"Wąskie gardło" na trasie do Czech [WEBKRYTYKA]
W latach 2014-2016 wyremontowano linię kolejową 158 Rybnik Towarowy – Chałupki, najkrótszy i najszybszy łącznik z GOP i ROW do Czech. Od tego czasu jednak sporo rzeczy wymaga poprawy - pisze nasz Czytelnik.
"Wąskie gardło" na trasie do Czech [WEBKRYTYKA]
Kiedy przystępowano do remontu linii Rybnik-Wodzisław-Chałupki, pasażerski ruch kolejowy na odcinku Wodzisław-Chałupki był zawieszony. Remont uzasadniano tym czy jakieś pociągi pasażerskie powrócą na tą trasę. Podnoszone wtedy głosy miłośników kolei o tym, że na linii trzeba również odbudować mijankę w Czyżowicach, gdyż niebawem linia utraci przepustowość i zdolność trasowania nią kolejnych pociągów. Głosy te były jednak tłumione. PKP odpowiadało, że trzeba zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie tą trasą wśród przewoźników i wtedy pomyśli się co dalej… Dziś po nieomal 10 latach wiemy, że chęć przewoźników do jazdy linią 158 przez Rybnik i Wodzisław do Czech jest ogromna. Koleje Śląskie, PKP Intercity, Leo Express, a wcześniej również PKP Przewozy Regionalne korzystali z tej linii po remoncie. Ponadto przewoźnicy towarowi równie chętnie wybierali ten najkrótszy łącznik z GOP i ROW do Czech i często można było widzieć pociągi z węglem, koksem, kontenery, platformy samochodowe itd. na tej trasie. Oczywiście oni są ostatni w kolejce i jadą tylko wtedy, kiedy to jest możliwe. W ostatnich latach za dnia jest to praktycznie bardzo trudne (z uwagi na ciągły ruch pociągów pasażerskich).
Nie jest więc tak, że to, co dziś jeździ linią 158 jest wszystkim, co może lub chce po niej jeździć. Chęci są dużo większe niż obecne możliwości. Linią chcą jeździć zarówno przewoźnicy pasażerscy, jak i towarowi, sęk w tym, że ma ona ograniczoną przepustowość. Wąskim gardłem jest odcinek Wodzisław-Olza, gdzie na całej długości między Olzą a Wodzisławiem jednocześnie może znajdować się tylko jeden pociąg. Dopiero gdy dojedzie on odpowiednio do Olzy lub Wodzisławia – może ruszyć w drogę kolejny. Powoduje to, że trasą tą nie można planować tylu pociągów (szczególnie towarowych, ale i osobowych) ilu chcieliby przewoźnicy.
Problem znany jest od kilku lat. Rozwiązaniem byłaby odbudowa mijanki (posterunku ruchu) w Czyżowicach, w połowie drogi między Wodzisławiem a Czechami. Wtedy przepustowość linii wzrosłaby niemal dwukrotnie. Można by wtedy zaplanować więcej pociągów zarówno osobowych, jak i towarowych, ponadto w istniejących obecnie rozkładach jazdy umożliwiałaby ona redukcję opóźnień i krótsze postoje.
Obecnie ze względu na oddanie do ruchu niebawem nowego przystanku Wodzisław Śląski – Centrum, fatalna już przepustowość LK158 jeszcze się pogorszy. Pociągi z Wodzisławia do Chałupek będą zatrzymywać się na nowym przystanku, co wydłuży ich przejazd do Olzy, a tym samym czas, kiedy kolejny pociąg będzie mógł przejechać linią. Ponadto możliwe, że ograniczona zostanie tam prędkość, co jeszcze bardziej obniży przepustowość linii 158.
Dziś dochodzi więc do paradoksów komunikacyjnych, kiedy pociągi towarowe ze stacji Radlin Marcel (KWK, Koksownia) do Czech jadą przez Racibórz 59 kilometrów, zamiast linią przez Wodzisław 23 kilometry! Pociągi nad polskie morze w jedną stronę jadą przez Racibórz, w drugą przez Wodzisław. Przepustowość na LK158 za dnia jest wyczerpana. Dziś już praktycznie nie widać tutaj pociągów z samochodami, kontenerami, węglem czy koksem.
Pociągi Kolei Śląskich i Intercity jadące w równych odstępach (6-7 minut za sobą) na długości całej trasy od Katowic do Wodzisławia - po dojedzie do Wodzisławia muszą się zatrzymać i czekać, ponieważ czas przejazdu z Wodzisławia do Olzy jest większy niż owe 6-7 minut. Oznacza to, że pierwszy pociąg musi dojechać do Olzy (co zajmuje jakieś 12 minut) po czym może ruszyć ten drugi, czekając niepotrzebnie w Wodzisławiu.
Wąskie gardło na trasie Wodzisław Śląski – Olza powinno być jak najszybciej zlikwidowane, a tym bardziej przy planach budowy CPK i dodaniu kolejnego węzła w Wodzisławiu już za kilka lat. Jednakże od czasu oddania linii w 2016 r. PKP PLK jak i Ministerstwo Infrastruktury nie kwapią się do poprawy przepustowości zatłoczonej LK158. Problemem jest również brak aktywności lokalnych polityków i samorządów w celu poprawy przepustowości LK158.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ktoś w końcu uzna za zasadną odbudowę zlikwidowanej (nie tak w końcu dawno temu) mijanki w Czyżowicach i problem wąskiego gardła na międzynarodowej linii kolejowej do Czech częściowo zniknie. Obecnie linia ta jest sztucznie tłumiona, właśnie przez brak odbudowy wszystkich zaprojektowanych dawniej posterunków ruchu od Katowic do Ostrawy (a w sumie to tylko tego jednego posterunku ruchu – bo pozostałe, jak np. mijankę w Łaziskach Bradzie odbudowano). Smutne jest to, że w dobie prężnego rozwoju kolei w Polsce, inwestycjach którymi chwali się PKP za wiele milionów złotych, często na liniach z dużo mniejszym ruchem osobowym i towarowym, nikt nie znajduje czasu, chęci i pieniędzy dla odbudowania potrzebnej tutaj na LK158 mijanki. Patrząc na cały stan kolei w powiecie wodzisławskim zaczynam wierzyć w to, że Państwo Polskie to zadanie po prostu przerasta…
Zły stan infrastruktury kolejowej w powiecie wodzisławskim dopełnia obraz zarastającej samosiejkami stacji Wodzisław Śląski, na której nieczynnych jest obecnie wiele torów (8,10,12,14,16,18,20,26,28,30,32). Przynajmniej część z nich wymaga remontu i przywrócenia do ruchu. Czy brak remontu torów w Wodzisławiu Śląskim i brak odbudowy mijanki w Czyżowicach to przypadek? Chciałoby się w to wierzyć... W każdym razie, na działania poprawiające infrastrukturę kolejową w powiecie wodzisławskim na Górnym Śląsku wciąż czekamy.
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
508 komentarzy
Arteks , brakuje wam nowoczesnej kopalnii, nowoczesnego przemysłu, która dała by Rybnikowi rozwój na przyszłe pokolenie, Rybniczanie mogli by pracować za dobre pieniądze a potem ich dzieci, miasto miało by masę kasy z podatków, ale niestety macie najgorszego prezydenta chyba w całej Polsce, chce Rybnik cofnąć do lat 2000, kiedy to normalne było że po kielichu wsiadało się za kółko, widać że tęskni za tymi czasami. Mieliście szansę na prawdziwy rozwój, zaprzepaściliście to, dlatego też w dalszym ciągu młodzi Rybniczanie będą te miasto opuszczać i szukać dobrobytu w innych miastach, abo za granicą.
No tak ty jesteś zaradny bo mieszkasz w króliczoku na osiedlu w Rybniku, normalnie człowiek sukcesu.
@expert - od nowego rozkładu jazdy który wejdzie w życie w grudniu. Mam pytanie czy perony przystanku Wodzisław Centrum będą równie krótkie jak Wodzisław Śląski? Wie ktoś? @ja11 - mi zdrowia nie brakuje ale tobie brakuje życiowej zaradności. Twoi zaradni rówieśnicy już dawno poza Jastrzębiem.
Ty nie masz tylko jednej rzeczy, zdrowia. Współczuję
@węgorzmorski - ale nas jest z powiatem 200 tysięcy!!! I my sobie świetnie zapełnimy miasto. Natomiast z Jastrzębia jedyne połączenia komunikacją autobusową są tam gdzie... jeździ najwięcej jastrzębian czyli Wodzisław i Rybnik. Niesłychanym obciachem jest to, że z Jastrzębia po wszystko trzeba jeździć poza Jastrzębie nawet... żeby się napić dobrej kawy czy pospacerować po Rynku albo wsiąść do pociągu. Normalne miasta takie coś mają. Wsie niestety nie.
@Ja11 - w Jastrzębiu brak miejskości, brak centrum, brak dworca, brak Sanepidu, brak ZUS, brak restauracji, brak biurowców, brak kardiologii w szpitalu, brak prywatnej kliniki, brak wielu poradni w tym np. alergologii, brak kultury, brak deptaków, brak krajobrazów, brak rozrywki, brak zabytków, brak porządnej oferty handlowej w tym sklepów które są w czymś normalnym Rybniku czy Katowicach np. Agata, Auchan, Kler, Media-Markt, Merkury, Decathlon itd), brak multikin, brak teatru, brak Sądu Okręgowego, brak Państwowego Inspektoratu Pracy, brak KAS, brak pracy dla ludzi z wyższym wykształceniem, brak rozgłośni radiowej, brak instytucji ponadlokalnych, brak szkół wyższych, brak renomowanych liceów, brak ośrodka adopcyjnego, brak miejskich gmachów. Poza kopalniami nic się nie wyróżnia gospodarczo. Brak przedsiębiorczości wśród mieszkańców. W miejscowości która jest uzależniona od aut wielkim brakiem musi być... brak salonów samochodowych, a przez to serwisów ASO z do których trzeba jeździć z nowymi autami. Jest wiele w Polsce miejscowości odciętych od kolei ale mają przynajmniej sprawny transport autobusowy np. Łomża, Piekary Śląskie, Knurów a Jastrzębie - dawny dworzec autobusowy stał się... ogrzewalnią dla bezdomnych i jest czynny do 15.00... Jastrzębie nie ma żadnych rozpoznawalnych ludzi bo każdy ambitny ucieka z tego grajdołka przed zrobieniem kariery. Prawdziwy jastrzębianin traktuje swoją miejscowość tak jak okolica - czyli jako większą WIEŚ w której odbywają się dożynki i są sołtysi. Ty jesteś absolutnym wyjątkiem... Pasuje ci taki minimalizm? Na pewno nikogo byś do takiego koszmarnego miejsca nie zaprosił bo we wnętrzu jest ci wstyd.
Od kiedy pociągi będą zatrzymywać się na Wodzisław-Centrum? Są jakieś ustalenia?
W Jastrzębiu nie ma problemu Rybnika, jest niezauważalny. Największy kontakt to samochody na ich rejestracjach sterczące pod naszymi zakładami pracy. Po poważne sprawy jeździ się do Katowic, na niepoważne do Ostrawy ,hihi. Reszta jest na miejscu.
Rybnikersi to stan umysłu. Jak macie gdzieś jechać to do Gliwic czy Bielska a nie do tej rybnej osady
Dokładnie. Rybnikersy próbowali załatwiać, żeby pośpiechy nie zatrzymywały się w Wodzisławiu, bo sobie już lata temu, dawno temu ustalili strategię, że będą stolicą regionu, i tylko ich dworzec ma być ważny i znaczący. Jak tylko mogą starają się szkodzić, bardzo im się nie podoba, że dużo pasażerów korzysta z pociągów w Wodzisławiu, bo gdyby się pośpiechy nie zatrzymywałym, to wszyscy by musieli jeździć do Rybnika.
#aus_ raczysz żartować. Jakby siedziba PKP była w Rybniku to już dawno w Wodziu by torów nie było . To byś potem wspierał jadąc tam na dworzec.
Wszystkie inwestycje w regionie które wspomagają jego zrównoważony rozwój są potrzebne i godne wsparcia.
Oj tam oj tam. Ja lubię czasami popisać z Arteksem, szczególnie na tematy zbieżne i wspólnego interesu. Takim na pewno jest mijanka w Czyżowicach i kiedyś drugi tor do Czech. Poza tym na remontcie stacji w Wodzisławiu tez mogłoby zależeć Rybnikowi bo możemy być już tylko wspierająca stacją dla rybnickiego węzła. Silniejszy Wodzisław będzie wspierał węzeł kolejowy w Rybniku i to powinni zrozumiec w końcu w PKP PLK.
A propos Paruszowca to tam zawsze musiał być dworzec bo to było komunistyczne prestiżowe osiedle. Teraz to starzy ludzie tam mieszkają i menele w opuszczonych chałupach ale napinka im pewnie została. Bo jak taki Artefaks z króliczoka może się napinać...
Te tłumy na dworcu to głodny lud pracujący z okolicznych wsi korzystający z zapierającej dech oferty kolei w celu dojazdu do wypasionych biurowców czołowych światowych korporacji na rybnickim paruszowcu xD
Arteks to trochę przypomina tego dyktatora z Korei Północnej, oni też wszystko mają, jest dobrobyt i niczego nie potrzebują, żyją w raju, wszystko mają, jak mówi ich przywódca. Podobnie z Rybnikiem według Arteksa, po co opuszczać Rybnik, skoro wszystko tam jest, nawet pijanego prezydenta na drodze spotkacie, który jako dyktator zabroni rozwojowi Rybnika i nie dopuści do wybudowania kopalni, która dała by rozwój Rybnikowi, ale po co, skoro wszystko jest.Zastanawia tylko fakt że na pociągi relacji S7 i S71 codziennie rano tłumy są na dworcu w Rybniku a w godzinach popołudniowych te same pociągi z tymi tłumami ludźmi wracają, pytanie po co, skoro w Rybniku wszystko jest, to po co jechać gdzie indziej, po za Rybnik?
szkoda z nim pisać, najpierw ukrywał sie pod jakimś tam nickiem, ale kiedy go zdemaskowano, powrócił do Arteksa, a wszyscy wiedzą kim on jest naprawdę. Zresztą powinien tutaj o mijance i LK158 rozmawiać a nie o Rybniku, bo akurat sam Rybnik mało co mnie interesuje. Od 3 lat tam nie byłem, ahhh sory byłem, ale w sumie w Niedobczycach i tylko korzystając z obwodnicy od Paryża do Żor. Poza tym omijam zakorkowany Rybnik jak się tylko da. Wam też polecam omijanie Rybnika wtedy wszystkie inne miasta na tym dobrze wyjdą. pozdro
Gagarin on tego nie zrozumie, ja też pochodzę z Katowic i zawsze gdy czytam jego opowieści o Rybniku to zastanawiam się o jakiej miejscowości on pisze, bo na pewno nie o tej mieścinie którą czasami widuję, ale tak jemu się wydaje że wszyscy marzą o mieszkaniu w tej pipidówie, tylko jakoś tego nie widać. Ale pamiętaj on jeden biurowiec,przerobiony ze starego komunistycznego i salooon Toyoty. Haha
Arteks, pochodzę z Katowic, w Wodzisławskim się ochajtałem, co w tym dla ciebie niezrozumiałego, z stąd też pochodzi mój ojciec. Ja wiem że dla ciebie mentalność wiejska, pozwala jedynie hajtać się z kimś z tej samej wsi,ewentualnie z sąsiedniej, ale ludzie czasem dalej się przemieszczają , niż po Rybniku. Ludzie z Rybnika nie koniecznie muszą się wiązać z kimś z Rybnika, ale pewnie nie piszesz że to nie prawda, że żaden Rybniczan by nie zmienił swojego miejsca zamieszkania i nie ochajtał by się z kimś z SWD.... Idź lepiej zwiedzać i podziwiać Rybnickie kościoły....
Kiepska ta przepustowość, stacją w Wodzisławiu to samo. Co robią lenie w pkp? Polska za pisu w ruinie. Hehe
@Don_C to moja sprawa czym się podniecam i gdzie chodzę ale... mam w Rybniku obiekty które budzą respekt. W Wodzisławiu co najwyżej może się coś podobać. W Jastrzębiu czy w Żorach można się co najwyżej czegoś przestraszyć...
@Don_C każda miejscowość ma coś ciekawego - ok! Ja tego nie kwestionuję ale Rybnik od innych miast naszego subregionu nie dzieli "coś ciekawego" tylko przepaść. Twoje tezy o degradacji Wodzisławia względem Rybnika też to przecież potwierdzają. Jeśli nie widzisz różnicy między Focusem, a Wiślanką to możesz też nie widzieć różnicy między dworcem w Wodzisławiu, a dworcem w Jastrzębiu???
A jaki polew z ciebie można mieć... Ty, taki fan miast i Wodzisławia - wylądował na wsi i to w SRB. Pisałeś, że takie galerie jak w Rybniku wkrótce powstaną w Wodzisławiu i... powstała Karuzela. Pisałeś, że Rybnik nigdy nie będzie miał szerokiej drogi... a teraz Rybnik ma drogą jak DTŚ... Szydziłeś z rybnickiego klepiska - a teraz stoi na nim parking wielopoziomowy i galeria artystyczna, a wkrótce awangardowy budynek mieszkalny. :DDD Nie śmiej się z silniejszego i bogatszego. Zawsze pozostanie ci gorzki śmiech. ;)
@gagarin - przecież ty zawsze się nabijałeś z mieszkańców bloków... Widać, że na potrzeby dyskusji potrafisz nagle z mieszkańca chałupy zachwalającego piec w upadłym powiecie wodzisławskim przestawić się na mieszkańca wieżowca w centrum Katowic... Zmieniłeś kabot, kłamiesz czy się upiłeś?
Gagarin to co ty na tauzenie mieszkasz?
Nic się nie zmieniło. Każdy kto nie chce inwestycji np w kolej i każdy kto jeździ do Rybnika po cukier czy zeszyty jest wodzisławskim czy powiatowym mongolem. Tak się podniecasz tym kościołem a ciekawe czy do niego chodzisz. Założę się że nie. To takie bicie piany bo każda miejscowość ma coś ciekawego. Radio 90 w sam raz dla mongolstwa ale jest Vanessa tego nie wiesz? Na KWK Anna też modernizują bo stara kopalnia.Odpowiednik focusa to Wiślanka itd. Temat wieżowców w SR był przerabiany 15 lat temu na forum. Wtedy mieli taki sam polew z ciebie bo ci udowodnili że wieżowce zaczynają się od 10 pięter i takowe ma połowa miejscowości w okolicy.
Arteks ale ty co, zbierasz na radio Maryja czy formujesz pielgrzymkę, czy jakiś zboczeniec jesteś,że tak kościołami się interesujesz, jedź do Turzy Sląskiej, do Pszowa itp, tego dziadostwa na wsiach jest ile wlezie, coraz bardziej opustoszałe te budynki, ja wolę w Katowicach podziwiać nowoczesne wieżowce a ty, jako że nie jesteś rodowitym Rybniczaninem i pochodzisz ze wsi, to nadal imponują ci kościoły, bo na wsi to jedyna budowla, która imponuje najbardziej człowiekowi z wsi. Mnie tam bardziej imponują drapacze chmur w Katowicach, jak byś widział jaki mam widok na Katowice z swojego mieszkania, ale ty wolisz kościoły, więc by ci się widok z mojego mieszkania nie spodobał, bo tam same wieżowce na centrum Katowic.
@Don_C - gdzie w okolicy odpowiednik Radia90? Gdzie odpowiednik Elektrowni? Gdzie odpowiednik Focusa? Gdzie odpowiednik K1? Gdzie odpowiednik Sądu Okręgowego? Gdzie odpowiednik Ignacego? Gdzie odpowiednik osiedla Stawowa? Gdzie odpowiednik TBS na Hallera? Gdzie odpowiednik bazyliki? Gdzie odpowiednik różnorodnego rynku pracy? Jakie inwestycje zrobiły z Żor czy Jastrzębia - miasto? Sam się z nich do niedawna naśmiewałeś więc nie bądź dwulicowy. A czy na Wodzisław nie mówiłeś, że to miasto mongołów? ;P
@gagarin - porównaj sobie najsłynniejszy kościół w Polsce - Kościół Mariacki w Krakowie. Ma 82 metry. Bazylika w Rybniku 95. W Gdańsku słynna bazylika też niższa 82... To takie drobiazgi ale one potwierdzają, że Rybnik to miasto ambitne i które się wyróżnia. Jeszcze nie raz was zaskoczy. U was wszystko jest albo miniaturowe albo byle jakie albo... w takie jakieś umarłe. Np. w Jastrzębiu prawie NIC nie ma... ani dworca, ani centrum, ani Rynku, ani kamienic, ani gmachów.
MGol-to co pisze Arteks to kwintesencja rybnikersa i tego co myślą o innych. Liczy się rybnik a reszta to wieśniacy ewentualnie wasale z tych co tam jeżdżą. Rybnik przez lata niszczył gospodarki okolicznych miejscowości przykład KWK 1 maja. Czy wyciąganie firm jak radio 90. Na szczęście region nie dał się . We wszystkich miejscowościach powstały inwestycje które uniezależniły nas od Rybnika i w związku z tym coraz mniej ludzi tam jeździ. Stąd wycie Arteksa.
W Wodzisławiu istniał już zamek zanim przy skrzyżowaniu traktów z Raciborza do Pszczyny i z Wodzisławia do Bytomia powstały pierwsze kurne chaty dające początek osadzie rybackiej nazwanej później Rybnikiem. Z tym rybnickim zamkiem za to jest podobna historia jak z teatrem - rybnikersy rozbudowywali swoje kurniki i nazywali szumnymi nazwami, chcąc udawać wielkie miasto.
Arteks, kto ci powiedział że Kraków i Gdańsk nie ma wieżowców? Oliwia star w Gdańsku ci nie imponuje?Zobacz jak wygląda K1 w Krakowie i porównaj je z Rybnikiem...
Ja11 -A po co miał bym tam jechać? Wycieczki rowerowe to kierunek Czechy, zakupy to Katowice, jedynie ewentualnie spływ kajakowy Rudą, ale obecnie sa tam sinice, więc odpada.
Arteks, 13 kotygnacji to ma mój blok gdzie znajduje się moje mieszkanie w Katowicach na osiedlu. Więc to się nawet do drapaczy chmur nie zalicza. Bo i na Nowinach są 10 kotygnacyjne bloki, czy na dworkach, takie same są w Wodzisławiu czy Jastrzębiu, czym się tu poniecać, 13 kontygnacji to słabo jak na miasto, według ciebie wiądące i mające być naszą chlubą, znaczy że zeszliśmy na totalny psy, jak Rybnik ma nas reprezentować, ale tobie, jako masz mentalność menela, to jest zajebiście, co prawda bunkrów nie ma,.....
Co do odwiedzania Rybnika,powiedzcie z ręką na sercu kiedy byliście w Rybniku, Wodzisławiu, Żorach czy Jastrzębiu. Ja w Rybniku w 2021 roku u lekarza bo akurat przyjmował szybciej w Rybniku, w Wodzisławiu jesienią 2022 w Żorach z miesiąc temu, w Katowicach pod koniec sierpnia.
No wiesz Rybnik ma jeszcze bliżej do miasta , czyli Gliwic, no fakt Żory mają bliżej do Katowic, a Jastrzębie i Wodzisław bliżej do Ostrawy, to miłe.
Arteks, a w zasadzie źle napisałem, bo nawet nie idzie znaleźć wysokości tego wieżowca K1, 13 kondygnacji nie robi wrażenia, bo maks 40- 50 metrów bo zobacz ile ma "żyleta" w sosnowcu.Nawet gorolski Sosnowiec, miasto żydów, jak go kiedyś nazywano a potem miasto gorolii, ma dwa wieżowce, wyższe od Rybnika. Skoro chcesz aby Rybnik dominował, to czemu nie czerpiesz inspiracji z Katowic, gdzie dominują nad aglomeracją, a wiesz czemu? Bo mają zaledwie 300 tys mieszkańców, ale każdego dnia, przez Katowice odw3iedza te miasto od 1 do 3 milionów ludzi, Rybnik ma ok 140 tys, a ile każdego dnia Rybnik odwiedza go. Rybnik nam nie imponuje, bo się nie rozwija, ludzie przyjeżdżają na dworzec PKP w Rybniku, pasjonaci koleii, a wiesz po co? Aby zobaczyć PRLoswskie rozkłady tablic na peronach w Rybniku, niby atrakcja, moje lata 90, ale czy to już nie powinno trafić do muzeum, tak jak parowozy?
@zielony - to tak jak większość... np. Katowice, Sosnowiec, Częstochowa, Bielsko, Gliwice itd. Kto jednak by się tym dzisiaj przejmował? Natomiast co do tej osady to ciekawe, że mieliśmy swój zamek! Wodzisław czy Żory nie miały... @gagarin - czyli bardzo krótka lista: Katowice, Sosnowiec i Rybnik... :D - bingo!
Wiecie co jest największą zaletą SJZ, SWD, SZO? Że leżą blisko Rybnika i czerpią wiele korzyści z tego, że mają... blisko do miasta.
Rybnik zawsze był ubogą mieściną, nie miał typowego na Śląsku układu owalnicowego, prawdziwego rynku ani murów obronnych, gdyż była to jedynie zwykła osada rybacka, gdzie krzyżowały się dwie drogi. Dopiero w XIX wieku Prusy, chcąc umniejszyć stare piastowskie grody Wodzisław i Żory, uczynili z małego i biednego Rybnika siedzibę powiatu, która przez następne 200 lat wypasła się na rozwijającym się górnictwie i hutnictwie, lecząc kompleksy stawianiem miejskich budowli na osuszonych stawach rybnych pośród pokrytych krowimi plackami łąk.
Arteks, Sosnowiec.
@gagarin nie ma drapaczy chmur tak samo jak np. Rzym, Gdańsk, Kraków i większość europejskich miast bo drapacze chmur wymyślili Amerykanie projektujący nowe miasta... Ale za to ma reprezentacyjne gmachy które robią wrażenie. Gdybyś był np. rodowitym Ślązakiem to byś był dumny, że masz w swoim regionie miasto po sąsiedzku z którego jesteś dumny, lokowane i zbudowane według takiego samego wzorca jak większość miast w d. Prusach. Akurat to, że rybnicka bazylika jest wyższa niż Kościół Mariacki w Krakowie to ciekawy fenomen czyż nie? Imponujące kominy elektrowni informują, że w tym mieście jest potężny zakład widoczny z wielu kilometrów. A biurowiec K1 też fajnie wyróżnia Rybnik. Szpital wojewódzki w Rybniku jest kubaturą i wysokością większy od przeciętnych wojewódzkich. Gliwice czy Bielsko-Biała nie mają tak dużych szpitali. :))) Przy okazji rozpoczęcia roku szkolnego w mediach wspomniano, że największa szkoła średnia w województwie śląskim znajduje się w... Rybniku. To ZST dla 1700 uczniów. Też ci teraz zadam pytanie. W którym mieście w naszym województwie poza Katowicami znajdziesz podobnie wysoki biurowiec jak rybnicki K1? Skoro pasjonują cię wieżowce - to chyba nie będzie trudne pytanie?
Arteks , Rybnik nie ma drapaczy chmur, co jest charakterystyczne dla miasta. Pokaż mi jedno miasto w Polsce, gdzie najwyższy z budowli to mają kościół, Rybnik ma typową niską zabudowę, gdzie kościół jest najwyższy z budowli, jedynie wyższe są kominy Elektrownii i wierzy szybowe na Jankowicach, czy wieża widokowa na hojmie, żadnego drapacza chmur nie zauważysz, więc jakie inne miasto ponad 100 tys ma niską zabudowę i żadnych wieżowców.