środa, 24 lipca 2024

imieniny: Kingi, Krystyny, Antoniego

RSS

18.06.2024 12:59 | 17 komentarzy | ska

Dla mieszkańców to już nie tylko brud na posesjach i chroniczny kaszel, ale walka o zdrowie. Mieszkanie w sąsiedztwie hałdy Szarlota stało się gehenną ze względu na hałas, zapylenie i zanieczyszczenie powietrza. Burmistrz szuka ratunku w prokuraturze.

Hałda Szarlota - piramida niemocy
Problem uciążliwości z zapyleniem z hałdy dotyczy nie tylko jej najbliższego otoczenia. Z drugiej strony problemem jest zapożarowanie, które również powoduje zanieczyszczenie powietrza.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Co wykazała kontrola WIOŚ?

- W ostatnim półroczu ze względu na interwencje, które zaczęły napływać w styczniu br. inspektorzy przeprowadzili rozpoznania zanieczyszczenia w terenie (czynności te wykonuje się bez wcześniejszej zapowiedzi). W ich trakcie potwierdzili, że prowadzone obecnie prace powodują zwiększoną emisję zanieczyszczeń pyłowych do powietrza. Oględziny oraz analiza posiadanych dokumentów, w tym zezwoleń na przetwarzanie odpadów oraz pozwolenia na wydobywanie odpadów, wykazały, że firma nie dostosowała się do warunków posiadanych zezwoleń. Wynikiem tej kontroli jest toczące się obecnie postępowanie w kierunku wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej. Niezależnie od tego inspektorzy wystąpili do Starosty Wodzisławskiego oraz Marszałka Województwa Śląskiego z wnioskami o wszczęcie postępowań, mających na celu zobowiązanie podmiotu prowadzącego eksploatację zwałowiska do ograniczenia uciążliwości. Organy te wydały bowiem decyzje na przetwarzanie odpadów. W związku z tym mają możliwość nałożenia dodatkowych warunków, pozwalających na ograniczenie oddziaływania – informuje Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy WIOŚ w Katowicach.

Dodatkowo w marcu br. w firmie MARBUD została rozpoczęta kontrola interwencyjna (bez wcześniejszej zapowiedzi), której zakres obejmował gospodarowanie odpadami przez podmiot wydobywający odpady ze zwałowiska oraz prowadzący tzw. likwidację ognisk pożarowych na obiekcie. Kontrola zakończyła się 22 kwietnia 2024 r., jednak przedsiębiorca odmówił podpisania protokołu i poinformował, że wniesie pisemne uwagi do jego treści. Zgodnie z przepisami ma na to 7 dni, natomiast inspektorzy mają obowiązek zapoznać się z uwagami przed podjęciem kolejnych działań. W tej sytuacji nie możemy więc informować o wynikach kontroli – informuje WIOŚ.

Po kontroli przeprowadzonej w roku 2023 wszczęte zostało postępowanie administracyjne w kierunku nałożenia na wykonawcę robót administracyjnej kary pieniężnej. Stwierdzono wówczas nieprawidłowości polegające na: braku prowadzenia ewidencji odpadów, nieskładaniu sprawozdań wynikających z ustawy o odpadach, prowadzenie gospodarki odpadami w sposób naruszający warunki określone posiadanymi decyzjami, niespełnianiu warunków określonych decyzją Burmistrza Miasta Rydułtowy określającą środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia.

Najwyższy stożek Szarloty ma nawet napis ze swoją nazwą.
Najwyższy stożek Szarloty ma nawet napis ze swoją nazwą.

Co na to firma MARBUD?

Mimo kilku prób kontaktu telefonicznego i mailowego z firmą MARBUD, nie udało nam się ani porozmawiać z pracownikami, ani też uzyskać odpowiedzi na nasze pytania. Uzyskaliśmy jednak stanowisko firmy, które zostało przedstawione Staroście. „Firma wykonując główne zadanie zgodnie z umową czyli likwidację zapożarowania dopełnia wszelkiej możliwej staranności żeby maksymalnie ograniczyć wizualne efekty swojej działalności w obrębie wykonywanych robót poprzez zmniejszenie widocznego z wielu kilometrów unoszącego się nad zwałowiskiem obłoku. Pięcioletnie opóźnienie rozpoczęcia likwidacji zapożarowania spowodowane blokowaniem wydania decyzji przez Burmistrza Miasta Rydułtowy doprowadziło do rozprzestrzenienia się kilkunastu ognisk pożarowych zlokalizowanych w różnych miejscach hałdy do zapożarowania całej hałdy i stworzenia tym samym jednego potężnego mającego dostęp do olbrzymiej ilości paliwa ogniska pożarowego.” - czytamy w stanowisku przesłanym do Starostwa, PGG i Urzędu Miasta Rydułtowy. Firma wskazuje też, że jest objęta nadzorem instytucji kontrolnych, m.in. WIOŚ. „Poza tymi kontrolami Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach kilkukrotnie na wniosek Urzędu Miasta Rydułtowy dokonywał pomiarów zapylenia przy pomocy tzw. ambulansu. Pomiary te odbywały się w terenach rzekomo największej uciążliwości i trwały kilka tygodni. Wyniki tych pomiarów nie potwierdziły opisywanych w pismach mieszkańców zjawisk. Aktualnie w związku z trwającą kampanią wyborczą do wyborów samorządowych uaktywniły się grupy związane z komitetami wyborczymi poszczególnych kandydatów, które opisując uciążliwości ze strony działania Naszej firmy próbują zbić kapitał polityczny. Informujemy, że w ostatnich latach wielokrotnie organizowaliśmy dla władz Miasta Rydułtowy, Radnych Miasta Rydułtowy oraz mieszkańców wjazdy na zwałowisko połączone z informacją na temat konieczności zlikwidowania zapożarowania i uniemożliwienia przeniesienia się ognia na tzw. nowo budowaną część, gdyż już dzisiaj paląca się hałda jest źródłem emisji gazów i pyłów” – twierdzi Tomasz Piszek, prezes zarządu F.U.H.B. MARBUD Sp. z o.o. „Nadmieniamy, że reagujemy na wszystkie sygnały zarówno ze strony mieszkańców, interweniujących Radnych oraz władz miasta Rydułtowy. Mimo, że wielokrotnie nie mamy wpływu na unoszące się nad zwałowiskiem obłoki pary wodnej, która powstaje w wyniku panujących opadów atmosferycznych w kontakcie z rozgrzanymi do temperatury ok. 800°C połaciami palącej się hałdy. Główne wizualnie niekorzystne pylenie powstaje podczas zrzucania 8-mio metrowej czapy zbudowanej (nie wiadomo w jakim celu) mocno zagrzanego czarnego kamienia, który pozostawiony u góry bardzo szybko ulegnie samozapaleniu co spowoduje dodatkowe rozprzestrzenianie się zapożarowania na około 500 tys. ton zgromadzonego nieprzepalonego materiału. Dlatego też niezbędne jest jak najszybsze odcięcie strefy zapożarowanej od nieprzepalonego kamienia poprzez zrzucenie go z wierzchowiny” - zaznacza Piszek, wskazując, że koncepcja i technologia prac została opracowana przez Główny Instytut Górnictwa w Katowicach.

Mieszkańcy nie składają broni

- W całej tej sytuacji jako mieszkańcy liczymy na to, że wszystkie podmioty odpowiedzialne za tę sytuację w końcu przestaną przerzucać się odpowiedzialnością i rozwiążą ten problem. Bo to przecież nam wszystkim powinno zależeć na tym by mieszkańcy Rydułtów mogli normalnie żyć, wychodzić na ogród i oddychać czystym powietrzem. Mieszkańcy oczekują tylko normalności i w tym musimy ich wspierać . Z tego miejsca chciałbym zaapelować do wszystkich naszych parlamentarzystów z okręgu niezależnie od opcji politycznej o pomoc i wsparcie tej trudnej sytuacji w zainteresowanych podmiotach - podkreśla radny Tomasz Wojak, zapowiadając także apel o pomoc do parlamentarzystów z regionu.

- Jesteśmy na etapie pisania pisma do ministerstwa. Po zmianach personalnych w resortach oraz spółkach Skarbu Państwa wierzymy, że uda się „skruszyć beton” i dobro mieszkańców stanie wyżej niż czynnik ekonomiczny – podsumowuje Magdalena Chmielewska. Zaznacza, że sprawą już zainteresował się europoseł Łukasz Kohut.

- Hołda Szarlota wymaga rekultywacji - to pewne. Jednak działania muszą być prowadzone zgodnie z obowiązującymi procedurami środowiskowymi. Nie mogą jeszcze bardziej szkodzić. Już dość tych PiS-owskich porządków. Pani Minister - liczymy na Pani wsparcie i interwencję – komentuje europoseł Łukasz Kohut, który wystosował pismo w tej sprawie do minister przemysłu prof. Marzeny Czarneckiej.

fot. Czytelnik

fot. Czytelnik

Czy właściciel hałdy czuje się za nią odpowiedzialny?

Dziennikarz Nowin pierwsze pytania do Polskiej Grupy Górniczej SA – właściciela hałdy - skierował już 21 marca, a kolejną, poszerzoną listę 10 maja. Wreszcie, 11 czerwca otrzymaliśmy odpowiedzi, choć konkretów w nich niewiele. PGG poinformowało nas, że umowa z firmą Marbud obowiązuje do 28 lipca 2024 r., a na pytanie czy umowa zostanie przedłużona lub zostanie zmieniony jej zakres PGG odpisała, że „analizuje możliwe kierunki likwidacji zjawisk pożarowych pod kątem organizacyjnym, jak i technicznym. Wyniki tych analiz pozwolą podjąć decyzję co do dalszego sposobu ich prowadzenia.” Na pytanie, czy PGG prowadzi własne audyty lub kontrole działalności wykonawcy, odpowiedziano nam, że „Pracownicy kopalni odpowiedzialni za koordynację realizowanej umowy na zasadach przewidzianych w umowie dokonują okresowych kontroli prac prowadzonych przez spółkę MARBUD. Kontrole dotyczą sposobu prowadzenia prac związanych z likwidacją zapożarowania, sposobu wykonywania prac polegających na wydobywaniu odpadów wydobywczych (technologii robót), stanu zapylenia oraz pomiarów temperatur i gazów (CO, CO2, O2) oraz wiatru.”. PGG stwierdza, że prowadzone przez nią kontrole potwierdzają, że okresowo na terenie hałdy występuje duże zapylenie, które pojawia się przy pracach związanych z likwidacją zapożarowania (tak było np. w kwietniu 2024 r.) i że wykonawca został niezwłocznie powiadomiony o dostrzeżonych nieprawidłowościach. PGG zapewniło także, że uważnie przygląda się wszystkim kontrolom innych instytucji przeprowadzanym w MARBUD i jeżeli organy kontrolujące potwierdzą nieprawidłowe prowadzenie prac przez MARBUD to PGG postąpi adekwatnie.


Zobacz również niektóre artykuły o rydułtowskiej hałdzie, publikowane w Nowinach Wodzisławskich i portalu Nowiny.pl:


Czytaj dalej na stronie 4 >>>

Ludzie:

Marcin Połomski

Marcin Połomski

Burmistrz Miasta Rydułtowy