11-letnia dziewczynka i jej mama zginęły w wypadku w Bargłówce. Dwoje dzieci trafiło do szpitali [ZDJĘCIA]
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę przed południem na ulicy Raciborskiej w Bargłówce. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniali okoliczności i przyczynę zdarzenia.
Zginęły dwie osoby, dziecko jest poważnie ranne
Do tragedii doszło w niedzielę (21.04.) po godzinie 10:00 w Bargłówce na ulicy Raciborskiej. Ze wstępnych ustaleń gliwickiej policji wynika, że kierująca fordem kobieta na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zderzyła się z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem marki JEEP.
- Niestety w wyniku wypadku śmierć na miejscu poniosła 38-letnia kierująca fordem i jej 11-letnie dziecko - poinformowała Śląska Policja.
W zdarzeniu udział brało łącznie 6 osób. Fordem jechała kobieta z trójką dzieci, 11-latka zginęła, około 9-letnie dziecko z poważnymi obrażeniami zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, trzeciego - chłopca z niegroźnymi obrażeniami przewieziono do szpitala na badania.
Dwie osoby podróżujące jeepem odniosły lekkie obrażenia, niezagrażające ich życiu.
Na miejscu pracują służby, droga jest nieprzejezdna, utrudnienia potrwają co najmniej do godziny 14.
- Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniali okoliczności i przyczynę tego tragicznego w skutkach zdarzenia - dodaje gliwicka komenda.
Funkcjonariusze apelują o rozsądek. Warunki nie sprzyjają bezpieczeństwu. Zachowajcie szczególną ostrożność!
AKTUALIZACJA: WAŻNE. Policja szuka 40-letniej blondynki. Chodzi o tragiczny wypadek w Bargłówce [ZDJĘCIA]
To nie jest bezpieczny odcinek
Do zdarzenia doszło na granicy administracyjnej dwóch wiosek w gminie Sośnicowice. Dzisiaj odnotowano tam lokalne opady deszczu ze śniegiem, warunki były trudne. Jednak na tej trasie stosunkowo często dochodzi do wypadków, o jednym z nich pisaliśmy ostatnio: Wypadek na trasie Rudy-Bargłówka. Jedną osobę zabrano do szpitala [ZDJĘCIA]
Lokalni mieszkańcy od lat apelują, by na drodze łączącej Bargłówkę z Sośnicowicami pojawiły się radary, odcinkowe pomiary prędkości, jednak do tej pory bezskutecznie.
Komentarze
13 komentarzy
Anino, może i któryś kierujący albo oboje dali ciała, bo ich zsumowana prędkość nie dawała szans przy zderzeniu czołowym, ale ..... miejsce, w którym auta znalazły się, po wypadku, chyba jednak wyklucza, jako bezpośrednią przyczynę, ścinanie zakrętu przez białego Jeepa? No chyba, że twierdzisz i masz dowody, że ten człowiek stale jeździ oboma pasami ruchu i ma wywalone na mijające go pojazdy. Wiem że tacy kierowcy są. Niemało ich. Ale na to potrzebujesz dowodów. Taka kolej rzeczy.
@Anino to powiedz to policji a nie jako anonim kozaczysz na forum.To może być akurat ważna informacja,bo kobieta już swojej wersji nie przedstawi...
Do Sczegolarz . Najpierw jechał w kierunku Gliwic gdzie ponowne spotkałem go na tamtejszej giełdzie. Później wracał z Gliwic i wtedy najechałem na wypadek w drodze powrotnej.Jeep na niemieckich blachach
Do Anino... przecież Jeep jechał z Gliwic a nie do Gliwic to jakim cudem mogłeś go widzieć.
Przecież ten wypadek wspominany w artykule wydarzył się w zupełnie innym miejscu.
Na drodze przed miejscem wypadku rozlany był prawdopodobnie olej napędowy, dlatego tą kobietę wyniosło na zakręcie, pan jeepem na pewno jechał szybko ale to nie jego wina, że jakiś "człowiek" zalał drogę śliską substancją i tego nie zgłosił, zabił dziewczynkę i jej mamę. Straszna tragedia dla ojca i pozostałej dwójki dzieci
Anine proponuję zgłosić sie na policję i złożyć zeznania
Często wypadki na tym odcinku, może jakiś odcinkowy pomiar prędkości tam zrobić..??
jedynie co na tym odcinku stwarza zagrożenie to sarny przebiegające przez drogę
Proponuję sprawdzić ile jechał ten jeepem. A zdziwicie się bardzo
Najłatwiej jest obwiniać zmarłą, nie obroni się przed zarzutami...
Byłem przy tym wypadku. Kierowce białego jeepa widziałem jadącego w kierunku Gliwic już tam ścinał zakrety jak szalony. A w drodze powrotnej najechałem właśnie na ten wypadek i pierwsze w oczy rzucił mi się ten sam jeep .
Skąd odraxu wiadomo że to kierująca fordem zawiniła ?