenach paliw (które radykalnie zmieniły się np. po wybuchu wojny na Ukrainie w 2022 r., a opinia publiczna i media wzywały do zwiększenia wydobycia).
- Gdyby polskie górnictwo w latach 2022-2023 sprzedawało węgiel po cenach wolnorynkowych, prąd kosztowałby istotnie więcej i w PGG nie mówilibyśmy o dotacjach, ale być może o korzystaniu z własnego funduszu stabilizacyjnego, jak w JSW – argumentował prezes Pietraszek i podkreślił:
- Powinniśmy mieć na uwadze rodzaj bezpieczeństwa, jaki górnictwo zapewnia, uwzględniać czynniki oddziałujące na nasz kraj, jak wojna, konflikt na Bliskim Wschodzie, możliwość zmian cen gazu i ropy, także konieczną powtarzalność dostaw, jakość paliwa – wyliczał szef PGG S.A.
- Chcę jasno i jednoznacznie powiedzieć: my w PGG S.A. i w pozostałych spółkach węglowych naprawdę mamy świadomość kierunku, w którym podąża świat. Nie zamierzamy przekonywać, że będziemy sprzedawać 50 czy 70 mln t węgla. Malejące zapotrzebowanie energetyki nie zaskakuje nas, przygotowujemy do niego nasz biznes tak, żeby mógł być prowadzony rozsądnie - mówił Leszek Pietraszek, przyrównując górnictwo do wielkiego okrętu, który ze znacznym wyprzedzeniem musi obierać kurs, aby bezpiecznie dopłynąć do wyznaczonego portu.
Prezes PGG zaznaczył, że transformacja w górnictwie to nie tylko wygaszanie kopalń.
- To także inwestycje w zieloną energię, w fotowoltaikę i planowane turbiny wiatrowe na terenach górniczych, wykorzystanie metanu z kopalń, by produkować energię elektryczną i ciepło, współpraca podwykonawcza z Polską Grupą Zbrojeniową w halach produkcyjnych PGG, wykorzystanie potencjału, wiedzy i umiejętności naszych pracowników – mówił Leszek Pietraszek.
Nie można zapominać o stronie społecznej
Dyskutanci panelu spierali się również o znaczenie umowy społecznej z 2021 r. dla górnictwa węgla kamiennego, która zawiera harmonogram zamykania kopalń w perspektywie do 2049 r.
Krzysztof Kilian zarzucił, że porozumienie między związkami zawodowymi i rządem nie uwzględnia wszystkich interesów, m.in. gmin, stowarzyszeń i ruchów społecznych, wynika ze skupienia na Górnym Śląsku siły politycznej.
- Trzeba być uczciwym wobec zatrudnionych w górnictwie, nie mamić ich bytem, który nie wiadomo ile będzie trwał – powiedział Kilian.
W ocenie Marka Wesołego umowę społeczną można aktualizować, bo wiadomo, że warunki zmieniają się w perspektywie trzech dekad. Niemniej jest to cenny, z trudem wypracowany dokument opisujący rozsądny sposób odchodzenia od węgla, formułę wygaszania poszczególnych zakładów pracy, z troską o ochronę bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Umowy społecznej zdecydowanie bronił też prezes Polskiej Grupy Górniczej.
- Zawierając umowę po raz pierwszy zgodziliśmy się, że będziemy kopalnie likwidować. Wcześniej na Górnym Śląsku było to tabu – podkreślił Leszek Pietraszek, dodając, że jeśli czegoś potrzeba obecnie górnictwu, to zmian w postaci nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, by móc elastyczniej stosować m.in. instrumenty osłonowe dla odchodzących z górnictwa.
źródło: PGG SA, o. sqx
Komentarze
68 komentarzy
Roboll-Zobacz ile sklepów i firm padło, bo nie byli w stanie zapłacić tej krajowej najniższej, woleli zamknąć biznes i iść do korporacji żydowskiej, miejskiej itp
Hahaah i chcesz mi powiedziec ze to dzieki rzadowi tuska ktory jest tylko rok teraz kupisz 300 butelek wodki,to musze cie zmartwic bo to efekty ostatnich lat rzadow PiS ktorzy podnosili najnizsze krajowe i dlatego mozesz sobie kupic te 300 butelek wodki,wazne bys za 4 lata dalej umial kupic te 300 butelek,co by nie bylo wyszlo na moje a o moja prace sie nie martw pracuje i nie pobieram zadnych socjalow i nie placze ze to z moich podatkow ja sie ciesze ze moi rodacy maja sie lepiej i oby tak mieli na zawsze pozdrawiam
jak masz drogo to idź do roboty - proste
ja tej twojej biedy jakoś w sklepach nie widzę, ludzi pełno o każdej porze
kiedyś za średnią pensje kupiłeś 100 butelek wódki a dzisiaj 300
to gdzie ta bieda?
A oczywiscie ze to z naszych podatkow,idac twoim tokiem myslenia to jesli nie bylo socjalu dla rodzin to Polska nie byla zadluzona?,Polska jest zadluzona od czasow okraglego stolu gdzie zostala wrecz rozkradziona,dla mnie to bez roznicy bo Polska byla jest i zawsze bedzie zadluzona,co innego jak by nie bylo socjalu a mielibysmy niskie podatki,mniejszy zus,ale czy byl socjal czy nie ja nie widzialem roznicy w tym kraju bo ciagle na nic nie bylo,szczegolnie dla obywatela,wiadomo wladza zawsze miala dla siebie i wez to ty nie pisz bzdur,teraz jest rok tusk rzadzacy,cos sie poprawilo?on wyprowadzil ludzi na ulice z banerami PiS=Drozyzna to teraz jest dopiero drozyzna ale pisu juz nie ma
Nie od pis tylko ode mnie i od nas jak już
Od nas płacących podatki dostała te wszystkie profity więc nie pisz bzdur bo potem ludzie myślą, że pis im coś dał co jest OCZYWISTĄ NIEPRAWDĄ !!!
pis jedyne co zrobił to zadłużył nasz kraj za te właśnie profity ale skąd ty to możesz wiedzieć
Dziewczyno nizej,moze jestes mloda i juz pracujaca to bralas zwrot podatku do chyba 26 roku zycia?bo to ci dał PiS mogłas oddac na chore dzieci,idac dalej a moze juz masz wlasne dziecko,dzieci pobiera sie 800+? to tez dal ci PiS,moze juz masz rodzicow emerytow,albo dziadkow zyjacych oni tez dostali 13,14 od PiS i nie interesuje mnie jakim czyim kosztem bo w kazdym normalnym kraju sa socjale,wiec piszac glupoty najpierw pomysl ile wokol ciebie twoich bliskich korzysta z dodatkow od PiS,bo twoj bozyszcze tusk to narazie nic nie zrobil by zylo sie lepiej,a jest tylko drozej dziekuje nara
pis ciągnął od państwowych spółek na swoją kampanie to teraz padają jedna po drugiej i wcale mi ich nie żal,było się nie kumać z pis-em największymi szkodnikami polski,
to samo kościół zbratał się z pis-em i teraz zbierają owoce w postaci pustki w kościołach
pis to największe zło dobrze ,że Tusk to zatrzymał
No czytam tu lewackie wizje mysleniowe i rece opadaja,przeciez tej wladzy zalezy by jak najwiecej firm upadlo,dlatego by nas uzaleznic z wszystkim od obcych krajow,to wlasnie PiS nie dal sobie w kasze dmuchac i to sie tej waszej unii nie podobalo,a teraz mamy rzad co poza unia i niemcami swiata nie widza,ty lewacki myslicielu zobacz sobie jak wygladaja dzis powodzianie zostali na pastwie losu ale w tvłn ci powiedza ze pieniadze sa tylko ku...**a gdzie,jak trzeba byc slepym zeby nie zauwazyc jak wszystko co polskie pada i przestaje byc oplacalne,za PiS nie grozilo nam zamkniecie elektrowni Rybnik itd...
Dokładnie, firmy panswowe idą na dno, od poczty czy koleiim tak samo miejskie ZGK i inne państwowe przeciębiorstwa
to są starzy komuniści, nie ważne ze zakład nie zarabia, ważne aby były wypłaty i robota, a co sie robi i czy ma sens to w d....ie. INPOST rozwija sie na cały swiat, a Poczta Polska upada, czemu? bo to panstwowy komunistyczny kolos !
~Uśmiechnięta_Polska-Ale w czym masz problem, roboty jest w brud, ludzi wszędzie szukają do roboty, więc w czym problem?
a te długi wszystkich państwowych spółek to kto narobił jak nie pis?
na swoją kampanie każdy musiał im płacić haracz ,wiec była to pisowska mafia bo inaczej nie można tego nazwać !
od roku mamy porządek i trupy z pisowskiej szafy wypadają po kolei zwolnieniami zadłużonych przez pis spółek
8000 ludzi zwolniono z poczty polskiej za rządów Tuska w 2024
pocztę wykończył sasin wyborami kopertowymi a nie Tusk
nasłuchasz się głupot i potem je powtarzasz
wiesz, ze trzeba się spowiadać z kłamstwa prawy człowieku ???
Do niżej gdy by nie Tusk ludzie z Rafako ,Poczty Polskiej i innych zakładów mieli by pracę a tak dzięki Tuskowi muszą szukać roboty bo ich zwolnili .
biedny trollu, gdyby nie Tusk dzisiaj mielibyśmy Koreę płn i portrety kim kaczora w każdym biurze i każdej klasie
Do niżej Pomyliłeś adresata za podwyżki podziękuj Tuskowi . Trzeba było nie głosować na PO to byś miał tańszy prąd ale głosowałeś na PO to teraz płać i płacz
Takie info z dziś
"Rachunki za prąd mogą wzrosnąć w przyszłym roku. Niedługo przestaną działać dotychczasowe blokady cen energii, a cena z kWh powędruje w górę"
dziękujemy wam górnicza brać, k.....mać
Elżbieta Bieńkowska o górnictwie.
"Mówię ci, żenada z tym całym górnictwem i z tą gospodarką, po prostu takie zaniedbania… Prawda jest taka, że właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki, generalnie w dupie miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni, wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz, ile zarabiali i nagle pierdyknęło.",
"Tam jest, kur… banda na bandzie. Jest jedna banda profesorów, druga związkowców, trzecia banda zarządzających, czwarta banda… (…) firm, które z tego świetnie żyją"
— dodała.
Zlikwidujcie związki zawodowe i ich prywatne biznesy to zobaczycie jak rentowne potrafią być kopalnie.
@LolekIbolek
Krajowe rynki, takie jak Chiny i Indie, zredukowały import z Rosji, co wpłynęło na całkowity eksport, który spadł o 11,4% w pierwszej połowie 2024 roku, więc Rosja odpada. Ponad połowa firm węglowych w Rosji stała się nierentowna, a straty sektora wyniosły 7,1 miliarda rubli w pierwszym półroczu 2024. Zostają im Chiny i Indie, ale tam pracuje się do 60 lat i dłużej, a pensja ok. 1680 złotych, urlopu masz od 5 do 15 dni i pracuje 6 dni w tygodniu. Ale jak ktoś chce i tęski za chińskimi warunkami to niech jadą, w Indiach jest jeszcze gorzej. :-)
Najgorsze jest to, że mimo braku rentowności kopalń dalej brniemy w ten nieskończony ślepy zaułek. Dodatkowo wszyscy podatnicy składają się na utrzymanie tych tych zakładów pracy.
Kuriozum tego wszystkiego jest wysyłanie młodych byczków w wieku produkcyjnym na urlopy górnicze, gdzie po przepracowaniu 20 lat siedzą sobie w domu, dostają emeryturkę i nic nie robią. Nie można by było tak zrobić, aby takich delikwentów przekwalifikować, czy też przebranżowić i niech pracują dalej.
Na chwilę obecną przydaliby się np. do usuwania skutków powodzi. Nasze Państwo było, jest i chyba będzie chore, tylko społeczeństwu trzeba dać wędkę a nie rybę. Tylko daj, daj i daj!!!
30 lat zaniedbań to winę trzeba zrzucić na UE !!!
Jak unia wam uwiera to idźcie kopać tam gdzie nie ma unii tam też pewnie dostaniecie 20 pensji rocznie,deputat i szybką emeryturę
Powodzenia
@do_zdziw (46.204. * .102) "@zdziwiony ty chyba nie chodziłeś do polskiej szkoły. Wyliczenie to nie to samo co ocena. Czytać ze zrozumieniem." a potrafisz wyliczyć polskie PKB na ten rok? Może być tylko szacowane. Polska dostała w tym roku 60mld€ z czego 25,2 mld€ jest dotacją bezzwrotną co stanowi 3,3% polskiego PKB z ubiegłego roku. Nie muszę już dodawać, że tegoroczne PKB ma być wyższe i więc w stosunku do szacowanego stanowi to 2,7% PKB z wyliczeń ING. Chcesz jeszcze podyskutować filozofie?
@do_six polski eksport to ok. 340 mld €, 86,7% trafia do krajów rozwiniętych, a 156 mld € do stefy euro... gdzie chcesz nagle wyexportować towar o wartości prawie 200 mld €?? W Unii cła wynoszą ok. 5 do 10%,a na rolnicze 20 do 50%... i to tylko po to żeby móc utrzymać kopalnie węglowe i 70 tys. górników i mieć węgiel dwa, trzy razy droższy niż na świecie?
"Europa kupuje już prawie wszystko w Chinach bo tam jest właśnie tania energia." wszystko? Z prawie 1mld ludnościowo państwa importuje towar za 290 mld €, to tyle co eksportuje Polska i Czechy razem do EU, nie ośmieszaj się.
"Brak członkostwa w unii to niższe koszty działalności państwa które nie musi spełniać idiotycznych i drogich w realizacji dyrektyw eurokołchozu więc raczej wzrost PKB powinien być wyższy" Wielka Brytania straciła 5% PKB, czyli 135 mld €. Dużo masz jeszcze takich z d.. wyjętych dowodów?
"fundusze to jak wiadomo pożyczka, czyli mniejszy dług i mniejsze uzależnienie." kolejne kłamstwo, większość funduszy, szczególnie celowych to formy bezzwrotne, pożyczki są na preferencyjnych i niskoprocentowych warunkach, biznes, wbrew twojej wiedzy nie istnieje bez pożyczek. Od początku w EU Polska 261 miliardów euro to około 1,175 biliona złotych, netto to 787,5 miliarda złotych. Mało?
Wylicz zyski z wyjścia z Unii, ale nie z brudnego palca.
Mercedes i Volkswagen zamykają niektóre swoje fabryki bo nie ma popytu a my musimy utrzymywać te nierentowne kopalnie!!!
Widać że polska elita poszła w šlady Niemiec ma udziały w kopalniach RPA
Tam nie istnieje handel co2
@zdziwiony ty chyba nie chodziłeś do polskiej szkoły. Wyliczenie to nie to samo co ocena. Czytać ze zrozumieniem.
zaprzestanmy wszystkiego, sprzedajmy wszystko, badzmy zalezni od wszystkich!!!
Podobno banki już nie chcą udzielać kopalniom kredytów bo wiedzą, że to koniec.
@do_six (46.204. * .102)
"brak dostępu do funduszy EU to 2%PKB" Bzdura nr 4. Nie ma takich wyliczeń argument czysto demagogiczny"
ING nawet ocenia na 2,7%PKB :-)
"Net inflows of EU funds for Poland should be significant in 2024
While inflows of EU funds should be significant this year, potentially up to 2.7% of GDP in 2024, its impact on GDP, particularly investment, is likely to be delayed till 2025 and 2026. However, the EU funds should help to facilitate Poland meeting its high public borrowing needs and managing budget liquidity"
Żeby za kasę z kopalni ........ my dopłacamy do tego hobby miliardy rocznie zamiast na szpitale, drogi czy coś pożytecznego
Jedno jest pewne,a mianowicie to że na każdej kopalni jest po 15 i więcej organizacji związkowych tzn .pseudozwiązków.To mafijne pasożyty na ciepłych posadach.Tylko prywatyzacja w górnictwie zrobi porządek.Czy był PIS czy PO to te darmozjady związkowe dalej balują za kasę z kopalni.
Głupota goni głupotę . "to żegnaj exporcie" Bzdura nr 1 Eksportują tylko kraje unijne? "utrudnienia w dostępie do rynków UE " Bzdura nr 2. W biznesie liczy się koszt produkcji i cena. Europa kupuje już prawie wszystko w Chinach bo tam jest właśnie tania energia. "brak dopłat do rolnictwa, brak dostępu do funduszy EU" Bzura nr 3. Te fundusze to jak wiadomo pożyczka, czyli mniejszy dług i mniejsze uzależnienie. "brak dostępu do funduszy EU to 2%PKB" Bzdura nr 4. Nie ma takich wyliczeń argument czysto demagogiczny. Brak członkostwa w unii to niższe koszty działalności państwa które nie musi spełniać idiotycznych i drogich w realizacji dyrektyw eurokołchozu więc raczej wzrost PKB powinien być wyższy. Wincyj tefałenu.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Ale czy wy nie rozumiecie że prądu nie idzie magazynować, mamy połączenia z całym światem, bo tak działa elektryka, dlatego że nie idze ją magazynować.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Obserwator już ci pisałem jak się nie podoba unia to wypier…. w podskokach !!!
Wielka Brytania nie jest w UE nie płaci opłat emisyjnych i właśnie zamknęła ostatnią elektrownię węglową i co ?
Zatkało kakało ?
@do_poniżej to żegnaj exporcie, bo dojdą opłaty celne i tranzytowe, utrudnienia w dostępie do rynków UE (eksportujemy tam 75% produkcji) brak dopłat do rolnictwa, brak dostępu do funduszy EU to 2%PKB, bezrobocie, a węgla i tak taniej nie sprzedamy. W 2022 roku elektrownie na węgiel kamienny w Polsce wyprodukowały o 11% więcej energii elektrycznej niż w szczycie wydobycia węgla kamiennego w Polsce (1979). Przez ostatnie 40 lat produkcja energii elektrycznej w elektrowniach opalanych węglem kamiennym w naszym kraju praktycznie się nie zmieniła, podczas gdy wydobycie węgla spadło z ok. 200 do mniej niż 50 mln ton. W 2021 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości i górnicze związki zawodowe sami podpisali porozumienie o planowej likwidacji większości polskiego górnictwa do 2049 roku. Komisja Europejska do dziś nie wyraziła na to zgody. Żadna kopalnia nie została od tego czasu zamknięta i nie ograniczono planowo jej wydobycia. Pomimo tego produkcja węgla nadal spada i jest już o 5 mln ton mniejsza niż wynikałoby to z porozumienia. A pensje urosły do średnio 17 tys. w PGG za 2023 rok. Sasin musiał wiedzieć jak to się skończy, gdy godził się na podwyżki w kopalniach niezgodne z umową społeczną (umowa podpisana przez PiS zakładała, że płace w PGG wzrosną „tylko” do 11 tysięcy w 2023).
Musiał wiedzieć, że przy spadku wydobycia o 45% w czasie rządów PiS nie można utrzymać takiego samego zatrudnienia jak w 2015 roku.
Obsrywator, masz jeszcze jakieś pomysły, ale nie tak głupie??