- Jastrzębie-Zdrój
- Pszów
- Racibórz
- Radlin
- Region
- Rybnik
- Rydułtowy
- Wodzisław Śląski
- Żory
- Opinie
- Wiadomości
- Jastrzębie Online
Czy religia powinna być nauczana w szkole?
Religia jest nauczana w szkołach od 32 lat. Wpisała się na dobre w polski system oświaty. Jednak rozwiązanie to budzi spore kontrowersje. Nie milkną głosy o wyprowadzenie tego przecież wyjątkowego przedmiotu nauczania ze szkół. Z drugiej jednak strony, przypomina się, że to przecież komuniści, walcząc z Kościołem, usunęli te lekcje z klas szkolnych i zdjęli krzyże ze ścian.
Lekcje religii były obecne w polskich szkołach jeszcze przed II wojną światową. Po jej zakończeniu powróciły do klas lekcyjnych. Jednak w 1961 roku władze komunistyczne zdecydowały na dobre o jej usunięciu z polskiego systemu oświaty. Jednak Kościół rzymskokatolicki i inne wyznania nie zarzuciły edukacji dzieci i młodzieży. Katechezy odbywały się w kościołach, salkach parafialnych. Wierni wysyłali swoje dzieci na tak zorganizowaną naukę. Do dzisiaj wiele osób, będących w średnim wieku, pamięta, że po szkole raz w tygodniu, szli na parafialne lekcje religii.
Przemiany związane z upadkiem komunizmu w Polsce przyniosły zmiany również w kwestii nauczania religii. Kościół rzymskokatolicki postulował powrót katechezy do szkół. Rząd pierwszego niekomunistycznego premiera Tadeusza Mazowieckiego, a dokładnie Minister Edukacji Narodowej Henryk Samsonowicz, w 1990 roku, podjął decyzję o powrocie religii do szkół. Wówczas w placówkach oświatowych oprócz katechetów świeckich pojawili się księża i zakonnice. Wtedy zdecydowana większość społeczeństwa deklarowała, że popiera takie rozwiązanie.
A jak to jest dzisiaj? W Polsce, ale także w Jastrzębiu, obserwuje się, że coraz więcej młodzieży, po uzyskaniu pełnoletniości wypisuje się z lekcji religii. Decyzję taką podejmują, za namową swoich dzieci, również rodzice. Jakie argumenty stoją właśnie za takimi posunięciami? Na pewno nie bez znaczenia jest ogólna sytuacja wokół ostatnio głośnych negatywnych zachowań, mających miejsce w samym Kościele. Jednak młodzi jastrzębianie wskazują również na przeładowaną siatkę godzin. Mówią, że religia w wymiarze dwóch godzin tygodniowo, to dodatkowe 90 minut siedzenia w szkole. Pojawiają się też opnie, że umieszczenie religii pomiędzy wychowaniem fizycznym a matematyką, nie jest dobrym rozwiązaniem. Bywa, że przemęczeni nauką uczniowie nie są skłonni do zgłębiania meandrów wiary, które wymagają przecież pogłębionej refleksji, ale również modlitwy.
Są też osoby, które uważają, że jest dobrze, jak jest. Od ponad 30 lat religia jest uczona w szkole i przez ten czas zdążyła się zakorzenić. Uważają, że skoro w Polsce dominuje wyznanie katolickie, to nie powinno być większych problemów z uczeniem zasad tej religii w placówkach oświatowych. No właśnie, w tym kontekście pojawia się pytanie o rzeczywisty, a nie tylko deklarowany stosunek do religii i jej zasad. Statystyki kościelne wykazują z roku na rok malejącą liczbę tak zwanych osób praktykujących - uczęszczających na niedzielną mszę świętą i przystępujących do komunii. Podobnie dzieje się z powołaniami kapłańskimi. Coraz mniej jest chętnych młodych mężczyzn, którzy decydują się na wstąpienie do seminarium duchownego. Wzrasta też liczba uczniów i ich rodziców rezygnujących ze szkolnej katechezy i trend ten jest dość silny w skali ogólnopolskiej.
Pytanie: Uczyć czy nie religii w szkole, wyzwala coraz większe emocje i spory. Społeczeństwo w tej kwestii jest podzielone. Z pewnością nie da się uciec od tego problemu. Coraz częściej też młodzi ludzie, nawet przed uzyskaniem pełnoletniości domagają się od rodziców, aby uwzględnić ich zdanie. Trudno zmusić nastolatków do uczestniczenia w czymś, kiedy nie widzą w tym głębszego sensu. W przeciwieństwie do matematyki, czy języka polskiego, których naukę może narzucić państwo, religia jest osobistą decyzją człowieka i tylko jego świadoma i wolna wola pozwala uzyskać oczekiwane rezultaty. Naciski w tym zakresie są tyleż nie na miejscu, co zupełnie nieskuteczne. Zwykle przynoszą rezultaty odwrotne od zamierzonych. Jak potoczą się losy tego wyjątkowego przedmiotu nauczania, czas pokaże.
Komentarze
86 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
~Spokojny (89.64. * .225)
Czy religia powinna być nauczana w szkole?
Zwłaszcza, gdy zna się również tą złą stronę chrześcijaństwa; jak wyprawy krzyżowe, czyli niesienie śmierci
twój komentarz urywa jaja
szacunek
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Mi żadna religia nie przeszkadza, ktoś kto ma z tym problem, ma problem z głową .
a jeżeli już chcecie być takimi "dobrymi katolikami"
którzy nie akceptują podziałów ze względu na wyznanie
powiesić w szkole :
krzyż katolicki
gwiazdę dawida
krzyż prawosławny
półkziężyc
do zwolenników religii w szkole
czyli księża i siostry zakonne katechetki
nie potrafią wpoić dzieciom żadnych wartości
w salkach katechetycznych przy kościołach
tylko to musi być w szkole ?
ja wiem dlaczego bo w salkach katechetycznych nauka religii była darmowa !
farorz siostra lub katechetka robiła za typowe "bóg zapłać"
a w szkołach państwowych państwo płaci grube złotówki
taka ró
Jak trwoga to do Boga
A potem płacz ze dziecko pluje na rodziców, bo żadnych wartości od dziecka , tylko plucie na Boga i kościół
Lewactwo teraz jest głośne , wywalić krzyże , religie , zamknąć kościoły , wszyscy duchowni są źli , tylko prawa lgbt jest tylko ważne
Rodzice nie chcą posyłać dzieci na religie , wolą żeby spędzały ten czas pod blokiem z flaszką
A bajki o Zeusie dalej będą nauczane czy szkolnictwo wreszcie spoważnieje
Przecież nie kto inny tylko Jezus z Nazaretu powiedział „Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co boskie”. I chyba ten cytat powinien rozwiewać wątpliwości. A tłumaczenie, że kiedyś religii uczono w szkole jest co najmniej dziwne. Kiedyś uczono wielu dziwnych przedmiotów i wcale nie oznacza to, że teraz trzeba do nich wracać.
Kiedyś w szkole uczyli rosyjskiego, może teraz czarnek wprowadzi obowiązkowo ten przedmiot. Jak to mówią język wroga trzeba znać.
A co do religii.... powinna być w szkołach ale parafia powinna płacić za wynajem salki lekcyjnej, prąd i inne media. No i nie szkoła tylko parafia ma płacić za katechetę czy księdza.
To jest problem państwowego nauczania. Gdyby szkoły były prywatne w jednych uczono by religii, w innych nie. To samo dotyczy gender i innych takich.
religia nie, nauka o religiach tak!
Edukujmy młodzież, niech znają różnice między katolikiem a prawosławnym. Niech młodzi wiedzą co zawarte jest w koranie czy o czym piszą w starym testamencie a nie uczą się na pamięć modlitw.
Nikt nikomu do kościoła na sile nie każe chodzić . A komuchy tylko podkręcają ludzi żeby je zamknąć , bo wiedza ze jak nie będzie kościoła to ludzi saki sobie wychowają na posłusznych matolów
Efekt tych katechez jest taki, że młodzież nie chce oglądać kościoła na oczy. Odchodzi od wiary i Boga. Kto rozliczy koscioł RK za takie skutki tak zwanego nauczania?
Dodajmy, że często kościoły są oświetlone z zewnątrz MIEJSKIMI latarniami i reflektorami. W jednej z sąsiednich parafii zrywano kostkę - położoną 3 lata temu - bo trzeba dać nową... (i oczywiście zebrać 3 razy tyle kasy ile się należy). Podatki, opłaty, ZUSY należą do najniższych w kraju (przy dość wysokich emeryturach). W ilu parafiach probostwo jest niewiele mniejsze od kościoła - oj, w dość dużej ilości... W jednej parafii zbierali przez 5 (PIĘĆ !) lat na REMONT schodów, schody zagrażały bezpieczeństwu, ale dalej zbierali, w końcu ludzie powiedzieli dość. Zaprosili eksperta, który obliczył że NOWE schody wyjdą ok 100-115 tys (a remont jeszcze taniej) - a okazało się że zebrano grubo ponad 400 000 zł! - tylko że nikt tych pieniędzy nie widział... (po wymuszonej zmianie proboszcza dało się to zrobić w miesiąc i to własnymi siłami - bez firmy "polecanej" przez biskupa).
Biskupi i księża gdy wprowadzano religię do szkół: "NIE WEŹMIEMY ANI ZŁOTÓWKI za nauczanie". Tymczasem: katecheta/ka świeżo po kursie zarabia WIĘCEJ niż nauczyciel z 25 letnim stażem (z wszystkimi dodatkami), nie ponoszą odpowiedzialności za dzieci/młodzież w czasie przerw, nie obowiązuje ich karta nauczyciela, pracują najmniej w tygodniu. Nie dziwmy się, że coraz więcej rodziców wypisuje dzieci z religii, ministerstwo chce zastąpić religię etyką - gdzie kadrę stanowić będą .... katecheci/ki / księża / absolwenci szkoły Rydzyka .... (czyli de facto dalej religia tylko pod zmienioną nazwą...). Przy parafiach stoją salki katechetyczne - puste... W wielu przypadkach sakrament bierzmowania jest pożegnaniem z KK. Do tego doprowadzili swoją hipokryzją, tuszowaniem p...li, żądaniem absurdalnych cen za swoje "usługi" (są przypadki że za sam pogrzeb żądają 3000 zł, do tego opłata za mszę, organistę, miejsce na cmentarzu, a gdzie trumna/urna, koszty pomnika, coraz częściej za chrzest żądają nie mniej niż 500+).
System walczy z Bogiem (antychrześcijańskie media i jawni bądź zakamuflowani sataniści).
Samego Boga raczej bezpośrednio nie, ale uderzają w kulawy KRK (napchany byłymi agentami, udającymi księży).
Coraz więcej niewolników telewizora poddaje się antychrześcijańskiej propagandzie...
Ale o tym wszystkim Biblia wspomina. Ludzi wierzących i poszukujących zapraszam do Słowa Bożego. Tam jest prawda, która nas wyzwoli...
A religię powinni prowadzić ludzie wierzący i z pasją. Inaczej jest ona bez sensu.
Wszystkim polecam film z 2022r. "Powołany", dostępny nawet na cenzorskim yt...
A ty myślisz że jak wyrzucisz religię ze szkoły to będzie lepiej z religijnośćą . Właśnie o to chodzi przeciwnikom całkowicie zniszczyć religię.
Do : Proste_jak2dodac2
Religia jest nauczana w szkołach UE. I jak tam z religijnością ludzi spada czy maleje? Kościoły są pełne czy zamieniane na bary i inne lokale? W tym wypadku te lekcje religii chyba nie spełniają swojej roli. Podobnie jak w Polsce.
Tak tylko dodam 23 krajach unii europejskiej religia jest prowadzona w szkole publicznej . Autorka najwyraźniej zapomniała wspomnieć o tym fakcie
Moje dziecko chodzi do szkoły i religia się mu podoba i to jest fajne o jednym wyjściu ma zaliczoną szkołę i religię niech tak zostanie . Nikt nikogo nie lansuje chcesz chodzisz nie chcesz nie chodzisz
Pewne jest to, że lansowanie religii na siłę i zmuszanie młodych. Powoduje odpływ ich z kościoła , a nie o to chyba w tym wszystkim chodzi. Chyba, że pod groźba więzienia zmusimy ludzi do chodzenia na msze i przyjmowania komunii?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarze broniące religii aby została w szkole są usuwane.
Nie nie powinna.Szkoła to instytucja świecka.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem