środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

"To będzie wymagający rok" - mówi prezydent Anna Hetman

01.01.2021 17:20 | 80 komentarzy | kb

Jaki będzie dla naszego Miasta Nowy Rok 2021? Jakie inwestycje zostaną wykonane? Czy mieszkańcy doczekają się modernizacji Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego? Jakie będą losy komunikacji miejskiej? Co składa się na markę Miasta Jastrzębie-Zdrój? W pierwszym dniu Nowego Roku odpowiada prezydent Anna Hetman. 

"To będzie wymagający rok"  - mówi prezydent Anna Hetman
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pani Prezydent, jaki będzie dla naszego Miasta Nowy Rok 2021?

Liczymy na to, że lepszy, niż 2020 będący pod znakiem pandemii koronawirusa.  To jak funkcjonują mieszkańcy, przekłada się na życie miasta. Wszyscy mamy już chyba dość tej izolacji. Szczepionka przeciwko koronawirusowi daje nadzieję, na lepszy czas. Na to, aby móc, chociaż w ograniczonym czasie, powrócić do normalnego życia społecznego, spotkań, organizacji imprez, zwyczajnych kontaktów międzyludzkich. Nie ulega wątpliwości, że to będzie skromny i wymagający rok.

Czyli nie ma katastrofy?

Tak, można tak powiedzieć. Deficyt naszego budżetu to ponad 36 mln zł, który pokrywamy z nadwyżki z lat poprzednich. Nie ma więc jakiejś katastrofy. Wszystkie zaplanowane zadania będą realizowane, także miasto ma zapewnione środku na bieżące funkcjonowanie. Oczywiście konieczne były znaczne oszczędności. Będziemy z mniejszą częstotliwością kosić trawę, sprzątać. Póki co nie wydajemy pieniędzy na odśnieżanie. Będzie mniej imprez kulturalnych i sportowych.

Jeśli o imprezy miejskie chodzi, czy przewiduje Pani organizację Dni Jastrzębia?

Tego zadania nie mamy wpisanego do budżetu miasta na 2021 rok. Jednak, jeśli tylko sytuacja epidemiczna pozwoli, nie wykluczamy organizacji tej imprezy, na przykład przez jeden dzień, a nie jak dotąd dwa. Co do innych imprez kulturalnych, to mam nadzieję, że się odbywały te niskobudżetowe. Mieszkańcy chętnie spotykali się na przeróżnych koncertach czy wystawach w Parku Zdrojowym, Galerii Historii Miasta, czy Ośrodku Wypoczynku Niedzielnego. Nie brakuje też uczestników przeróżnych przedsięwzięć Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. O tym, czy się cokolwiek odbędzie, zdecyduje sytuacja epidemiczna.

Kiedy już o Ośrodku Wypoczynku Niedzielnego mowa. Czy mieszkańcy doczekają się II etapu realizacji?

Złożyliśmy dwa wnioski o środki zewnętrzne na dalszą modernizację OWN z Rządowego Planu Inwestycji Lokalnych. Jeśli zostanie rozpatrzony pozytywnie, to przewidujemy modernizację budynku i zbudowanie sensorycznego placu zabaw. Zależy nam, aby ośrodek był całkowicie odnowiony.

Proszę wymienić najważniejsze zadania realizowane przez miasto w 2021 roku?

Trwa budowa nowego wiaduktu wraz z rondem na al. Piłsudskiego. Wszystkie prace idą zgodnie z planem. Powstanie nowe rondo przy ul. Ranoszka/ul. Armii Krajowej, na które miasto pozyskało 6 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Tutaj nieodzowna była pomoc pani senator Ewy Gawędy, która zwróciła się do nas z taką inicjatywą.

Czy Park Zdrojowy będzie modernizowany?

Budynek Łazienek III odzyska swój blask. W 2021 roku kontynuujemy tę modernizację. Także plac zdrojowy przy Parku, tuż obok Pomnika Więźniów Oświęcimskich, zyska nową odsłonę. Będzie to plac reprezentacyjny z wodnymi kaskadami, wraz z nowoczesnym oświetleniem.

Jeśli już w Zdroju jesteśmy, co z ul. 1 Maja?

Ulica 1 Maja na odcinku od domu handlowego w kierunku Moszczenicy ma być miejscem spotkań jastrzębian, ale i osób odwiedzających. Mamy już zatwierdzone projekty techniczne oraz pozwolenie na budowę. Obecnie jesteśmy w trakcie wykupu niezbędnych do realizacji tego przedsięwzięcia fragmentów gruntów. Niestety wpłynęły odwołania właścicieli. Mamy nadzieję, że wojewoda rozpatrzy sprawę pozytywnie dla Miasta.  Dopiero wówczas będzie można przystąpić do prac.

Coś nowego przewiduje Pani w centrum miasta przy al. Piłsudskiego?

Chcemy, aby al. Piłsudskiego miała zamontowane nowoczesne oświetlenie z możliwością iluminacji, np. w barwach biało-czerwonych w Święto Niepodległości. Równocześnie z tą realizacją wykonalibyśmy plac przy ul. Katowickiej przy tzw. rybie. Tam przewidziane jest miejsce spotkań z fontanną. Na ten cel ubiegamy się o środki z RFIL, które są w dyspozycji rządu. Natomiast już mamy zagwarantowane pieniądze w budżecie na realizację przyjaznego miejsca spotkań przy ul. Śląskiej.  

Przejdźmy do gospodarki, jak wygląda sytuacja w jastrzębskiej strefie inwestycyjnej?

Tereny na działalność gospodarczą w sołectwie Bzie są wykupione przez przedsiębiorcę z firmy Top House, produkującego elementy domków pasywnych. Według jego zapowiedzi prace mają ruszyć w 2021 roku. Tereny w Moszczenicy w większości są już wykorzystane. Została tam niewielka ilość wolnych gruntów. Natomiast obszar Dębina (okolice Boryni) jest częścią Katowickiej  Specjalnej Strefy Ekonomicznej i są inwestorzy interesujący się nimi. Trwają rozmowy na ten temat. Podobnie jest ze strefą w Moszczenicy, gdzie też otrzymujemy pytania o ten teren.

Pojawiają się zarzuty, że nasze miasto nie pozyskuje skutecznie inwestorów, jak Żory?

W Jastrzębiu nigdy nie powstanie strefa podobna do żorskiej, ponieważ nie mamy tak dużych terenów, w jednym obszarze, które można by zagospodarować w taki sposób. Po drugie nasze obszary są bardziej zdegradowane.  Potencjalni inwestorzy pytają o szkody, o ich zasięg i to ma dla nich decydujące znaczenie.

W projekcie Studium Zagospodarowania Przestrzennego, który będzie uchwalony w 2021 roku, przewidujemy tak zwane greenfildy, czyli tereny zielone przy stawie Ławczok, które mogą być dobrą propozycją dla inwestorów. Szkoda, że wiele lat temu nie dokonano tych przekształceń, bo wówczas bylibyśmy w nieco innej sytuacji.

Duże emocje budzi Strefa Centrum, czy zostanie zagospodarowana?

Rozwój Strefy Centrum uzależniony jest od uchwalenia Studium Zagospodarowania Przestrzennego.  Właściciel tych terenów ma projekt inwestycji, łączący oczekiwania mieszkańców, czyli pozostawienie częściowo tereny zielone i jednocześnie budowę obiektu usługowo-handlowego z kinem i terenem rekreacyjnym oraz częścią mieszkaniową. Inni natomiast chcą, aby znajdowały się tam wyłącznie tereny parkowe. To jednak wymagałoby wykupienia tego terenu, lub przekształcenia wyłącznie w teren parkowy, a to wiązałoby się z ogromnymi kosztami. Z tego co wiem,  Rada Miasta podchodzi do tego tematu rozsądnie.  Myślę, że jest szansa na to, aby ta część Jastrzębia zaczęła tętnić życiem, że da się połączyć zieleń z handlem, kafejkami i powstanie ciekawe miejsce spotkań.

Co z komunikacją miejską?

Międzygminny Związek Komunikacyjny funkcjonuje i gminy członkowskie nie chcą go opuszczać. Obecnie organizacja komunikacji w tej formie jest korzystniejsza, niż indywidualnie. Mamy plany, aby Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej stało się podmiotem wewnętrznym MZK. Wówczas PKM będzie mogło otrzymać kontrakt na świadczenie usług bez konieczności uczestnictwa w konkursie. Obecnie PKM ma środki na funkcjonowanie, jednak uczynienie z niego właśnie takiego podmiotu będzie w obecnym czasie korzystniejsze.

Nie może zabraknąć pytania o kolej? Jest realna szansa na jej odtworzenie?

Zdecydowanie tak. W kwestii kolei panuje w naszym mieście porozumienie ponad wszelkimi politycznymi podziałami. Projekt Kolej+ to wniosek już złożony do rządu. Przewiduje przystanek w Jastrzębiu i szybkie połączenie z Katowicami. W pierwszych miesiącach ma być podjęta decyzja, czy będzie realizowany. Wówczas do końca 2021 roku ma powstać studium wykonalności, czyli dokładne wskazanie trasy i kosztów.

Mamy też reaktywację łaźni w Moszczenicy, choć w innej niż pierwotnie formie

Modernizacja łaźni ruszy w 2021 roku. Będzie się w niej mieścić Centrum Kultury, czyli współczesna historia Miasta pokazana w sposób bardzo atrakcyjny, przyciągający mieszkańców i turystów i będące elementem szlaku wolności. W dalszym kroku rozbudujemy to na Centrum Porozumienia Jastrzębskiego. Nie odpuszczę, dopóki nie uczcimy w godny sposób zbiorowego bohatera strajków i porozumienia. Miasto pozyskało na ten cel 9 mln zł dofinansowania . Zakończenie tego zadania to pierwszy kwartał 2022 roku. Zadanie wykonujemy w porozumieniu z Republiką Czeską. Po zakończeniu nasi sąsiedzi mają przywozić do nas swoich turystów, nasi pojadą do Czech. Jest to dobra okazja do przybliżenia jastrzębskiej historii uzdrowiskowej, ale też tej związanej z wydobyciem węgla i ruchem Solidarność.

Co z zarzutem, że młodzi ludzie nie chcą zostawać w Jastrzębiu i wyjeżdżają?

Zjawisko opuszczania przez młodzież swoich rodzinnych miast niestety zachodzi w całym kraju. Nie mniej jeden z naszych projektów w 2021 roku skierowany jest właśnie do młodych ludzi, nosi nazwę Enter Jastrzębie. Ma to  być centrum kompetencji młodych, nie tylko dorosłych, ale licealistów i  uczniów techników. Chodzi o zdobywanie umiejętności z zakresu IT, robotyki, automatyki. Efektem tego ma być powstanie firmy w Jastrzębiu. Usługi z tych branż są oferowane w sieci internetowej, więc lokalizacja firmy nie powinna być aż tak istotna. Atutem mogą być mniejsze koszty działalności, niż w dużych miastach. Na ten cel zostanie przeznaczony budynek z dostępem do Internetu, powierzchnią biurową. Tutaj dużym wsparciem mogą okazać się środki unijne, które wspierają taką aktywność.

Pani Prezydent, jakie główne zadanie stawia sobie Pani na 2021 rok?

Wszystkie działania, jakie podejmujemy, zmierzają do budowania nowej marki Miasta Jastrzębie-Zdrój. Osadzonej w historii zdrojowej, górniczej, ale też będące ważnym punktem na mapie kraju, jeśli chodzi o polską drogę do wolności i powstania Solidarności. Mamy z czego być dumni. Trzeba to tylko wyeksponować w ciekawy sposób.  Chcemy, aby nasze miasto było przyjazne dla jastrzębian, ale też otwarte na gości z zewnątrz. Stąd postawienie na turystykę polsko-czeskiego pogranicza.  Mimo wszystko patrzę na Nowy Rok 2021 z optymizmem. Będzie on wymagający i pełen wyzwań.

Katarzyna Barczyńska-Łukasik 

Ludzie:

Anna Hetman

Anna Hetman

Radna miasta Jastrzębie-Zdrój, była prezydent miasta